Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
każdy kto ma możliwość wstawić w ziemię kawał beczki i podkopać pod nią tunel - niech mi nie mówi, że kupuje niedobre wędliny
ja ogólnie lubię produkty własnych rąk, wędzenie i przygotowanie mięsa to bardzo prosty proces - polecam
ja ogólnie lubię produkty własnych rąk, wędzenie i przygotowanie mięsa to bardzo prosty proces - polecam
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
jest budka po prawej stronie jak wchodzisz od Zgierskiej przed głównym placem rynkowym gdzie mają szynkę/ bieda szynka się tochyba nazywa/ b.dobra i kiełbasę nazwy nie pomnę b. dobre prawie takie jak w Beskidach wiejska czy tp./Natomiast u "rolnika szynka czy kiełbasa to loteria jak Mu świnia "padnie" to jest t.zn. jak ma czas to zrobi. Ja mieszkam blisko rynku to bywam często.
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Bilex, ZTCW, są dwa miejsca w okolicach, gdzie można zanabyć niemasową wędliniarnię. sami nie korzystamy, bo logistyka nie pozwala, ale próbowaliśmy (akurat tylko warzyw) i były ... nie Broniszowe. to są targi w Legionowie i w Konstancinie. przyjeżdżają tam (chyba) rolnicy z okolic (Góra Kalwaria itp).
a co do supermarketów: oglądaliśmy kiedyś francuski program o francuskim Carefour. opowieść dział po dziale (z grubsza). nie pamiętam, jaki był pretekst programu (fakt, że nie znam francuskiego nie ułatwił zapamiętywania
), ale...
pan opiekujący się działem pomidorów każdy pomidor sprawdzał pod kątem jakości (wielkości, koloru itp). w sklepie była osobna chłodnia na pomidory, był odpowiedzialny za ich UŁOŻENIE na stoisku. po KAŻDYM dniu pracy stoisko pomidorów ma "przegląd". zgniłki ... weg. wynocha. skąd ta troska? bo pomidorów zielonych lub zgniłych nikt nie kupi.
u nas MY SAMI (konsumenci) wpadamy jak bomba na dział warzywny w dowolnym supermarkecie (bo tanio) i pakujemy do koszyka/torebki WSZYSTKO jak leci (my tego nie robimy, bo mamy zaprzyjaźniony bazarek, ale widzieliśmy wielokrotnie czyszczenie skrzynek). a skoro klienci biorą "jak leci" to "oferują" nam towar "jak leci".
a co do supermarketów: oglądaliśmy kiedyś francuski program o francuskim Carefour. opowieść dział po dziale (z grubsza). nie pamiętam, jaki był pretekst programu (fakt, że nie znam francuskiego nie ułatwił zapamiętywania

pan opiekujący się działem pomidorów każdy pomidor sprawdzał pod kątem jakości (wielkości, koloru itp). w sklepie była osobna chłodnia na pomidory, był odpowiedzialny za ich UŁOŻENIE na stoisku. po KAŻDYM dniu pracy stoisko pomidorów ma "przegląd". zgniłki ... weg. wynocha. skąd ta troska? bo pomidorów zielonych lub zgniłych nikt nie kupi.
u nas MY SAMI (konsumenci) wpadamy jak bomba na dział warzywny w dowolnym supermarkecie (bo tanio) i pakujemy do koszyka/torebki WSZYSTKO jak leci (my tego nie robimy, bo mamy zaprzyjaźniony bazarek, ale widzieliśmy wielokrotnie czyszczenie skrzynek). a skoro klienci biorą "jak leci" to "oferują" nam towar "jak leci".
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Bilex pisze: Gdzie kupować?
Konto usunięte pisze: To najlepiej wie moja [wazelina] kochana małżonka [/wazelina]
Skoro wywołano mnie do tablicy, to powiem tak:
Z mojego doświadczenia polecam dla W-wy i okolic dwa miejsca (dostępna opcja z przewodnikiem

-targ w Błoniu (mnóstwo warzyw i owoców od rolników a nie handlarzy) i sklep mięsno-wędliniarski na rynku (jestem skłonna założyć się, że szynka, polędwica, kabanosy i wszystko inne zadowoli nawet Bilexa

