Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 26 maja 2013, o 12:53

Właśnie leci reportaż o oblewaniu kwasem twarz małżonek w krajach arabskich - coś stara źle zrobi, kwasem ją.
Pojedź se człowieku do Iranu i powiedz: a ja bym chciał tu kościół postawić, w Teheranie, a co.
Albo do Pakistanu się wybierz Europejczyku i zacznij się zachowywać, jak oni tutaj.
No ale my jesteśmy mądrzy i dobrzy i my rozumiemy równouprawnienie...


Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 maja 2013, o 13:01

Z tymi spiskowymi teoriami to może jest śmiesznie ale czasem gdzieś ziarno prawdy siedzi. Jakoś trudno uwierzyć w spontaniczność tych arabskich rewolucji.
A co do Syrii to chyba zbyt wielu chce tam upichcić własną pieczeń, przypadkiem się zaczęły problemy jak Asad miał dołączyć do rurociągu wraz z Iranem i Pakistanem? Turkom i Saudom to się nie spodobało, nie mówiąc o Wuju Samie. Musiało mocno zaboleć skoro dołożyli wszelkich starań aby z tego Indie się wycofały gdy teoretycznie takie powiązanie Indii z Pakistanem mogłoby się przyczynić do stabilizacji w regionie. No ale pal licho spokój bo takie gadki to dobre w ONZcie.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 maja 2013, o 23:04

WiS pisze: A tak naprawdę, to to jest bardzo dziwna wojna. My z nimi nie walczymy zbyt serio, za to oni (ci islamiści) z nami - jak najbardziej. Ciekawe, jak długo taki stan nierównowagi będzie mozliwy...
Myślę, że ten stan dziwnej wojny będzie trwał jak długo tylko uda się go zachodowi ciągnąć.
WiS pisze:Kolonko faktcznie bardzo dobry. Z jednym zastrzeżeniem: to co się toczy, to nie jest "wojna z terrorem", ani "z terroryzmem", podobnie jak IIWŚ nie była wojną z blitzkriegiem.
Cóz, widać nawet tak odważnie szczery dziennikarz szuka jakiejś alternatywy dla powiedzenia: "wojna z islamistami", "fundamentalistami islamskimi" lub "salafizmem" (uwaga, jednak mimo wszystko nie z "islamem" jako takim!).
odważnie szczery?
:roll:

Max Kolonko ubolewa, że z jego podatków wybudowano orlika dla więźniów z Guantanamo...
aż dziw, że ani słowem nie wspomina co się dzieje z miażdżąco większą częścią jego podatków:
http://costofwar.com/
nie mówiąc już o tym , że jako chytrus i zazdrośnik, powinien się zastanowić kto na tym drenażu maxowej kieszeni najwięcej zarabia.

Powtarza za to Max ten wyświechtany frazes, jakoby Afganistan został najechany w odwecie za zamachy z 11 września 2001 (którego sprawcy pochodzili a Arabii Saudyjskiej... czyli też na A.)
Tymczasem nawet dla dziecka amerykańskiej ulicy bardziej przekonywującym argumentem dla inwazji na Afganistan było skuteczne zatrzymanie rok wcześniej przez Talibów upraw i eksportu opiatów z Afganistanu.
No i faktycznie najbardziej wymiernym efektem wieloletniego już konfliktu w Afganistanie jest odbudowanie jego 90% udziału w światowej produkcji heroiny, której rynkowa wartość detaliczna przekracza 100 miliardów dolarów rocznie.
Kto organizuje i kontroluje obecnie eksport opiatów z Afganistanu, który wynosi około 5000 ton rocznie?
Jeśli Max zainteresuje się poważnymi tematami a przestanie odwracać uwagę widowni opowiadaniem pierdół, to kto wie, może zacznę oglądać jego kanał telewizyjny.
;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 00:17

Лукашэнка pisze:No i faktycznie najbardziej wymiernym efektem wieloletniego już konfliktu w Afganistanie jest odbudowanie jego 90% udziału w światowej produkcji heroiny, której rynkowa wartość detaliczna przekracza 100 miliardów dolarów rocznie.
to ja już wolę Maksa.

