Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 30 mar 2012, o 11:08

Лукашэнка pisze: może każdy lud dostaje swojego Baćkę, na własną miarę
To się nadaje na motto do wielu podręcznikow politologii 8-)



Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 27 kwie 2012, o 11:19

Wklejam informację o pewnych tendencjach, o których już dawno wspominałem.
Groza.
(Nore: for reality check in Paul Ehrlich, see: Climate Depot's Accurate Tribute to Paul Ehrlich: 'Mad...Kook...Lunatic...Disgraced...Worse than Hitler...fear-monger...parasite on Academic system...Bernie Madoff of science'
http://www.climatedepot.com/a/5718/Accu ... of-science )

#

http://www.guardian.co.uk/environment/2 ... ul-ehrlich

The world's most renowned population analyst has called for a massive reduction in the number of humans and for natural resources to be redistributed from the rich to the poor.

Paul Ehrlich, Bing professor of population studies at Stanford University in California and author of the best-selling Population Bomb book in 1968, goes much further than the Royal Society in London which this morning said that physical numbers were as important as the amount of natural resources consumed.


...

Ehrlich, who was described as alarmist in the 1970s but who says most of his predictions have proved correct, says he was gloomy about humanity's ability to feed over 9 billion people. "We have 1 billion people hungry now and we are going to add 2.5 billion. They are going to have to be fed on more marginal land, from water that is purified more or transported further, we're going to have disproportionate impacts on how we feed people from the population increase itself," he said.

"Most of the predictions [in Population Bomb] have proved correct. At that time I wrote about climate change. We did not know then if it was warming or cooling. We thought it was going to be a problem for the end of this century. Now we know it's warming and a problem for the beginning of the century; we didn't know about the loss of biodiversity. Things have been coming up worse than was predicted. We have the threats now of vast epidemics".
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 15 maja 2012, o 13:12

Kapliczka z figurą Matki Boskiej oraz krzyżem, na którym widnieje napis "Boże chroń od atomu", została odsłonięta przez mieszkańców Gąsek w województwie zachodniopomorskim.
:wall:
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Napis.html

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 15 maja 2012, o 14:05

So What! pisze:
Kapliczka z figurą Matki Boskiej oraz krzyżem, na którym widnieje napis "Boże chroń od atomu", została odsłonięta przez mieszkańców Gąsek w województwie zachodniopomorskim.
:wall:
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Napis.html
Sie zrobi dwudziesty stopien zasilania i wylaczy swiatelka dzien w dzien, to moze zmienia zdanie :)
Jacek "AMI" Rudowski

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 16 maja 2012, o 10:41

Arno pisze:Most of the predictions [in Population Bomb] have proved correct. At that time I wrote about climate change. We did not know then if it was warming or cooling. We thought it was going to be a problem for the end of this century. Now we know it's warming
taak? i te wyliczenia demograficzne są tak samo trafne jak "we know it's worming"?





pozwolę sobie powtórzyć to, co już kiedyś w innej formie napisałem. tym razem to będzie tak zwany "statement", bo taki nastrój mam. o.
owóż jako omc naukowiec, przyglądający się tzw. naukom przyrodniczym od lat, a ostatnio z bardzo bliska, twierdzę:

- potwierdzone i przewidywalne są zjawiska opisane na poziomie tzw. mechaniki klasycznej (Newtona), chemii podstawowej (takiej, co to kiedyś w szkole średniej uczyli). oprócz tego wiemy (jako zbiorowość), jak działają elektrony (elektrotechnika, elektronika). wszystko, co wychodzi poza ten obszar jest niepewne i nie ma (NIE MA) na świecie osoby która do końca i poprawnie rozumie choćby kawałki całej reszty. w szczególności dotyczy to takich kwestii jak
- rozumienie jak działa kosmos (np. wpływ Słońca na Ziemię)
- nauki okołospołeczne (ekonomia, demografia)
- medycyna

- każdy odpowiednio skomplikowany system jest nieogarnialny przez nikogo, nawet jeśli rządzi się prawami, które wymieniłem wyżej, jako znane i rozumiane. dotyczy to też "systemów" stworzonych przez nas samych, czyli odpowiednio skomplikowanych maszyn, a przede wszystkim systemów, które występują w przyrodzie, jak na przykład klimat.

sprawdźcie sobie wiarygodność prognoz pogody dłuższych niż 7 dni.




każdy mądrala, który twierdzi inaczej kłamie, chce wyłudzić pieniądze, albo... doznał urazu psychicznego i uwierzył w siebie. niezależnie od tytułu naukowego.






a teraz przyczyny. są dwie:
aparat matematyczny, stosowany do opisu, a przede wszystkim przewidywania, zachowania czegokolwiek, to przede wszystkim rachunek różniczkowy. wymyślił go (przede wszystkim) Newton. niestety, wymyślił równania, ale nie wymyślił rozwiązań. to nie dowcip. nawet przy użyciu komputerów mamy bardzo poważne problemy z rozwiązaniem (czyli modelowaniem) co bardziej skomplikowanych rzeczy. dzieje się tak dlatego, że - przy takim a nie innym opisie - im bardziej skomplikowany system tym więcej parametrów. parametrów, czyli nie tych wielkości, które mamy wyliczyć, tylko tych, które musimy znać... żeby dostać wynik.

już dawno dotarliśmy i przekroczyliśmy moment, w którym możemy sprawdzić nasze teorie, zobaczyć jak działa to, co nas otacza, przy użyciu naszych osobistych zmysłów. żeby dowiedzieć się czegoś więcej musimy mieć teleskop, mikroskop, analizator hgw czego itp. urządzenia przedłużające (tu i teraz) nasze zmysły są jeszcze za kiepskie, żebyśmy mogli do końca rozpykać taką "błachostkę" jak... tarcie metalu o metal. o nadprzewodności, planetach i innych nie wspominając.


a teraz może przyjść Bergen i mnie wyśmiać.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 16 maja 2012, o 22:19

damaz,
mam bardzo podobne spostrzeżenia...

a moje konkluzje są zbieżne z tym co powiedział kiedyś Albert Einstein:

"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie ono języków, w których książki te zostały napisane. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."
(...)
"Moja religia polega na pokornym podziwie tego nieograniczonego wyższego ducha, który objawia się w drobnych szczegółach jakie jesteśmy w stanie dostrzec naszymi wątłymi i słabymi umysłami. To głęboko emocjonalne przekonanie o obecności wyższej rozumnej mocy, która jest objawiona w niepojętym wszechświecie, kształtuje moje wyobrażenie Boga."

:->

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 16 maja 2012, o 22:51

damaz pisze: każdy mądrala, który twierdzi inaczej kłamie, chce wyłudzić pieniądze, albo... doznał urazu psychicznego i uwierzył w siebie. niezależnie od tytułu naukowego.
Pewnie to trzecie najczęstsze. Choć niektórzy twierdzą, że zawsze to drugie.
Taki kolega (jest teraz profesorem), stwierdził trzydzieści lat temu, że medycyna to nauka ścisła... :mrgreen:
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 16 maja 2012, o 22:55

czyli jak parę lat temu tutaj napisałem, że wiemy mniej więcej dlaczego jabłko spada, to miałem rację? ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 16 maja 2012, o 23:14

Alan, Alan, Alan! pisze:czyli jak parę lat temu tutaj napisałem, że wiemy mniej więcej dlaczego jabłko spada, to miałem rację? ;-)
Na pewno to wiemy, że jabłko spada... ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 16 maja 2012, o 23:16

no. I w taką naukę to ja... wierzę :mrgreen:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 17 maja 2012, o 13:28

So What! pisze:
Kapliczka z figurą Matki Boskiej oraz krzyżem, na którym widnieje napis "Boże chroń od atomu", została odsłonięta przez mieszkańców Gąsek w województwie zachodniopomorskim.
:wall:
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Napis.html
So What,
bo widzisz to jest tak:

