Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Nic nie zrobili. Pozwolili. I nie tylko władcy a przede wszystkim główni zainteresowani - PGE - nie zrobiło nic.
A w Żarnowcu ludzie z niecierpliwością czekają na powrót "wielkiej budowy".
A w Żarnowcu ludzie z niecierpliwością czekają na powrót "wielkiej budowy".
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
W Bełchatowie, też chyba nikt by się nie obraził na taką elektrownię. 

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Bełchatów nie ma wody, ale już nad wisłą niedaleczko.... czemuż by nie. Ja bym w sekundę zgodził się na zamianę siekierek i żerania na dwa atomy
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Arno pisze: Fido_ cieżarówka gruzu w lesie, to taka sama szkoda dla przyrody jak świątynia w dżungli, tylko że ciężarówka milion razy mniejsza. Denerwuje cię chamstwo i brzydota a nie szkodzenie. Na tym gruzie wyrosną szybko brzózki, może za 200 lat śladu po tym nie będzie. A 200 lat w skali geologicznej, a ziemia żyje taką skalą, jest kompletnie nieistotne.
Ciężarówka to tylko przykład. Za 200 lat równie dobrze może być na tym miejscu regularne wysypisko. Eksploatujemy wszystko na potęgę i bez umiaru, dlatego sądzę, że przyda nam się mała epoka lodowcowa. Choćby po to, żeby przypomnieć sobie, że nie konsumpcja jest w życiu najważniejsza.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Możesz mi przypomnieć co jest w moim życiu najważniejsze?Konto usunięte pisze:Choćby po to, żeby przypomnieć sobie, że nie konsumpcja jest w życiu najważniejsza.

czarne jest piękne...
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Konto usunięte, ja bym nazwał to inaczej.
Korzystajmy z tego, co mamy, czego dostarcza nam rozwój technologiczny.
Nie każdy chce mieszkać w lepiance czy szałasie, ale np. chata z bali mi sie marzy w fajnym miejscu...
Więcej uwagi powinniśmy zwracać na to, ile śmieci produkujemy i jak je segregujemy i ew. utylizujemy.
Ze 30 lat temu wylanie oleju z silnika do studzienki od deszczówki było praktykowane...
Dzisiaj odnosimy baterie do sklepów, o prozaicznym segregowaniu nie wspominam, bo nam juz weszło w nawyk.
Resztek po makdonaldzie także coraz mniej na poboczach widać w odróżnieniu od pustych puszek po piwie.
Przykłady można mnożyć.
Korzystajmy z tego, co mamy, czego dostarcza nam rozwój technologiczny.
Nie każdy chce mieszkać w lepiance czy szałasie, ale np. chata z bali mi sie marzy w fajnym miejscu...
Więcej uwagi powinniśmy zwracać na to, ile śmieci produkujemy i jak je segregujemy i ew. utylizujemy.
Ze 30 lat temu wylanie oleju z silnika do studzienki od deszczówki było praktykowane...

Dzisiaj odnosimy baterie do sklepów, o prozaicznym segregowaniu nie wspominam, bo nam juz weszło w nawyk.
Resztek po makdonaldzie także coraz mniej na poboczach widać w odróżnieniu od pustych puszek po piwie.
Przykłady można mnożyć.
Dolce far niente 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Przypomnisz sobie w czasie epoki lodowcowejvibowit pisze:Możesz mi przypomnieć co jest w moim życiu najważniejsze?Konto usunięte pisze:Choćby po to, żeby przypomnieć sobie, że nie konsumpcja jest w życiu najważniejsza.

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Deser lodowyKonto usunięte pisze:
Przypomnisz sobie w czasie epoki lodowcowej![]()


- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
odelżanie fury.vibowit pisze: Możesz mi przypomnieć co jest w moim życiu najważniejsze?

