Arno do tablicy!

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 29 gru 2010, o 20:25

esilon, tu nie chodzi o mercedesa, a o rwd. Każde rwd ma tendencję do śloigania się tyłem. To przyjemne, ale jak każada zaleta, ma swoje wady. Albowiem w óśce, silnik ci nieco dociąża, a pusty bagażnik niekoniecznie. Dlatego zimą dobrze jest jadnak dociażyć. Koszt żaden. I wysiłek też umówmy się znikomy. Nie mówię o pięknej trylince.
Pojechałem dziś do odlewni i kupiłem dwa odważniki z uchwytami po 25kg. przymocowałem je w tylnych rogach bagażnika. Miejsca na codzień nie zajmuje, jak sławetna i CIEKNĄCA lekko beczułka. Wyjąć, wystarczy rozpiąć taśmy. I zrucić w garażnu.
Muszę je - te odważniki - tylko jeszcze pomalować. Ale na razie mi się nie chce. zrobię to przed nartami. Wtedy farba sobie wyschnie i stwardnieje.


Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 29 gru 2010, o 20:45

Arno, naprawdę taki kibel z ta trakcją, że ten złom do kufra wsadzileś? :oops:
Dolce far niente ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Re: Arno do tablicy!

Post 29 gru 2010, o 20:54

FUX pisze:Arno, naprawdę taki kibel z ta trakcją, że ten złom do kufra wsadzileś? :oops:
Ja tam woze gustowne nic w popieluszniku, ale inna sprawa ze jezdze wylacznie po plaskim.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 29 gru 2010, o 21:01

ky, no Warsiawka to nie przymierzając, nie odśnieżane Alpy... :-d
Dolce far niente ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 29 gru 2010, o 21:04

Ale w Alpach Arno tez czasem straszy.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 29 gru 2010, o 21:25

Fux, nie powiedxziałbym, że kibel. Wręcz przeciwnie. jest dobrze, ale jak się bak wypróżnia, to się robi tył lekki - to jest chyba dośc oczywiste. Silnk z przodu, napęd z tyłu, = lekko.... No nie ma co łapać bulwersa. Jakbyś sam za młodu rwd pod tytulem 125 nie jeździł np.
Kibla nie ma. I mówimy w zasadzie jedynie o ruszaniu...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 09:18

No to mnie uspokoileś.
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 15:53

Bardzo ciekawy będzie widok pod Częstochową 9tego. Bo będą koledzy 4x4, rwd i ośką.
Nie ma co się oszukiwać, że prędkość przejazdu RWD może być bardzo ciekawa. To znaczy niezbyt wysoka, w porównaniu.

Grunt to żeby wesoło było.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 16:00

Arno, ostatnio było tak wesoło, że mozna było hurtownię zderzaków otworzyć przy Aeroklubie Częstochowskim ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 16:05

Arno pisze: niezbyt wysoka, w porównaniu

niezbyt wysokie prędkościowo będa wszystkie przejazdy samochodów" cywilnych" jeżeli bandy będą lodowe, popękany zderzak w RWD i AWD tak samo kłopotkliwą usterką jest a sflaczałe poduszki tym bardziej

ja i tak nie rozumiem dlaczego odważniki potrzebne w nowoczesnej konstrukcji, chyba że dla poprawy samopoczucia, w skodzie 120l trzeba było wozic z przodu cement bo nie chciało na suchym jeździć prosto, w FSO 1500 MR oraz 1500ME a później w polonezie 1,6 GLI był tył i niczego nie wsadzalim a i opony zimowe w czasach 1500 było zjawiskiem nieznanym, coś nie tak z tym musi być
Ostatnio zmieniony 30 gru 2010, o 16:10 przez esilon, łącznie zmieniany 1 raz.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 16:08

Chloru pisze:Arno, ostatnio było tak wesoło, że mozna było hurtownię zderzaków otworzyć przy Aeroklubie Częstochowskim ;-)
No i czemu straszysz, chcesz, żebym się wycofał? ;)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 16:12

ky, on nie straszy on nawet nie koloryzuje ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 16:13

ky, tak. Będzie mi mniej wstyd jak nie ogarnę i nie przyjadę. ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 17:55

