Dakar 2013

[Moniqa]

-Kuzaj

Biorąc pod uwagę częste problemy z ukończeniem rajdów RSMP, to błyskotliwej kariery na Dakarze mu raczej nie wróżę

przekonamy się jak sobie radzi już za niecałe trzy tygodnie podczas startu w UEA Desert Challenge

ja tam jestem ciekaw, czy wcielenie Małego w barwy Orlenu nie jest jednoznaczne z wywaleniem Ruty...

Kompletnie bez związku. Patrząc przez taki pryzmat to raczej bym się martwiła Juniorem i tym że teraz z Robertem "musi dzielić się" sponsorem.

[burat]

Moniqa, no Ruta już się pożegnał z Dakarem na razie ,a co do Kościuszki to też się zastanawiam ,jak to teraz będzie wyglądało

[Moniqa]

Moniqa, no Ruta już się pożegnał z Dakarem na razie

ale nie dlatego że Adam z Rafangą weszli do ekipy tylko z zupełnie innych powodów

[burat]

Moniqa, niby tak

[eMTi]

burat dobrze, że robert nie ma mini, bo by od razu było, że jego się nie psuje, a moje się psuje... Ale teraz to pewnie będzie, że on ma bezawaryjnego citroena, a w moim mini.. Z drugiej strony jak go zacznie tym RRC objeżdżać, to się może zrobić kwas w zespole

a co do Kuzaja... na pustyni ciężko o drzewa, krawężniki, stodoły i inne takie, więc kto wie

[Chloru]

eMTi, kamienie się zdarzają

[burat]

eMTi, bo Robert nie musi wybierać najtańszej możliwej opcji żeby wogóle jechać
Swoja drogą dla mnie to trochę bez sensu , po co porywać sie na cały sezon z gównianym aucie na gównianych oponach ,zamiast ograniczyć może program startów za to w konkrecyjnym aucie z dobrymi oponami i tak ucząc się czegoś ,a nie walcząc z ciągle sypiącym się trupem z którego i tak nauka żadna bo więcej stoi niż jedzie

[So What!]

eMTi, kamienie się zdarzają

Wąskie mostki na pustyni też

[Moniqa]

eMTi, kamienie się zdarzają

i camele (w na tym rajdzie w sporych ilościach)

[Miriks]

Dakar to wspaniały rajd pełny niespodzianek, w sumie sam kiedyś chciałbym spróbować przejechac.

[damaz]

Dakar to wspaniały rajd pełny niespodzianek, w sumie sam kiedyś chciałbym spróbować przejechac.

a to nic trudnego. gdzieś ostatnio czytałem (chyba P. Beaupre powiedział), że wystarczy 1mln Euro.

[WRC fan]

na gównianych oponach

Faktycznie te DMacki takie gówniane ?

[burat]

ponoć 1sek na kilometrze

[WRC fan]

Uuu...

[busik]

Kuzaj pozazdrościł Hołkowi przygody i tego że mu się udało załapać do światowego topu (myślę o zespole) - i tu bym upatrywał jego motywacji
ale może się mylę
Nie wiem czy Mały dobrze zrobił idąc do Orlenu - jak on sobie poradzi w korporacyjnej machinie? do tej pory miał swobodę działania i ustalania prio - tutaj bedzie się musiał podporządkować
Hołek nie bez przyczyny widocznie zmienił barwy

[burat]

Nie wiem czy Mały dobrze zrobił idąc do Orlenu - jak on sobie poradzi w korporacyjnej machinie? do tej pory miał swobodę działania i ustalania prio - tutaj bedzie się musiał podporządkować

raczej Małamysz nie będzie jakoś ograniczany może tylko na jakieś eventy będzie musiał się wybierać

Hołek nie bez przyczyny widocznie zmienił barwy

sam dobrowolnie tych barw nie zmienił

[busik]

to mówisz, że Orlen Hołkowi podziękował?
z mkt punktu widzenia - strzał w stopę, bo w tym roku tylko Kubą z ich zespołu się interesowali kibice, a Hołek i Małysz "nie byli ich"
ale potrafią wyciągać wnioski i stąd zapewne umowa z Małyszem, żeby trochę więcej uwagi mediów ściągnąć

[Moniqa]

to mówisz, że Orlen Hołkowi podziękował?

zdecydowanie tak. Bilet w jedną stronę.

z mkt punktu widzenia - strzał w stopę

rozwiń..jestem bardzo ciekawa argumentów

potrafią wyciągać wnioski i stąd zapewne umowa z Małyszem, żeby trochę więcej uwagi mediów ściągnąć

bez dwóch zdań Adam jest marką, rozpoznawalną w naszym kraju (IMO najbardziej), na świecie a na dodatek cieszy się ogromnym uznaniem i szacunkiem..nie tylko jako były skoczek ale jako kierowca.