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Śmierć kilku milardów ludzi w wyniku epoki lodowej to chyba nieco wysoka kara za ostatnie kilkadziesiąt lat konsumpcji, nie sądzisz?Konto usunięte pisze:
Ciężarówka to tylko przykład. Za 200 lat równie dobrze może być na tym miejscu regularne wysypisko. Eksploatujemy wszystko na potęgę i bez umiaru, dlatego sądzę, że przyda nam się mała epoka lodowcowa. Choćby po to, żeby przypomnieć sobie, że nie konsumpcja jest w życiu najważniejsza.
Zresztą zastanówmy się, kiedy my byliśmy młodzi nie wymienialiśmy rowerów co sezon, w spodniach chodziliśmy aż pękły, telefon wystaczał na 20 lat... Może trzeba tylko udrezyć w młodzież i ją usunąć karnie, chloroformem na przykład, niech se nie myślą? No bo co? Dlaczego ja mam cierpieć za miliony.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Arno, możemy sobie tak odrzucać pałeczkę aż do nadejścia epoki lodowcowej i pewnie każdy pozostanie przy swoim zdaniu 
Nie uważam, żeby hipotetyczne nadejście małej epoki lodowcowej było jakąś karą, podobnie jak nie uważam, że w wyniku globalnego ochłodzenia umrze kilka miliardów ludzi.
Na pewno nie zaszkodzi nam (jako ludzkości) trochę trudnych chwil. Przywykliśmy do wygody i rozrzutności, a surowe warunki uczą szacunku do sił przyrody i pozwalają spojrzeć na pewne sprawy z zupełnie innej perspektywy. Jesteśmy zaledwie jednym małym kawałkiem skały w wielkim wszechświecie. Nawet jeśli nasza cywilizacja miałaby zostać w wyniku czegoś zmieciona, to co to oznacza dla wszechświata? Moim zdaniem kompletnie nic. A Twoje czy moje sprawy to jest rzecz zupełnie pomijalna, tak jak los jednego ziarnka piasku na pustyni
Dlatego nie pękaj, jakoś sobie poradzimy

Nie uważam, żeby hipotetyczne nadejście małej epoki lodowcowej było jakąś karą, podobnie jak nie uważam, że w wyniku globalnego ochłodzenia umrze kilka miliardów ludzi.
Na pewno nie zaszkodzi nam (jako ludzkości) trochę trudnych chwil. Przywykliśmy do wygody i rozrzutności, a surowe warunki uczą szacunku do sił przyrody i pozwalają spojrzeć na pewne sprawy z zupełnie innej perspektywy. Jesteśmy zaledwie jednym małym kawałkiem skały w wielkim wszechświecie. Nawet jeśli nasza cywilizacja miałaby zostać w wyniku czegoś zmieciona, to co to oznacza dla wszechświata? Moim zdaniem kompletnie nic. A Twoje czy moje sprawy to jest rzecz zupełnie pomijalna, tak jak los jednego ziarnka piasku na pustyni

Dlatego nie pękaj, jakoś sobie poradzimy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
W życiu najlepiej, kiedy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest nam tylko dobrze - to niedobrze.


Dolce far niente 

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Fido_ gdzies to co piszesz napisalem czy w tym watku czy w innym, w skali geologicznej jestesmy niczem.
ale z kolei zadna mrowka nie lubi jak nozki wyrywaja
ale z kolei zadna mrowka nie lubi jak nozki wyrywaja
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
To tak, w temacie dyskusji o skali wszechświata, na tej stronie jest to bardzo fajnie zobrazowane -> http://www.onemorelevel.com/game/scale_ ... verse_2012
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
vicu, na samym końcu jest błąd (?), Wszechświat nie ma rozmiaru. Horyzont zdarzeń (w odniesieniu do przestrzeni a nie czarnej dziury) ma rozmiar, ale sam Wszechświat nie ma, bo jest jednorodny i izotropowy.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Bergen, z pewnością masz rację. Ty jesteś specjalistą w tej dziedzinie. Estimated size jak widać nie jest najbardziej trafnym zwrotem w tym przypadku 

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
vicu, Bracie, ja nie wiem czy mam rację - stąd ten znak zapytania w nawiasie. Rzadko bywam pewien czegokolwiek bo już nie raz się sparzyłem. A to jest grząska sprawa, z tymi wszechświatami, rozumisz. 
W ww. prezentacji zapewne chodzi o błąd językowy a nie merytoryczny.
Aktualne obserwacje potwierdzają jednorodny i izotropowy model Wszechświata. Znaczy to ni mniej ni więcej, tylko że gdzie byśmy nie umieścili obserwatora, tam zawsze będzie środek kosmosu. Czyli w tej prezentacji jak dojedziemy suwakiem do końca w prawo i nasz subiektywny "środek" okręgu na granicy "The estimated size of the Universe" to dalej moglibyśmy pomniejszać przestrzeń przesuwając suwak w prawo o 10^27 i tak w nieskończoność.
Tak jak z liczeniem. Nawet jak podasz nazwę ostatniej nazwanej liczby, czyli dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć centylionów dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć duodecylionów itd itd... to i tak zawsze można powiedzieć "plus jeden".