(...)katastrofa w czwartym reaktorze zmusi władze Japonii do wysiedlenia aż 1/3 populacji kraju. Pytanie tylko-dokąd? Według niepotwierdzonych źródeł trwają negocjacje japońsko-rosyjskie w sprawie przesiedlenia przynajmniej najbardziej narażonych na skażenie mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni na tereny Federacji Rosyjskiej.
http://interia360.pl/artykul/czeka-nas- ... czna,54023

A prosta ludność zamieszkująca nasze Ziemie Odzyskane po prostu pamięta z opowieście rodzinnych wysyłki na Sybir...
i jej tam ponownie nie spieszno.

:cofee:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 17 maja 2012, o 20:48

damaz pisze: a teraz może przyjść Bergen i mnie wyśmiać.
Akurat nie Ciebie.
Лукашэнка pisze:
(...)katastrofa w czwartym reaktorze zmusi władze Japonii do wysiedlenia aż 1/3 populacji kraju. Pytanie tylko-dokąd? Według niepotwierdzonych źródeł trwają negocjacje japońsko-rosyjskie w sprawie przesiedlenia przynajmniej najbardziej narażonych na skażenie mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni na tereny Federacji Rosyjskiej.
http://interia360.pl/artykul/czeka-nas- ... czna,54023
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
katastrofą basenu reaktora nr 4
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
delfiny zabiła choroba popromienna
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A teraz oddamy głos panu komandorowi podporucznikowi Data. Panie Data, co pan sądzi o rewelacjach które dostarcza nam serwis Interia (przypomnijmy należący do grupy jakże zacnego radia RMF FM)?

Obrazek

A co na to pański szef, panie Data?

Obrazek

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 17 maja 2012, o 21:28

Bergen,
Zawsze uważam, że nie należy przesadzać z pewnością siebie.

Zwiedzałem zamek w Słowacji, którego mieszkańcem (w swoim czasie) był pewien aptekarz, nuworysz, zwolennik osiągnięc pana Roentgena.
Sporą część ekspozycji stanowiły Roentgenowskie zdjęcia jego ciężarnej żony.
Hunweibinizm jest szkodliwy. Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę w momencie gdy coś nas fascynuje.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, o 06:38 przez Gal, łącznie zmieniany 1 raz.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 17 maja 2012, o 22:27

Oooo, drogi Galu, o brak elementarnej pokory nie musisz mnie posądzać. Ale prosiłbym żebyś mnie też trochę posądził o posiadanie jakieś tam wykształcenia w kierunku nas interesującym ;-)

Elementarne błędy w słowie pisanym do którego odwoływał się nasz dyktator świadczą o tym że autorka tekstu nie ma pojęcia o czym pisze i pisze żeby pisać (pani Beata Traciak jest znana ze swojej krucjaty antyatomowej, podpieranej brakiem elementarnej wiedzy).

W Fukushimie nie ma czegoś takiego jak 'basen reaktora'.

Za to basen reaktora jest w Świerku pod Warszawą. Pakujcie Warszawiaki walizki, bo padniecie jak te biedne delfiny, które chyba ktoś przywiązał na kilka dni do reaktora w Fukushimie, potem przetransportował przez Pacyfik i podrzucił Peruwiańczykom.

Bo uwierzcie mi dobrzy ludzie, nie tak łatwo zdechnąć od promieniowania. A już w ogóle gdy ktoś trochę ppmów izotopu rozpuści w pacyfiku. Nawet nie wiecie ile całych bombek jądrowych i innych konsomolców w tym Pacyfiku już się roztopiło, nie wspominając o pokładach naturalnego uranu i jakoś ssaki dalej pływają. Bo to jest bardzo dużo, dużo wody.

A pręty się zawsze grzeją - hint: ciepłopowyłączniowe i jak mawiał Pawlak "nikt z byle czego hałasu nie robi".
I leżą w basenie, ale z reaktorem nie ma to nic wspólnego. A jak się basen rozszczelni, to się woda wyleje i skazi trochę glebę - pewnie tak, że trzeba ją będzie zaorać albo coś.