100 miliardów. woooow! ależ ci prezydenci USA to ćpuny są. a nie, przepraszam. oni uzależniają amerykańską ulicę, żeby zyski potem z tego ciągnąć.


tutaj trochę o tym, ile USA wydawało na Afganistan:
http://www.businessweek.com/news/2012-0 ... leave.html


tak jak napisał gdzieś WiS: fakt, że USA wysłało wojska do Afganistanu jest wypadkową wielu różnych wektorów. niektóre są oficjalne, inne nie.

ale sugestia, że pojechali do Afganistanu tylko po heroinę? no please...




a poza tym, o ile pamiętam, fragment monologu MMK dot. Afganistanu miał na celu wskazanie "kto pierwszy rzucił kamieniem". jeśli już jakiekolwiek pretensje miałbym mieć do monologu, to takie, że MMK nie wspomina słowem o tym dlaczego Arabowie w końcu "rzucili kamieniem". no, ale to już temat na grubą książkę jest.
w której na 40% stron co najmniej raz będzie napisane "Izrael".

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 08:41

damaz pisze:to ja już wolę Maksa.
Nie dziwi mnie to.
Facet wie jak trafiać do sporej grupy docelowej.
damaz pisze:100 miliardów. woooow! ależ ci prezydenci USA to ćpuny są. a nie, przepraszam. oni uzależniają amerykańską ulicę, żeby zyski potem z tego ciągnąć.
Pozwól, że zacytuję WiSa, w wypowiedzi, która pasuje aby również tutaj coś Ci wyjaśnić. Do słów "premierzy i ministrowie", dodaj po prostu jeszcze "prezydenci".
WIS pisze:realna wladza jest znacznie bardziej rozproszona, niz się często wydaje. To rodzaj sieci, której węzły to właśnie wielkie media, duże przedsiębiorstwa, rózne organizacje jawne i niejawne, wpływowe think-tanki, słuzby specjalne lub ich "urwane ze smyczy" fragmenty, własnie liderzy partyjni oraz jeszcze trochę innych rzeczy. To jest układ dynamiczny, zmieniają sie sojusze, zmienia się siła różnych osrodków, etc.
Premierzy i ministrowie prężą publicznie muskuły, ale to naprawdę nie oni są w tym stawie najważniejsi. Często pozwala się im tworzyć takie wrażenie, bo... to wygodne dla reszty ryb w stawie. Jest na kogo zwalić odium wkurzenia ludu.
Ciekawym przykład tego jak można skutecznie wpływać nawet na decyzje podejmowane przez, skąd inąd samodzielnych dyktatorów:
http://wiadomosci.dziennik.pl/historia/ ... tlera.html

A George W. Bush w porównaniu z gen. Franco? Po prostu - dziecko we mgle.
:->


Jeśli interesuje Cię wielkość światowego rynku narkotyków, to poczytaj sobie np.:
http://www.unodc.org/unodc/en/data-and- ... -2012.html
Eksperci zajmujący się tą tematyką zakładają, ze przechwytuje się zaledwie około 10% (5-20%) gotowego towaru, który trafia na rynki.
Licząc jednak ostrożnie, że faktycznie zaledwie 1000 t heroiny docierałoby do odbiorców końcowych i przyjmując detaliczną cenę czystego towaru 100 USD/g, otrzymujesz wartość rynku detalicznego: 100 miliardów dolarów.
To ostrożne szacunki.
Heroina jest jednym z głównych i najdroższych elementów runku narkotyków, którego całkowita wartość (w cenach detalicznych) jest szacowna przez ekspertów na 500-800 miliardów USD.
Wprawdzie w okresie ograniczonej dostępności opiatów, heroina była coraz częściej zastępowana przez różne syntetyczne zamienniki, ale obecnie ponownie, obok kokainy, wiedzie globalny prym.

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 09:57

Лукашэнка pisze: Eksperci zajmujący się tą tematyką zakładają, ze przechwytuje się zaledwie około 10% (5-20%) gotowego towaru, który trafia na rynki.
Licząc jednak ostrożnie, że faktycznie zaledwie 1000 t heroiny docierałoby do odbiorców końcowych i przyjmując detaliczną cenę czystego towaru 100 USD/g, otrzymujesz wartość rynku detalicznego: 100 miliardów dolarów.
To ostrożne szacunki.
Heroina jest jednym z głównych i najdroższych elementów runku narkotyków, którego całkowita wartość (w cenach detalicznych) jest szacowna przez ekspertów na 500-800 miliardów USD.
Wprawdzie w okresie ograniczonej dostępności opiatów, heroina była coraz częściej zastępowana przez różne syntetyczne zamienniki, ale obecnie ponownie, obok kokainy, wiedzie globalny prym.

