Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?

[WiS]

Azrael, co by jednak nie powiedzieć, pracując w znacznie gorszych warunkach niż Amerykanie potrafili przez dlugi czas trzymać tempo w strategicznych obszarach (Kosmos, technologie jądrowe, konstrukcja broni konwencjonalnej i sprzetu wojskowego, "psychologia praktyczna"), a momentami nawet wyraźnie prowadzili.
Rosja w stosunku do ZSRS zanotowala wyraźny regres, tzn. straciła wielu najlepszych na rzezc laboratoriow i uniwersytetów zachodnich, ale ostatnio jakby odwraca trend.
To obserwatorium w Pułkowie, które się tam przewija, dobrze mi sie kojarzy.

[Arno]

WiS, radziecka nauka to swojego czasu różne rzeczy wykazywała....

Azrael - to są mity. Kil;ka debili np Łysienko tak, ale naukę mieli, choć to się może niepodobać, dobrą.

[Azrael]

WiS, te obszary co przedstawiłeś to pokazują że ich Niemcy byli lepsi od amerykańskich Niemców ;)

Ale oczywiście zdaję sobie sprawę z tego co i jak było, po prostu nie mam wrażenie że cytowane źródło jest poważnym periodykiem z listy filadelfijskiej więc zachowuję dozę sceptycyzmu ;)

[WiS]

nie mam wrażenie że cytowane źródło jest poważnym periodykiem z listy filadelfijskiej

Ale wspomnianych naukowców mozna spróbować wyguglać i sprawdzic, czy istnieją poza portalem niewiarygodne.pl...

ich Niemcy byli lepsi od amerykańskich Niemców ;)

No trochę tak, ale jednak nie tylko.
Tak przy okazji - mój ulubiony pamietnikarz Marian Romeyko, ongiś liejtnant siedmowo sybirskowo połka wojennych inżienierow, ze zdumieniem opisywał techniczne zdolności prostych rosyjskich chlopów, którzy wbrew instrukcjom lub wobec ich braku w razie potrzeby stawiali mosty z niczego, ryli solidne okopy byle czym, naprawiali samochody pancerne widziane po raz pierwszy na oczy, i tak dalej.
Gdy Wielikaja Aktiabrskaja niektórych z tych dzielnych saperów wysłała na uniwersytety i politechniki, zaczeło się dziać...

[Azrael]

No trochę tak, ale jednak nie tylko.

Oczywiście że nie tylko, ale jednak - nawiasem mówiąc czytałem ostatnio wspomnienia twórców radzieckiej bomby A i normalnie czyta się z otwartą gębą jak kryminał :)

Zdaje się Devlin na widok naszego jedynego latającego Lima zareagował - "O jaki piękny Messerschmitt" :D

[Konto usunięte]

Czy posiadacze własnych domków dostali już nowe zasady wywozu śmieci? Duże macie podwyżki?

Bo u nas
- śmieci niesegregowane - podwyżka 300% w stosunku do tego co mamy
- śmieci segregowane - więcej o jakieś 20% od tego co aktualnie płacimy za niesegregowane

[Gootek]

Czy posiadacze własnych domków dostali już nowe zasady wywozu śmieci? Duże macie podwyżki?

Bo u nas
- śmieci niesegregowane - podwyżka 300% w stosunku do tego co mamy
- śmieci segregowane - więcej o jakieś 20% od tego co aktualnie płacimy za niesegregowane

Fido__,
jak to działa?
Deklarujesz, że będziesz segregował i wówczas przyjmują od Ciebie tylko segregowane,
czy odbierają oba rodzaje?
Jeśli oba, to mierzą ile jest jakich?

[vibowit]

Лукашэнка, u nas działa to tak, że jeśli deklarujesz, że segregujesz, to odbierają tylko takie. Jeśli stwierdzą, że są posegregowane nieprawidłowo, to tych śmieci nie zabiorą. tzn. albo segregujesz, albo nie. Nie ma stanów pośrednich.

Konto usunięte, mi wychodzi, że będziemy płacili mniej (za niesegregowane). Fakt, że teraz zabierają mi śmieci raz na tydzień, a po zmianie będą zabierać raz na 2.

[So What!]

Czy posiadacze własnych domków dostali już nowe zasady wywozu śmieci? Duże macie podwyżki?

Ja jeszcze czekam na cenniki
W oparciu o co obliczają cenę za wywóz śmieci?

[vibowit]

So What!, u nas w oparciu o liczbę mieszkańców.

[So What!]

So What!, u nas w oparciu o liczbę mieszkańców.

Bardzo rozsądne
Tak, czy inaczej może nie będzie tak źle, bo akurat dość dużo śmieci produkujemy

[Konto usunięte]

No niestety, my produkujemy mało, bo wszystkie organiczne wyrzucamy na kompostownik. Więc dla nas jest to kara
No ale jeśli to ma zapobiec śmieciom w lesie, to jestem za

[Konto usunięte]

Konto usunięte, ja mam tylko doniesienia prasowe. Wychodzi, że segregowane będą droższe niż teraz niesegregowane (ok. 5%).

