Telefony, telefony...

[Chloru]

Podobno Ci z ajfonami codziennie rozwiązują 20 sudoku

[FUX]

Chloru, bujaj się...

[Piter 35]

A jak wiadomo, wszystkie organy trzeba trochę ćwiczyć, bo inaczej zaczynają zanikać.

To kiedy zmieniasz furę, z dupowozu na coś ostrzejszego

[Chloru]

FUX, tylko Ci ambitni

[leon]

Wygląda to na dobrze przemyślany wybór.

Rzuciłem monetą.

[Gootek]

To kiedy zmieniasz furę, z dupowozu na coś ostrzejszego

Czytasz w moich planach!
Właśnie przysłali mi pod biuro nową furę, abym ją potestował i porównał z dotychczasową (w tle zdjęcia):
https://www.dropbox.com/s/fkeo8lggqgfkoha/IMAG0023.jpg

[Arno]

Chloru, to się nie ma co śmiać z tych od sudoku. Nie będą mieli sklerozy aż takiej, to jak krzyżowki, ćwiczenie umysłu.
A my wszyscy przestaliśmy ćwiczyć pamięć. Za młodu pamiętałem dziesiątki numerów telefonicznych, adresy. Dziś? A po co - wszystko mam w telefonie.
Pamiętam ze trzy numery na krzyż. To niestety jest straszne
Przestajemy pamiętać nazwy ulic, bo mamy GPSy itepe...

[leon]

Dziś?

Kilka pinów, nipów, peseli, haseł do banku, itp. Na resztę nie starcza bufora, mózg naturalnie zapomina informacje które można łatwo zdobyć.

[Konto usunięte]

Podobno Ci z ajfonami codziennie rozwiązują 20 sudoku

A to jakiś powód do wstydu? Mam się kajać, że rozwiązuję sudoku?

A Ci co mają Androidy jaki mają trening intelektualny? Codziennie kompilują na nowo system?

[Arno]

leon, no właśnie. mózg nie trzyma informacji i nie uczy się jej zatrzymywać. To że informacja jest dostpęna wszędzie i o każdej porze wcale nie jest dla mózgu i jego kompetencji dobre.

[Chloru]

A to jakiś powód do wstydu? Mam się kajać, że rozwiązuję sudoku?

Nie dopóki nie jest to ostatnia deska ratunku do tego by przestali oddychać i przebierać nogami

A Ci co mają Androidy jaki mają trening intelektualny? Codziennie kompilują na nowo system?

Muszą wstać codziennie rano i zdecydować jaką wersję zainstalować. Z rootem czy bez, co się stanie z flagą knox i przeczytać listę błędów dla wybranej wersji, żeby w ciągu dnia nie okazało się, żę chcielismy walnąć śłit focię ale akurat w naszej kompilacji aparat nie działą

[FUX]

Arno, trzyma.
Każdy z nas inaczej koduje.
Jednemu łatwo przychodzi rzucanie dowcipów i dykteryjek, inny będzie sypał danymi technicznymi czy liczbowymi, kolejny ze szczegółami opisze miejsca czy wydarzenia.

Cenne jest p[osiadanie wiedzy/umiejętności, gdzie szybko potrzebną wiedzę znaleźć i wykorzystać.

[leon]

mózg nie trzyma informacji

Dziwne, mój trzyma.

Pamiętam nr pierwszego telefonu, jeszcze zakładanego przez "Poczta Telegraf Telefon", takiego 5-cio cyfrowego, i jak później się zmieniał.
I tutaj FUX ma rację, każdy pamięta inaczej. Pamiętam pierdylion cyferek, ale najprostszego wierszyka nie potrafię zapamiętać.

Cenne jest p[osiadanie wiedzy/umiejętności, gdzie szybko potrzebną wiedzę znaleźć i wykorzystać.

Czyli trzeba pamiętać gdzie leży telefon.

[Konto usunięte]

FUX,
ja się właśnie obawiam tej wygody.
Przy innych systemach trzeba choć czasem pomyśleć.
A jak wiadomo, wszystkie organy trzeba trochę ćwiczyć, bo inaczej zaczynają zanikać.