Лукашэнка



I na tej podstawie wysuwasz wniosek że rządy mają w tym interes i dlatego mamy różne globalne wojny ? wow !
A może właśnie dlatego najechali Afganistan aby nie uprawiali maku ? Według Ciebie rząd Obamy trzyma żołnierzy w tym rejonie aby chronić producentów heroiny :o Musze przyznac że to karkołomna teoria :-/

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 10:33

Kubik1 pisze: I na tej podstawie wysuwasz wniosek że rządy mają w tym interes i dlatego mamy różne globalne wojny ? wow !
A może właśnie dlatego najechali Afganistan aby nie uprawiali maku ? Według Ciebie rząd Obamy trzyma żołnierzy w tym rejonie aby chronić producentów heroiny :o Musze przyznac że to karkołomna teoria :-/
Kubik1,
rzeczywistość jest dużo bardziej złożona niż chciałbyś ją widzieć.
Wprawdzie ludzie w sposób naturalny przejawiają skłonność do upraszczania obserwowanych zjawisk, ale nie można ulegać tej skłonności jeśli chce się poznać jakieś mechanizmy.

A co do maku w Afganistanie, to Talibowie w roku 2000 zakazali jego uprawy i produkcji opium.
Zrobili to na tyle skutecznie, że jak szacuje się, produkcja opium spadła wówczas o ponad 90 procent.
Pozostała produkcja głównie na terenach kontrolowanych wówczas przez opozycję, która dziś rządzi w Kabulu - tam uprawy w okresie 2000-2001 nawet wzrosły.
Dla przypomnienia - Talibowie nie kontrolowali wówczas całego terytorium Afganistanu.
Amerykanie zaczęli swoją operację wojskową w październiku 2001.
Od tego czasu areał upraw maku w Afganistanie systematycznie rośnie.
- no i jak to się ma to Twojej teorii, że Amerykanie najechali Afganistan aby nie uprawiano tam maku?

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 11:48

Лукашэнка, Zajmowałem się tym tematem kilka lat i wierz mi że jesteś w błędzie . Obie teorie o opium są tak samo mądre jak wybuchy na Tu 154M . Gdybyś chciał cos więcej wiedzieć o produkcji opium to poczytaj też o rządach Pol Pota .

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 12:10

Kubik1 pisze:Лукашэнка, Zajmowałem się tym tematem kilka lat i wierz mi że jesteś w błędzie . Obie teorie o opium są tak samo mądre jak wybuchy na Tu 154M . Gdybyś chciał cos więcej wiedzieć o produkcji opium to poczytaj też o rządach Pol Pota .
Kubik1, dzięki, że wszystko wyjaśniłeś.
:mrgreen:

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 12:24

Лукашэнка, Poszło PW ale nie wiem czy dasz radę zrozumieć o co jest gra

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 12:31

Лукашэнка pisze: odważnie szczery?
To było lekko ironiczne ;-)

Co do reszty, spróbuję kolegow pogodzić: biznes opiumowy oczywiście jest bardzo ważnym elementem polityki afgańskiej i wokół-afgańskiej. Ale przeciez nie jedynym...
Nie wiem, dlaczego naprawdę Amerykanie uderzyli na Afganistan (precyzyjniej: udzielili wsparcia antytalibskiej koalicji), ale wydaje mi się dość prawdopodobne, że zrobiliby to nawet, gdyby nie rosła tam ani jedna makówka.
W atmosferze po zamachach 11 września, wobec tego, że główni organizatorzy tego zamachu przebywali i działali właśnie w Afganistanie, zaś rząd talibów zapewnial im pełną ochronę i wsparcie, trudno było o inną decyzję.
Dowcip o "Arabii Saudyjskiej też na A" jest wobec tego taki... średnich lotów.
Chyba, że założymy, że same zamachy CIA zorganizowala pośrednio, po to, by dostarczyć pretekstu do ataku na Afganistan w celu poprawienia biznesu narkotykowego... ale IMO są jednak pewne granice absurdu ;-)