Tutaj pragnę przypomnieć że mówimy o kraju, w którym w 1945 się gleba skaziła na obszarze odpowiadającym dwóm miastom. Ale cokolwiek nieporównywalnie mocniej. A teraz tam ludzie mieszkają.

Co do przypowieści Twojej zaś odnośnie pana który panią swoją fotografował, to w historii związku ludzkości z fizyką jądrową mamy ten etap już za sobą, gdy paniom malującym radem wskazówki zegarów zęby wypadały, bo nimi przygryzały pędzelki gdy się włosie rozłaziło. Albo gdy pan pracujący nad bombą jądrową rozdzielał dwie masy podkrytyczne śrubokrętem i mu się ów śrubokręt na moment wysmyknął.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 17 maja 2012, o 23:28

Bergen pisze:W Fukushimie nie ma czegoś takiego jak 'basen reaktora'.
a powiedział ktoś, że jest? coś przeoczyłem?
:roll:
Bergen pisze:I leżą w basenie, ale z reaktorem nie ma to nic wspólnego.
o... to również ciekawe.

Bergen pisze:A jak się basen rozszczelni, to się woda wyleje i skazi trochę glebę - pewnie tak, że trzeba ją będzie zaorać albo coś.

Tutaj pragnę przypomnieć że mówimy o kraju, w którym w 1945 się gleba skaziła na obszarze odpowiadającym dwóm miastom. Ale cokolwiek nieporównywalnie mocniej. A teraz tam ludzie mieszkają.
Pan Arnie Gundersen mówi w poniższym wywiadzie, że w tamtym basenie jest więcej cezu-137 niż zostałoby uwolnione w wyniku eksplozji ponad 800 bomb nuklearnych.


Link: http://www.youtube.com/watch?v=MiwM5dU6x60

A w sierpniu 2011 rząd Japonii szacował, że w wyniku tej awarii ilość już uwolnionego radioaktywnego cezu-137 była 168 razy większa od tej jaka powstała w wyniku eksplozji bomby atomowej w Hiroshimie:
http://www.telegraph.co.uk/news/worldne ... himas.html

To też wyśmiejesz?
Czy może uważasz, że opinie o szkodliwości tego cezu są przesadzone?

Tak w ogóle to Twoje wypwiedzi świetnie pokazują jakim fanatykiem trzeba być, żeby tak wyolbrzymiać skażenie, które nastąpiło w roku 1945 w wyniku rozszczepienia kilku czy kilkunastu kilogramow materiałów radioaktywnych (uranu i plutonu), a jednocześnie bagatelizować zagrożenie, które wynika z tego, że w budynku reaktora nr 4 Fukushimy znajduje się 460 ton tego syfu, który w wyniku eksplozji może wylecieć atmosfery.
Jaja sobie robisz?
:evil:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 06:20

Bergen pisze: Oooo, drogi Galu, o brak elementarnej pokory nie musisz mnie posądzać. Ale prosiłbym żebyś mnie też trochę posądził o posiadanie jakieś tam wykształcenia w kierunku nas interesującym
Z całą pewnością nie powątpiewam w Twoją znajomość tematu, tylko tak jak nie zachwycają mnie kapliczki z wezwaniami o ochronę przed atomem, tak widzę z drugiej strony tendencję do lekceważenia potencjalnych i rzeczywistych zagrożeń.
A lęki przed energią atomową wynikają z tego samego powodu z jakiego niektórzy boją się latać samolotem - statystycznie znacznie bezpieczniej latać samolotem niż jeździć samochodem, ale jak już coś pójdzie nie tak...