Mato jedyna, to tam jest aż tak źle? O jezusicku.
To ja nie wiem, za trtzy zestawy zderzaków bulić?
Eslion, ja jeździłem dużym fiatem i też niczego nie wkładalim.
Ale dziś wszyscy są przerważliwieni. I że to nie 4x4, i nie suvaru i wogóle badziew. Co więcej, odpowiedz mi esilon - jak myśłisz, co ta elektronika może zrobić na lodzie na starcie, lub na jakimś lodowisku? No się pytam a ty mi odpowiedz. Czy ty wierzysz w tę elektronikę?
Bo ja nie za bardzo. co prawda auto jak wejdzie w poślizgo to go to niby wyprowadza. Ale jak chcę szybciej wyjechać ze śniegu to elektronikę won wyłączam, bo bym trzy lata wyjeżdżał.
Praw fizyki pan nie zmieszni, p[anie eslion. I jak masz lekki tył i napęd na tył, i duży moment, to jednak jest duże prawdopodobieństwo że coś się uślizgnie, tak czy nie?
Nie jest to dokuczliwe, ale parę kilo w bagażniku pomaga. I życie staje się rajem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 18:09

ten mer jest niesamowity.. auto na ktore nie zwrocil bym uwagi, jak do niego wsiadlem w krakowie na lotnisku w europkarze, to sie zasmialem, jaki plastik... ale potem do mnie dotarlo, ze nie wsiadlem, tylko wpadlem...
postawialem co trzeba i wio. kompresor z automatem. potem zaczalem zauwazac szlachetnosc prostoty wnetrza, jego prostej elegancji..
wszystko intuicyjne, cicho. siedzialem w bielsku bialej, mialem wolne popolodnie - wymyslilem, ze odwiedze przyjaciol w lodzi. potem znow do bialska, potem lot mi odwolali wiec 700 do berlina...
za autem tak sie polubilem, ze od razu pokazalem je zonie, co ja mocno zdziwilo, bo staram sie juz nie truc..
ergonomia na niesamowitym poziomie (jak sie przyzwyczaisz, ze tempomatem kierunku nie wrzucisz)
elektronika mega latwa i przyjemna, zestaw glosnomowiacy dziala dobrze nawet jak sie szybko jedzie itp..
wszystko jest takie jak powinno.. do tego cicho i bardzo komfortowo. halas ulicy nie wchodzi na bude wcale.
super auto na codzien. ale: ciasne z tylu totalnie, nie wjedzie tam gdzie obk. i prawdopodobnie skoroduje i sie popsuje szybciej niz obk. zobaczymy, arno obiecal raportowac. bardzo lubie to auto.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 18:35

Ja też je lubię. Dziś wyjąłem beczkę z wodą i zostawiłem dwa odlewy po 25 kg. Maluśkie. Wjeżdżałem dziś na różne parkingi nie odśnieżane a rozjeżdżone... bez problemu. Będę powtarzał do znudzenia: przejechałem nieodśnieżóne Czechy z walącym śniegiem tak samo jakbym jechał tym STI. Nie rzuca, przez pryzmy śniegu przejeźdża jak sam chce - powiedziałbym że lepiej niż STI ( ciekawe czy to kwestia wagi silnika). Nie zarzucało. Nie pamiętam, żeby mi się na tym śniegu włączało esp. ( AUTO było dociążone, 3 osoby plus narty i graty).
I gregski ma rację, ono nie ma tzw WOW factor jak się wsiada za pierwszym razem. Oj nie ma. wręcz odwrotnie, w porównaniu z AUDI lub BMW ( ale zobaczcie po faceliftingu w środku to auto w internecie) - ale jest nieprawdopodobnie miły w użyciu, guziki, pokrętła, wszystko się samo robi. I siedzenie jest wygodne i trzymie wystarczająco. Lepsze niż w STI czy WRX, bo mnie w nim kręgosłup nie rwie.
Gregski, ja mam diesla, więć cięższy slinik, powrównaj jak się oba prowadzą.
Co do miejsca - ty jesteś wysoki, o ile pamiętam, to odsuwasz dość daleko ( to też zaleta mercedesa, że mnożna w cholerę daleko odsunąć) - za mną się mieści obywatel dorosły. Może usiądź na małpę, jak porządny kapeluch, i zobacz czy masz miejsce z ttyłu, jak dotkniesz cycakmi do kierownika.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2010, o 19:19 przez Arno, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 19:14

marcyś, no to zdecydowanie wygląda na to, że masz wyjątkowo wredną konfigurację tych podjazdów - ale i tak, zamiast AWD wożonego (bez potrzeby?) cały rok, na tych marnych kilka śnieżno-lodowych tygodni rozważyłbym jako opcję łańcuchy lub te materiałowe pokrowce, które Pit gdzieś reklamował.