A co do trendow rynkowych, tak btw., to pełne syntetyki cały czas idą do przodu. Statystyki oczywiście i w ich przypadku, i w przypadku "naturalnych" produktów są niepełne, ale odnośnie syntetykow znacznie bardziej. Po prostu, te naturalne trzeba transportować przez wiele granic, więc i wpadek jest więcej, i cały proceder lepiej infiltrowany i znany.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 13:15

WiS,
ciekawy jestem czy przyznasz rację tezie, że działalność niektórych struktur służb specjalnych tak dalece wymknęły się spod jakiejkolwiek kontroli organów państw demokratycznych, że rządy nie tylko zdają sobie sprawę, ze już nic nie są w stanie z tym zrobić, ale wręcz są gotowe robić wiele, aby kompromitującą prawdę o tym kto naprawdę "rządzi" ukryć przed opinią publiczną (czyli, wyborcami)?


A bardziej konkretnie, w lokalnym kontekście nadwiślańskim, zwróciły moją uwagę słowa wypowiedziane niedawno przez Tomasza Siekielskiego podczas wywiadu, gdy rozmawiał na temat swojej książki "Sejf":
Od lat mówi się, że polskie służby specjalne pozostają poza kontrolą. Niedawno nawet był artykuł w "Newsweeku" o tym, że premier nie ufa własnym służbom. Służby specjalne po 1989 roku odgrywały olbrzymią rolę w tym, co działo się na scenie politycznej. To z pewnością nie jest teren, gdzie zwrot "służba ojczyźnie" ma szczególnie istotne znaczenie.
podkreślenie moje

http://kultura.onet.pl/ksiazki/literatu ... tykul.html

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 13:20

niech zalegalizują globalnie dragi po 18 roku życia i więcej nie trują tyłka ;-)
wiem nie da się, mafia nie pozwoli.

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 13:22

Alan, Alan, Alan! pisze:niech zalegalizują globalnie dragi po 18 roku życia i więcej nie trują tyłka ;-)
wiem nie da się, mafia nie pozwoli.
ojtam ojtam - jak się nie da - jeszcze trochę i damy radę :giggle:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 13:30

Лукашэнка, co do tezy, globalnie, TAK.
To zresztą nic odkrywczego, zjawisko ma swoją bogatą literaturę. W Polsce bodaj Jadwiga Staniszkis jako pierwsza (chyba we "Władzy globalizacji" w 2003) o tym pisała, ale w literaturze francusko- i angielskojęzycznej bywało znacznie wcześniej. Dziś jest także w rosyjskojęzycznej, co ciekawe, oczywiście tylko o urwaniu się spod kontroli slużb anglojęzycznych :mrgreen:

Polski przypadek jest dość specyficzny.
Po pierwsze, wskutek takiej a nie innej naszej historii, tu nie ma czegos takiego jak "służby jako całośc"; są raczej różne grupy towarzysko-biznesowo-polityczne, w skład których wchodzą ludzie, którzy byli albo są w służbach i coś tam wiedzą i/lub mogą.
To paradoksalnie osłabia zjawisko, bo te grupy, grając nierzadko przeciwko sobie, nie dopuszczają do monopolu (znanego chocby z Rosji, ale i wielu krajow zachodnich, gdzie "środowisko" jest mocno hermetyczne i dość solidarne).
Po drugie, jest kwestia profesjonalizmu. Częste zmiany, zwłaszcza ta PiSowska, źle wpłynęły na stan słuzb - a więc i utrudniły ogonowi kręcenie psem.
Zaś co do znaczenia zwrotu "służba Ojczyźnie"... to trzeba pamiętać, że nie wszyscy lubią wielkie słowa, i nie zawsze muszą one wisieć w każdej świetlicy zakladowej, ale ich nieużywanie niekoniecznie świadczy o wyznawanym systemie wartości. 8-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 13:34

Alan, Alan, Alan! pisze: niech zalegalizują globalnie dragi po 18 roku życia i więcej nie trują tyłka
wiem nie da się, mafia nie pozwoli.
Jestem ZA.
Podobnie, jak za legalizacją prostytucji i niekaraniem aborcji (uwaga: "niekaranie" przez państwo nie wyklucza obywatelskich akcji na rzecz moralnego potępienia - do wszystkich chętnie bym się przyłączył... no, może z najmniejszym przekonaniem do tej antyburdelowej).
Poza mafią, przeciw będą zapewne tzw. "postępowcy", którym się taki liberalizm w pale nie mieści... a ich jest, obawiam się, wiecej niż mafiosów. I trudniej się z nimi negocjuje :cofee:

