Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
burat, no to luz. oczywiście pomijając straty moralne i inne.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Coś niedobrego
burat, Rozumiem że mu kolana przestrzeliłeś ?
Współczuję kłopotów i korowodów z usuwaniem szkód

Współczuję kłopotów i korowodów z usuwaniem szkód
Re: Coś niedobrego
A ja stary baran, zrobiłem sobie qq
W niedzielę wróciłem ze zlotu motocyklowego i po podróży postanowiłem wyczyścić i nasmarować łańcuch. Zdjąłem co trzeba, wziąłem co trzeba i do roboty. Po wyczyszczeniu wziąłem ci ja szmatę i wycieram. Oczywiście jedynka, wolne obroty i wio. Wszystko OK gdy wyciera się w kierunku przedniej zębatki. Tak też robię, aż do mojego durnego łba wpadł pomysł, aby jeszcze ciut podsuszyć przed tylną zębatką
No i qrna wysuszyłem. Kciuk wessało mi pomiędzy łańcuch a zębatkę.
Na szczęście, silnik momentalnie zgasł. Jeszcze miałem na tyle świadomości, że wyłączyłem bieg, cofnąłem łańcuch i wyjąłem...strzępy kciuka. Zgruchotany staw, potężna rana szarpana. Na Oddziale Ratunkowym na razie wyczyścili i zeszyli ranę, dali skierowanie do ortopedy na codzienną zmianę opatrunku i kontrolę a po zagojeniu do Kliniki Chirurgii Ręki na rekonstrukcję tej sieczki, która pozostała. I tym sposobem, zakończyłem sezon motocyklowy w tym roku.
A zlot był zajebisty

W niedzielę wróciłem ze zlotu motocyklowego i po podróży postanowiłem wyczyścić i nasmarować łańcuch. Zdjąłem co trzeba, wziąłem co trzeba i do roboty. Po wyczyszczeniu wziąłem ci ja szmatę i wycieram. Oczywiście jedynka, wolne obroty i wio. Wszystko OK gdy wyciera się w kierunku przedniej zębatki. Tak też robię, aż do mojego durnego łba wpadł pomysł, aby jeszcze ciut podsuszyć przed tylną zębatką

Na szczęście, silnik momentalnie zgasł. Jeszcze miałem na tyle świadomości, że wyłączyłem bieg, cofnąłem łańcuch i wyjąłem...strzępy kciuka. Zgruchotany staw, potężna rana szarpana. Na Oddziale Ratunkowym na razie wyczyścili i zeszyli ranę, dali skierowanie do ortopedy na codzienną zmianę opatrunku i kontrolę a po zagojeniu do Kliniki Chirurgii Ręki na rekonstrukcję tej sieczki, która pozostała. I tym sposobem, zakończyłem sezon motocyklowy w tym roku.
A zlot był zajebisty

Re: Coś niedobrego
maf1, no to żeś się pięknie załatwil - Ty lepiej się udaj prywatnie i odzyskaj porządnie palec, a nie zdawaj się na publiczne środki, bo będziesz miał opatrunki badziewne i ranę leczącą się pół roku - mówię z doświadczenia w rodzinie - parę podobnych przypadków dosyć nie dawno widziałem
3m się gościu
3m się gościu

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
maf1, wyrazy współczucia i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia... A w przyszłym roku, zamiast na moto, proponuję zlot subarowy (może będzie na Kaszubach? - http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 89#p366089
). Dużo zdrowiej i bezpieczniej. Co najwyżej wątroba obumrze, albo się człowiek w stawie z węgorzami utopi 


Ostatnio zmieniony 18 cze 2013, o 13:40 przez WiS, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Coś niedobrego
maf1, wyrazy, oby się wyleczyło bez większych strat 

Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
maf1, przyjmij wyrazy! Mam nadzieję, że uda się to w rozsądnym terminie całkowicie wyleczyć!
Re: Coś niedobrego
maf1, wyrazy ,nieprzyjemna kontuzja.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Coś niedobrego
maf1, wyrazy 

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

-
bojar
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: warszawski-zachodni
- Auto: forester 2,5XT,Q5
- Polubił: 84 razy
- Polubione posty: 234 razy
Re: Coś niedobrego
Współczuję.
Ale ocenę wystawiłeś chyba adekwatną.
Tak jak pisze busik nie odpuść.Idź prywatnie i to nie do jednego lekarza,zebyś później nie żałował.
Ale ocenę wystawiłeś chyba adekwatną.
,maf1 pisze:A ja stary baran,![]()
Tego zlotu nie zapomnisz do końca życia.maf1 pisze: aż do mojego durnego łba.

