
Światy równoległe... czyli seriale
Re: Światy równoległe... czyli seriale
od kilku lat oglądam seriale, które ściągam z internetu [nie mam telewizora], ale jakoś tytuły podane na liście są mi obce. zaraz biorę się za sprawdzanie, pewnie coś nowego wpadnie :) pozdrawiam i polecam wilfreda
Ostatnio zmieniony 19 sie 2014, o 12:06 przez rafal85, łącznie zmieniany 1 raz.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Moje nowe odkrycia:
- Salem (czarownice są wśród nas - przewrotna wariacja na temat znanej historii znanego miasteczka; mocne, klimatyczne, malownicze, nie dla wrażliwych);
- Turn (poczciwa opowiastka historyczno-obyczajowa, na faktach, o najlepszej siatce szpiegowskiej Washingtona podczas amerykanskiej wojny o niepodległosć),
- Happy Town (piękna dziewczyna, demoniczny Sam Neill, małe miasteczko na amerykańskiej prowincji i mroczne tajemnice z przeszłości),
- Longmire (znów amerykańska prowincja, góry, preria, duże hamburgery, indiański rezerwat, kolonia menonitów, ciężkie strzelby w każdym domu, poobijane pikapy i twardy szeryf borykający się z codziennymi sprawami... morderstwa, porwania... wybory szeryfa... nieodpowiedni faceci córki... morderstwa...)
- Crossbones (John Malkovich jako Czarnobrody bez czarnej brody, czyli inteligentny serial o piratach z Karaibów).
- Salem (czarownice są wśród nas - przewrotna wariacja na temat znanej historii znanego miasteczka; mocne, klimatyczne, malownicze, nie dla wrażliwych);
- Turn (poczciwa opowiastka historyczno-obyczajowa, na faktach, o najlepszej siatce szpiegowskiej Washingtona podczas amerykanskiej wojny o niepodległosć),
- Happy Town (piękna dziewczyna, demoniczny Sam Neill, małe miasteczko na amerykańskiej prowincji i mroczne tajemnice z przeszłości),
- Longmire (znów amerykańska prowincja, góry, preria, duże hamburgery, indiański rezerwat, kolonia menonitów, ciężkie strzelby w każdym domu, poobijane pikapy i twardy szeryf borykający się z codziennymi sprawami... morderstwa, porwania... wybory szeryfa... nieodpowiedni faceci córki... morderstwa...)
- Crossbones (John Malkovich jako Czarnobrody bez czarnej brody, czyli inteligentny serial o piratach z Karaibów).
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Moje nowe (stare) odkrycie to Królowie przeklęci sprzed 10lat, francuski serial. Zagrany średnio, postaci dobrane kiepsko, ale fakty się zgadzają. Ciekawa pozycja, polecam :)
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Znajomy zafascynowany jest ostatnio "Fargo" (serialem, nie filmem kinowym).
Podobno niezłe.
Podobno niezłe.
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Z wymienionych dwa posty wyżej: Salem i Longmire rozwijają mi się nad podziw, im dalej w las, tym drzewa (i nie tylko drzewa) coraz lepsze
Z nowych odkryć: jestem po pierwszym odcinku Hemlock Grove.
Ktoś mi rekomendował jako amerykański thriller kryminalny, ale wyraźnie idzie w kierunku wilkołaków. Dziwna narracja, ale fajne i z klimatem.
Btw, piękne retro coupe się przewija (już od pierwszych scen pierwszego odcinka) - ktoś podpowie, co to jest? Bo przecie znam tę linię, ale nie mogę skojarzyć z marką i modelem...

Z nowych odkryć: jestem po pierwszym odcinku Hemlock Grove.
Ktoś mi rekomendował jako amerykański thriller kryminalny, ale wyraźnie idzie w kierunku wilkołaków. Dziwna narracja, ale fajne i z klimatem.
Btw, piękne retro coupe się przewija (już od pierwszych scen pierwszego odcinka) - ktoś podpowie, co to jest? Bo przecie znam tę linię, ale nie mogę skojarzyć z marką i modelem...