[busik]

A co Ty Monitor taka bojowa ?

rozwiń..jestem bardzo ciekawa argumentów

wytłumaczenie było zaraz potem - jaką sympatię wzbudza Krzysiek, choćby na tym forum widać. Kto im pozostał w stajni z zawodników rozpoznawalnych szerszemu gronu (aniżeli tylko fanatykom)? Markę buduje się poprzez wiele czynników, a jednym z nich jest wykorzystanie znanych osób, dla wzbudzenia pozytywnych odczuć.
Sami zauważyli, że zrobili błąd (bo zainteresowanie ich zespołem spadło w porównaniu z latami gdy Hołek jeździł dla nich) i teraz podjęli właśnie kilka kroków jednocześnie - Małysz, Dąbrowski i Czachor w auto
Ja im kibicuję, bo wcale małej kasy w ten sport nie wkładają - a Krzysiek sobie pewnie poradzi. Pewnie na tym skorzysta
czasem los dokonuje za nas lepsze wybory, niż gdybyśmy sami podejmowali decyzje...

[Moniqa]

A co Ty Monitor taka bojowa ?

No co Ty...agresywność zero

wytłumaczenie było zaraz potem - jaką sympatię wzbudza Krzysiek, choćby na tym forum widać.

no właśnie chodzi o to ze ja nie bardzo rozumiem tą sympatię (chwilami chyba wręcz obsesyjną ) może to dlatego że miałam przyjemność. Nie mniej doceniam jego osiągnięcia, nie zdobywa się tytułów ot tak..

Markę buduje się poprzez wiele czynników, a jednym z nich jest wykorzystanie znanych osób, dla wzbudzenia pozytywnych odczuć.

to jest dla mniej jak najbardziej oczywiste, podobnie patrzę na tą kwestię

Dąbrowski i Czachor w auto

a to jest dla mnie trudne do zrozumienia..taka chęć zapewnienia chłopakom "emerytury"...tylko to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.

[busik]

Dąbrowski i Czachor w auto

a to jest dla mnie trudne do zrozumienia..taka chęć zapewnienia chłopakom "emerytury"...tylko to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.

dlaczego trudne? wiele lat z nimi jeżdżą, wkurzamy się tu wszyscy na Rutę... moze oni tez mają "plecy" - taki lajf
pewnie że jest wiele więcej ludków lepszych od nich - ale nie z takim doświadczeniem
kto wie - może ustrzelą jakąś pierwszą dwudziestkę jak Mały w tym roku

To mówisz, że Krzysiek Ci nie przypadł do gustu
a może Ty tak na przekór wszystkim? Jak wszyscy lubią to ja nie? taki żarcik - nie wnikam, każdy ma prawo do swoich ocen - ja go lubię, może dlatego że nie miałem przyjemności - kto wie

[burat]

no właśnie chodzi o to ze ja nie bardzo rozumiem tą sympatię (chwilami chyba wręcz obsesyjną ) może to dlatego że miałam przyjemność

No pewnie to jest kwestia tego jaka była tak okoliczność.
Ja wiele razy miałem przyjemność spotkać się i zawsze to były miłe spotkania od czasów Celiki jeszcze tej nkowej po przez różne subaryny ,perzoty i ostatnio nawet na choć to było już jakieś rok z kawałkiem i zawsze było super ,a na przykład całkiem inne mam doświadczenia ze spotkania śp. Janusza Kuliga ale tak jak mówię to mógł być jego słaby dzień i tyle. Stąd biorą się pewnie inne odbierania przez nas pewnych osób

[barton]

Dąbrowski i Czachor w auto

a to jest dla mnie trudne do zrozumienia..taka chęć zapewnienia chłopakom "emerytury"...tylko to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.

w sumie to już od kilku lat jest jakaś taka dziwna tendencja, że obaj panowie jeździli po to by pojechać, a nie w charakterze np. mentorów dla młodych wilczków, którzy byliby w zespole... Teraz tylko pytanie, czy to wynik posuchy w talentach (ewentualnie braku zaplecza na tzw. wejście do teamu), polityki zespołu (ładujemy kasę w sprawdzone rozwiązania), czy stare wygi tak się okopały na swojej pozycji, że już nikogo nie dopuszczają...

[eMTi]

to jest dla mnie trudne do zrozumienia..taka chęć zapewnienia chłopakom "emerytury"...tylko to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi

a może to po prostu już czas? Jazda jednośladem w Dakarze jest mega męcząca, a im lata lecą.. Może chcieliby trochę bardziej cywilizowanych warunków, może odmiany? Jest przecież sporo przykładów motocyklistów, którzy przesiedli się do samochodów, jak choćby Peterhansel.

[burat]

no to MałaMysz skończyła udział w SilkWay 2013