



Esi kasą nie sra (a szkodamały 5150 pisze: esi, ja tam oczywiście chciałbym i życzyłbym Ci żebyś sobie kupił STi ale tak jak napisałeś - upalasz raz na ruski rok, jeździć nie umieszto po diabła Ci STi. Nie mam zielonego pojęcia jak jest różnica na torze pomiędzy WRX'em
Pewnie duża, raz tylko miałem okazję niuńka bryką chwilę w Kielcach pojeździć ale prowadnice foteli od EVO ma za krótkie i nie sięgałem wygodnie do pedałów albo ja jestem za krótki
A WRX'em i tak cuda można wyprawiać. Jak poszukasz dobrego, używanego WRX'a to ktoś kto go miał i tak zapewne podstawowe rzeczy zmienił
![]()
Za tą kasę, mozna fajną Skodę mieć...mały 5150 pisze: Ja za pieniądze na STi z 2002 polowałbym na dropa z 2004
Chloru pisze: Kruszyn, Ty się nie ciesz ... mały z Ciebie chce jakiegoś klocka hamulcowego zrobić![]()
No widzisz, a ja uważam, że dotąd najwięcej frajdy sprawiał mi maluch.owoc666 pisze:że im więcej mocy i lepszy samochód tym większa zabawa i radość z jazdy. Przynajmniej dla mnie.
Chloru pisze: Załóż stadninę koni i pasaj je tą słomą co wystaje Ci z butów.
jarmaj pisze: No widzisz, a ja uważam, że dotąd najwięcej frajdy sprawiał mi maluch.
Wieczorne męskie pieszczoty słowne na odległośćowoc666 pisze:Chloru pisze: Załóż stadninę koni i pasaj je tą słomą co wystaje Ci z butów.
Taki mam plan, przytrzymam Ci posadę stajennego.
mnie teżjarmaj pisze: najwięcej frajdy sprawiał mi maluch.
bo maluch to fajna fura i jak nie jest zdezelowany to potrafi przynosić całe tony frajdy z jazdyjarmaj pisze:No ale to może już sentyment
(...)
wydaje mi się, że wtedy jazda mnie najbardziej cieszyła
owoc666 pisze: Taki mam plan, przytrzymam Ci posadę stajennego.
Chloru pisze: EOT, jesteś na najlepszej drodze, żeby sprowadzić mnie do pewnego, właściwego sobie poziomu i następnie pokonać doświadczeniem.
Bo się nadymasz z tym STi i szafujesz tysiącami złotych jakbyś miał pole naftoweowoc666 pisze: Mały - czemu? :)
mały 5150 pisze: Tylko trza umić tak jak z piciem![]()
Jak Cię zatrudniałem to mówiłeś co innego to albo wtedy kłamałeś albo teraz. Nieważne - jesteś zwolnionyKruszyn pisze: No to się ucz bo ani z piciem ani z jazda ci nie idzie![]()
mały 5150 pisze: Ja jestem tym nieszczęśliwym przypadkiem, który chciał z WRX'a STi zrobić. Wpierdoliłem ze 35 kółek w zawiasy, spojlery, klocki różnej maści, tarcze tudzież, rozpórki, płyty, wydechy, skrzynię chciałem z całym inwentarzem od STi przekładać i takie tam posrane pomysły. Już mi na szczęście przeszło. Rozmawiałem wczoraj z esim i zapytał czy żałuję mając doświadczenie posiadania WRX,a ponad 3 lata, że nie kupiłem STi. Odpowiedziałem szczerze że żałuję.
mały 5150 pisze: Nie wykorzysta niewątpliwych zalet STi ale one uwidaczniają się przy wyczynowej jeździe a nie jak ktoś taki jak on albo ja odkrywa nagle amerykę na torze jak Kajto wypnie mu bezpiecznik od ABS.
mały 5150 pisze: chciałem być cwaniak
mały 5150 pisze: Wpierdoliłem ze 35 kółek
Z perspektywy czasu i włożonych pieniędzy. Ale nie sądzę żebym wtedy kupując STi dzisiaj powiedział, że WRX jest do dupy i że jest coś w rodzaju przepaści pomiędzy tymi autami - nie sądzę. Owszem różnica jest ale wyczuje ją tylko ogarniacz tematu jeżdżenia. Ja, esi i 90% gości na tym forum z ręką na sercu nie powie tego po przejechaniu jednym i drugim. No chyba, że tylko za cenę pałowania się fajnym znaczkiem na gill'uowoc666 pisze: To tym bardziej nie rozumiem, po co namawiasz esilona do zakupu WRXa...
Eeech Ty fachowcu, przyjedź na SJS a moja matka dojebie Ci Micrąowoc666 pisze: Każda zmiana biegu to wykorzystanie zalet STi, każde przyspieszenie czy hamowanie.