O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Droga Dido,
Nie sądzę, żeby oferowanie pomocy w tej kwestii, było na miejscu, we Końcu Fido to kolega. I to Forumowy.
A to zobowiązuje.
Nie sądzę, żeby oferowanie pomocy w tej kwestii, było na miejscu, we Końcu Fido to kolega. I to Forumowy.
A to zobowiązuje.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Arno masz rację było by to faux-pas
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Arno, po takiej Waszej rekomendacji Fido wpadł w tarapaty i od poematu się nie wywinie 
Twój limeryk, mam nadzieję, też zapowiada więcej
Jako profesor musisz nas zaskoczyć czymś nowym
Kruszyn,pomaganie w rymowaniu to faux-pas?
Dzisiejsze rymowanki:
Fido gdzieś baluje
Więc śnią mi się...
Białe misie
A hutnik kładzie się cieniem
Hutnik imieniem Włodek
Miał w chuju złoty środek
Jaja miał ze stali
Prącie na sto cali
Zgadnijcie, co miał przodek???!!!
Przodek Włodkowy - mamut
Okropny był bałamut
Jaja miał jak balony
Prącie a'la pytony
Nikt nie dorównał jemu
Historia toczy koło
Znów wszyscy się p...
W hucie czy polityce
Polują na dziewice
Dżungla jest dookoła

Twój limeryk, mam nadzieję, też zapowiada więcej

Jako profesor musisz nas zaskoczyć czymś nowym

Kruszyn,pomaganie w rymowaniu to faux-pas?

Dzisiejsze rymowanki:
Fido gdzieś baluje
Więc śnią mi się...
Białe misie
A hutnik kładzie się cieniem

