
COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
to nie scena ze Shreka, albo Kopciuszka...
to karoca pod porodówką w Tczewie
Dziecko urodziło się parze Bułgarów

to karoca pod porodówką w Tczewie

Dziecko urodziło się parze Bułgarów

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
busik, zaczyna się bajkowo
skończy się jak zwykle.
Dzieci to kupa szczęścia z przewagą kupy.

skończy się jak zwykle.
Dzieci to kupa szczęścia z przewagą kupy.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Do posłuchania tutaj, oczywiście poprzedzone reklamą.Dziecko: A co to jest smok?
Matka: Smok to jest postać legendarna, czyli tak naprawdę nie wiadomo czy istniała. Smoki zajmowały się sianiem strachu wśród okolicznej ludności, żywiły się dziewicami i ziały ogniem.
Dziecko: Mamo, a co to jest dziewica?
Matka: Yyyyyyyy..., dziewica to jest taka... legendarna karma dla smoków.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
a w Krakowie pojawił się bilbord, to nie jest śmieszne:
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4442 ... #a=83&c=58
ale to poniżej już jest
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4442 ... #a=83&c=58
ale to poniżej już jest

Wszyscy umrzemy z gorąca. 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
bardzo bardzo ... albo i nie...
uwaga bo rypie beret
Link: https://www.youtube.com/watch?v=-x9VpstqZk8
uwaga bo rypie beret
Link: https://www.youtube.com/watch?v=-x9VpstqZk8
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Nawet strzałem w łeb?Konto usunięte pisze: głupoty się nie leczy.
-
recki
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Kraków / Wieliczka
- Auto: Legaś 05 2.0 SOHC MT lpg
- Polubił: 0
- Polubione posty: 4 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
To tylko leczenie objawowe, skuteczne jest tylko leczenie przyczyn. Nikomu nie życzę ale rodzicielka pomysłodawcy tej kampanii powinna była jakiś czas temu świadomie zwiększyć ryzyko zapadnięcia na tą straszna chorobę.Konto usunięte pisze:Nawet strzałem w łeb?Konto usunięte pisze: głupoty się nie leczy.
A Rosiewicz- przeraził mnie, chyba naprawdę polecę na Marsa, ta rzeczywistość jest bardzo nie dla mnie!
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Roz a co Dziedzic na to ? 

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
busik, nie zostałam upoważniona do udzielania odpowiedzi za Dziedzica.

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
sprawdzić czy nie ksiądzKonto usunięte pisze:busik, nie zostałam upoważniona do udzielania odpowiedzi za Dziedzica.![]()

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 37 razy
- Polubione posty: 76 razy
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Jakoś mi się skojarzyło wczorajszym dniem ....



Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........
Roz = rozwiązanie problemu -
Kilka staroci
Policjant patroluje ulice i nagle widzi murzyna dewastującego samochód:
- Centrala!! Mam tu wielkiego czarnucha skaczącego po dachu Forda!
- Nie możesz sie tak wyrażać!! Użyj poprawnej terminologii zgłoszenia!
- Ok ok, ZULU, TANGO, SIERRA!!
Na ławce w parku siedzi dwóch emerytów :
- Popatrz jak ta młodzież ma ciężko w czasach kryzysu. Jednego papierosa na pięciu muszą palić.
- No ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją.
Wraca pijany mąż do domu po dwóch dniach balangi. Żona chcąc dla odmiany pokazać jaka to ona jest dobra i wyrozumiała, rozbiera go i mówi:
- O, mój ty biedaku, znowu te delegacje, ależ jesteś zmęczony.
Znajduje kolczyk w kieszonce: - Będziesz im to naprawiał?
Widzi ślady szminki na koszuli:
- Znowu ta ślepa sekretarka ochlapała cię winem...
Ściąga mu spodnie i widzi damskie figi. Zaniemówiła, a mąż:
- No, kombinuj, mała, kombinuj...
Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie.
Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
- Tato, a co to jest?
- To są prezerwatywy synu - odpowiada ojciec.
- A po co one są? - kontynuuje malec.
- Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z
kobietą.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje
za wygraną
chłopczyk.
- Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w
piątek,
raz w sobotę, raz w niedzielę.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk?
- Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek,
dwa razy w
sobotę, dwa razy w niedzielę.
- Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk?
- Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych
mężczyzn:
raz w ....styczniu, raz w lutym, raz w marcu...
Wchodzi kogut do łazienki a tam zakręcone kurki...
Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerką na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony w fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać tę orgię rozszalałemu rodzicowi i mówi:
- Ale tatusiu, przestań już, proszę! Mówiłem Ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a Ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest najeźdźca!
Facet do żony:
- Kochanie, podasz mi śrubokręt?
- gwiazdkowy?
- Nie kurwa, wielkanocny...
Przyszedł facet do spowiedzi i mówi:
- Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłem... strasznie przeklinałem, i to w niedziele.
- No cóż. Odmów trzy razy "Zdrowaś Mario" i staraj się uważać na swój język.
- Ale ojcze chciałbym wytłumaczyć okoliczności - otóż w niedziele zamiast do Kościoła wybrałem się z przyjaciółmi na partyjkę golfa. Już na pierwszym dołku nie wyszło mi uderzenie i posłałem piłeczkę miedzy drzewa...
- I to Cie tak zdenerwowało, że zakląłeś?
- Nie, ponieważ okazało się, ze piłeczka szczęśliwie upadla w miejsce,z którego można było oddać czysty strzał w kierunku dołka.
Ale jak podchodziłem do miejsca, w którym leżała piłeczka, nagle przybiegła wiewiórka, porwała mi ja i uciekła na drzewo...
- I wtedy właśnie zakląłeś?
- Nie, ponieważ zaraz potem wiewiórkę chwycił orzeł i odleciał...
- I to Cie tak zdenerwowało, że zacząłeś kląć?
- Otóż nie, bo wiewiórka wypuściła piłeczkę, a ta spadła jakieś 10cm od dołka...
- No kurwa nie mów że to spierdoliłeś?!