Co do SX-a: mamy w domu takiego już 3.5 roku i jesteśmy bardzo zadowoleni.
Auto idealnie bezawaryjne, bardzo praktyczne, etc. Pali niewiele, forsuje krawężniki i studzienki jak SUV, na trasie da się tym pojechać w miarę sprawnie, w mieście jest zwrotne... Bagażnik niewielki, za to w kabinie miejsca nie brakuje. Z drobnych wad - przedni słupek, podwójny i pogrubiony w newralgicznym miejscu, wymaga przyzwyczajenia i specyficznego ruchu głowy przy lewych zakrętach.
Problem jest z konfiguracją wersji - podstawowa była (i chyba nadal jest) dość goła, za to ta "wyższa" zawiera kupę niepotrzebnych (IMHO) gadżetów i jest relatywnie droga (tzn. sięga w okolice, w któych pojawiają się inne, ewentualnie fajniejsze auta).
AWD, poza tym, że jest sporo droższy, jest też wyraźnie wolniejszy niż ośka (mowa o benzynie 1.6) i obowiązkowo wozi dość awaryjne elementy wyposażenia (np. system kluczyka bezdotykowego). Między innymi dlatego my zdecydowaliśmy się na FWD, i nie żałujemy (trakcja jest i tak b. dobra).
Acz nie ukrywam - gdybym miał do wydania na auto więcej (ale niedużo więcej ;-)) i szukał fajnego AWD nówka-sztuka z salonu, to SX jest w tej chwili chyba jednak najlepszą propozycją na rynku.
Arno pisze: jeździłem dużym fiatem i też niczego nie wkładalim.
Na nizinach nigdy nie odczuwałem potrzeby, ale w moich górkach świętokrzyskich i pod Krakowem (majac fiata, mieszkałem przez pewien czas pod Wieliczką - a służbowo zdarzało mi się pokręcić np. po okolicach Zakopca czy Bielska) to bywało, że się mi zatęskniło za obciążeniem bagażnika.
Mój ówczesny podwielicki mechanior (do którego był zresztą fajny, stromy podjazd) nie mógł się nadziwić, że jeżdżę bez i nawet parę razy proponował mi "tanio, coś cięższego, co wszyscy mają".
Mnie wobec powyższego Arnowa chęć dociążenia Mnieczysława nie szokuje. Nawet rzeczy dobre lubią czasami stać się lepsze (bez przesady, rzecz jasna).

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 19:22

Nie bradzo WiSiu, konfigurację mam praszywie fajną, bo z pakietem AMG - duże koła, jakieś posjlery, większe hamulce, lepsze fotele. Iparę dodatków typu śĶiema lusterek jakiś dziwny przycisk sport... I nie wiem za bardzo co jeszcze. Ale zadowolenie mam wysokie, bo same potrzebne rzeczy.
Pozdrawiam mieszkańców mniejszych miast, zdacydowanie lepszych do życia.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 19:40

Arno pisze: Pozdrawiam mieszkańców mniejszych miast, zdacydowanie lepszych do życia.
Co prawda nie za bardzo chytam, apropo czego :whistle: - ale potwierdzam, ten "mój" przedział jest fajny (K. są wystarczająco duże, zeby nie wszyscy się znali osobiście - i wystarczajaco małe, żeby dało się po nich albo jeździć samochodem albo chodzić piechotą, zależnie od fantazji w danym dniu, a nie od innych czynników, typu korki czy odległości; miło jest mieć ten wybór).
Ale w takich pipidówach, poza czystą wodą, łatwą komunikacją i ładnymi widokami sąteż wady. Np. brak bezpośredniej komunikacji ze światem.
I ograniczona liczba instytucji, w których można pracować (o ile nie jest się dentystą, bo wtedy to wiadomo - można mieć własny fotel, albo knajpę, albo starostwo...)
Arno pisze: Muszę je - te odważniki - tylko jeszcze pomalować.
Z ciekawości - razi Cię niedopasowanie kolorystyczne elementów bagażnika, nawet gdy ich nie widzisz...? (pytam bez ironii, moja żona tak ma - sprawdzam wasze tzw. pokrewieństwo dusz 8-) ).
Arno pisze: Bardzo ciekawy będzie widok pod Częstochową 9tego.
Knuję, żeby wpaść to zobaczyć :evilgrin: Zderzak i tak mam naddarty, jeszcze od zeszłego sezonu ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 19:49