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 15:11

WiS pisze: Po drugie, jest kwestia profesjonalizmu. Częste zmiany, zwłaszcza ta PiSowska, źle wpłynęły na stan słuzb - a więc i utrudniły ogonowi kręcenie psem.
Zaś co do znaczenia zwrotu "służba Ojczyźnie"... to trzeba pamiętać, że nie wszyscy lubią wielkie słowa, i nie zawsze muszą one wisieć w każdej świetlicy zakladowej, ale ich nieużywanie niekoniecznie świadczy o wyznawanym systemie wartości. 8-)
Częste zmiany w służbach a zwłaszcza miotła PiS spowodowała że ludzie ze służb zostali na lodzie i musieli sami sobie zorganizować życie . Aby przetrwać (przeżyć ) musieli przyłączać sie du różnej maści organizacji i innych służb . Rozwalenie struktur wywiadowczych spowodowało, że część naszego wojska i zostało bez wywiadu ale też wywiadowcy zostali bez wsparcia i pieniędzy . Dużo by o tym opowiadać .....
Najwięcej zagrożenia narobił Macierewicz ale trzeba brać pod uwagę że ci ludzie w większości powinni stanąć przed sadem za robienie własnych interesów naszym kosztem .

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 15:18

Czy mi się zdaje, czy wątek polityczny rozlał się na kilka innych tematów? :whistle: :cofee:
Marcin

-_-

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 15:36

Kubik1 pisze: ci ludzie w większości powinni stanąć przed sadem za robienie własnych interesów naszym kosztem .
Ówcześni oficerowie wojskowych służb?
Przychylam się do takiego postulatu.


Jeśli chodzi o Macierewicza, to jak najbardziej podzielam opinię, ze powinien ponieść konsekwencje tego, że spieprzył poważną robotę za jaką się zabrał.
Ja już odpowiedzialność polityczna wobec niego zresztą wyciągnąłem, bo w ostatnich wyborach parlamentarnych, gdy było liderem PiSowskiej listy w moim okręgu, zagłosowałem na ich konkurencję polityczną.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 16:33

TERZO, ja przepraszam, ale nie ja zacząłem - tylko ten, który tutaj wrzucil info o zamachu, o ile kojarzę.
A tak w ogóle, to całe nasze życie jest polityczne, czy tego chcemy, czy nie ;-)

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 18:52

WiS pisze:TERZO, ja przepraszam, ale nie ja zacząłem - tylko ten, który tutaj wrzucil info o zamachu, o ile kojarzę.
A tak w ogóle, to całe nasze życie jest polityczne, czy tego chcemy, czy nie ;-)
Ja to nawet swój kibelek nazwałem "irasiad"

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 18:53

(.)

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 19:00

W sobotę w Carreforze jakaś Wietnamka kradła z dziećmi z regałów . Ponieważ ochroniarz chciał zatrzymać w drzwiach , to ta złapała gaśnice i chciała mu przywalić . Facet na tyle był sprytny że się uchylił i potem zatrzymał bandytkę . Policja przyjechała i "pozamiatała " ale muszę przyznać że dzieci dobrze wiedza jak się zachować i co trzeba robić w takiej sytuacji - trening czyni mistrza . W niedzielę pod BIEDRONKĄ jedna pani poznała rower swojej córki , którym przyjechała Wietnamka (nawet linka do zapinania roweru była nie zdjęta ) . Rower ukradziony z piwnicy kilka dni temu :o :o :o
Zaczyna się robić plaga tego badziewia

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 19:24

W sobotę Carrefour, w niedzielę Biedronka... to już nie mozna sobie tego kawioru zamówić z dostawą do domu?

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 27 maja 2013, o 20:08

WiS, Uwaga - będę się tłumaczył :mrgreen:
W CARREFURZE mają piwo Kasztelan po 1,99zł i dlatego zajrzałem a w STONCE nie byłem bo nie musiałem , natomiast awantura była obok sklepu . :-p

ODPOWIEDZ