Ufff, dobrze że byłam przygotowanaKonto usunięte pisze:Ufff, dobrze, że nie proponowałem, tylko mówiłem "nie zdejmować"liwit pisze:Konto usunięte pisze: zdejmowanie butów "w gościach"
Gorsze jest jednak wciskanie gościom dyżurnych kapci.
Bo to Polska... nie elegancja Francja
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
A ja dziwnie się czuje "w gościach" jak np. jest zimowa pogoda a gospodarz mówi żeby w butach. Może i wieśniak jestem, ale zawsze zdejmuje i w skarpetkach latam. Syry mi nie śmierdzą to niemam się czego wstydzić
A nie lubię u Siebie (dlaczego pisać o tych cechach bez osobowo) częstego narzekania bez powodu. Jakie to jest durne to wiem, ale nie potrafie czasem przestać
A co mamy super ? Kapuste kiszoną, piękne krajobrazy , coraz więcej zrozumienia że są potrzebne dzikie miejsca i dbania o nie. Grzyby w lesie, jeziora od wyboru do koloru ...wody moje Kaszuby
A nie lubię u Siebie (dlaczego pisać o tych cechach bez osobowo) częstego narzekania bez powodu. Jakie to jest durne to wiem, ale nie potrafie czasem przestać
A co mamy super ? Kapuste kiszoną, piękne krajobrazy , coraz więcej zrozumienia że są potrzebne dzikie miejsca i dbania o nie. Grzyby w lesie, jeziora od wyboru do koloru ...wody moje Kaszuby
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
FUX pisze: Niezdrowa ciekawość
-O! Nowe buty?! Ile dałaś? Nie cierpię tego.
Denerwuje mnie nasza wieś. Wszechobecny brud i bałagan. Jak Polska długa i szeroka obejścia domów na wsiach są nieuporządkowane, wszędzie jakieś walące się szopy, kurniki, zalegające żelastwo, zgniłe deski .
A także brak poszanowania dla zwierząt w gospodarstwach .
Mamy piękne Mazury, które być może zostaną zaliczone w poczet światowych cudów natury
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Najbardziej irytujące:
- wścibstwo,
- syfiarstwo - rzucanie śmieci, w tym petów, pod siebie/za okno,
- palenie przy jedzeniu i oczywiście
- wścibstwo,
- syfiarstwo - rzucanie śmieci, w tym petów, pod siebie/za okno,
- palenie przy jedzeniu i oczywiście
Konto usunięte pisze: jeszcze niesprzątanie kup po psach...
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Doxa a o pięknych Biesach zapomniałaś
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Konto usunięte, a to piętnowanie czy pochwalanie, bo ja wziełem i nie zdjełem i teraz nie wiem co myśleć?Konto usunięte pisze: zdejmowanie butów "w gościach"
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
jak widzę wypi.... smieci przez okno w samochodzie, to q.... eksploduję....
kiedyś w Chorwacji na autobanie przez szyber puchy po Żywcu latały. Co za gnoje.
Ostatnio zaobserwowane chlanie na lawkach w parku, rzucanie opakowań po mcdonaldzie, etc.
kiedyś w Chorwacji na autobanie przez szyber puchy po Żywcu latały. Co za gnoje.
Ostatnio zaobserwowane chlanie na lawkach w parku, rzucanie opakowań po mcdonaldzie, etc.
Dolce far niente
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
A ja dostaje szału w aptekach, w których jest jedna kolejka do wielu okienek.
Stoi 15 osób grzecznie w ogonku i zawsze zdarza się taki "nieprzytomny", który ładuje się z boku prosto do okienka - no bo przecież wszyscy to idioci co stoją do jednego, a tu proszę kolejki nie ma...
A jak ich ktoś opieprzy to się dziwią: "Ojej to tu jedna kolejka jest?"
Stoi 15 osób grzecznie w ogonku i zawsze zdarza się taki "nieprzytomny", który ładuje się z boku prosto do okienka - no bo przecież wszyscy to idioci co stoją do jednego, a tu proszę kolejki nie ma...
A jak ich ktoś opieprzy to się dziwią: "Ojej to tu jedna kolejka jest?"