Hutnik imieniem Włodek
Miał w chuju złoty środek
Jaja miał ze stali
Prącie na sto cali
Zgadnijcie, co miał przodek???!!!
Przodek Włodkowy - mamut
Okropny był bałamut
Jaja miał jak balony
Prącie a'la pytony
Nikt nie dorównał jemu
Historia toczy koło
Znów wszyscy się p...
W hucie czy polityce
Polują na dziewice
Dżungla jest dookoła
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Teraz trochę bardziej wzniośle
magia haiku
nieuchwytna chwila
zaklęta w wiersz
PĘKNIĘTY GARNEK
kame waruru
yoru no kōri no
nezame kana
garnek trzasnął
wśród nocy lodowate
przebudzenie
Bashō / tł. Nina Dzierżawska
Haiku zimowe (kigo jest słowo kōri – lód, z drugiej linijki). Ale po kolei – w pierwszej linijce znajdujemy zdanie oznajmujące: prosta konstrukcja typu podmiot orzeczenie, przekazująca informację o rozbitym glinianym garnku. Obraz wydaje się niespecjalnie nośny z poetyckiego punktu widzenia; o sytuacji wiemy na razie tylko tyle, że naczynie pękło – nie wiadomo kto je rozbił, ani dlaczego…
Możemy natomiast wyobrazić sobie suchy trzask, towarzyszący pęknięciu garnka. Druga linijka wprowadza kigo i tym samym daje nam pewne pojęcie o okolicznościach: jest mroźna, zimowa noc. Ale to dopiero ostatni wers pozwala połączyć dwa poprzednie w sensowną całość, jednocześnie zaznaczając ludzką obecność w tej scenie. Człowiek jednak nie okazuje się sprawcą zamieszania, a wprost przeciwnie – rozlegający się nagle trzask pękającego naczynia wyrywa go ze snu; pośród nocnej ciszy ten odgłos musiał zabrzmieć donośnie jak wystrzał…
Ale kto w takim razie rozbił garnek?
W wierszu nie ma informacji nie tylko o żadnym innym człowieku, ale także o żadnym innym dźwięku czy ruchu, towarzyszącym pęknięciu naczynia…
Odpowiedź znajduje się w drugim wersie: wyjaśnieniem zagadki jest słowo kōri, które odnosi się nie tylko do panującej temperatury. Przyczyną pęknięcia jest lód – zgromadzona w garnku woda rozsadziła go, zamarzając! Przypominają mi się roraty w wiejskim kościele; przenikliwy ziąb ciemnych grudniowych poranków, i zamarznięta woda święcona w kamiennych naczyniach w kruchcie…
W domu autora musiał panować prawdziwy mróz, skoro woda w garnku zamieniła się w lód – trzask budzi go i jednocześnie uświadamia temperaturę dookoła; po przebudzeniu wyraźniej i dotkliwiej odczuwa się zdrętwiałe z zimna stopy, zgrabiałe dłonie czy bliski odmrożenia czubek nosa, wystający spod przykrycia.
Rzeczywiście lodowate przebudzenie…
Nina Dzierżawska
Znalezione wskazówki jak napisać HAIKU ( http://poezja-haiku.webpark.pl/jakpisac.html ):
WCZUWANIE SIĘ
Poniższa lista może pomóc ci przygotować się do pisania haiku:
— Pamiętaj, że haiku nie polega na rywalizacji.
— Wyłącz swój wewnętrzny dialog. Odpręż się i opróżnij swój umysł. Bądź w zgodzie ze wszystkim, co przynosi ci dzień. Zwracaj taką samą uwagę na rzeczy banalne i nieprzyjemne jak i na te piękne i niezwykłe.
— Pisz o wszystkim, czego doświadczasz. Wchodzi w to zarówno to, co dzieje się w tobie, i to, co wydarza się wokół ciebie. Zmysły obejmują to, co widzisz, słyszysz, czujesz, smakujesz lub czego dotykasz, jak i to, co pobudza twój umysł. Możesz pisać o tym, czego doświadczasz w danej chwili. Pamięć przeszłych doświadczeń także może wywołać nowe obrazy.
— Myśl raczej obrazami niż osądami. „Pokaż, nie opowiadaj” – to jest droga haiku. Haiku sięga po to, co subiektywne, poprzez to, co obiektywne.
— Nie próbuj napisać „zabójczego haiku”, reaguj po prostu na to, co jest wokół ciebie. Małomówność i skromność są istotnymi elementami drogi haiku, podobnie zresztą jak drogi zen.
— Nie spiesz się z przechodzeniem od jednego doświadczenia do następnego. Shiki doradzał napisanie 30-40 haiku za jednym razem na dany temat.
— Skup się bardziej na doświadczaniu niż na pisaniu. Rób jedynie notatki – poprawisz je później.
— I, co najważniejsze, pamiętaj o radzie mistrza zen, Shinryu Suzukiego: „Prawdziwe zrozumienie samo w sobie jest już praktyką”.
Z rozdziału The Craft of Haiku, strony 104-105
STAN UMYSŁU
Trzynaście cech stanu umysłu potrzebnych do rozumienia i tworzenia haiku według R.H. Blytha, to:
skromność, samotność, wdzięczna akceptacja, małomówność, antyintelektualizm, paradoksalność, wolność, poczucie humoru, niemoralizowanie, prostota, materialność, miłość i odwaga
— Skromność to brak ego (w znaczeniu naszych zachcianek i uprzedzeń), którego obecność psuje to, do czego Spiess odnosi się jako „świadomości chwili obecnej”.
— Samotność to nie przygnębienie rozwodnika lub wdowca, lecz tęsknota za świadomym odosobnieniem, duchowym ubóstwem zamiast duchową dumą.
— Wdzięczna akceptacja to uznanie istnienia wad naszych i innych ludzi oraz chęć akceptacji świata takim, jaki jest, a nie takim, jaki byśmy chcieli, by był.
— Małomówność wymaga od nas uczynienia mechaniki haiku jak najmniej widoczną, tak aby czytelnik mógł spojrzeć poza nie na opisywaną chwilę.
— Antyintelektualizm pozwala nam widzieć rzeczy bardziej takie, jakie są, niż jako reprezentacje naszego konceptualnego myślenia. Haiku to raczej poezja intuicyjna niż argumentacyjna.
— Paradoksalność przypomina nam, że świat nie podporządkowuje się naszej logice. Jak powiedział Whitman: „Przeczę sobie? W porządku, zatem... przeczę sobie”. Sprzeczności życia rozwiązuje się nie poprzez myślenie, lecz poprzez życie.
— Poczucie humoru konieczne jest, abyśmy nie brali siebie zbyt serio. Pomaga nam ono pokonać zarozumialstwo z jednej strony i sentymentalizm z drugiej.
— Wolność, ta prawdziwa, nie jest robieniem tego, co się chce, lecz chceniem tego, co się robi.
— Niemoralizowanie pozwala nam dostrzec tygrysa i gazelę, łowcę i zwierzynę jako jedno, w ten sposób pokonując arbitralne podziały społeczeństwa.
— Dostrzeżenie prostoty danej chwili uwalnia nas od niezręcznego ciężaru naszych systemów myślowych.
— Materialność ukazuje nam, że prawda leży w przedmiotach, a nie w ideach. Haiku przedstawia raczej rzeczy niż myśli, idee i koncepcje. Miłosz powiedział w jednym wierszu: „Prawdziwym wrogiem człowieka jest uogólnienie”.
— Miłość oznacza obejmowanie zarówno życia, jak i śmierci, pcheł, jak i kochania się. Prawdę można odnaleźć, jedynie gdy ukochamy to, co nieuchronne, tak jak gdyby było to tym, na co mamy nadzieję.
— Odwaga jest konieczna, by wyrwać się z uprzedzeń, które ułatwiają nam życie, i by żyć życiem poetyckim, dokądkolwiek by nas ono zabrało.
Z rozdziału From Basho to Barthes, strony 128-132
WSKAZÓWKI EDYTORSKIE
Oto seria wskazówek podanych w formie pytań, które piszący może wziąć pod uwagę przy ocenianiu jakości dopiero co napisanego haiku.
— Wybierz jedną chwilę. Co to za chwila? Czy jest ona wystarczająco konkretna?
— Wydobądź jej sens. Czy ta chwila będzie coś znaczyła dla czytelnika? Jeśli nie możesz wydobyć z niej sensu, to może powinieneś ją zostawić i pisać o innej chwili?
— Unikaj przyczynowości. Czy dysponujesz dwoma dojrzałymi, niezależnymi obrazami? Czy jeden jest po prostu powtórzeniem drugiego? Czy też jeden znajduje się w zależności przyczynowo-skutkowej względem drugiego?
— Zasugeruj porę roku. Czy twoje haiku odnosi się do pory roku lub da się z niego ją wywnioskować? Czy twe haiku nie miałoby głębszego brzmienia, gdyby tak było?
— Podaj jedynie to, co istotne. Czy twoje haiku mówi za dużo? A może za mało? Czy zawiera coś zbędnego? A może pomija coś ważnego? Czy czytelnikowi uda się odróżnić to, co zasadnicze, od tego, co jest mniej istotne?
— Mów to, co masz na myśli. Czy jesteś zbyt związany ze swym haiku, by móc obiektywnie poprawić zawarte w nim błędy i ocenić jego odbiór przez innych? Rozważałeś zapytanie przyjaciela lub kogoś z warsztatów dla pisarzy, by spojrzał na twe haiku pod kątem wyeliminowania błędów gramatycznych i logicznych?
— Zachowuj porządek postrzegania. W jakiej kolejności obrazy w twoim haiku zostały przedstawione? Czy przestawiłeś je dla efektu i zaryzykowałeś pomieszanie doświadczenia czytelnika?
— Zaangażuj zmysły. Które zmysły są pobudzane przez obrazy? Czy można poprawić ten wiersz poprzez rozszerzenie zakresu zmysłowego danej chwili?