Decyzje niektórych państw o rezygnacji z atomu nie są podejmowane pod wpływem staruszek zdobiących kapliczki...
Bergen pisze: Elementarne błędy w słowie pisanym do którego odwoływał się nasz dyktator świadczą o tym że autorka tekstu nie ma pojęcia o czym pisze i pisze żeby pisać (pani Beata Traciak jest znana ze swojej krucjaty antyatomowej, podpieranej brakiem elementarnej wiedzy).
Całkiem możliwe. Być może ta pani jest mocno nawiedzona i nie dysponuje wiedzą, ale wolałbym przeczytać jakąś rzeczową polemikę z tezami tego artykułu niż oglądać fotki ze Star Treka... ;-)
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 08:17

Gal, w najgorszej katastrofie jądrowej na świecie zginęły ( potwierdzone przez ONZ) 32 osoby. Reszta to polityka, wyciągnanie pieniędzy od Europy itede...
To co piszą gazety, trąbi telewizja - no chyba w to nie wierzysz. I proszę pamiętać, cały świat boi się energii jądrowej, bo przez wiele dziesięcioleci była ona utozsamiana z wybuchem jądrowym.
Ja i ty Gaklu wychowaliśmy się w bardzo wysokim promieniowaniu. Za naszego dzieciństwa Amerykanie, Ruscy i Francuzi strzelali w powietrzu. latało nad nami Bóg jeden wie ile tego i co? No nic.
I Bergen słusznie prawi, choć pisząc kolokwialnie rozmydla właściwy przekaz.
Fukushima jest nad oceanem, jeśli by się wszystko co tam jest rozlało, to nie byłoby w sumie żadnego skażenia bo już w krótce by się wszystko niewiarygodnie rozcieńczyło.

Galu drogi, ty i ja wychowaliśmy się również w erze smrodzących elektrowni węglowych - bez filtrów żadnych. Pamiętam czarny osad na parapetach, samochodach. Niedaleko twojego domu jest wielka hałda z Siekierkowskim żużlem - to dopiero świeci - i co martwi to kogoś? Nie, bo nie ma co przejmować się małymi dawkami promieniowania - HORMEZA. Ale dlaczego tak naprawdę się ludzie nie przejmują takimi hałdami? Bo nie trąbi o tym prasa, nie rwą włosów z głowy...Nie straszą. Ale za to Ekolodzy będą się przykuwać do torów po których mają jechać odpady promieniotwórcze - które są po pierwsze śladowo promieniotwórcze a po drugie są tak zabezpieczone, że nigdy nic z nich nie wycieknie. Ale telewizor wyśle tam swoje kamery, nakręcą strach, zrobią z zielonymi wywiady... BO STRACH sprzedazą.

I pozdrawiam mieszkańców Zawad i okolic hałdy. Oddychajta pełną piersią.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 09:27

Gal pisze:Całkiem możliwe. Być może ta pani jest mocno nawiedzona i nie dysponuje wiedzą, ale wolałbym przeczytać jakąś rzeczową polemikę z tezami tego artykułu niż oglądać fotki ze Star Treka... ;-)
Gal,
moim zdaniem Bergen czepiając się dziennikarki za jakieś pojedyncze słówka (jakby było najistotniejsze dla czytelników, czy użyto określenia "basen reaktora" "basen bloku" "basen chłodzący" czy jeszcze inny basen...), odwraca uwagę od tego co istotne.

Ocena sytuacji, którą wcześniej zacytowałem, to nie była ocena pani Beaty Traciak, a jedynie przez nią przytoczona.

Otóż, pozwól że zacytuję obszerniejszy fragment:
Roy Wyden, senator stanu Oregon, członek Komisji Energetyki i Zasobów Naturalnych Kongresu USA, po zapoznaniu się z danymi i po podroży do Fukushimy, wezwał rządy w Tokio i Waszyngtonie do jak najszybszych działań, które nie pozwolą na czarny scenariusz w basenie reaktora nr 4.

Według jego oceny, katastrofa w czwartym reaktorze zmusi władze Japonii do wysiedlenia aż 1/3 populacji kraju.

Dla ciekawości przeczytałem w Wikipedii, kto to jest senator Wyden:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ron_Wyden
Sądząc po zakresie jego działalności i stanowiskach jakie zajmuje w różnych sprawach, nie jest to człowiek "nawiedzony", lecz przeciwnie - zupełnie rozsądny, dobrze wykształcony, doświadczony i rozumiejący różne tematyki.