[Arno]

Dziś wyczytałem, że będę musiał płacić za wywóz z działki 70 km od Warszawy na którą nie jeżdżę i nikt jej nie używa.
A tam wszystko albo paliliśmy, albo woziliśmy do Warszawy, albo kompostowaliśmy.

Jak pisze Fido_ - jeśłi to ma zlikwidować śmiecie w lesie --- tak. Ale obok mnie śmiecie w lesie, to wyburzone ściany podczas remontu, suprema z wielkiego dachu, stare telewizory, lodówki, opony... tego śmieciarze nie wezmą.

No i najważniejszy składnik śmieci w lesie, to wszystko co firmy ogrodnicze zgrabią lub wytną u bogatych pańśtwa. I na dodatek bardzo porządnie popakowane w worki czarne, żeby czasem nie zgniło od deszczu.

[Alan, Alan, Alan!]

No ale jeśli to ma zapobiec śmieciom w lesie, to jestem za

czegoś pewno do końca nie doczytałem, ale w jaki sposób podniesienie cen wywozu ma ograniczyć śmieci w lesie?

[Arno]

A.A.A. nie podniesie cen, a zmuszenie wszystkich do płacenia za śmieci.

[Alan, Alan, Alan!]

a... czyli o szmal chodziło, nie o las.

[Arno]

Myślę, że od wielu lat zgryz w Polse był z tym, że ludność wywozi Ķiecie do lasu. Na świecie, tam gdzie się obowiązkowo płaci za wywóz jest lepiej. Może jednak chodziło o coś raz w życiu przyzwoitego? Ale akurat czy dziś o to chodziło? Kiedy szukają pieniędzy???? No....

W Grecji w terenie też wywalają co się da.

[FUX]

Rozmawiałem z leśniczym. Obawia się gabarytowych śmieci i budowlanych. Syf na dzisiaj w lasach straszny...

[Arno]

Rozmawiałem z leśniczym. Obawia się gabarytowych śmieci i budowlanych. Syf na dzisiaj w lasach straszny...

Na wsi doskonale wiadomo kto wywala i gdzie, ale nikt nie doniesie, bo by go mogli spalić albo co...
Mamy taką dziwną mentalność. Niby w porządku, ale to mentalność lekko więzienna. Wiadomo skąd to się wzięło, ale się nam wzięło. I przewalczcie to i parę innych rzeczy

[FUX]

Arno, no właśnie nie!
Trzoda z okolicznych wsi przywozi.

[Gootek]

Лукашэнка, u nas działa to tak, że jeśli deklarujesz, że segregujesz, to odbierają tylko takie. Jeśli stwierdzą, że są posegregowane nieprawidłowo, to tych śmieci nie zabiorą. tzn. albo segregujesz, albo nie. Nie ma stanów pośrednich.

No to niestety za bardzo to skomplikowali i nic z tego nie będzie.
To znaczy będą śmieci w lesie.
Żeby to działało, opłata powinna być jedna i obowiązkowa. W zamian śmieciarka zabierałaby wszystko co się wystawi.
Oczywiście Ci, którzy generują mało śmieci albo są zapalonymi segregatorami narzekaliby. Ale cóż, zawsze ktoś musi narzekać.

Teraz będą dwie opłaty.
Więc każdy "oszczędny" czyli większość ludzi, zadeklaruje, że będą segregować, żeby ponosić niższą opłatę.
Ale w praktyce z tym segregowaniem różnie będzie. Bo albo komuś się nie będzie chciało, albo nie będzie potrafił robić tego tak aby ekspert ze śmieciarki to uznał....w rezultacie najprościej będzie do czarnego wora... i do rowu pod lasem, albo do pieca.

[Arno]

Bo znowu mamy do czynienia z syndromem [olskim - jak wyruchać system.

[Konto usunięte]

Warszawa, wygląda na to, też już ma swoje cenniki. Kompletnie nie rozumiem zmian cen dla mieszkańców bloków. Tzn rozumiem, że jak się bierze za to Państwo, to na bank będzie drożej.... ale co to zmienia dla mieszkańców bloków? Śmieci jest tyle samo co było, w dodatku teraz będą jeszcze posortowane...

http://www.zw.com.pl/artykul/2,662766-S ... ny-PO.html

[TERZO]

Oprócz tego, że jestem za obowiązkiem (odpłatnego) wywozu śmieci... to...
Bo jeśli pod szyldem ochrony lasów ta sama usługa, tylko wykonywana większejliczbie gospodarstw jest od razu sporo droższa, to gdzie tu "rucha system"?