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
"no co Ty?! Z nami się nie napijesz? Nie lubisz nas..."
uwielbiam to
Ja tam w gościach zdejmuje buty... :) i dygam boso lub świecąc kolorowymi skarpetkami :)
uwielbiam to
Ja tam w gościach zdejmuje buty... :) i dygam boso lub świecąc kolorowymi skarpetkami :)
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
no wlasnie, strasznie glupie pytanie. Przeciez wiadomo, ze nie odmawiaszzagatka pisze: "no co Ty?! Z nami się nie napijesz? Nie lubisz nas..."
uwielbiam to
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Doxa pisze: -O! Nowe buty?! Ile dałaś? ...
A nie pamiętam chyba ze trzy razy ....
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
o! Typowo polska cecha :) inni wiedzą lepiej jaki jesteś i co lubiszremek pisze:no wlasnie, strasznie glupie pytanie. Przeciez wiadomo, ze nie odmawiaszzagatka pisze: "no co Ty?! Z nami się nie napijesz? Nie lubisz nas..."
uwielbiam to
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Kruszyn aż popuściłem w nachy a Doxa chyba zawału dostała jak to przeczytała
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Gump, w oryginale pytanie jest o piękne futro ....
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Ajuż myślałem że chodzi o to futro między nogami
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Gump, No comment.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Spoko luz
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
-Panie poruczniku, jakie futro ma pantera?Kruszyn pisze:Gump, w oryginale pytanie jest o piękne futro ....
-Hmm... kiedyś miałem czarne, a tera to nie wiem
Gump, luzik . Zawału nie dostaję, a na wkurzające mnie pytanie odpowiadam właśnie w takim stylu .Obcesowe pytania prowokują obcesowe odpowiedzi
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
No właśnie i dlatego luzik piszę
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Lekkie piętnowanie Bądź spokojny mały5150 - jesteś nieustannie mile widzianymały 5150 pisze:Konto usunięte, a to piętnowanie czy pochwalanie, bo ja wziełem i nie zdjełem i teraz nie wiem co myśleć?Konto usunięte pisze: zdejmowanie butów "w gościach"
Aczkolwiek Dido mi tu z boku podpowiada, że jak byliśmy w Szwecji, to też jak jedni do drugich przychodzili, to biegali w skarpetach.
-
Tasior_Miedziak
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: z zaświatów
- Auto: Czarny karawan na gnojówkę
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Prawdziwa historia w windzie w biurowcu, w ktorym pracowalem.Kruszyn pisze:Barthol, jeszcze palenie w windzie....
Jedzie moj kolega symaptyczny winda z petem w zebach do biura. Skacowany strasznie. Kawaler i imprezowicz. W windzie jedzie tez kilka innych osob. Wiekszosc go zna i wie, ze nie ma sensu z nim dyskutowac. I tak nic to nie da. Jedna z osob w windzie jest nasz przyszly kolega z biura. Jedzie wlasnie na rozmowe kwalifikacyjna. Nie jest Polakiem. Ma sniada cere. Jako jedyny zwraca uwage mojemu kolezce, ze w windzie NIE WOLNO PALIC. Grzecznie i kulturalnie. Na to moj kolezka:
- bialym wolno
Ironia losu jest taka, ze zostali potem dobrymi kumplami.
-
Tasior_Miedziak
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: z zaświatów
- Auto: Czarny karawan na gnojówkę
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Ani jedna z przywar, ktore wymieniliscie nie jest typowo polska. Co nie znaczy oczywiscie, ze w naszym kochanym spoleczenstwie nie wystepuje...
Jestesmy zarowno europejskimi jak i swiatowymi przecietniakami. Praktycznie we wszystkim.
Pracowalem pare lat temu z jednym Rosjaninem, Aleksiejem, ktory pochodzi z Omska (poludniowa Syberia). Zapytalem go kiedys na jakiejs firmowej imprezie, dlaczego wybral Polske? Przeciez mogl pojechac na Wegry, do Czech, do Niemiec, itd. On mi odpowiedzial, ze tam u nich na Syberii, Polska i Polacy to slowa, ktore sie kojarza z wysoka kultura, lepszymi ludzmi i ogolnie z wszystkm co lepsze. Ludzie tam mieszkajacy, ktorzy maja polskie korzenie i polsko brzmiace nazwiska uwazaja sie za lepszych i za takich sa postrzegani.