Ja już wcześniej, jeszcze w czasie katastrofy i zaraz po niej, spotykałem się z informacjami, że rząd Japonii ukrywa faktyczne rozmiary zagrożenia.
Trudno się temu dziwić. Bo skoro faktycznie było ryzyko konieczności wysiedlenia ludności znacznej części kraju (łącznie z Tokio) i to na kilkaset lat ( bo to jest okres, w którym cez-137 stanowiłby poważne zagorzenie dla zdrowia na tamtym terenie) to przecież to byłaby kompletna katastrofa Japonii.

Szczęśliwie, sytuację w Fukishimie udało się Japończykom wówczas opanować.
Zresztą, stało się tak głównie dzieki bohaterstwu kierownika tego zakładu i grupy około 50 jego pracowników:
http://natemat.pl/2963,japonski-rzad-uk ... -fukushimy

To przed czym przestrzegają teraz naukowcy, to fakt, ze blok 4 jest osłabiony konstrukcyjnie i ich zdaniem silne trzęsienie ziemi, gdyby znowu nawiedziło tamten teren może spowodować pęknięcie i wylanie się wody z basenu w którym jest studzone paliwo. Gdyby do tego doszło, wówczas paliwo się zapali, setki ton promieniotwórczych izotopów pójdzie do atmosfery i w zależności od kierunku wiatrów, opadów deszczu, itd... opadnie na jakimś terenie. Nie koniecznie będzie to ocean. Równie dobrze mogą to być tereny, na których znajduje się Tokio.

Link: http://vimeo.com/41633459

Oczywiście, może być tak, że szczęśliwie nigdy nie dojdzie tam do takiego trzęsienia ziemi, które spowoduje ową katastrofę.
Ale to jednak są tereny w określonej aktywności sejsmicznej i uważam, że nie powinno się w tym przypadku bagatelizować i wyśmiewać czarnego scenariusza.


Arno,
posłuchaj może tego o czym mówi Arnie Gundersen. W tym bloku 4, jest więcej materiału radioaktywnego niż było we wszystkich bombach atomowych jakie eksplodowano we wszystkich testach nuklearnych w sumie. I teraz wyobraź sobie intensywność skażenia terenu, gdy to się zapali.
To jednak co innego niż hałda popiołu z elektrociepłowni Siekierki.
:cofee:
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, o 16:04 przez Gootek, łącznie zmieniany 1 raz.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 10:44

Лукашэнка, ja się na atomie nie znam, natomiast ponieważ w pracy muszę walczyć z różnymi "grupami wsparcia i nacisku" (na rzecz innych grup, ale to inna historia), to powiem Ci jedno: jestem w stanie znaleźć "eksperta" na każdy temat, który udowodni, że "czarne jest czarne, a białe jest białe" i odwrotnie.

Dlatego nie wierzę w opinie "ekspertów", tylko sprawdzam, na czyje zlecenie były pisane.

Przy okazji chciałem przypomnieć histerię na temat globalnego ocieplenia, gdzie z lubością publikowano łzawe filmiki o misiu polarnym płynącym przez ocean i rozpaczliwie rozglądającym się za kawałkiem kry, natomiast już bardzo niechętnie cytowano wypowiedzi IPCC, w których to "szacowne" i "naukowe" gremium przyznało, że pomyliło się w ocenie skutków klimatycznych. Ale podatek od CO2 został, tak jak ograniczenia w emisji, które szkodliwie wpływają na rozwój przemysłu i gospodarki, w tym polskiej.

Nie mówię, że nie warto ograniczać emisji gazów - nie tyle dla efektu klimatycznego, co zdrowotnego - ale histeria rozpętana wokół tego tematu jest niewspółmierna do zagrożenia. Zwłaszcza w Europie, której emisja CO2 w porównaniu do emisji w USA i Chinach jest znikoma (pomijając już w ogóle marginalny wpływ CO2 produkowanego przez człowieka na efekt cieplarniany).

