remek pisze:Лукашэнка, w miarę obiektywnie stara się poszukać
Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę.
Faktycznie uważam, że nie warto dawać się omamić skomplikowanym zabiegom marketingowo-pijarowskim, które mają na celu (głównie) ogłupić klienta.
Bo jedna rzecz to osobiste preferencje. Jeśli ktoś kocha na przykład gwiazdę na masce, jakos go ona kręci i go na nią stać- to niech sobie kupi. Absolutnie nie jestem przeciwny.
Ale druga rzecz, to naciąganie klienta na wyższą cenę rzekomo wynikająca z jakiejś wyjątkowej jakości produktu.
Przekonałem sie o tym jakiś czas temu rozmawiając z dilerami Volvo.
Faktycznie podobają mi się te samochody i nawet wdałem się w bardziej zaawansowane negocjacje dotyczące zakupu.
Co by nie powiedzieć jednak, drogo było.
I wtedy dla ciekawości wybrałem się do Forda, wiedząc, że w dużym stopniu są to konstrukcje bazujące na podobnych rozwiązaniach i że Ford w statystykach cieszy się nawet lepszą niezawodnością niż VOLVO.
No i po wizycie u dilera Forda byłem pod wrażeniem o ile taniej można skonfigurować fajne auto oraz o ile konkretniej rozmawiają sprzedawcy Forda, żeby spotkać się z oczekiwaniami klienta.
No i co sobie wtedy uswiadomiłem?
Że jest pewna marketingowa aura, która otacza Volvo, jako producenta aut bardzo bezpiecznych, bardzo prorodzinnych, eleganckich, po prostu takich aut dla trochę 'lepszego" klienta.
No i za tą aurę ten "lepszy" klient odpowiednio płaci.
Tylko, że wtedy zrozumiałem również, że to nie jest coś na czym mi zależy i czego potrzebuję.
Postanowilem wówczas przyjać inna optykę - bardzije patrzeć na sprawdzalne konkrety.
Proponuję taki test:
Prawie każdy sprzedawca samochodów żąda dopłaty za lakier metalizowany.
OK, skoro jest taki zwyczaj, to trzeba płacić (tym bardziej że wybór lakierów niemetalzowanych jest mały, już czasem wręcz żaden).
Pytanie w takim razie jaka to jest dopłata?
BMW 5 4601,00 PLN
Mercedes E 4720,58 PLN
Audi A6 5270,00 PLN
Volvo V70 3430,00 PLN
Ford Mondeo 2300,00 PLN
Opel Insignia 2400,00 PLN
Czy na pomalowanie Mondeo albo Insigni zużywa się mniej lakiery?
Czy jest to zasadniczo inny lakier?
Czy stosuje się zupełnie inne technologie?
Osobiście, wątpię.
Jeśli ktoś się lepiej na tym zna, to niech się wypowie.
Ale ja myślę, że to jest robienie klienta w trąbę przez sprzedawców drogich marek.
Skoro tak, to zadaję kolejne pytanie:
- Jeżeli robią nas w trąbę na lakierze, to dlaczego nie mieliby robić tego samego na wszystkim innym, czyli na całym samochodzie?
Ja nie widzę takiego powodu.
Dlatego postanowiłem zrezygnować z choćby hipotetycznego brania pod uwagę tych produktów.
PS
Co ciekawe, to zdaje się, że Subaru Poland nalezy do nielicznych, którzy nie mają dopłat do lakieru metalik. I fajne!