Coś niedobrego

[Bergen]

No to desperacja, przecież taką antenkę można sobie z patyczka do lodów i spinaczy sklecić, ewentualnie z puszki po pringelsach

[EterycznyŻołądź]

No to desperacja, przecież taką antenkę można sobie z patyczka do lodów i spinaczy sklecić, ewentualnie z puszki po pringelsach

Nie wszyscy są tak zdolni jak ty. Rzekłbym, że nie liczni.


TEN POWYŻSZY TEKST BYŁ NAPISANY KOMPLETNIE BEZ IRONII

[radekk]

Po raz kolejny mam poprzegryzane kable zapłonowe przez te &%$&#@ kuny

Mi bóbr ściął kolejne drzewo Jak dorwę drania to wypatroszę

[Bergen]

TEN POWYŻSZY TEKST BYŁ NAPISANY KOMPLETNIE BEZ IRONII

Wyczułem w tym zdaniu nutę ironii.

[So What!]

Mi bóbr ściął kolejne drzewo

Może Ci tamę buduje

[Bergen]

Mi bóbr ściął kolejne drzewo Jak dorwę drania to wypatroszę

Radekk, Nie lubisz bobrów? Niektórzy, bez względu na płeć lubią sobie od czasu do czasu pocałować mokrego bobra.

O np. ta pani:





A tak poważniej - spytaj się panny Barbie, co z tym fantem zrobić. Bo pewnie można je złapać i gdzieś wywieźć.

[radekk]

Może Ci tamę buduje

Spuściłem wodę z jednego stawu i znalazłem wejście do nory. Najgorsze że przeszedł już na kolejny staw i tam też zaczął obgryzać drzewa A wczoraj bezczelny wskoczył do wody 3 metry ode mnie. Plask co najmniej jakby człowiek wskakiwał

[So What!]

Spuściłem wodę z jednego stawu i znalazłem wejście do nory. Najgorsze że przeszedł już na kolejny staw i tam też zaczął obgryzać drzewa

Jedyne wyjście, to przeprowadzić się nad morze

[radekk]

Radekk, Nie lubisz mokrych bobrów?

Nie będzie mi przeszkadzał i go polubię jak zostawi moje drzewa w spokoju. Od nasionka co niektóre sadziłem, a obecnie miały nawet po 10 metrów wysokości.
W obecnej chwili na miejscu tej pani to urwałbym mu łeb, a nie całował

[radekk]

Jedyne wyjście, to przeprowadzić się nad morze

A co myślisz że do następnego morza nie dopłynie

[So What!]

A co myślisz że do następnego morza nie dopłynie

Myślałem że o budowanie tam Ci chodzi

[radekk]

Myślałem że o budowanie tam Ci chodzi

Raczej tamy mi nie zrobi bo już są, a na samym stawie to raczej ciężko by mu było wybudować, z tego co widać to pościnane gałęzie bierze do tej swojej nory, a co dalej ma w planach to nie wiem.

[Piter 35]

a co dalej ma w planach to nie wiem

Jak to co wielki zalew buduje dla siebie i swoich kolegów, którzy już niedługo się zjawią

[radekk]

Jak to co wielki zalew buduje dla siebie i swoich kolegów, którzy już niedługo się zjawią

Przestań. Dzisiaj w nocy robię na niego polowanie, Choćbym miał za nim pływać w stawie to wypędzę go, niech wraca skąd przyszedł

[Piter 35]

Radekk pozbyć się ich moze byc trudno, ale zabezpieczyć się łatwiej, poszukaj tu:
http://www.bobry.pl
http://www.bobry.org

[radekk]

Piter 35 dzięki. Chyba zawre pakt z moimi lisami, bo z tego co wyczytałem są ich głównymi wrogami. Na razie spuszczam częściowo wodę ze wszystkich stawów i może wtedy się wyniesie.

[EterycznyŻołądź]

Wyczułem w tym zdaniu nutę ironii.

Nie denerwuj mnie nawet. W szpitalu mi zabronili denerwować się.

Przestań. Dzisiaj w nocy robię na niego polowanie, Choćbym miał za nim pływać w stawie to wypędzę go, niech wraca skąd przyszedł

A jak on Ciebie przepędzi? Ma twardsze zęby i może większy staż w byciu chorym na wściekliznę.

Dużo masz potencjalnych ofiar, znaczy drzew?

[radekk]

większy staż w byciu chorym na wściekliznę

Wątpię

Dużo masz potencjalnych ofiar, znaczy drzew?

Bezpośrednio nad stawami pewnie jakieś 50. W okolicy to licząc pi razy oko posadziliśmy jakieś 20tys + jeszcze te które były, więc ofiar może pozyskać wiele ale wątpię że chciałoby mu się targać je po ziemi do stawu, chyba ścinają tylko te blisko wody i tylko miękkie drzewa, przynajmniej mam taka nadzieję.

Zaraz wyruszam na wojnę z nim, jak się do jutra nie zjawię to znaczy że poległem, utonąłem, zostałem zagryziony, bodź coś jeszcze innego.

[EterycznyŻołądź]

Zaraz wyruszam na wojnę z nim, jak się do jutra nie zjawię to znaczy że poległem, utonąłem, zostałem zagryziony, bodź coś jeszcze innego.

Czekaj! Najpierw zapisz mi Forka. Tego srebrnego! Chyba nie chcesz, aby się zmarnował.

[gruby]

Zaraz wyruszam na wojnę z nim, jak się do jutra nie zjawię to znaczy że poległem, utonąłem, zostałem zagryziony, bodź coś jeszcze innego.

Zamiast sie cieszyc, ze fajny zwierz mieszka niedaleko, to bedzie przepedzal.

g.

[Piter 35]

Gdzie to ocieplenie
Od rana już pada , co za koszmar

[zagatka]

Gdzie to ocieplenie

od jutra i ma być słońce

[misioo]

od jutra i ma być słońce

Dziś też jest słońce

[Piter 35]

Tylko lekko zakryte chmurami deszczowymi

[misioo]

Ni ma żadnych chmurów, jak ty patrzysz?