Dlaczego akurat Polska i Polacy? Otoz wzielo sie to stad, ze wlasnie na Syberie zostalo zeslanych dziesiatki, o ile nie setki tysiecy Polakow, ktorzy byli w wiekszosci polska inteligencja. Nauczyciele, lekarze, naukowcy, urzednicy, oficerowie, itd. Zaangazowani politycznie ludzie, ktorzy podpadli carowi, a potem wladzy radzieckiej. Jak nie pomarli w lagrach to potem osiedlali sie i mieszali z lokalna ludnoscia, robiac to co umieli najlepiej czyli leczac, uczac, itp.
Aleksiej, jakos tych naszych przywar nie widzial. No moze niektore A najbardziej go smieszylo, jak slyszal, ze Polacy duzo pija
Jestesmy zarowno europejskimi jak i swiatowymi przecietniakami. Praktycznie we wszystkim.
Pracowalem pare lat temu z jednym Rosjaninem, Aleksiejem, ktory pochodzi z Omska (poludniowa Syberia). Zapytalem go kiedys na jakiejs firmowej imprezie, dlaczego wybral Polske? Przeciez mogl pojechac na Wegry, do Czech, do Niemiec, itd. On mi odpowiedzial, ze tam u nich na Syberii, Polska i Polacy to slowa, ktore sie kojarza z wysoka kultura, lepszymi ludzmi i ogolnie z wszystkm co lepsze. Ludzie tam mieszkajacy, ktorzy maja polskie korzenie i polsko brzmiace nazwiska uwazaja sie za lepszych i za takich sa postrzegani.
Dlaczego akurat Polska i Polacy? Otoz wzielo sie to stad, ze wlasnie na Syberie zostalo zeslanych dziesiatki, o ile nie setki tysiecy Polakow, ktorzy byli w wiekszosci polska inteligencja. Nauczyciele, lekarze, naukowcy, urzednicy, oficerowie, itd. Zaangazowani politycznie ludzie, ktorzy podpadli carowi, a potem wladzy radzieckiej. Jak nie pomarli w lagrach to potem osiedlali sie i mieszali z lokalna ludnoscia, robiac to co umieli najlepiej czyli leczac, uczac, itp.
Aleksiej, jakos tych naszych przywar nie widzial. No moze niektore A najbardziej go smieszylo, jak slyszal, ze Polacy duzo pija
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
Czasami lubie sobie obejrzeć "Dzień świra". :)
wady:
- każdy z nas jest najlepsiejszym kierowcą na świecie - i do tej prawdy podchodzimy zupełnie bezkrytycznie - wiem z doświadczenia,
- sranie psami po chodnikach - Łódź ma tutaj palmę pierwszeństwa niestety,
- palenie w pubach,
- popieprzeni sąsiedzi - ale tacy naprawdę zdrowo walnięci,
wady:
- każdy z nas jest najlepsiejszym kierowcą na świecie - i do tej prawdy podchodzimy zupełnie bezkrytycznie - wiem z doświadczenia,
- sranie psami po chodnikach - Łódź ma tutaj palmę pierwszeństwa niestety,
- palenie w pubach,
- popieprzeni sąsiedzi - ale tacy naprawdę zdrowo walnięci,
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
A to ciekawe.citan pisze:- palenie w pubach,
Pub jako taki jest strasznie polski.
Pomijając ten szczegół, to pub kojarzy mi się z zadymionym miejscem, wysokimi stołkami przy barze i piwem z kija. Co w tym złego, że tam się pali? Jak ktoś chce elegancji Francji to niech idzie do McDonald'sa, czy też innej restauracji.
Dodam, że sam nie palę i nie lubię gdy ktoś przy mnie pali, ale nie rozumiem tej schizmy z wyrzucaniem palaczy z pubów. Wolę, by palili w pubach niż na klatce schodowej.
czarne jest piękne...