— Przedstaw wyraźne, konkretne obrazy. Czy twoje obrazy przedstawiają zasadnicze elementy chwili haiku? Czy skupiają uwagę na tejże chwili? Czy może tak naprawdę są myślami, stwierdzeniami bądź opiniami mającymi udawać obrazy?
— Użyj porównania wewnętrznego. Jak twoje obrazy ze sobą oddziałują? Czy są sobie zbyt bliskie, aby były interesujące, czy też są tak odległe, że wydają się arbitralne? Czy są nienaturalne?
— Wykorzystaj siłę sugestii. Czy twe haiku jest zupełne i skończone samo w sobie? Czy zostawiłeś coś czytelnikowi, aby mogło ono wzrosnąć? Czy twoje dzieło jest pięknym, wypolerowanym kamieniem pokazanym tak, aby wywołać podziw czytelników... czy też może kamieniem wrzuconym do stawu wywołującym fale na tafli umysłu czytelnika?
— Wybierz najlepszą formę. Jaką formę wybrałeś dla tego haiku? Tradycyjne 5-7-5 sylab? Wolną formę? Ile linijek? Czy była to z twojej strony świadoma decyzja? Czy twe haiku ma dziwnie lub bezsensownie przerwane linijki? Czy tekst zachowuje rytm mowy? Jeśli nie, to czy jest po temu słuszny powód?
— Nie ufaj czasownikom. Czy twe haiku zawiera czasownik? Imiesłów? A może brak mu jakichkolwiek form czasownikowych? Czy wypróbowałeś kilka różnych opcji tego, jak to haiku może wyglądać?
— Zakwestionuj użycie przymiotników i przysłówków. Które z użytych przez ciebie określników są konieczne? Które są jedynie dla ozdoby?
— Pozbądź się zbędnych słów. Czy powiedziałeś jedynie tyle, ile potrzeba? Czy powtarzasz się? Czy dokonałeś nadmiernych poprawek i ucierpiała na tym płynność wiersza?
— Wsłuchaj się w dźwięk. Czy jakość dźwięku współgra z nastrojem, który pragniesz przekazać? Gdy czytasz swój wiersz, to czy brzmi on gładko i naturalnie? Czy da się wyeliminować z niego drażniące dźwięki?
— Unikaj niepotrzebnej interpunkcji. Spróbuj przeczytać swoje haiku na nowo: czy zastosowana interpunkcja ułatwia zrozumienie opisywanej chwili? Czy znak interpunkcyjny na końcu linii jest konieczny, czy sama przerwa wystarczy?
— Oszczędnie stosuj język porównawczy. Czy twoje haiku zawiera porównanie lub metaforę? W jakim celu?
— Wyrażaj nastrój z wyczuciem. Czy zastosowane przez ciebie środki wyrazu są zgodne z nastrojem wiersza? Czy twój nastrój jest widoczny bez opisywania go wprost? A może będzie on dla czytelników zbyt oczywisty? Czy zwróciłeś należytą uwagę na to, jak małe słówko lub zaznaczenie pory roku mogą zmienić nastrój twego haiku?
— Weź pod uwagę stosowność. Czy twoja chwila haiku jest bardzo osobista lub intymna? Czy istnieje taka możliwość, że twoje haiku zakłopocze lub obrazi czytelnika?
— Niech twoje haiku będzie lekkie. Czy możesz je rozświetlić odrobiną humoru? Czy jest ono zbyt poważne lub ponure? Zbyt lekceważące? Może tak naprawdę wolałbyś pisać treny, senryu albo zappai?
— Unikaj połowicznego haiku. Czy możesz wyróżnić dwa pełne obrazy w swym haiku? Może to haiku jest jednym obrazem pociętym na trzy linijki? I dołączyłeś komentarz lub tytuł do tego jedynego obrazu? Może wymyśliłeś świetny obraz, a potem dodałeś jedynie „pieczątkę z datą” służącą jako drugi obraz? Czy twe haiku jest równaniem z jedną linijką będącą jedynie sumą dwóch pozostałych, tzn. a b = c? Czy jeden obraz po prostu wyjaśnia lub interpretuje drugi?
— Stwórz jasny kontekst. Czy twe haiku ma jasny kontekst? Czy musi mieć takowy? Czy służyłoby temu wyostrzenie (lub rozproszenie) o odrobinę spojrzenia?
— Używaj świeżych obrazów. Czy możesz opuścić lub zastąpić czymś komunały lub oklepane obrazy, które wkradły się do twego haiku?
— Pokonuj stare nawyki. Czy napisałeś krótki, zachodni wiersz i zamaskowałeś go w formie haiku? Czy intelektualizujesz, zamiast pozwolić naturalnym obrazom mówić za siebie? Czy wyrzekłeś się swej zależności od porównań i metafor?
NA KONIEC PAMIĘTAJ, ŻE W HAIKU CHODZI O:
— odkrywanie, a nie o wymyślanie
— to, co istotne, a nie o to, co zabawne
— dzielenie się, a nie o przekonywanie
— pokazywanie, a nie o bycie na pokaz
Powodzenia!
Z rozdziału Writing and Revising Haiku, strony 113-116
źródło: Lee Gurga, Haiku: A Poet's Guide
(Modern Haiku Press 2003)
tłum. P.R.
Howgh!I DO PRACY RODACY!

