BLOG - Bezsensowna Logoreja O Gownie

[Arno]

Zobaczcie co zrobił WIlly Bogner ( poczytajcie o nim, to on we wczesnych Bondach na nartach jeździł za Jamesa itepe - teraz ma wielką firmę odzieżową).

[gregski]

Dobrze, ze ma kijki, nie utonie....

[Arno]

Proszę zobaczyć, jak na spotakniu PISOWSKIM wszyscy w dupę włążą dla kasy. Np Kurski, KAJAM SIĘ! mówi.
Jak to kasa decyduje o godności.

[Konto usunięte]

chyba wolę facetów, którzy jak trzeba walą po mordzie (nawet na salonach), niż takich włazidupasów

[Arno]

To są dwa zła Fido_. Z różnych biegunów, ale bijący w mordę to nie moja bajka, nawet jak im się wydaje, że to sprawa honorowo pojedynkowa w 21 wieku.
Twierdzę, że ten gościu jest zmieniony.

[Konto usunięte]

Arno, to my jesteśmy zmienieni. Jak byłem w szkole to normalnie pralem się z kumplami po pyskach. Jak było za grubo to stawało się przed obliczem ojca i on określał sprawiedliwość. Dziś do szkoły jest wzywana policja.

JKM się właśnie nie zmienił. Został gdzieś w dawnych czasach

[Arno]

W dawnych czasach nie dałbyś nikomu w ryj po dwudziestu latach - to świadczy o tym obywatelu

[Konto usunięte]

Arno, ja się generalnie z Tobą zgadzam, że to było niezbyt godne.

Ale patrząc na rzucających kurwami polityków "prywatnie", albo biznesmenów "Giertychów", to naprawdę JKM to jest małe, nieszkodliwe miki

[Arno]

Fido_, pozwolę sobie przypomnieć, że politycy rzucali mięsem w rozmowach prywatnych a nie przed kamerami.
Chyba masz znajomych, którym takie zachowania się zdarzają? Ja mam masę - wiem, że moje towarzystwo jest mierne, podrzędne i zdemoralizowane, ale no cóż, takie życie.
mam w nosie, czy ktoś używa słowa "kurwa" jako przecinka. To lepsze w prywatnej rozmowie, niż mówienie na antenie "półtorej miesiąca".
I rzucanie kurwami w prywatnej rozmowie jest niczym w proównaniu do niby grzecznego zachowania panow redaktorów nieodpowiedzialnie nakręcających każdą sprawę w nieodpowiedzialny sposób - taśmy są jedynie ostatnią taką sprawą. W zasadzie bryluje w tym TVN24. ( Ciekawe, że TVP Info zamienia się w podobną stację)
Myślę, że właśnie antypaństwowe zachowanie mediów jest jedną z najgroźniejszych kwestii - bo to z kolei rzutuje na to jak ludzie głosują, a przede wszystkiem skupia polityków na kombinowaniu, co mówić w nieistotnych kwestiach, zamiast zajmować się czymś konstruktywnym.

Walenie w mordę jest mi obce klasowo.

[FUX]

I rzucanie kurwami w prywatnej rozmowie jest niczym w proównaniu do niby grzecznego zachowania panow redaktorów nieodpowiedzialnie nakręcających każdą sprawę w nieodpowiedzialny sposób - taśmy są jedynie ostatnią taką sprawą. W zasadzie bryluje w tym TVN24. ( Ciekawe, że TVP Info zamienia się w podobną stację)

Dzisiaj przypadkiem rano słuchałem Mleczkę, jak na krakowskim Rynku Jareczkowi K. z tiwienu zarzucił transmitowanie każdego wydalania jadu przez niebyty społeczno polityczne, które to urastaja do rangi wydarzenia.
Jareczek zasugerował ten temat na inna rozmowę, z czym rzeczony rysownik się zgodził.

[Arno]

I nic z tego nie będzie, Fux.
Bo tam chodzi jedynie o $$$. Jak w wielu innych kwestiach.

[Arno]

Bardzo podoba mi się wyrok Trybunału Strasburskiego.
Bardzo słusznie, że Trybunał przyznał zakapiorom wiercącym ludziom wiertrarką dziury w stopach, ścinającym przed kamerą osobnikom, spiskującym terorystom zadośćuczynienie za krzywdy, których doznali na terenie naszej ojczyzny jedyny.
Jednocześnie prokuratura rozpoczęła postępowanie w sprawie NIE DLA ISLAMIZACJI EUROPY.
To bardzo dobry trend. Zapytacie - dlaczego? Prosta odpowiedź: Europa schodzi na psy, świat arabski się bogaci, ma nadmiar pieniędzy, więc chyba słusznym będzie oddanie się w ich hojne ręce. Sobieski by to na pewno pochwalał.
Co więcej - i to chyba najważniejsze - uratuje nas to przed feminizmem galopującym i przed pewnymi zagadnieniami dżenderyzmu.
Chyba czas się przechrzcić.
Ja to mam nawet aljazeerę ustawioną w TV.

[WiS]

czas się przechrzcić.