Re: Światy równoległe... czyli seriale
WiS, jaguar xk150 chyba udało mi się wygrzebać



Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Światy równoległe... czyli seriale
po powrocie z Chlejad zapuściliśmy The Bridge (Na Granicy)
ten klimat El Paso, które odwiedziłem naście lat temu, ten most pamiętam i strach przechodząc na drugą stronę. Taksówkarze i lokalesi w pociągu ostrzegali mnie - trzymaj się głównej ulicy, nie skręcaj w żadną uliczkę boczną
Jedziemy 1 sezon na VOD i rozkręca się nieźle, skandynawscy scenarzyści, producenci, holywoodzka obsada i wykonanie - dobrze zrobiony kryminał
na FOX leci już 2 sezon, ale nie oglądamy zanim nie skończymy pierwszego, tylko że na VOD brakuje 1 odcinka drugiej serii - coś trza będzie pokombinować
ten klimat El Paso, które odwiedziłem naście lat temu, ten most pamiętam i strach przechodząc na drugą stronę. Taksówkarze i lokalesi w pociągu ostrzegali mnie - trzymaj się głównej ulicy, nie skręcaj w żadną uliczkę boczną
Jedziemy 1 sezon na VOD i rozkręca się nieźle, skandynawscy scenarzyści, producenci, holywoodzka obsada i wykonanie - dobrze zrobiony kryminał
na FOX leci już 2 sezon, ale nie oglądamy zanim nie skończymy pierwszego, tylko że na VOD brakuje 1 odcinka drugiej serii - coś trza będzie pokombinować

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Odp: Światy równoległe... czyli seriale
A oryginał widziałeś ???
Teraz widzę że leci też wersie "ewropejska" pod nazwą "Tunel"
Teraz widzę że leci też wersie "ewropejska" pod nazwą "Tunel"

Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Światy równoległe... czyli seriale
jaki Tunel?
jaki oryginał?
dawaj więcej info
jaki oryginał?
dawaj więcej info

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Światy równoległe... czyli seriale
busik, oryginał nazywa się "Most nad Sundem" i to ci polecam zobaczyć
"Most" hamerykański i rzeczony "Tunel" to wersie zrobione na licencji właśnie
http://www.filmweb.pl/serial/Most+nad+S ... 011-603823 ,a z opinii ludzi którzy widzieli, oba nie dorównują oryginałowi 



Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Światy równoległe... czyli seriale
A ja zacząłem wczoraj oglądać "Power".
Jeżeli ktoś lubi hip-hop i współczesne gangsterskie klimaty to nawet polecam.
Jestem po dwóch odcinkach i jak na razie daje radę.
Jeżeli ktoś lubi hip-hop i współczesne gangsterskie klimaty to nawet polecam.
Jestem po dwóch odcinkach i jak na razie daje radę.
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Światy równoległe... czyli seriale
ja obecnie jestem po 3ech odcinkach "Rectify". Dość ciekawy bo i pomysł dość oryginalny. Główny bohater po 19tu latach w celi śmierci wychodzi na wolność gdyż dowody DNA wyszły na jego korzyść. Nie przekłada się to jednak na odbiór jego w małym , amerykańskim miasteczku gdzie jest podział na tych którzy go uważają za winnego i takich dla których jednak nie. Ciekaw są obserwacje powrotu kolesia do życia wśród ludzi po takim doświadczeniu oraz strach bo były prokurator nie zamierza składać broni i chce mu udowodnić ,że jednak jest winny.
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Światy równoległe... czyli seriale
No ja nie twierdzę, że to dzieło geniuszamichal70 pisze:Power? Średnio polecam chyba że komuś nudzi. Taki typowy serial dla murzynów z getta i wydaje mi sie bardzo infantylny. Gra aktorska kuleje, fabuła sama w sobie też jakoś mocno nie porywa. Do tej pory ( u mnie 2 odcinki) bardzo przewidywalny.

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
The Fall zacząłem.
Belfast, seryjne morderstwa na tle seksualnym, w tle wiadome napięcia katolicko-protestanckie, jako oberśledcza bardzo dobra Gillian Anderson, już znacznie dojrzalsza niż w Archiwum X.
Dziwne trochę - taka ciut "nordycka" niespieszna narracja, zero strzelanek i mordobić, czasem interesujący szczególik w kadrze, bardzo zwykli ludzie - ale wciąga. Jeśli komuś się podobał "Most nad Sundem" czy "Forbrydelsen", to powinien docenić.
Belfast, seryjne morderstwa na tle seksualnym, w tle wiadome napięcia katolicko-protestanckie, jako oberśledcza bardzo dobra Gillian Anderson, już znacznie dojrzalsza niż w Archiwum X.
Dziwne trochę - taka ciut "nordycka" niespieszna narracja, zero strzelanek i mordobić, czasem interesujący szczególik w kadrze, bardzo zwykli ludzie - ale wciąga. Jeśli komuś się podobał "Most nad Sundem" czy "Forbrydelsen", to powinien docenić.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Bilex, straciłeś czujność zupełnie
Ta spamerska menda wszystkie swoje posty kopiuje na żywca z różnych zakątków Internetu, a skopiowana opinia pochodzi stąd 