magia haiku
nieuchwytna chwila
zaklęta w wiersz
Moim zdaniem HAIKU wcale nie jest proste - wymaga stworzenia obrazu i oddania maksymalnej ilości wrażeń przy minimalnej ilości słów. Spójrzcie na ten przykład ( http://abc.haiku.pl/ ):Arno pisze: A HAIKU PROSTE JEST
PĘKNIĘTY GARNEK
kame waruru
yoru no kōri no
nezame kana
garnek trzasnął
wśród nocy lodowate
przebudzenie
Bashō / tł. Nina Dzierżawska
Haiku zimowe (kigo jest słowo kōri – lód, z drugiej linijki). Ale po kolei – w pierwszej linijce znajdujemy zdanie oznajmujące: prosta konstrukcja typu podmiot orzeczenie, przekazująca informację o rozbitym glinianym garnku. Obraz wydaje się niespecjalnie nośny z poetyckiego punktu widzenia; o sytuacji wiemy na razie tylko tyle, że naczynie pękło – nie wiadomo kto je rozbił, ani dlaczego…
Możemy natomiast wyobrazić sobie suchy trzask, towarzyszący pęknięciu garnka. Druga linijka wprowadza kigo i tym samym daje nam pewne pojęcie o okolicznościach: jest mroźna, zimowa noc. Ale to dopiero ostatni wers pozwala połączyć dwa poprzednie w sensowną całość, jednocześnie zaznaczając ludzką obecność w tej scenie. Człowiek jednak nie okazuje się sprawcą zamieszania, a wprost przeciwnie – rozlegający się nagle trzask pękającego naczynia wyrywa go ze snu; pośród nocnej ciszy ten odgłos musiał zabrzmieć donośnie jak wystrzał…
Ale kto w takim razie rozbił garnek?
W wierszu nie ma informacji nie tylko o żadnym innym człowieku, ale także o żadnym innym dźwięku czy ruchu, towarzyszącym pęknięciu naczynia…
Odpowiedź znajduje się w drugim wersie: wyjaśnieniem zagadki jest słowo kōri, które odnosi się nie tylko do panującej temperatury. Przyczyną pęknięcia jest lód – zgromadzona w garnku woda rozsadziła go, zamarzając! Przypominają mi się roraty w wiejskim kościele; przenikliwy ziąb ciemnych grudniowych poranków, i zamarznięta woda święcona w kamiennych naczyniach w kruchcie…
W domu autora musiał panować prawdziwy mróz, skoro woda w garnku zamieniła się w lód – trzask budzi go i jednocześnie uświadamia temperaturę dookoła; po przebudzeniu wyraźniej i dotkliwiej odczuwa się zdrętwiałe z zimna stopy, zgrabiałe dłonie czy bliski odmrożenia czubek nosa, wystający spod przykrycia.
Rzeczywiście lodowate przebudzenie…
Nina Dzierżawska
Znalezione wskazówki jak napisać HAIKU ( http://poezja-haiku.webpark.pl/jakpisac.html ):
WCZUWANIE SIĘ
Poniższa lista może pomóc ci przygotować się do pisania haiku:
— Pamiętaj, że haiku nie polega na rywalizacji.
— Wyłącz swój wewnętrzny dialog. Odpręż się i opróżnij swój umysł. Bądź w zgodzie ze wszystkim, co przynosi ci dzień. Zwracaj taką samą uwagę na rzeczy banalne i nieprzyjemne jak i na te piękne i niezwykłe.
— Pisz o wszystkim, czego doświadczasz. Wchodzi w to zarówno to, co dzieje się w tobie, i to, co wydarza się wokół ciebie. Zmysły obejmują to, co widzisz, słyszysz, czujesz, smakujesz lub czego dotykasz, jak i to, co pobudza twój umysł. Możesz pisać o tym, czego doświadczasz w danej chwili. Pamięć przeszłych doświadczeń także może wywołać nowe obrazy.
— Myśl raczej obrazami niż osądami. „Pokaż, nie opowiadaj” – to jest droga haiku. Haiku sięga po to, co subiektywne, poprzez to, co obiektywne.
— Nie próbuj napisać „zabójczego haiku”, reaguj po prostu na to, co jest wokół ciebie. Małomówność i skromność są istotnymi elementami drogi haiku, podobnie zresztą jak drogi zen.
— Nie spiesz się z przechodzeniem od jednego doświadczenia do następnego. Shiki doradzał napisanie 30-40 haiku za jednym razem na dany temat.
— Skup się bardziej na doświadczaniu niż na pisaniu. Rób jedynie notatki – poprawisz je później.
— I, co najważniejsze, pamiętaj o radzie mistrza zen, Shinryu Suzukiego: „Prawdziwe zrozumienie samo w sobie jest już praktyką”.
Z rozdziału The Craft of Haiku, strony 104-105
STAN UMYSŁU
Trzynaście cech stanu umysłu potrzebnych do rozumienia i tworzenia haiku według R.H. Blytha, to:
skromność, samotność, wdzięczna akceptacja, małomówność, antyintelektualizm, paradoksalność, wolność, poczucie humoru, niemoralizowanie, prostota, materialność, miłość i odwaga
— Skromność to brak ego (w znaczeniu naszych zachcianek i uprzedzeń), którego obecność psuje to, do czego Spiess odnosi się jako „świadomości chwili obecnej”.
— Samotność to nie przygnębienie rozwodnika lub wdowca, lecz tęsknota za świadomym odosobnieniem, duchowym ubóstwem zamiast duchową dumą.
— Wdzięczna akceptacja to uznanie istnienia wad naszych i innych ludzi oraz chęć akceptacji świata takim, jaki jest, a nie takim, jaki byśmy chcieli, by był.
— Małomówność wymaga od nas uczynienia mechaniki haiku jak najmniej widoczną, tak aby czytelnik mógł spojrzeć poza nie na opisywaną chwilę.
— Antyintelektualizm pozwala nam widzieć rzeczy bardziej takie, jakie są, niż jako reprezentacje naszego konceptualnego myślenia. Haiku to raczej poezja intuicyjna niż argumentacyjna.
— Paradoksalność przypomina nam, że świat nie podporządkowuje się naszej logice. Jak powiedział Whitman: „Przeczę sobie? W porządku, zatem... przeczę sobie”. Sprzeczności życia rozwiązuje się nie poprzez myślenie, lecz poprzez życie.
— Poczucie humoru konieczne jest, abyśmy nie brali siebie zbyt serio. Pomaga nam ono pokonać zarozumialstwo z jednej strony i sentymentalizm z drugiej.
— Wolność, ta prawdziwa, nie jest robieniem tego, co się chce, lecz chceniem tego, co się robi.
— Niemoralizowanie pozwala nam dostrzec tygrysa i gazelę, łowcę i zwierzynę jako jedno, w ten sposób pokonując arbitralne podziały społeczeństwa.
— Dostrzeżenie prostoty danej chwili uwalnia nas od niezręcznego ciężaru naszych systemów myślowych.
— Materialność ukazuje nam, że prawda leży w przedmiotach, a nie w ideach. Haiku przedstawia raczej rzeczy niż myśli, idee i koncepcje. Miłosz powiedział w jednym wierszu: „Prawdziwym wrogiem człowieka jest uogólnienie”.
— Miłość oznacza obejmowanie zarówno życia, jak i śmierci, pcheł, jak i kochania się. Prawdę można odnaleźć, jedynie gdy ukochamy to, co nieuchronne, tak jak gdyby było to tym, na co mamy nadzieję.