Muszę pomalować bo to żeliwo i zardzewieje w diabły z wilgoci i będzie brudzić. Kolor mie jest nieważny. Ale mam fabrunek hammerite. więc może jejich tym pomaluję.
Ale za miesiąc jak na narty będę jechał i zostawię je w domu. Niech se doschną.
A propos zazdrości. I masz rację, główną bolączką praca jest.
A gdyby tam doskonałą pizzerię np otworzyć z bardzo dobrą pizzą. Alebo jakąś makaroniadę, super makarony? A poniewa to wszystko można dość tanio produkować, to się może cenowo utrzymie, a walczyć z innymi jakością smakową.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 20:00

Arno pisze: Czy ty wierzysz w tę elektronikę?

nie chodzi mi o elektronike którą tylko zw wersji ABS znam ani o napęd 4x16 tylko o to dlaczemu nie wsadzili tam fabrycznie masy dodatkowej skoro użytkownik ma poczucie że potrzebne, tego nie rozumiem, cos źle policzyli? , zapomnieli że to RWD ?

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 20:05

rrosiak ujeżdżal u Ala z kontrolą i bez. Z tego, co pamiętam, to jakichs spektakularnych zmian w czasie nie bylo.
Ale troche czasu minęło i może mnie pamięć mylić.
Jedno pewne. Im więcej napięcia na wynik, tym one byly gorsze.
Byl taki chlop z forkiem turbo i razem z Szymonem mu doklepaliśmy wolnymi ssakami, a i pleneru także nie zaliczyliśmy...
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 30 gru 2010, o 20:34

esilon pisze:
Arno pisze: Czy ty wierzysz w tę elektronikę?

nie chodzi mi o elektronike którą tylko zw wersji ABS znam ani o napęd 4x16 tylko o to dlaczemu nie wsadzili tam fabrycznie masy dodatkowej skoro użytkownik ma poczucie że potrzebne, tego nie rozumiem, cos źle policzyli? , zapomnieli że to RWD ?
Esilon, możliwe, że masz rację, a może ja mam inne wymagania od kapelucha? Może coś za coś... 30/50 kilo to jest coś.
Co więcej są lżejsze silniki, i pewnie te głównie się sprzedają....
Są i cięższe - ciakwe jak u nich z tyłem.
Powiem tak, można jeździć tak jak jest. Pełen bak powinien wystarczać. ale ja wolę jak jest dociśnięte. Co prawda tony drewna woził cały czas nie będę.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

marcyś
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdańsk
Auto: czarna legaśka, kaszląca
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Arno do tablicy!

Post 31 gru 2010, o 10:29

WiS pisze: rozważyłbym jako opcję łańcuchy lub te materiałowe pokrowce

taaa, i będę odbierał telefony: "Kochanie (oby tak), zejdź na dół, łańcuchy musisz mi założyć. Będę podjeżdżać..." :lol:
Zanim założę toto na kilka metrów podjazdu to go tam wepchnę...

BTW - wczoraj już chciałem filmik nakręcić na podjeździe... ale głupio mi się zrobiło i ... zamiast tego poszedłem wepchnąć kolejne ofiary :wall: .

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Arno do tablicy!

Post 31 gru 2010, o 10:33

FUX pisze: rrosiak ujeżdżal u Ala z kontrolą i bez. Z tego, co pamiętam, to jakichs spektakularnych zmian w czasie nie bylo.

Z wyłączonym VDC czasy były lepsze (niewiele, ale jednak), bo z włączonym nie dało się ciasno zakrętu wziąć. Nawet Al pojechał w pole :giggle:
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

ODPOWIEDZ