_targ w Grodzisku Maz. (tutaj też jest sporo warzyw i owoców, pyszne pieczywo i cywilizowane budki (woda, lady chłodnicze itp.) ze świeżutkim mięsem i własnymi wyrobami wędliniarskimi)
Obydwa są czynne również w soboty, co pozwala ludziom pracującym zrobić zakupy.
Na takim targu bardzo łatwo jest rozpoznać, kto sprzedaje swój towar a kto przywiózł z giełdy. Pierwszy przesiew to pytanie o odmianę warzywa , drugi spojrzenie na samochód, jak towar jest zapakowany (foliowe worki przyjeżdżają z giełdy), trzeci to wybór na straganie (jeśli gość sprzedaje np. tylko pomidory i ma je poselekcjonowane wzgl. wielkości, polne, szklarniowe itp., to raczej z giełdy ich nie przywiózł).
Zaletą kupowania na targu jest niewątpliwie świeżość i cena.
W "niesypane" czy "niepryskane" w ogóle nie wierzę, po tym jak zobaczyłam ile robactwa panoszy się na działce.
Pytanie jest inne - kiedy były pryskane? Poza tym nawet jak uprawiamy sami, nie zdajemy sobie sprawy ile nawozów spływa z okolicznych pól i co się działo kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu na tej ziemi (związki chemiczne bardzo długo skażają glebę).
P.S. Lekki elaborat mi wyszedł, za co z góry przepraszam szanowne grono

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Poszukiwanie SMACZNEGO żarcia - to rozumiem, ale już marzenia o ZDROWYM i nienafaszerowanym chemią... to pewna przesada. Zwłaszcza, gdy się mieszka i pracuje w mieście, w którym cała tablica Mendelejewa fruwa we wdychanym powietrzu i w pitej wodzie pływa.
Państwa zdrowie
PS. Z tymi genami suma w pomidorach to coś jest, też tak słyszałem... W jakimś programie popularnonaukowym w TV, czy jakoś tak....
Ale jest też inna możliwość - skoro ryby się żywi pomidorami, to pomidory mogą też żywić szprotkami
Gorzej, gdy taki mięsożerny pomidor-mutant potem w nocy zgłodnieje, stoczy się ze stołu w kuchni i poturla do sypialni... Człowieka na łóżku raczej nie skrzywdzi (?), ale w skórze np. domowego królika to nie chciałbym wtedy się znaleźć!
Masakra.
Państwa zdrowie

PS. Z tymi genami suma w pomidorach to coś jest, też tak słyszałem... W jakimś programie popularnonaukowym w TV, czy jakoś tak....
Ale jest też inna możliwość - skoro ryby się żywi pomidorami, to pomidory mogą też żywić szprotkami

Masakra.
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
mojej żony nie skrzywdzi zawsze wieczorem i rano jest zmęcona i boli ją głowa. W czsie dnia objawy zanikają aby wieczorem wrócić. Jak mnie nie ma w domu brak objawów
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
wszystko się da w Polsce (i nie tylko w Polsce), podobnie jak da się zrobić "ferrari" z przystankuFUX pisze:Poprawka-WĘDLINA!oz pisze: każde inne "mięso" to 50-80% wody, fosforanów, soli i syfu o jakim się nam nie śniło
Surowego mięsa, schab, szynka, karkowka, niepostrzeżenie nie da się nastrzyknąć solanką!!!!
Drób namiętnie się po uboju moczy, stąd taki bladawy kolor, aby sie dobrze wychłodzil i przy okazji zwiększył masę...![]()
Generalnie natrudniej wodą i chemikaliami jest "napompować" tzw. wędliny dojrzewające.
Dlatego szynki parmeńskie, dlamatyńskie prsuty, itd. kosztują tyle, ile kosztują.
W RP jeszcze warto zanabyć drogie, suche kiełbasy. Konsystencja Ci powie, czy jest napompowane, czy nie...
Ech. Książkę można by napisać...
w podobny sposób możesz przekonywać, że jak kupujesz droższe mięso to jest zdrowsze