"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale

Gdyby ktoś ze współ-fanów przeoczył, to uprzejmie informuję, że w necie jest już drugi sezon "Mostu nad Sundem".
Koleżanka Saga nadal w formie - zwłaszcza, gdy usiłuje naśladować zwykłych śmiertelnikow i przejawiać poczucie humoru lub empatię

Bonus - czarne charkatery tym razem to... a nie, nie powiem, może tylko tyle, że wielu na The Forum powinien się ten koncept spodobać


Re: Światy równoległe... czyli seriale
WiS, na "Ale Kino" leciało już jakiś czas temu i zapomniałem przypomnieć w temacie. Fakt dobre , ale jakoś pierwszy sezon był dla mnie lepszy.
Ja teraz jestem po serii "Gomorra" i jeśli ktoś szuka klimatu "Ośmiornicy" z lat `80tych gdzie jako szczeniak siedziałem i czekałem na czwartkowe seanse (choć rodzice mnie gonili ale jakoś się udawało
) to polecam. Tym razem jednak autorzy nie pokazują dzielnej walki oficera policji ,a skupiają się na życiu mafi. Serial powstał na bazie książki za którą autor dostał KS od "chłopców z ferajny" więc chyba pokazuje dość dużo. Bardzo dobre gatunkowe kino. Film długometrażowy nie był tak dobry ale serial naprawdę oddaje super klimat i mocno polecam.
Obejrzałem już "Ripper Street" dość fajny , teraz biorę się za "Salem".
Ja teraz jestem po serii "Gomorra" i jeśli ktoś szuka klimatu "Ośmiornicy" z lat `80tych gdzie jako szczeniak siedziałem i czekałem na czwartkowe seanse (choć rodzice mnie gonili ale jakoś się udawało

Obejrzałem już "Ripper Street" dość fajny , teraz biorę się za "Salem".
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 102 razy
- Polubione posty: 168 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Jakoś specjalnie za serialami nie przepadam, ale ostatnio zaciąłem się na "Masters of Sex" (Pierwszy sezon leci właśnie na Ale Kino).
http://www.alekinoplus.pl/program/film/ ... -sex_42853
Od siebie dodam, że genialnie nakreślone i zagrane zwłaszcza Masters i poza tym wiele ciekawych obserwacji dotyczących seksu i jego postrzegania
http://www.alekinoplus.pl/program/film/ ... -sex_42853
Od siebie dodam, że genialnie nakreślone i zagrane zwłaszcza Masters i poza tym wiele ciekawych obserwacji dotyczących seksu i jego postrzegania

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Światy równoległe... czyli seriale
Książkę znam, dobra, ale wydaje mi się zupełnie nieprzekładalna na język filmu... pewnie kiedyś spróbuję zobaczyć, z ciekawościburat pisze: Serial powstał na bazie książki

Re: Światy równoległe... czyli seriale
WiS, serial bardzo polecam pierwsza trójka w tym roku po Vikingach i HoC (który odkryłem dopiero teraz) , film fabularny który właśnie jest oparty na książce to tak jak mówisz , dość ciężko chyba było przełożyć to na taśmę filmową.
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

Re: Światy równoległe... czyli seriale
Literatura skandynawska i filmy na jej bazie jest ok.
Szkoda, że w PL karmia nas tak zepsutym pokarmem.
Faktycznie jeszcze Ale kino trzyma jako tako poziom, czasami którys z Canalów.
Powoli zaczynam być na granicy wywalenia tv płatnej z domu i odbiornika również.
Szkoda, że w PL karmia nas tak zepsutym pokarmem.
Faktycznie jeszcze Ale kino trzyma jako tako poziom, czasami którys z Canalów.
Powoli zaczynam być na granicy wywalenia tv płatnej z domu i odbiornika również.
Re: Światy równoległe... czyli seriale
nie ukrywam ,że tv w domu służy głównie moim dzieciakom do oglądania bajek ,a mi Discovery i inne takie. Ale filmy to kino lub szukam sobie po necie ewentualnie ALE Kino i Comedy Central.
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 