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 12:58

Лукашэнка pisze: W tym bloku 4, jest więcej materiału radioaktywnego niż było we wszystkich bombach atomowych jakie eksplodowano we wszystkich testach nuklearnych w sumie.

Masz jakiś dowód na to ? Bo niby skąd tyle gówna by tam było ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 13:45

leon pisze:Masz jakiś dowód na to ? Bo niby skąd tyle gówna by tam było ?
Temu akurat nikt nie zaprzecza.
Tam jest zbiornik (basen) na zużyte pręty paliwowe. Jest ich w nim 1535 szt.
Zbiornik ten znajduje się na wysokości 30 metrów i w razie zawalenia się lub pęknięcia, w wyniku którego wyleje się z niego woda i powstanie wewnątrz niego pożar, który spowoduje zawalenie, powstałe skażenie w ogóle odetnie dostęp ludzi do całego kompleksu tej elektrowni, w której znajduje się wsumie ponad 11.000 takich prętów (nie licząc tych w reaktorach). Czyli dalsza katastrofa o jeszcze większej skali byłaby raczej nieunikniona.

Problem, który dotyczy tego materiału dobrze streścił na swoim blogu japoński dyplomata Akio Masumara:
http://akiomatsumura.com/2012/05/fukush ... ps-in.html
The following leaves little to question:
1.Many scientists believe that it will be impossible to remove the 1,535 fuel assemblies in the pool of Reactor 4 within two or three years.
2.Japanese scientists give a greater than 90 percent probability that an earthquake of at least 7.0 magnitude will occur in the next three years in the close vicinity of Fukushia-Daiichi.
3.The crippled building of Reactor 4 will not stand through another strong earthquake.
4.Japan and the TEPCO do not have adequate nuclear technology and experience to handle a disaster of such proportions alone.


Głos w tej sprawie zabierają Amerykanie. Chocby przez cytowana wczesniej wypowiedź senatora Roya Wydena, członka Komisji Energetyki i Zasobów Naturalnych Kongresu USA, który niedawno w związku z tą sprawą odwiedził Japonię.

Wody w usta jak na razie nabrał jednak rząd samej Japonii. Jeśli oficjalnie potwierdziliby to o czym mówi się coraz głośniej, to będzie bardzo duże prawdopodobieństwo powszechnej paniki w Japonii.

W języku polskim, sporo informacji na ten temat jest zebrane na tym blogu:
http://exignorant.wordpress.com/2012/04 ... fukushima/

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 14:08

Konto usunięte pisze:Przy okazji chciałem przypomnieć histerię na temat globalnego ocieplenia, gdzie z lubością publikowano łzawe filmiki o misiu polarnym płynącym przez ocean i rozpaczliwie rozglądającym się za kawałkiem kry, natomiast już bardzo niechętnie cytowano wypowiedzi IPCC, w których to "szacowne" i "naukowe" gremium przyznało, że pomyliło się w ocenie skutków klimatycznych. Ale podatek od CO2 został, tak jak ograniczenia w emisji, które szkodliwie wpływają na rozwój przemysłu i gospodarki, w tym polskiej.

Nie mówię, że nie warto ograniczać emisji gazów - nie tyle dla efektu klimatycznego, co zdrowotnego - ale histeria rozpętana wokół tego tematu jest niewspółmierna do zagrożenia. Zwłaszcza w Europie, której emisja CO2 w porównaniu do emisji w USA i Chinach jest znikoma (pomijając już w ogóle marginalny wpływ CO2 produkowanego przez człowieka na efekt cieplarniany).
Co do tego zgoda.

Tylko że CO2 i Cez-137 to dwie zupełnie różne sprawy.
Każdy z nas (podobnie jak każdy organizm na tej planecie) produkuje C02. Rośliny asymilując CO2 przetwarzają go na materię organiczną i tak to sie kręci. Czyli CO2 jest naturalnym elementem tego ekosystemu. Można co najwyżej się zastanawiać, czy poprzez dodatkową przemysłową emisję nie wytwarzamy go globalnie za dużo na tej planecie. To jest wątpliwa i sporna sprawa.

