




No muszę się odezwać!
Mamy tyle stron co polityczny!


W zależności od tego ile masz kasy, taki kupujesz gramofon:vojta pisze: Bergeen, BEERGEEN... ten fajowszy?
Konto usunięte pisze: Cesarzowa! Ukłony dla mnie.
Jakiś audyt forum robisz?Konto usunięte pisze: Mamy tyle stron co polityczny!
chcę do słuchania...winyl.net czytuję...Bergen pisze:W zależności od tego ile masz kasy, taki kupujesz gramofon:vojta pisze: Bergeen, BEERGEEN... ten fajowszy?
http://www.winyl.net/viewforum.php?f=46
I kilka prawd podstawowych:
Napęd paskiem jest lepszy od napędu bezpośredniego.
Cyfrowa stabilizacja obrotów jest lepsza od stroboskopowej.
Wkładka z igłą eliptyczną jest lepsza od wkładki z igła stożkową.
Gramofon z odczytem liniowym jest lepszy od gramofonu z ramieniem.
Wiadomo, że jak chcesz gramofon do didżejki czy skreczy to kupujesz inny, niż do słuchania.
I oczywiste oczywizmy - NIE kupujesz gramofonu opartego o wkładkę piezoelektryczną (niszczy płyty) i NIE kupujesz gramofonu bez stabilizacji obrotów. "Adapterem" nazywa się tylko taki gramofon, który nie jest osobnym urządzeniem, tylko jest np. zamontowany w kombajnie-"wieży" hi-fi.
to może takKonto usunięte pisze:Ależ te ptaszyska głośno ćwierkają.![]()
Konto usunięte pisze: Koledzy, opowiadajcie co tam u Was ciekawego działo/dzieje się przez weekend.