Kilka staroci

Policjant patroluje ulice i nagle widzi murzyna dewastującego samochód:
- Centrala!! Mam tu wielkiego czarnucha skaczącego po dachu Forda!
- Nie możesz sie tak wyrażać!! Użyj poprawnej terminologii zgłoszenia!
- Ok ok, ZULU, TANGO, SIERRA!!
Na ławce w parku siedzi dwóch emerytów :
- Popatrz jak ta młodzież ma ciężko w czasach kryzysu. Jednego papierosa na pięciu muszą palić.
- No ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją.
Wraca pijany mąż do domu po dwóch dniach balangi. Żona chcąc dla odmiany pokazać jaka to ona jest dobra i wyrozumiała, rozbiera go i mówi:
- O, mój ty biedaku, znowu te delegacje, ależ jesteś zmęczony.
Znajduje kolczyk w kieszonce: - Będziesz im to naprawiał?
Widzi ślady szminki na koszuli:
- Znowu ta ślepa sekretarka ochlapała cię winem...
Ściąga mu spodnie i widzi damskie figi. Zaniemówiła, a mąż:
- No, kombinuj, mała, kombinuj...
Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie.
Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
- Tato, a co to jest?
- To są prezerwatywy synu - odpowiada ojciec.
- A po co one są? - kontynuuje malec.
- Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z
kobietą.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje
za wygraną
chłopczyk.
- Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w
piątek,
raz w sobotę, raz w niedzielę.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk?
- Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek,
dwa razy w
sobotę, dwa razy w niedzielę.
- Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk?
- Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych
mężczyzn:
raz w ....styczniu, raz w lutym, raz w marcu...
Wchodzi kogut do łazienki a tam zakręcone kurki...
Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerką na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony w fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać tę orgię rozszalałemu rodzicowi i mówi:
- Ale tatusiu, przestań już, proszę! Mówiłem Ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a Ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest najeźdźca!
Facet do żony:
- Kochanie, podasz mi śrubokręt?
- gwiazdkowy?
- Nie kurwa, wielkanocny...
Przyszedł facet do spowiedzi i mówi:
- Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłem... strasznie przeklinałem, i to w niedziele.
- No cóż. Odmów trzy razy "Zdrowaś Mario" i staraj się uważać na swój język.
- Ale ojcze chciałbym wytłumaczyć okoliczności - otóż w niedziele zamiast do Kościoła wybrałem się z przyjaciółmi na partyjkę golfa. Już na pierwszym dołku nie wyszło mi uderzenie i posłałem piłeczkę miedzy drzewa...
- I to Cie tak zdenerwowało, że zakląłeś?
- Nie, ponieważ okazało się, ze piłeczka szczęśliwie upadla w miejsce,z którego można było oddać czysty strzał w kierunku dołka.
Ale jak podchodziłem do miejsca, w którym leżała piłeczka, nagle przybiegła wiewiórka, porwała mi ja i uciekła na drzewo...
- I wtedy właśnie zakląłeś?
- Nie, ponieważ zaraz potem wiewiórkę chwycił orzeł i odleciał...
- I to Cie tak zdenerwowało, że zacząłeś kląć?
- Otóż nie, bo wiewiórka wypuściła piłeczkę, a ta spadła jakieś 10cm od dołka...
- No kurwa nie mów że to spierdoliłeś?!
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski