Wredne puszki

[ky]

A naklejka? :)

Anyway, jak sobie coś poprzyczepiasz do tablicy, to prędzej czy później wąsaty się przyczepi do Ciebie :)

r.

[Konto usunięte]

Ja ostatnio mało nie zszedłem na zawał w Oleśnie jadąc na Chlejady

[FUX]

Na zawal zejdziesz, jak Ci rachunek z Olesna do chaty przyjdzie . Na każdym wlocie jest slupek i prawdopodobieństwo, duże, że w środku ptaszek....

[vibowit]

A naklejka? :)

Gdzieś mi się zapodziała w schowku.

[devlin]

Ciekawe, bo mi też...

[piciu]

heh dobra foteczka, ciekawe czy ten policjant dlugo bedize tak stal :)

Ten na Pileckiego moze i nie dziala i milo bedzie jak tak zostanie, ja natomiast profilaktycznie do 50km/h. Tylko kretynizmem jest dla mnie ze po tylu latach i po tylu ofiarach zrobili (a glownie po ostatnim wypadku jak dziecko zostalo smiertelnie potracone przez dziadka):
- ograniczenie na 3 pasmowej miejsckiej ulicy do 40km/h
- swiatla i oznakowane przejscie dla pieszych
- fotoradar
Spodziewalem sie ze identycznie bedzie w miejscu co sie Zientarski rozbil, zrobia fotoradar, swiatla, ograniczenie do 30, lezace przeszkody i mase innych znakow o niebezpieczenstwach.

I teraz tak patrze to zaczyna sie, wyrastaja jak grzyby po deszczu. Wczoraj czytalem w "Metro" artykul ze beda powstawaly fotoradary atrapy ale... i tu ciekawostka beda dokonywaly pomiaru, zaswieci sie lampeczka a pozniej flesz, lecz zdjecie nie zostanie zapisane. Kolejny wymysl ktory ma poprawic bezpieczenstwo, calkiem ciekawe.

Notabene mondeo i pasat w okolicy KEN, Rosola i Pulawskiej od tygodnia sie kreci z najdrozszymi nagraniami na video. Niestety nie daja nagran (nie sprawdzalem)

[Konto usunięte]

i tu ciekawostka beda dokonywaly pomiaru, zaswieci sie lampeczka a pozniej flesz, lecz zdjecie nie zostanie zapisane

Ciekawe jaki to ma sens ekonomiczny. Bo wystarczyłoby aparat dodać i już kaska będzie się kręcić. Bo przecież żeby zmierzyć prędkość i mrugnąć, musi być już radarek.

[piciu]

i tu ciekawostka beda dokonywaly pomiaru, zaswieci sie lampeczka a pozniej flesz, lecz zdjecie nie zostanie zapisane

Ciekawe jaki to ma sens ekonomiczny. Bo wystarczyłoby aparat dodać i już kaska będzie się kręcić. Bo przecież żeby zmierzyć prędkość i mrugnąć, musi być już radarek.

Zaznaczyli ze "policja nie tylko chce wyciagac kase", lecz "ponosic bezpieczenstwo". Taki diwajs ma duzo mniej kosztowac, a wygladac podobnie, dzialac tak samo (pomiar, flesz), lecz bez wykonywania zdjec. Pozniej pasazerka po prawicy skradla mi gazete i film sie urwal.

I tu pytanie: gdy nie wiadomo o co chodiz to chodzi o pieniadze, ciekawe teraz skad beda ja wyciagac jak nie od nas ?

[Konto usunięte]

No właśnie interesuje mnie aspekt kosztów. Taki diwajs (ładne słowo) musiałby kosztować naprawdę dużo taniej, żeby się opłacało. Np nie 100.000 a 10 razy mniej. Bo w przeciwnym wypadku by się pewnie opłacało zainstalować pełną wersję.

Ciekawe kiedy naszych kierowców trafi szlag i zaczną urządzać sobie polowania na fotoradary przy pomocy pistoletów i kulek do paintball'a. Są ponoć bardzo skuteczne.

[Gal]

i zaczną urządzać sobie polowania na fotoradary przy pomocy pistoletów i kulek do paintball'a. Są ponoć bardzo skuteczne.

Ten sport się bardzo popularyzuje ostatnio. Jak Polska długa i szeroka.

[FUX]

Jedźcie do Chorwacji...
Tam kulkami od paitballu do znaków nie strzelali/strzelają....

A tak poważnie. Władza chce chyba zbierać punkty na przyszłe wybory. Trochę grozi palcem kierowcom, a jednocześnie puszcza oko...

[rrosiak]

No właśnie interesuje mnie aspekt kosztów. Taki diwajs (ładne słowo) musiałby kosztować naprawdę dużo taniej, żeby się opłacało. Np nie 100.000 a 10 razy mniej. Bo w przeciwnym wypadku by się pewnie opłacało zainstalować pełną wersję.

Konto usunięte tutaj masz o kosztach.

[Arno]

Ludzie ludziom gotuja ten los.
Wedlug tego, co pisza w prasie, o wysokosc nowych mandatow, tych bez punktow, to taki fotoradar zwraca sie chyba po kilku dniach.
A im chodzi nie o zadne bezpieczenstwo, to hipokryzja, a o pieniadze i nic wiecej.
Dlaczego nie chodzi im o bezpieczenstwo?
Bo im chodzi, tym spiskowcom spod zielonego, o zmniejszenie ludnosci na swiecie do 500 milionow. A te klika osob to zawsze kropelka, ale drazy skale.
TYLKO O kaSE CHODZI, wiec ten patent z lipnymi radarami to wywalanie kasy w bloto. Bo sie nie zwroci. No chyba ze tam na tym podkarpaciu jacys porzadni ludzie mieszkaja.
Albo jakis wplyw wadowic, w co mocno watpie.
Czasem sie trafia ktos kto mysli normalnie.
Ja wam mowie: wygodne, oszczedne, ciche auto - bo sie zaraz jezdzic nie da.
Jesli wycieczka do krakowa ma mnie kosztowac 7000, a z powrotem 5, to za miesiac jak nie zaplace bedzie 24 tysiace.

Tak jak napisal ktos w recenzji Mini Coopera S w Anglii. Niedobre auto, bo sie zagapic latwo mozna i juz lecisz 170 i cyk.

[Konto usunięte]

No właśnie interesuje mnie aspekt kosztów. Taki diwajs (ładne słowo) musiałby kosztować naprawdę dużo taniej, żeby się opłacało. Np nie 100.000 a 10 razy mniej. Bo w przeciwnym wypadku by się pewnie opłacało zainstalować pełną wersję.

Konto usunięte tutaj masz o kosztach.

Dzięki

Czyli miałem rację. Straszak kosztuje 8 tys, podczas gdy prawdziwek - nawet 140 tys. W takim razie ma to jakiś sens...

[EterycznyŻołądź]

Czyli miałem rację. Straszak kosztuje 8 tys, podczas gdy prawdziwek - nawet 140 tys. W takim razie ma to jakiś sens...

Będzie zabawnie jak taki straszak kogoś w nocy oślepi i spowoduje wypadek.

[Arno]

Fido, straszak to wywalone w bloto 8 kafli.
Radar to po chwili wielkie zyski.
A ze Europa ma to za soba, i generuja sobie rzeke pieniedzy, to nasi wiedza, co robia.
MAMMON rzadzi wszystkim.
Licza sie jedynie pieniadze, niezaleznie od pracy, zadan bojowych i ideologii.
A ci, ktorzy maja jakies weganskie n.p. poglady, to i tak sa sterowani przez jakies inne grupy, ktorym w koncu chodzi jedynie o $$$$.

[Konto usunięte]

Nie wiem, nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Z jednej strony będzie niewątpliwie o wiele bardziej skuteczny niż puste skrzynki. Ale z drugiej - puste skrzynki są całkiem skuteczne. Większość kierowców zmniejsza prędkość do przepisowej przed pustym pudłem. Nawet przesadnie to robią.