— Odwaga jest konieczna, by wyrwać się z uprzedzeń, które ułatwiają nam życie, i by żyć życiem poetyckim, dokądkolwiek by nas ono zabrało.
Z rozdziału From Basho to Barthes, strony 128-132
WSKAZÓWKI EDYTORSKIE
Oto seria wskazówek podanych w formie pytań, które piszący może wziąć pod uwagę przy ocenianiu jakości dopiero co napisanego haiku.
— Wybierz jedną chwilę. Co to za chwila? Czy jest ona wystarczająco konkretna?
— Wydobądź jej sens. Czy ta chwila będzie coś znaczyła dla czytelnika? Jeśli nie możesz wydobyć z niej sensu, to może powinieneś ją zostawić i pisać o innej chwili?
— Unikaj przyczynowości. Czy dysponujesz dwoma dojrzałymi, niezależnymi obrazami? Czy jeden jest po prostu powtórzeniem drugiego? Czy też jeden znajduje się w zależności przyczynowo-skutkowej względem drugiego?
— Zasugeruj porę roku. Czy twoje haiku odnosi się do pory roku lub da się z niego ją wywnioskować? Czy twe haiku nie miałoby głębszego brzmienia, gdyby tak było?
— Podaj jedynie to, co istotne. Czy twoje haiku mówi za dużo? A może za mało? Czy zawiera coś zbędnego? A może pomija coś ważnego? Czy czytelnikowi uda się odróżnić to, co zasadnicze, od tego, co jest mniej istotne?
— Mów to, co masz na myśli. Czy jesteś zbyt związany ze swym haiku, by móc obiektywnie poprawić zawarte w nim błędy i ocenić jego odbiór przez innych? Rozważałeś zapytanie przyjaciela lub kogoś z warsztatów dla pisarzy, by spojrzał na twe haiku pod kątem wyeliminowania błędów gramatycznych i logicznych?
— Zachowuj porządek postrzegania. W jakiej kolejności obrazy w twoim haiku zostały przedstawione? Czy przestawiłeś je dla efektu i zaryzykowałeś pomieszanie doświadczenia czytelnika?
— Zaangażuj zmysły. Które zmysły są pobudzane przez obrazy? Czy można poprawić ten wiersz poprzez rozszerzenie zakresu zmysłowego danej chwili?
— Przedstaw wyraźne, konkretne obrazy. Czy twoje obrazy przedstawiają zasadnicze elementy chwili haiku? Czy skupiają uwagę na tejże chwili? Czy może tak naprawdę są myślami, stwierdzeniami bądź opiniami mającymi udawać obrazy?
— Użyj porównania wewnętrznego. Jak twoje obrazy ze sobą oddziałują? Czy są sobie zbyt bliskie, aby były interesujące, czy też są tak odległe, że wydają się arbitralne? Czy są nienaturalne?
— Wykorzystaj siłę sugestii. Czy twe haiku jest zupełne i skończone samo w sobie? Czy zostawiłeś coś czytelnikowi, aby mogło ono wzrosnąć? Czy twoje dzieło jest pięknym, wypolerowanym kamieniem pokazanym tak, aby wywołać podziw czytelników... czy też może kamieniem wrzuconym do stawu wywołującym fale na tafli umysłu czytelnika?
— Wybierz najlepszą formę. Jaką formę wybrałeś dla tego haiku? Tradycyjne 5-7-5 sylab? Wolną formę? Ile linijek? Czy była to z twojej strony świadoma decyzja? Czy twe haiku ma dziwnie lub bezsensownie przerwane linijki? Czy tekst zachowuje rytm mowy? Jeśli nie, to czy jest po temu słuszny powód?
— Nie ufaj czasownikom. Czy twe haiku zawiera czasownik? Imiesłów? A może brak mu jakichkolwiek form czasownikowych? Czy wypróbowałeś kilka różnych opcji tego, jak to haiku może wyglądać?
— Zakwestionuj użycie przymiotników i przysłówków. Które z użytych przez ciebie określników są konieczne? Które są jedynie dla ozdoby?
— Pozbądź się zbędnych słów. Czy powiedziałeś jedynie tyle, ile potrzeba? Czy powtarzasz się? Czy dokonałeś nadmiernych poprawek i ucierpiała na tym płynność wiersza?
— Wsłuchaj się w dźwięk. Czy jakość dźwięku współgra z nastrojem, który pragniesz przekazać? Gdy czytasz swój wiersz, to czy brzmi on gładko i naturalnie? Czy da się wyeliminować z niego drażniące dźwięki?
— Unikaj niepotrzebnej interpunkcji. Spróbuj przeczytać swoje haiku na nowo: czy zastosowana interpunkcja ułatwia zrozumienie opisywanej chwili? Czy znak interpunkcyjny na końcu linii jest konieczny, czy sama przerwa wystarczy?
— Oszczędnie stosuj język porównawczy. Czy twoje haiku zawiera porównanie lub metaforę? W jakim celu?
— Wyrażaj nastrój z wyczuciem. Czy zastosowane przez ciebie środki wyrazu są zgodne z nastrojem wiersza? Czy twój nastrój jest widoczny bez opisywania go wprost? A może będzie on dla czytelników zbyt oczywisty? Czy zwróciłeś należytą uwagę na to, jak małe słówko lub zaznaczenie pory roku mogą zmienić nastrój twego haiku?
— Weź pod uwagę stosowność. Czy twoja chwila haiku jest bardzo osobista lub intymna? Czy istnieje taka możliwość, że twoje haiku zakłopocze lub obrazi czytelnika?
— Niech twoje haiku będzie lekkie. Czy możesz je rozświetlić odrobiną humoru? Czy jest ono zbyt poważne lub ponure? Zbyt lekceważące? Może tak naprawdę wolałbyś pisać treny, senryu albo zappai?
— Unikaj połowicznego haiku. Czy możesz wyróżnić dwa pełne obrazy w swym haiku? Może to haiku jest jednym obrazem pociętym na trzy linijki? I dołączyłeś komentarz lub tytuł do tego jedynego obrazu? Może wymyśliłeś świetny obraz, a potem dodałeś jedynie „pieczątkę z datą” służącą jako drugi obraz? Czy twe haiku jest równaniem z jedną linijką będącą jedynie sumą dwóch pozostałych, tzn. a b = c? Czy jeden obraz po prostu wyjaśnia lub interpretuje drugi?
— Stwórz jasny kontekst. Czy twe haiku ma jasny kontekst? Czy musi mieć takowy? Czy służyłoby temu wyostrzenie (lub rozproszenie) o odrobinę spojrzenia?
— Używaj świeżych obrazów. Czy możesz opuścić lub zastąpić czymś komunały lub oklepane obrazy, które wkradły się do twego haiku?
— Pokonuj stare nawyki. Czy napisałeś krótki, zachodni wiersz i zamaskowałeś go w formie haiku? Czy intelektualizujesz, zamiast pozwolić naturalnym obrazom mówić za siebie? Czy wyrzekłeś się swej zależności od porównań i metafor?
NA KONIEC PAMIĘTAJ, ŻE W HAIKU CHODZI O:
— odkrywanie, a nie o wymyślanie
— to, co istotne, a nie o to, co zabawne
— dzielenie się, a nie o przekonywanie
— pokazywanie, a nie o bycie na pokaz
Powodzenia!
Z rozdziału Writing and Revising Haiku, strony 113-116
źródło: Lee Gurga, Haiku: A Poet's Guide
(Modern Haiku Press 2003)
tłum. P.R.
Howgh!I DO PRACY RODACY!

Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Dzięki, chyba nie jestem "a la hauteur".Arno pisze:aliza, musisz szukac, lub sama trzepnac.
ja nie jestem wszechwiedzacy choc jestem wszechmocny
a moze mi sie wydaje
dziekuje za zaufanie.
I pamietaj - tlumaczenia poezji niezawsze sa tym na co czekamy
Też uważam, że tłumaczenie poezji jest sporym wyzwaniem, to nie to co proza...
Ale wiersz jest przecudny, jak ktoś zna francuski, polecam w oryginale, ja miałam dreszcze, jak go kiedyś poznałam i tak mi już zostało.
dzień bez śmiechu uważam za stracony!
Wasz stary wiarus w spódnicy
Wasz stary wiarus w spódnicy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Kiedy siedzisz na lotnisku
W krzyzu lupie cie dysk twardy
Myslisz sobie ruszam w droge
Bo road warrior jestem twardy.
I co z tego ze rodzina,
w Lzach cie zegna
Bardzo czule,
Kiedy francy hotelowej
nie oslodza w czosnku mule.
Znowu widzisz na lotnisku
Twarze w bardzo waznych maskach,
Za ten wyglad i te poze
Trzeba chyba im poklaskac.
I blackberry wszechobecne
Dzis dodaje nam waznosci
No i po tym jaki model
Rozpoznajesz lepszych gosci.
A jak Maka kto wyciagnie
To dopiero jest szpan czysty
Nabrzmial tu juz ten pustostan
Jak na dupsku wielkie cysty.
W krzyzu lupie cie dysk twardy
Myslisz sobie ruszam w droge
Bo road warrior jestem twardy.
I co z tego ze rodzina,
w Lzach cie zegna
Bardzo czule,
Kiedy francy hotelowej
nie oslodza w czosnku mule.
Znowu widzisz na lotnisku
Twarze w bardzo waznych maskach,
Za ten wyglad i te poze
Trzeba chyba im poklaskac.
I blackberry wszechobecne
Dzis dodaje nam waznosci
No i po tym jaki model
Rozpoznajesz lepszych gosci.
A jak Maka kto wyciagnie
To dopiero jest szpan czysty
Nabrzmial tu juz ten pustostan
Jak na dupsku wielkie cysty.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
No, nareszcie, coś normalniej.
Bo by przyszło skisnąć marnie.
Ktoś tu wcześniej spadł z wysoka?
Rymy, rytmy - regulamin,
tyle sylab, takie sensy...
Tutaj akcent, tam średniówka;
forma górą - i teoria.
Baczność, spocznij - patrz na prawo.
Padnij, powstań - mordą w błoto!
Czy to armia? Brawo, brawo...
Precz z chaosem, ordnung - złoto!?
Częstochowski rym świadomy.
Czuj ironią, niewidomy.
Ja tak nie chcę, to bez sensu.
To ćwiczenia dla studentów.
By poezja wolną była
trza reguły łamać wszelkie.
Ktoś jest przeciw? Hop, na belkie.
Bo by przyszło skisnąć marnie.
Ktoś tu wcześniej spadł z wysoka?
Rymy, rytmy - regulamin,
tyle sylab, takie sensy...
Tutaj akcent, tam średniówka;
forma górą - i teoria.
Baczność, spocznij - patrz na prawo.
Padnij, powstań - mordą w błoto!
Czy to armia? Brawo, brawo...
Precz z chaosem, ordnung - złoto!?
Częstochowski rym świadomy.
Czuj ironią, niewidomy.
Ja tak nie chcę, to bez sensu.
To ćwiczenia dla studentów.
By poezja wolną była
trza reguły łamać wszelkie.
Ktoś jest przeciw? Hop, na belkie.
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
WiS masz racje, z Kelc poeto,
Jam jest zwyklym wierszokleta,
I nic na to nie poradze,
Ale mam w tym watku wladze.
A idea twa jest szczytna
Nie ma co sie trzymac rytma.
Lepiej isc na plytkie wody
I nie robic wiecej szkody.
Rymy proste robotnicze,
Kusza Izabel, dziewice.
Kusza rowniez mnie prostota,
W rzeke skacze te z ochota.
Jam jest zwyklym wierszokleta,
I nic na to nie poradze,
Ale mam w tym watku wladze.
A idea twa jest szczytna
Nie ma co sie trzymac rytma.
Lepiej isc na plytkie wody
I nie robic wiecej szkody.
Rymy proste robotnicze,
Kusza Izabel, dziewice.
Kusza rowniez mnie prostota,
W rzeke skacze te z ochota.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Cóż ten Arno tu wyprawia
On z Wąchocka czy z Wrocławia
coś o władzy tutaj bredzi
pewnie forum rzadko śledzi
Może napił się gorzały
lekko dzisiaj jest ospały
wypisuje takie rzeczy
myśli że nikt nie zaprzeczy
Mówię tobie mociumpanie
ty masz chyba dzisiaj banie
chciałbyś zasiąść tu na tronie
pewnie jeszcze też w koronie
My mówimy stop i basta
nie będziemy słuchać Piasta
siła nasza nam pozwoli
od twej władzy się wyzwolić
On z Wąchocka czy z Wrocławia
coś o władzy tutaj bredzi
pewnie forum rzadko śledzi
Może napił się gorzały
lekko dzisiaj jest ospały
wypisuje takie rzeczy
myśli że nikt nie zaprzeczy
Mówię tobie mociumpanie
ty masz chyba dzisiaj banie
chciałbyś zasiąść tu na tronie
pewnie jeszcze też w koronie
My mówimy stop i basta
nie będziemy słuchać Piasta
siła nasza nam pozwoli
od twej władzy się wyzwolić
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Ja nie mówię, by tuptać w brodziku.
Ja namawiam, by płynąć pod prąd.
Dobrze wiedzieć, co to haiku
i sonety brać śmiało na ząb -
lecz wyćwiczon nie sprawi podręcznik,
że poeci z nas będą przepiękni...
bo poezja nie lubi ram.
To rada amatora, dla panów i dla dam.
Tadadadammm!
Ja namawiam, by płynąć pod prąd.
Dobrze wiedzieć, co to haiku
i sonety brać śmiało na ząb -
lecz wyćwiczon nie sprawi podręcznik,
że poeci z nas będą przepiękni...
bo poezja nie lubi ram.
To rada amatora, dla panów i dla dam.
Tadadadammm!
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
A co to za ANARCHIA się tutaj dzieje !!!
Profesor wyjechał , jest podobno bardzo zajęty
i poszukał Asystentki
więc proszę mi tu grzecznie się zachowywać, bo dam po łapach
Pierwszy buntownik WiS napisze nam rymowane sprawozdanie z najnowszych wydarzeń politycznych.
Drugi buntownik Gump opisze nam wierszem piękno zimowych Bieszczad
Jeszcze ktoś jest niegrzeczny?