Jakąś alternatywą wydaje się przejście na święte prawosławie i na imperialistyczne słowianofilstwo. Wtedy też można (a nawet należy) ganiać gejów, demokratów i zestrzeliwać samoloty z tymiż na pokladzie. W bonusie - można też (a nawet należy) strzelać do wyznawcow Proroka, względnie ich podtapiać i miziać prądem po jajach, i można się nie przejmować mądralami z międzynarodowych trybunałów.
Mnie chyba nawet byłoby łatwiej, językowo i w z uwagi na gusta kulinarne.
Choć z drugiej strony, w arabofilstwie kusi to latanie w luźnych kieckach. Latem - wiatr we włosach bezcenny.

Tak przy okazji, Trzeci Rzym to nie jest pusta idea:

[Arno]

cuekawy watek sie z robil z auta dla dziada. glownie o oszczednosciach.
to chyba jest dzisiejsza rzeczywistosc.
jechalismy orzez ddr.
w ddrze same wiatraki. i panele sloneczne. gdzie czlowiek nie spojrzy w bok, zeby krajobraz podziwiac, widzi wiatrak.
zona moja zapytala, czy niszczenie przyrody wiatrakami jest ekologiczne? co z tymi ptakami itepe... bo a ddr wiatra jest wszechobecny.
inna sprawa tez dzisiejsza, to poruszony przez dominex pl problem braku studentow na studiach humanistycznych. podobno jest tragedia.
czyli wchodzimy w swiat technokracji? czy raczej w swiat kretynow, ktorymi latwiej jest manipulowac?
znikaja lektury z progamu... nie bedzie umanistow, czyli beda ludzie jak w stanach - nic nie wiem, ale dobry jestem. czytalem tez o korporacjach lapiacych maturzystow - juz my ich wyksztalcimy...
jak tak dalej pojdzie to arecheologia, paleotologia, historia, lingwistyki teoretyczne, nie praktyczne, znikna... juz niemmowie o glupawej
spoleczenstwo bez wyksztalconych humanistow? koniec swiata.
tez czytalem, ze w stanach koncza sie uniwerki. bo studia sa za drogie ( stany sie wycofaly z dotacji) studneci pokrywaja caly koszt, podobno zadluzenie siega biliona....

[Arno]

Pojawiła się ostatnio nowa moda w mediach - moralizatorstwo i dbanie o bezpieczeństwo.
Przykład tutaj:
http://natemat.pl/114237,ojciec-zabral- ... ieczenstwo
I wypisują jakieś pacany miliony słów o rodzicach, co narażają, zabierają, nieodpowiedzialni, o morderczych zapędach - wszystkich pod sąd i zabrać te dzieci najlepiej. To samo zresztą dotyczy innych zajwisk - ile jest wpisów o prędkości na szosach - to już pełna hipokryzja. Cały naród zapierdala, w tym piszący, ale jakby modlili się o penalizację przekroczenia o pół kilometra. Ostatni ktoś walnął, na Słowacji to tak grzecznie jeżdżą i że to wzór. No ciekawe, czy sam by przejechał z Gdańska do Rzeszowa zgodnie z przepisami i to bocznymi drogami, bo ładne krajobrazy.

[dzixd]

Prawda o feministkach wspolczesnych zostala wyrazona w sexmisji. Sfiksowaly wiadomo czemu.

+1

[Arno]

Syn pożyczył samochód Forester na wyjazd do Novego Sadu. Potem jeszcze z tydzień jeździł po mieście. Wróciłem wczoraj z nad morza i patrzę a Forester ma naderwany zderzak.
Zakładam naiwnie, że syn nic nie powiedział, żeby urlopu nie niszczyć kochanym rodzicom. Naiwność jest ogólnie zalecana w celu zachowania spokoju ducha.
Teraz muszę z rędkością światła to naprawiać, bo córka jadzie do Pragi i musi wziąć forestera w celu wiezienia gratów.
O raju.

[So What!]

Arno, a czy w ramach nauki samodzielności syn nie mógłby się tym zająć osobiście?

[Arno]

To jest dobry i jedynie słuszny pomysł, So What, ale piątek będzie wtedy nieosiągalny i córka na studia pojedzie bez rzeczy. Więc, choćbym pragnął, to nie mogię rezekować.

[leon]

Bardzo naderwany ? Nie da się z tym jeździć ? Bo jak córa z takim pojedzie, to będzie lans że nie tylko po asfalcie.

[FUX]

[barton]

A może taka szybka naprawa ;)



ewentualnie metodą FUX'a:


Link: https://www.youtube.com/watch?v=WpnxQ8JIUQM

[Arno]

Leonie, da się jeździć, lecz - oderwana jest boczna część błotnika tylkego i ostrą częścią patrzy do przodu. 1: pęd powietrza, może to odchylać 2: Czesci panowie wąsaci z przyjemnością jej odbiorą dokumenty. jeśli nie da się tego naprawić całkowicie, to przynajmniej postaramy się to unieruchomić...

[FUX]

Daj fotę; szybko dokonamy naprawy.

[So What!]

To jest dobry i jedynie słuszny pomysł, So What, ale piątek będzie wtedy nieosiągalny i córka na studia pojedzie bez rzeczy. Więc, choćbym pragnął, to nie mogię rezekować.

To w sumie słuszna koncepcja, żeby naprawę nie zajęła się osoba, która uszkodziła auto (przyjechała uszkodzonym autem), lecz osoba, która ma najwięcej czasu