Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

[Arno]

a tu ciekawostka przyrodnicza.
jeśli im 20 kilo, to pewnie subaru STI jakieś 5. w zasadzie dlaczego tylko takie złe drogie auta mają bulić. gdzie sprawiedliwość?
http://moto.onet.pl/1656981,1,unia-wpro ... tml?node=6

[Azrael]

Czysty populizm i problem zastępczy, trochę jak walka z kułakami w Związku Sowieckim. Ciekawe czy te supercary generują chociaż 0.1promila tego co powszechna motoryzacja, a to i tak kropla przy transporcie drogowym.

[Piter 35]

Jeszcze trochę to będziemy tylko na podatki zapierd...

3A szykuj jakąś metę w kargurowie , trza z tej ewropy się zwijać

[Arno]

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/rosyjsc ... omosc.html

[inquiz]

Na walce z globalnym ochłodzeniem też da się sporą kasę przekręcić więc tylko retoryka się zmieni ale cel będzie ten sam niezagrożony.

[Arno]

inquiz, niestety masz rację, bo ochłodzenie jest o wiele groźniejsze niż niby ocieplenie. Ocieplenie to mniejsze wydatki na ogrzewanie. A co oznacza wielkie ochłodzenie?
Mniejsza produkcja rolna, zimno straszliwe, więc na grzanie wydamy majątek. A co jeśli się okaże że następuje zlodowacenie?
Przy odpowiednio sprawnych źródłach energii można żyć i pod lodem, byle prąd był, można pod lodem mieć uprawy i tak dalej, ale trzeba mieć energię atomową przygotowaną w odpowiedni sposób.
Ja tam wolę ocieplenie.

[leon]

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/rosyjsc ... omosc.html

Pytanie, czy to są ci sami radzieccy naukowcy, co odkryli nerw łączący oczy z dupą ?

Jak nie, to północna Afryka się zaludni białymi.

[inquiz]

Jak nie, to północna Afryka się zaludni białymi.

zanim się zorganizujemy to żółci nas nie wpuszczą

[Arno]

Można by kupić ziemię na saharze, ale prawo własności wytrzymuje jakieś trzy pokolenia. Więc jak się opóźni, to dupa. No wyobraźcie sobie, że byście poszli z kwitami, że jakiś kawał ziemi jest wasz do urzędu, a kwity wydane w 1918 na przykład, lub 1867.
Trudna sprawa.
Kupisz trzy kilometry kwadratowe piasku. Przyjdzie lodowiec, wyjedziesz tam, a tam panie MORZE głębokie na przykład, tak jak dawniej. Albo akurat plemię nomadów mówi: a my panie kolego dziękujemy serdecznie... mamy nowego szefa.

[Konto usunięte]

Trzeba przyjąć z pokorą wyroki natury i tyle. Albo masz jaja i dasz sobie radę, albo zjedzą Cię murzyni/eskimosi

[Arno]

Fido_, sytuacja jest dość prosta, jeśłi przyjdzie lekkie zlodowacenie, bo 3 kilometrów śniegu nie zniesiemy ( ale to wiele tysięcy lat) - to nie mamy umiejętności ani narzędzie do przetrwania. Eskimosi tak samo jak nomadzi na saharze są przyzwyczajeni do życia w piekle i mają wielotysiącletnią praktykę w przetrwaniu. Nie jest to kwestia jaj, twardości, samozaparcia, ale kształtowanych przez wieki umiejętności, sposobów, tricków...
Wyobraź sobie, że wyprawa która pierwsza szła przez Australię niestety źle skończyła, i dwóch ostatnich leżało i zdychało, kiedy pojawiło się kilku lokalesów i ich uratwało i pokazała jak się daje przetrwać. Biali wrócili do domu a potem z wdzięczności tych samych aborygenów wyrżnęli.

[Konto usunięte]

Myślę, że dla jednego pokolenia to nie ma znaczenia. My się jakoś przemęczymy, nasze dzieci się zdążą przyzwyczaić, a dla ich dzieci będzie to sytuacja normalna. No bo chyba nie wyobrażasz sobie, że to spadnie na nas znienacka.

Będzie mniej żywności, więcej chorób, czyli natura upomni się o swoje i wyreguluje nadmiar populacji. Może nawet znikną auta dieslopodobne

[Arno]

Fido_, a gdzie jest nadmiar populacji? Czy nie ma dość jedzenia na świecie może? zdaje się, że jest nadprodukcja żarcia ( wystarczy zobaczyć półki w USA) - płaci się w końcu rolnikom za nieprodukowanie.

[FUX]

To ile rostbef nie dotowany powinien kosztować?
Bo w RP jest po 5 euro, a u Makaronów po 17...

Świnię, kurczaka, indyka kupujesz nastrzykniętego.
Zauważ, że ceny mięsa są niezmienne od dobrych kilku lat. W każdym razie u mnie.
G... jadamy; niestety...
Chemia, karageny, polifosforany, białko, wodorosty, etc.