To trochę jak różnica między windows 98 a windows XP. Przy takim toku rozumowania, przy windows 98 trzeba było czasami pomyśleć, zwłaszcza jak rzucał blue screenem Przy XP było już dużo lepiej, ale strach pomyśleć jak to negatywnie wpłynęło na sprawność naszego mózgu

Moim zdaniem jedyna znacząca różnica między systemem operacyjnym iphone (BTW nie mam pojęcia co tam jest), a androidem, jest stabilność działania. Wyłączałem androida niezliczoną liczbę razy nie mogąc zmusić go do transmisji danych. Niby ikonka świeci, strzałeczki kolorowe mrugają w tę i we w tę, a połączenia jak nie było tak nie ma.

[Konto usunięte]

Nie dopóki nie jest to ostatnia deska ratunku do tego by przestali oddychać i przebierać nogami

Hmmm. Niech zgadnę. Miało być coś dowcipnego i złośliwego. Nie wyszło ani jedno ani drugie.



Przy okazji, gram też w szachy, ale to jednak zajmuje zdecydowanie więcej czasu.

[Konto usunięte]

systemem operacyjnym iphone (BTW nie mam pojęcia co tam jest)

Darwin, czyli BSD

[Chloru]

Konto usunięte, niepotrzebnie bierzesz wszystko do siebie. Dodam, że rano zaraz po zmianie romu koniecznie sprawdzam wydajność w antutu!



iOS... pochodzący od OS X, który to pochodzi od BSD. Tak więc mówienie, że iOS to BSD nazwałbym lekkim nadużyciem

[Konto usunięte]

Chloru, czy ja biorę do siebie? Nie po prostu ta poezja jest zbyt abstrakcyjna dla mnie.

iOS... pochodzący od OS X, który to pochodzi od BSD. Tak więc mówienie, że iOS to BSD nazwałbym lekkim nadużyciem

Mach-3 + BSD brzmi lepiej?

[Chloru]

Konto usunięte, XNU (Mach, FreeBS, kod Apple) będzie bardziej poprawne... do tego userland bazowany na FreeBSD.

[Arno]

FUX, no właśnie nie jest tak jak piszesz, to znaczy częściowo nie jest, albowiem:
Tak to prawda, każdy z nas pamięta inne rzeczy, jeden wiersze inny excele. Ale tu nie chodzi o to CO pamiętamy, ale o to, czy staramy się zapamiętać, czy nasza pamięć jest w tym ćwiczona. A my przestaliśmy ją ćwiczyć, bo WIEMY GDZIE SZUKAĆ. I to że wiemy gdzie szukać jest chwalebne, ale stosowanie tego jako wymówki, żeby się np nie uczyć jest bezdenne.
Przyznasz chyba, że lepiej umieć coś łatwo zapamiętać, niż nie.

[Piter 35]

Nie mam jabłaka ale stabilność systemu jest powalająca . Mogę to powiedzieć po ipadzie

[Arno]

Stabilnoć systemu genialna. Ale moja córka właśnie powiedziała: koleżanka zalała mi komputer, trzeba będzie nowy kupić.
Niech kuliżanka kupuji.

[Gootek]

Niech kuliżanka kupuji.

Jak znam życie, to kupować będzie jednak ten co zwykle...


Dlatego rada praktyczna na przyszłość:
http://www.komputronik.pl/uslugi/ubezpieczeniowe/

Mój znajomy, który prowadzi na zasadzie franczyzy sklep Komputronika, powiedział mi kilka dni temu o klientce, która w ciągu roku cztery razy z własnej winy popsuła tablet (w tym dwa razy "jej dziecku" wpadł on do wody podczas kąpieli w wannie)...
i za każdym razem w ramach tego ubiezpieczenia bez problemu dostawała bezpłatną naprawę lub wymianę na nowy.

[Arno]

No tak, to dobra jest, bo przez pięć lat płaci się 1000pln na oko. czyli o powiedzmy 50-30% więcej za sprzęt.
No ale OK, płcimy te kilkanaście złotych miesięcznie. i jaka jest szansa, że dziecko rozpieprzy sprzęt?
No właśnie, czy jest to szansa 30-50% czy może 14%... na razie sprzęty wytrzymywały, poza aparatami fotograficznymi, którymi chyba rzucała...
Ale jest to jednak interesujące rozwiązanie warte przmyślenia.
tam applea ni ma

[Gootek]

Arno,
bo te Apple to w ogóle dość delikatne są.

A może by tak zainwestować w solidność?
http://www.gettoughtoday.com/p-244-toug ... ablet.aspx
lub taniej:
http://www.gettoughtoday.com/p-238-toug ... ablet.aspx