[Tasior_Miedziak]

Hmm, tak sobie czytam te posty i przychodzi mi na mysl jedna sprawa z mojego rodzinnego miasta. Otoz miejscowy policjant niezle sie zdziwil trzy miesiace po powrocie z wakacji. Bedac setki kilometrow od miejsca gdzie zarabial jako stroz prawa, gnal swoim pojazdem czujac sie zapewne bezpiecznie. Summa sumarum dostal bardzo wysoki mandat i kilkanascie punktow karnych bo fotoradar cyknal mu wyjatkowo niefortunne dla niego zdjecie. W dodatku policja w rejonie gdzie zrobiono mu fotke sie nie spieszyla i przekroczyla regulaminowy termin. Sprawa automatycznie trafila do sadu, ktory wydal wyrok zaocznie jak to czesto w takich przypadkach bywa. Sad dolozyl wiec od siebie male co nieco bo fotka wskazywala jakoby to wyjatkowy pirat drogowy na niej dal sie pstryknac. Biedacy pewnie nie mieli swiadomosci ze "swojego" karza. Takze sad przywalil mu kare bardzo wysoka.

Na osiedlu wszyscy mielismy polewke bo miejscowy policjant, taki nasz prawie kolega, w koncu z tego samego osiedla, zastanawial sie gdzie napisac zeby mu na raty rozlozyli ten mandat. W koncu policjant i jako budzetowka, kokosow nie zarabia.

Ci wszyscy co przyczyniaja sie do tego, ze powstaje coraz wiecej puszek i innych "szykan" chyba sobie nie zdaja sprawy, ze wiecznie przy korycie nie beda. I kiedys zaplacza, oj zaplacza. Cale zycie przeciez zalatwiac sie nie bedzie dalo...

[AMI]

Ale prosze Panstwa - my tu o jakichs prostych fotoradarach prawimy... nie mozna tak pozostawac w tyle, jakbysmy jakimis dzikusami z dzungli byli... a nie byle jakie mamy wzorce w sumie w poblizu:

http://wiadomosci.onet.pl/1825387,28350 ... osceu.html

Pozdrawiam serdecznie

[inquiz]

Ale prosze Panstwa - my tu o jakichs prostych fotoradarach prawimy... nie mozna tak pozostawac w tyle, jakbysmy jakimis dzikusami z dzungli byli... a nie byle jakie mamy wzorce w sumie w poblizu:

http://wiadomosci.onet.pl/1825387,28350 ... osceu.html

Pozdrawiam serdecznie

Chyba trzeba będzie zrobić jakąś zrzutkę i odkupić np. od biedniejącego Mugabe kawałek Zimbabwe i przemianować na Rodezję, albo Koreę Płn, tamci mają bombki więc będzie bezpieczniej.

[Urabus]

Chyba trzeba będzie zrobić jakąś zrzutkę i odkupić np. od biedniejącego Mugabe kawałek Zimbabwe

A może wziąć się na inny sposób Mi przyszedł do głowy taki pomysł, aby kupić auto w US, sprowadzić je do Polski i używać na ichniejszych numerach. Nie badałem sprawy ale może istnieją takie możliwości np. l e a s i n g   t r a n s g r a n i c z n y

[AMI]

Chyba trzeba będzie zrobić jakąś zrzutkę i odkupić np. od biedniejącego Mugabe kawałek Zimbabwe

A może wziąć się na inny sposób Mi przyszedł do głowy taki pomysł, aby kupić auto w US, sprowadzić je do Polski i używać na ichniejszych numerach. Nie badałem sprawy ale może istnieją takie możliwości np. l e a s i n g   t r a n s g r a n i c z n y

Moze i istnieje, ale podejrzewam, ze takze w Polsce (choc byc moze niezbyt rygorystycznie przestrzegany) istnieje obowiazek przerejestrowania samochodu po jakims czasie
uzytkowania go na terenie Polski.
Poza tym przed panami suszarka i tak Cie to nie uratuje.

[Urabus]

Poza tym przed panami suszarka i tak Cie to nie uratuje.

Nie chodzi o to by się ukrywać, ale o to by się nie dać śledzić

[devlin]

Gdyby było to możliwe, to pół Podhala jeździłoby na blachach z Hameryki. Sorry.

[Urabus]

Gdyby było to możliwe

Idę o zakład, że to jest możliwe. Być może skomplikowane i kosztowne ale możliwe.
Może ktoś kto siedzi w temacie importu z US mógłby rzucić na to trochę światła