Tak jak pisze busik nie odpuść.Idź prywatnie i to nie do jednego lekarza,zebyś później nie żałował.
Re: Coś niedobrego
maf1, to pechowo , wyrazy .
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
maf1, no to rzeczywiście okropna kontuzja. Trzymam kciuki za kumatych medyków i szybki powrót do zdrowia! Mam nadzieję, że palec da się uratować?
Odp: Coś niedobrego
Cholera, współczuję! Mam nadzieję, że palec jest do uratowania.
Jeśli to prawda, że Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, to nie mam o nim dobrego zdania.
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
- Maya Angelou
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
- Maya Angelou
Re: Coś niedobrego
pan z ubezpieczalni dziś był i stwierdził następująco
1 drzwi kierowcy do wymiany
2 malowanie tylnych drzwi i błotnika przód
3 listwa progowa do wymiany
propozycja 1500zł
trochę marnie
tylko pytanie teraz do obytych w temacie co mogę zrobić ,bo jeszcze nie szedłem tą drogą
Własna wycena w aso mi się po głowie kołata ,czy coś innego jeszcze można
1 drzwi kierowcy do wymiany
2 malowanie tylnych drzwi i błotnika przód
3 listwa progowa do wymiany
propozycja 1500zł

trochę marnie


Własna wycena w aso mi się po głowie kołata ,czy coś innego jeszcze można

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Coś niedobrego
Jeśli warsztat ma umowę z PZU i wycena nie przekroczy 5 tys. to może na to przystaną. Jeśli wycena przekroczy 5k to słabo to widzę.
U mnie skończyło się na naprawie z AC.
Swoją drogą te 1,5k to jakaś magiczna kwota.
U mnie skończyło się na naprawie z AC.
Swoją drogą te 1,5k to jakaś magiczna kwota.
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
no chyba jutro odwiedzę Marka i poproszę o kosztorys
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Coś niedobrego
Słabo. Mojej żonie ostatnio koleś przerysował zderzak w Legacy i naprawę (malowanie) wycenili na 760 PLN brutto. Link4.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Godlik, i to jest cena realna, mnie malowanie zderzaka w Forku kosztowało tyle samo 

Re: Coś niedobrego
właśnie się zastanawiam czy taka kwota nie jest rzucana na sprawdzenie czy frajer się odczepi ,a jak będzie drążył to zrobi się inną
co do ubezpieczalni to jest to ERGO Hestia
co do ubezpieczalni to jest to ERGO Hestia
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Realna cena malowania zderzaka u mnie na wsi to 200-300pln
Tak ostatnio słyszałem.
Tak ostatnio słyszałem.
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Wycena z warsztatu jest nic nie warta w walce z ubezpieczalnią. Trzeba skorzystać z niezależnego rzeczoznawcy. Koszt takiej wyceny to 100-300 pln w zależności od regionu. Taki rzeczoznawcza widząc kosztorys który dostałeś, robi drugi na podstawie pierwszego ale w innym programie i na innych, bardziej realnych stawkach. Zazwyczaj wycena jest sporo wyższa.
Taki kwit jest honorowany honor przez ubezpieczalnie i łatwiej jest się "przepychać". Tylko oczywiście uzbrój się w cierpliwość bo to potrwa kilka tygodni/miesięcy.
Taki kwit jest honorowany honor przez ubezpieczalnie i łatwiej jest się "przepychać". Tylko oczywiście uzbrój się w cierpliwość bo to potrwa kilka tygodni/miesięcy.