Re: Bo to Polska... nie elegancja Francja
To ja napiszę jak u mnie we wsi jest
Zazdrość na każdym kroku, kupiłem Imprezę GL, to zaczęli śpiewać że tatuś kupił mi samochód za 100tys, kupiliśmy VW t3 to sąsiadka się obraziła, "bo my mamy a ona nie ma" ! Kilka lat temu jak mieliśmy pierwsi kosiarkę to wszyscy nas wytykali palcami i docinali tekstem że trawę to powinna krowa jeść! teraz każdy kosi, bo jakoś obejścia na wsi ostatnio trochę bardziej cywilizowane się stały, ale wszyscy wokół wyjeżdżają z kosiarkami wtedy jak ja wyjadę bo mam dużą trawę, a oni koszą dlatego że ja koszę i żeby u nich było ładniej! Jak miałem tabliczkę "uwaga psy" to ciągle ginęła, dopóki wszyscy wkoło nie powiesili sobie, tak żeby u mnie była ostatnia.
Co do srania psami to tego nie ma. Psy są w dzień na łańcuchach, w nocy biegają (mój po moim podwórku, wszystkie inne po ulicy ) zamykam bramę i furtkę na noc solidnym łańcuchem, po pierwsze żeby mój piesek nie wyszedł sobie na spacerek, po drugie: miałem dość tego że niektórzy chcieli żeby ich piesek nie biegał w nocy po ulicy tylko akurat u mnie po podwórku.
Sadzę maliny, muszę dosadzać bo komuś się nie podoba, słupki muszę poprawiać bo ktoś akurat chciał chodzić przez moje do swojego i coś mu na drodze stało.
Założyłem Devila - przyjechała policja, bo komuś za głośno.
No i palenie opony w sylwestra na ulicy na przeciwko mojego domu!
Plotkowanie i narzekanie, każdy ma ławkę przed płotem, to taki miejscowy komunikator tylko że na jednym końcu pierdniesz, to zanim dojdzie do drugiego to okaże się że się zesrałeś.
Jak ktoś pali grilla to na podwórku, ale przy samej drodze, tak żeby wszyscy widzieli że szlachta się bawi
a jak ktoś chce podjąć temat jakiejś inwestycji publicznej, dla dobra ogółu, to idą głosy "on coś z tego musi mieć" i takim sposobem nie mamy nawet wody i kanalizacji
Zazdrość na każdym kroku, kupiłem Imprezę GL, to zaczęli śpiewać że tatuś kupił mi samochód za 100tys, kupiliśmy VW t3 to sąsiadka się obraziła, "bo my mamy a ona nie ma" ! Kilka lat temu jak mieliśmy pierwsi kosiarkę to wszyscy nas wytykali palcami i docinali tekstem że trawę to powinna krowa jeść! teraz każdy kosi, bo jakoś obejścia na wsi ostatnio trochę bardziej cywilizowane się stały, ale wszyscy wokół wyjeżdżają z kosiarkami wtedy jak ja wyjadę bo mam dużą trawę, a oni koszą dlatego że ja koszę i żeby u nich było ładniej! Jak miałem tabliczkę "uwaga psy" to ciągle ginęła, dopóki wszyscy wkoło nie powiesili sobie, tak żeby u mnie była ostatnia.
Co do srania psami to tego nie ma. Psy są w dzień na łańcuchach, w nocy biegają (mój po moim podwórku, wszystkie inne po ulicy ) zamykam bramę i furtkę na noc solidnym łańcuchem, po pierwsze żeby mój piesek nie wyszedł sobie na spacerek, po drugie: miałem dość tego że niektórzy chcieli żeby ich piesek nie biegał w nocy po ulicy tylko akurat u mnie po podwórku.
Sadzę maliny, muszę dosadzać bo komuś się nie podoba, słupki muszę poprawiać bo ktoś akurat chciał chodzić przez moje do swojego i coś mu na drodze stało.
Założyłem Devila - przyjechała policja, bo komuś za głośno.
No i palenie opony w sylwestra na ulicy na przeciwko mojego domu!
Plotkowanie i narzekanie, każdy ma ławkę przed płotem, to taki miejscowy komunikator tylko że na jednym końcu pierdniesz, to zanim dojdzie do drugiego to okaże się że się zesrałeś.
Jak ktoś pali grilla to na podwórku, ale przy samej drodze, tak żeby wszyscy widzieli że szlachta się bawi
a jak ktoś chce podjąć temat jakiejś inwestycji publicznej, dla dobra ogółu, to idą głosy "on coś z tego musi mieć" i takim sposobem nie mamy nawet wody i kanalizacji