Z kolej izotop Cez-137 nie występuje na Ziemi naturalnie, a jest produktem naszych technologii jądrowych. To jest bardzo szkodliwa substancja co najmniej z dwóch powodów:
- emituje szkodliwe promieniowanie beta i gamma,
- nasze organizmy mylą go z innym pierwiastkiem: potasem. W związku z tym wchłaniamy i akumulujemy cez, który wywołuje szereg chorób, nowotworowych, ale nie tylko, w zależności od wchłoniętej ilości. Cez-137 jako izotop promieniotwórczy, wprawdzie rozpada się samoczynnie, ale niestety jest to na długi proces a poza tym produkt tego rozpadu - również szkodliwy promieniotwórczy izotop baru. W efekcie, na terenach mocno skażonych normalne życie mogłoby wrócić być może dopiero po wielu latach.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 14:29

Arno pisze:Gal, w najgorszej katastrofie jądrowej na świecie zginęły ( potwierdzone przez ONZ) 32 osoby. Reszta to polityka, wyciągnanie pieniędzy od Europy itede...
Tak się zastanawiałem, czy ktoś zwróci uwagę na tego już nie kwiatka, tylko bardzo wielki kwiat.

No tak bezpośrednio, w wyniku wybuchu w Czernobylu i w czasie akcji ratowniczej zginęły te 32 osoby (jeśli wierzyć informacjom z ZSRR).

A o dziesiątki tysięcy więcej przypadków raka tarczycy, dzisiątki tysięcy zniekształconych płodów, znacząco większa świertelność niemowląt i dzieci, które rodziły się na tamtych terenach przez kolejne lata, dziesiątki tysięcy przedcześnie zmarłych osób, które wówczas tam żyły (albo służyły w jednostkach wojskowych skierowanych do akcji w Czarnobylu) i uległy napromieniowaniu w wyniku katastrofy - to polityka i wyciąganie pieniędzy od Europy.
:?

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 17:06

Lukaszenka, no wlasnie te dane ktore podajesz sa kompletnie nieprawdziwe.
Wyden - wierzyć politykowi? A on nie ma agendy? Wierzylbyś któremu kolwiek polskiemu politykowi w jakiejkowleik sprawie?
Wyden jest anty nuklearny i ostrzega, że w związku z podniesieniem poziomu morza ( ocieplenie) zagrożone będą elektrownie atomowe:
http://www.wyden.senate.gov/news/video- ... icy-makers
Nie wiem czy to właściwa osoba do cytowania jako ekspert.
Każdy polityk i każde przekazior ma swoją agendę.


Co więcej - nie zapominajmy, od Czernobyla nie było awarii w elektrownii atomowej, teraz reaktory są o wiel bezpieczniejsze, a Czernobyl byl reaktorem niebezpiecznym, ze względu na produkcję pierwiastków do bomb jądrowych...
Fukishima to nie awaria elektrownii w wyniku błędów w użytkowaniu czy techologicznych, ale w wyniku Tsunami. To tak jakby ktoś tam rzucił bombę.A jakby tsunami walnęło w fabrykę chemiczną produkującą jakąs truciznę, to co, zamykalibyśmy wszystkie takie fabryki w Polsce?

Radzę Łukaszence poczytać oawariach elektrowni wodnych i o stratach w ludziach...np ekwador.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, o 17:24 przez Arno, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

Post 18 maja 2012, o 17:19

Лукашэнка pisze:, dzisiątki tysięcy zniekształconych płodów, znacząco większa świertelność niemowląt i dzieci, które rodziły się na tamtych terenach przez kolejne lata, dziesiątki tysięcy przedcześnie zmarłych osób
:?
powtarzasz bzdury wypisywane przez prasę.
Raz na jakiś czas w każdym szpitalu na świecie rodzi się dziecko z chromą nóżką, dwoma kuśkami - na Ukranie wszystkie te przypadki są podciągane pod Czernobyl... i media są ściagane: O patrzcie, Czernobyl.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