Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Post 8 sie 2016, o 16:21

Ja dziś bez kawy, tylko piwniczanka z gazem.

l_ewy · Post 8 sie 2016, o 16:44

Z gazem!

Nie przesadź.

Konto usunięte · Post 8 sie 2016, o 16:47

Lewy , słuchajżeno, jest propozycja na dziś- grill na działce wraz ze śniadaniem

Wchodzisz tam ?

l_ewy · Post 8 sie 2016, o 17:39

No jak nie, jak tak. Co będzie na śniadanie? ;-p

Konto usunięte · Post 8 sie 2016, o 17:48

Pewnie coś z grilla, skoro to śniadanie ma być dzisiaj

l_ewy · Post 8 sie 2016, o 19:13

Jajecznica z grilla? Nie jadłem jeszcze.

Konto usunięte · Post 8 sie 2016, o 20:31

Grill i takie inne tam , zostało przesunięte na jutro z przyczyn oczywistych, rzecz jasna.

l_ewy · Post 8 sie 2016, o 20:34

Czyli śniadanie, grill, śniadanie. Taki trójpak.

Post 8 sie 2016, o 20:51

Słomiani wdowcy.

Konto usunięte · Post 8 sie 2016, o 21:54

Starcy wyszli

Post 8 sie 2016, o 23:23

Dobranoc.

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 05:47

4.28 kiedy obudziła mnie potworna ulewa na balkonie, wstaje, ale nie - ulice suche -WTF

Na piątym siekła rura, straż, policja, gonitwa ludzi na klatce.
Sytuacja o 5,45 opanowana.
Jak na taki koklusz, u nas w miare bez strat, lekko przedpokój bo woda leciała szachtem prądowym.
No nic, zbieram sie do roboty.
Chawe najs dej

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 06:36

Uuuuu, wyrazy. Oby straty były jak najmniejsze

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 08:25

Konto usunięte pisze: Na piątym siekła rura

Mam nadzieję, że to rura doprowadzająca wodę do bloku, a nie odprowadzająca

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 09:28

Zgadza sie , czysta, wręcz gorąca.

l_ewy · Post 9 sie 2016, o 10:10

Skoro to było w szachcie prądowym, to na pewno doprowadzała światło i wodę

Post 9 sie 2016, o 12:51

Choć raz zalanie to nie moja wina.
Jak dobrze, że jestem 360 km od miejsca zbrodni.

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 13:13

Ładny masz zasięg

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 14:11

Konto usunięte pisze:Choć raz zalanie to nie moja wina.
Jak dobrze, że jestem 360 km od miejsca zbrodni.

320, przez Jędrzejów

Post 9 sie 2016, o 14:26

Upał jak w tropikach.

Post 9 sie 2016, o 18:45

No to powódź przyszła do nas.
Leje okrutnie. Ściana deszczu.
Gdzieś tam daleko grzmi.

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 20:24

Człowiek poszedł na 3km spacer i złapał 5 pokemonow... Same się pchają

Post 9 sie 2016, o 21:12

3 km? Phi!!
Tyle to ja mam do sklepu.

bojar · Post 9 sie 2016, o 21:40

Konto usunięte pisze:3 km? Phi!!
Tyle to ja mam do sklepu.

A z powrotem ?

Konto usunięte · Post 9 sie 2016, o 21:43

Grill

Forum Subaru

Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)