W ww. prezentacji zapewne chodzi o błąd językowy a nie merytoryczny.
Aktualne obserwacje potwierdzają jednorodny i izotropowy model Wszechświata. Znaczy to ni mniej ni więcej, tylko że gdzie byśmy nie umieścili obserwatora, tam zawsze będzie środek kosmosu. Czyli w tej prezentacji jak dojedziemy suwakiem do końca w prawo i nasz subiektywny "środek" okręgu na granicy "The estimated size of the Universe" to dalej moglibyśmy pomniejszać przestrzeń przesuwając suwak w prawo o 10^27 i tak w nieskończoność.
Tak jak z liczeniem. Nawet jak podasz nazwę ostatniej nazwanej liczby, czyli dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć centylionów dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć duodecylionów itd itd... to i tak zawsze można powiedzieć "plus jeden".
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
kilka firm od których mam przyjemnośc otrzymywac korespondencję korzysta z usług InPost dzieki czemu list krajowy cięzki jest, kiedys były kretyńskie blaszki, teraz "dają" notesiki, zapewne z recyklingu
wszystko fajnie tylko że tych notesików co miesiąc przybywa, smieci wyrzucam więcej ale to jeszcze do przeżycia , inpost w ramach oszczędzania butów oraz ograniczania produkcji co2 rzuca w pizdu listy na niby portierni i se szukaj albo ktos podwędzi a poczta polska przynosi na biurko, do kitu z tą ekologia

wszystko fajnie tylko że tych notesików co miesiąc przybywa, smieci wyrzucam więcej ale to jeszcze do przeżycia , inpost w ramach oszczędzania butów oraz ograniczania produkcji co2 rzuca w pizdu listy na niby portierni i se szukaj albo ktos podwędzi a poczta polska przynosi na biurko, do kitu z tą ekologia
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
InPost w tymi swoimi blachami to jest kolejny mocny dowód na to, ze Miro nie pomylił się nazywając Polskę dzikim krajem.esilon pisze:kilka firm od których mam przyjemnośc otrzymywac korespondencję korzysta z usług InPost dzieki czemu list krajowy cięzki jest, kiedys były kretyńskie blaszki, teraz "dają" notesiki, zapewne z recyklingu![]()
Miro i właściciel InPostu R. Brzoska - to dżentelmeni z listy 100 najbogatszych mieszkańców tego kawałka dżunglii.

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Лукашэнка, to nie chodzi o blaszki ale o przepisy dające monopol państwowej firmie na najlżejsze przesyłki. niedługo się ten monopol kończy oficjalnie ale i tak dobrze że ktoś próbuje kombinować jak obejść głupie przepisy i dać jakąś alternatywną usługę.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
inquiz, tylko że ta usługa jest do dupy, inpostonosz w celu ograniczenia kosztów nie chodzi po adresach tylko ciepie paczke listów tuz za progiem i niby dostarczył listy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
esilon, u mnie wrzuca do skrzynki, kolega tam pracuje więc go wypytam przy jakiejś okazji. generalnie na razie się spinają i czekają na oficjalny koniec monopolu.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
inquiz, u nas nie ma skrzynek to fakt, ewentualnie na drzwiach biura można sobie powiesić ale to bez znaczenia bo inpost nie wchodzi po schodach, zapytaj zapytaj..........bo dzisiaj jak znalazłem na podłodze w wiatrołapie list z ubezpieczalni to .................prawie zadzwoniłem z reklamacją 
a Poczta Polska pełna kulturka i wypas

a Poczta Polska pełna kulturka i wypas

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Inpost wrzuca do skrzynki na płocie.
Dolce far niente 

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
FUX, to jest zaleta wiochy
nie moge się doczekać
nie moge się doczekać