P.S.
Profesor wyjechał , jest podobno bardzo zajęty


więc proszę mi tu grzecznie się zachowywać, bo dam po łapach

Pierwszy buntownik WiS napisze nam rymowane sprawozdanie z najnowszych wydarzeń politycznych.
Drugi buntownik Gump opisze nam wierszem piękno zimowych Bieszczad
Jeszcze ktoś jest niegrzeczny?



P.S.
Panie Psorze i pan przeciwko mnie?Arno pisze: Rymy proste robotnicze,
Kusza Izabel, dziewice.

- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Szanowna Dido czy ty masz jakiś układ z tym chłopakiem od trądu
niech mnie kule biją jeśli tak nie jest.Wierszyk napiszę jutro dzisiaj weny brak ze względu na brak browarów.

Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Co te używki potrafią zrobić z ludzi
Poetów!

Poetów!

Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Od dni paru mam wrażenie
Że to forum dziecinnieje
Zamiast w sobie iść do kina
To główkuje proste ryma
Jeden meczy się z górami
Drugi zaś z wiadomościami
Trzeci stara się jak może
Ale nic mu nie pomoże
A że wieszcz ze mnie żaden
Muszę zacząć palić faję
No to kończę to mazanie
Asystentką nie zostanę
Że to forum dziecinnieje
Zamiast w sobie iść do kina
To główkuje proste ryma
Jeden meczy się z górami
Drugi zaś z wiadomościami
Trzeci stara się jak może
Ale nic mu nie pomoże
A że wieszcz ze mnie żaden
Muszę zacząć palić faję
No to kończę to mazanie
Asystentką nie zostanę
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Biesy śniegiem otulone
Na Połoninach wicher duje
to szybką zimę nam zwiastuje
buki już liście swe zrzuciły
brzozy ostatnią pieśń zanuciły
Niedżwiadki do snu już uszykowane
brzuszki jedzonkiem ponapełniane
wilki po lesie już buszują
słabych jeleni wypatrują
Żubr taki wielki gdzieś na polanie
myśli o letnim pachnącym sianie
wszystkie zwierzaki do zimy gotowe
nastroje mają bardzo bojowe
Śnieg już pobielił szczyt Rozsypańca
nadszedl czas śpiewu zabawy i tańca
do wiosny jakoś dotrwać musimy
przecież od wieków tak robimy
Na Połoninach wicher duje
to szybką zimę nam zwiastuje
buki już liście swe zrzuciły
brzozy ostatnią pieśń zanuciły
Niedżwiadki do snu już uszykowane
brzuszki jedzonkiem ponapełniane
wilki po lesie już buszują
słabych jeleni wypatrują
Żubr taki wielki gdzieś na polanie
myśli o letnim pachnącym sianie
wszystkie zwierzaki do zimy gotowe
nastroje mają bardzo bojowe
Śnieg już pobielił szczyt Rozsypańca
nadszedl czas śpiewu zabawy i tańca
do wiosny jakoś dotrwać musimy
przecież od wieków tak robimy
- Kwiat Paproci
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: WPR
- Auto: Golf III
- Polubił: 7 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Witam! Że też dopiero teraz tutaj zajrzałem.
Skoro wiosna i zabawy czas to limeryk:
Zakonna siostra bez gatków
Nazrywać chciała bławatków
Więc się schyliła
I zaciążyła
Och, więcej takich przypadków

Skoro wiosna i zabawy czas to limeryk:
Zakonna siostra bez gatków
Nazrywać chciała bławatków
Więc się schyliła
I zaciążyła
Och, więcej takich przypadków
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Gump faja czy skoczyłeś po piwo ?
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Czuć to w rymach Gump 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Kwiat paproci czytał Szwejka " a tom cię oszukała, żołnierzuku".
1.5l. pyfko
Niby nic a cieszy
Ze tak płodne są dziś dzieci
A w TVP Polonia leci - juz nie zapominisz mnie... Ja sie wzruszam, jak chalturnicy wyja dla mas starocie.
Nie ma to jak frustracje chalutrnika." On jest lepszy niz ten fiut co tanczy z gwizdami. Ale nie, biora tego pacana. Masakra."
Kiedy to Pan Rubik bedzie sie musial na drobne rozmieniac?
Ne bedzie musial, bo ma kilka numerow do wiadomosci obcykanych.
tv POLONIA- raj podroznika. Polecam.
Lepsze niz wiersze.
Program Prowadzi Magda Kłaczyńska - to kłak jeden.
TO POWYZEJ I PONIZEJ JEST BIAŁY WIERSZ.
Ze względu na nieobecność dzieci i młodzieźy szkolnej cytuje zasłyszane na ulicy Rozbrat przez kuliżankię zdanie.
Żona do męża: A chuj ci w serce ty jebany piździkłaku. -
O to jak TV Polonia człowieka nastraja. I abonament za to jeszcze płacić.
1.5l. pyfko
Niby nic a cieszy
Ze tak płodne są dziś dzieci
A w TVP Polonia leci - juz nie zapominisz mnie... Ja sie wzruszam, jak chalturnicy wyja dla mas starocie.
Nie ma to jak frustracje chalutrnika." On jest lepszy niz ten fiut co tanczy z gwizdami. Ale nie, biora tego pacana. Masakra."
Kiedy to Pan Rubik bedzie sie musial na drobne rozmieniac?
Ne bedzie musial, bo ma kilka numerow do wiadomosci obcykanych.
tv POLONIA- raj podroznika. Polecam.
Lepsze niz wiersze.
Program Prowadzi Magda Kłaczyńska - to kłak jeden.
TO POWYZEJ I PONIZEJ JEST BIAŁY WIERSZ.
Ze względu na nieobecność dzieci i młodzieźy szkolnej cytuje zasłyszane na ulicy Rozbrat przez kuliżankię zdanie.
Żona do męża: A chuj ci w serce ty jebany piździkłaku. -
O to jak TV Polonia człowieka nastraja. I abonament za to jeszcze płacić.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Kwiat Paproci
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: WPR
- Auto: Golf III
- Polubił: 7 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Po nocy pisanie
Sensu nie ma wiele
Takie markowanie
po nocy pisanie
Panowie i Panie
Drodzy przyjaciele
Po nocy pisanie
Na nic, rzeknę śmiele
...i zdążam w pościele
z powodu nachlanie...
Sensu nie ma wiele
Takie markowanie
po nocy pisanie
Panowie i Panie
Drodzy przyjaciele
Po nocy pisanie
Na nic, rzeknę śmiele
...i zdążam w pościele
z powodu nachlanie...

- Kwiat Paproci
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: WPR
- Auto: Golf III
- Polubił: 7 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Szwejkam nie czytał i za to się rumienię... 

Re: O wyższości poezji śpiewanej nad konkursami recytatorskimi
Taka w Szwejku jest opowiesc,
Wparadowal wojak w wies
Zeby znalezc cos do spania,
W jednej chacie na kolanach
Dosc wypieta kobiecina
Zolnierz juz sie na nia wspina.
A po krotkim fiku miku
"To moj drogi zolnierzyku,
Ciem troszeczke oszukala"
Takie slowa stara lala
Z ust bezzebnych wydobyla,
Zolnierzyka zaskoczyla.
Wparadowal wojak w wies
Zeby znalezc cos do spania,
W jednej chacie na kolanach
Dosc wypieta kobiecina
Zolnierz juz sie na nia wspina.
A po krotkim fiku miku
"To moj drogi zolnierzyku,
Ciem troszeczke oszukala"
Takie slowa stara lala
Z ust bezzebnych wydobyla,
Zolnierzyka zaskoczyla.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.