[Arno]

Fux - jedzac to świństwo żyjąc w niby zatrutym świecie żyjemy 85 lat. TO KOSZMAR PO PROSTU.

[FUX]

TO KOSZMAR PO PROSTU.

Prawda. Wasze i nasze zdrówko popijam chianti...

[Arno]

Ja szampańskoje.

[FUX]

Kawior...!

[Konto usunięte]

Fido_, a gdzie jest nadmiar populacji? Czy nie ma dość jedzenia na świecie może? zdaje się, że jest nadprodukcja żarcia ( wystarczy zobaczyć półki w USA) - płaci się w końcu rolnikom za nieprodukowanie.

Ja nie wiem czy jest, czy nie jest. To, że ziemia jest dość barbarzyńsko eksploatowana chyba widać gołym okiem. Jesteśmy pasożytem tej planety, czyż nie?

http://www.national-geographic.pl/artyk ... miliardow/

[Arno]

Fido_,
1: National Geographic jest ramieniem ultrazielonych z Ameryki. Ostrzegam przed wierzeniem ślepo w to co piszą, ostatnimi czasy nawet zrobili wyliczenie, że krowa jest BE, tzn hodowla, bo krowa zuzywa tyle a tyle wody... w tym woda ze zjedzonej trawy... ale to że woda wraca CAŁA do obiegu, tak czy inaczej???
2: Wmówili nam zieloni, że jesteśmy złem. Drogi Fido_, gdzie na około jest eksploatacja planety w PL. Że co są pola a nie zarośnięte puszczą? I to z osiki, brzozy? Dlaczego to jest lepsze od pól? No rozumiem, bo zwierzyna... ale my też jesteśĶy zwierzyna, tylko silniejsza.
W zasadzie każde zwierzę to pasożyt, prawda? Każde zwierzę coż co było żywe zjada.

Sugeruję podchodzić krytycznie do papki którą nami karmią. To przez tę papkę o przeludnieniu wymyślono ocieplenie klimatu, bo dzięki niewiarygodnemu podniesieniu cen energii i skucesywnym likwidowaniu efektywnych źródeł energii i zamiany na wiatrową ( drogą i zawodną) populacja ziemi sama spadnie, bez wojen i mordowania. Nie stać będzie na ogrzewanie domów przy minus 20 prawie nikogo, szpitali, szkół, domów... lekkie zapalonka płuc... a latową porą ani lodówek ani klimy... średnia życia znowu wróci do ekologicznej średniej ze średniowiecza: 25 w miastach, 35 na wsiach. A tam życie w głodzie, chłodzie, i w ciężkiej katorżnicznej pracy.

Czy nam jest teraz źle? Czy się dusimy? czy brakuje żarła? Czy nas cokolwiek boli np dentysta, operacja? CUDOWNE CZASY. Przypominam PENICYLINA pojawiła się dopiero podczas II wojny światowej. Przed tem populacja regulowała się także skaleczeniami :)

[Konto usunięte]

Sugeruję podchodzić krytycznie do papki którą nami karmią.

Arno,
Staram się. Ale jak widzę w lesie wywaloną na świeżo dziką ciężarówkę gruzu i śmieci, to i bez czytania i słuchania papek wiem, że jesteśmy gatunkiem szkodników. Zwierzęta biorą z natury tylko tyle ile potrzebują. My bierzemy ile zdołamy unieść.

[leon]

jesteśmy gatunkiem szkodników

Matrixa się naoglądałeś ?

[Arno]

Sugeruję podchodzić krytycznie do papki którą nami karmią.

Arno,
Staram się. Ale jak widzę w lesie wywaloną na świeżo dziką ciężarówkę gruzu i śmieci, to i bez czytania i słuchania papek wiem, że jesteśmy gatunkiem szkodników. Zwierzęta biorą z natury tylko tyle ile potrzebują. My bierzemy ile zdołamy unieść.

Fido_ cieżarówka gruzu w lesie, to taka sama szkoda dla przyrody jak świątynia w dżungli, tylko że ciężarówka milion razy mniejsza. Denerwuje cię chamstwo i brzydota a nie szkodzenie. Na tym gruzie wyrosną szybko brzózki, może za 200 lat śladu po tym nie będzie. A 200 lat w skali geologicznej, a ziemia żyje taką skalą, jest kompletnie nieistotne.
My, ci Twoim zdaniem szkodnicy, jesteśmy jedynie pyłkiem w skali życia na Ziemi. Zobacz ile lat panowały na Ziemi DInozaury, a ile żyje Homo Sapiens. I kiedy zaczęliśmy żyć "świadomie"

[vicu]

Mega LOL.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,112 ... omowa.html

[Arno]

Greepnpeace robił w Mielnie akcję antyatomową i jak wypadł sondaż? A czy naszi władcy zrobili tam cokolwiek, czy pozwolili GP budować czarny obraz?