zdrowsze jest tylko to mięcho, które jadło zdrowo i nie przeszło przez "ulepszacze" jak już nie jadło bo nie żyło, obecnie takie produkty nie istnieją w sklepach, żadnych sklepach
tylko rolnik-rzeźnik może w obecnych czasach wyprodukować zdrową żywność, miejscy konsumenci będący na końcu łańcuszka nie mają szans by do niej dotrzeć, jak wiadomo w "przemyśle spożywczym" liczy się masówka a nie wyjątki od reguły
zapraszam na 1/4 mili http://www.sss.org.pl i drift http://www.sdc.org.pl
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
oz pisze: tylko rolnik-rzeźnik może w obecnych czasach wyprodukować zdrową żywność
True. I właśnie dlatego za tydzień jadę co Cioci po pół Świnki Bejb zmienione na przepyszne wyroby, które sam doprawiam w obecności masarza

Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Ludzie przecież w naturze to nawet truskawek nie ma, są sztucznie wyhodowane. Zbóż nie ma, są trawy, z roślin uprawnych to w naszych szerokościach geograficznych w naturze rośnie.....rzepa. Nie popadacie w przesadę?
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Prawda, z wyjątkiem nastrzyknięcia surowego mięsa tak, aby tego nie było widać.oz pisze: wszystko się da w Polsce (i nie tylko w Polsce),
Ja nie napisałem, że jest zdrowsze, tylko mniej napakowane wodą i chemią!oz pisze: w podobny sposób możesz przekonywać, że jak kupujesz droższe mięso to jest zdrowsze
Technologia produkcji wędlin dojrzewających i stosowanie solanki do powiększenia masy, wzajemnie się wykluczają.
Taaa. Już widzę, jak trzyma w patyku świnię okolo roku zamiast 4-5 m-cy, karmi ja gotowanymi ziemniakami itp. zamiast wysokobialkową mieszanka paszową...oz pisze: tylko rolnik-rzeźnik może w obecnych czasach wyprodukować zdrową żywność
Takie rzeczy tylko w Erze.
W Polsce niestety system kontroli i weryfikacji leży na łopatkach.
Na kurczakach, sprzedawanych jako tzw. ekologiczne, jest napisane, że nie były karmione mieszankami paszowymi z ziaren genetycznie modyfikowanych...
Większość ludzi nie rozumie, ze kurczak, który biega po wybiegu, dostaje zielonki, zmielone ziarna z niemodyfikowanych roślin, wtedy może być uznany za pochodzący z chowu ekologicznego...
Jak widzicie, różnica jest diametralna...
Dolce far niente 

Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Taaa. Już widzę, jak trzyma w patyku świnię okolo roku zamiast 4-5 m-cy, karmi ja gotowanymi ziemniakami itp. zamiast wysokobialkową mieszanka paszową...
Wiadomo że karmi ją /świnię/ mieszankami ALE przy robieniu wędlin nie stosuje ULEPSZACZY bi ich po prostu nie ma
Wiadomo że karmi ją /świnię/ mieszankami ALE przy robieniu wędlin nie stosuje ULEPSZACZY bi ich po prostu nie ma
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Są u mnie na polu. I to są jedyne truskawki które jem, reszta "sklepowych" smakuje jak PCV.Azrael pisze:Ludzie przecież w naturze to nawet truskawek nie ma, są sztucznie wyhodowane. ...
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Jak będzie robil dla Lucka, to mu przyślą...tadeklodz pisze: Wiadomo że karmi ją /świnię/ mieszankami ALE przy robieniu wędlin nie stosuje ULEPSZACZY bi ich po prostu nie ma
Wszystko pod ręką...

http://www.delta-mar.pl/index.php?p=cat1&lang=pl
Rolnik-rzeźnik da radę...
Aaa. I jeszczo to
http://www.delta-mar.pl/index.php?p=cat5&lang=pl
żeby smak wzmocnić...

Dolce far niente 

Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
leon, ale w naturze nie ma czegoś takiego jak truskawki. Truskawki są sztucznie wyhodowanym gatunkiem (z poziomek amerykańskich bodajże).
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
FUX pisze: Jak będzie robil dla Lucka, to mu przyślą...
A chcesz w ryj ?

Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
jak praktycznie wszystko - zboża, kwiaty ozdobne, zwierzątka hodowlane w naturze wyglądały zdecydowanie inaczej. ja się nie boję np. genetycznie modyfikowanego żarcia tylko tych świństw dodawanych na etapie produkcji oraz przemysłowego przetwarzania.Azrael pisze: Truskawki są sztucznie wyhodowanym gatunkiem (z poziomek amerykańskich bodajże).
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Dlatego nie można być zbyt radykalnym, bo można by dojść do wniosku, że nawet ludzie są sztucznie wyhodowani (z gliny czy co tam ponoć było).Azrael pisze:leon, ale w naturze nie ma czegoś takiego jak truskawki. Truskawki są sztucznie wyhodowanym gatunkiem (z poziomek amerykańskich bodajże).

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Nie ma powodów by bać się się tych "świństw". Są przebadane - nie zabijają (przynajmniej od razu).inquiz pisze: ja się nie boję np. genetycznie modyfikowanego żarcia tylko tych świństw dodawanych na etapie produkcji oraz przemysłowego przetwarzania.
O modyfikacjach genetycznych (skutkach spożywania roślin i zwierząt modyfikowanych genetycznie) nie wiadomo nic. Za dwa - trzy pokolenia będziemy wiedzieć więcej.
Stevie Wonder jest ślepy. Miał pecha. Choć jest czarny, udało mu się urodzić w dobrej klinice - wyposażonej w inkubatory. W tamtych czasach inkubatory były wypełnione czystym tlenem - by dzieciom żyło się lepiej. Nie wiedziano jednak, że ich oczom to zdecydowanie szkodzi.
No i dlatego Stevie jest ślepy.
Genetycznie modyfikowany pokarm jest tańszy. I dorodniejszy. I ładniej wygląda.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Heesoos dziś jest jakiś dzień obfitości !
Najpierw Arno , a teraz Dinuś się wrócili ! 


Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
co nie zabija to wzmocni podobno. w większości przy spożywce modyfikacje genetyczne są po prostu szybsze i efektywniejsze niż długotrwałe krzyżowanie tradycyjnymi metodami, oczywiście tutaj też jest wielkie pole do manipulacji bo czym innym jest wyhodowanie bardziej odpornej na szkodniki roślinki (gdzie można będzie np. zaoszczędzić na chemii przy opryskach) a czym innym tworzenie hybryd międzygatunkowych. ludzi jest coraz więcej i żywnością produkowaną tradycyjnie wyżywić by się ich nie dało.Gal pisze: Nie ma powodów by bać się się tych "świństw". Są przebadane - nie zabijają (przynajmniej od razu).
O modyfikacjach genetycznych (skutkach spożywania roślin i zwierząt modyfikowanych genetycznie) nie wiadomo nic. Za dwa - trzy pokolenia będziemy wiedzieć więcej.
to prawda, napisałem jeszcze do takiego jednego z zachętą do objawienia się. od razu się cieplej zrobilo, jakaś qltura i sztuka zagościła - normalnie kawior.LouCyphre pisze: Heesoos dziś jest jakiś dzień obfitości !Najpierw Arno , a teraz Dinuś się wrócili !
![]()
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
a co jeśli "jedzenie" zmod. genetycznie wpłynie na nasz kod lub naszych dzieci itd.?
czy warto ponosić takie ryzyko?
wielu lekarzy nieoficjalnie a niekiedy otwarcie potwierdza, że to co jemy ma wpływ na zachorowalność na najgorsze syfy typu np. rak, w tym na te rodzaje, które w literaturze występują jako "przyczyna nieznana", smutne to trochę
dziwne jest również to, że populacja Polaków jest praktycznie stała a zachorowalność na raka cały czas rośnie, coś tu nie teges
czy warto ponosić takie ryzyko?
wielu lekarzy nieoficjalnie a niekiedy otwarcie potwierdza, że to co jemy ma wpływ na zachorowalność na najgorsze syfy typu np. rak, w tym na te rodzaje, które w literaturze występują jako "przyczyna nieznana", smutne to trochę
dziwne jest również to, że populacja Polaków jest praktycznie stała a zachorowalność na raka cały czas rośnie, coś tu nie teges
zapraszam na 1/4 mili http://www.sss.org.pl i drift http://www.sdc.org.pl
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Z tmi targami to masz racje. My tez tu mamy tak. I tak samo z tymi co sprzedaja.Dido pisze: arg w Grodzisku Maz. (tutaj też jest sporo warzyw i owoców, pyszne pieczywo i cywilizowane budki (woda, lady chłodnicze itp.) ze świeżutkim mięsem i własnymi wyrobami wędliniarskimi)
Obydwa są czynne również w soboty, co pozwala ludziom pracującym zrobić zakupy.
Ale Grodzisk jest specjalny, bo przypomne stare powiedzonko:
"Trzeba jechac do Grodziska, by zobaczyc pi...ę z bliska" - węc same zalety.
A wszystkim chciałbym uświadomić, że prawie cala żywność jest genetycznie zmodyfikowana, nie przez ingerencję wprost w geny, ale na zasadzie wielowiekowej manipulacji. Migdały - nie jemy normalnych migdałó∑, bo te są gorzkie. Jemy zwyrodniałe egzemplarze. Zboża - po pierwsze psze-żyto, wymyślone przez Wolskiego w siedemdziesiątych latach. I jakoś kilka pokoleń później nie plujemy krwią na dzień dobry.
Z genetyczna żywność jest po prostu idealnym celem dla terorystów zielonych. Stąd awantury. A że sporo zmodyfikowanych warzyw i owoców smakuje jak kupa, no co robic. Za to mamy nadprodukcję żywności i się dopłaca rolnikom, żeby nie produkowali.
A wędliny można jeść tylko robione przez Gala. Co prawda on mięso na to kupuje w sklepie... mhm... Galu chyba musisz zająć się rzeźźnictwem stosowanym i hodowlą naturalną.
Idę jeść eko, bio, zdrowożywnościowe parówki z Indyka, który pewnie był przekarmiony jakimiś hormonami ( o to jest franca, ale cycki i tak mi rosną, więc co za różnica)
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Tym bardziej, że ono przez cały czas samo się modyfikuje -- ewolucja to nic innego, ja ciągłe mutacje, z których zwyciężają najlepiej dostosowane do warunków bytowania.inquiz pisze: ja się nie boję np. genetycznie modyfikowanego żarcia
A skąd pomysł, że kod genetyczny jest czymś stałym i niezmiennym?oz pisze: a co jeśli "jedzenie" zmod. genetycznie wpłynie na nasz kod lub naszych dzieci itd.?
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Arno pisze: A wszystkim chciałbym uświadomić, że prawie cala żywność jest genetycznie zmodyfikowana, nie przez ingerencję wprost w geny, ale na zasadzie wielowiekowej manipulacji.
Wszystko prawda, ale dwie uwagi:ky pisze: Tym bardziej, że ono przez cały czas samo się modyfikuje -- ewolucja to nic innego, ja ciągłe mutacje, z których zwyciężają najlepiej dostosowane do warunków bytowania.
- mutacje naturalne zachodzą zwykle bardzo powoli i małymi kroczkami - mieliśmy całe pokolenia by się do nich dostosować (tzn. by niedostosowani sobie wymarli). Obecnie, jeżeli uzyska się np. ziemniaka opornego na zarazę ziemniaczaną albo dającego 1000q z hektara, to za pięć lat nikt innego nie będzie sadził, a więc i jadł - krótko mówiąc cała populacja będzie wystawiona w krótkim czasie na skutki spożywania takich kartofelków. A skutki mogą być odległe - nie zaraz, nie za dziesięć lat, ale np. w następnym pokoleniu. I kuku będzie na dużą skalę. Kiedyś, po pięćdziesięciu latach od powstania takiej mutacji, te kartofelki spożywałyby dwie wsie, no powiat maksymalnie i byłoby dosyć czasu by ocenić skutki.
- w naturalny sposób nie dochodzi do krzyżowania się pomidora z sumem. Czy gen "pozagatunkowy" musi automatycznie być groźniejszy niż "własny"? Jasne, że nie musi, ale dziwne, że Matka Natura takiej możliwości nie stworzyła...
Modyfikacje genetyczne roślin i zwierząt to tylko wprawka - celem jest człowiek.
Nowy Wspaniały Człowiek...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Dlaczego pomidor smakuje rybą czyli: czy wiesz co jesz?
Nie stworzyła też zwierząt wierzchowych, wyposażonych w cztery napędzane koła i turbinę, zapieprzających "slajdem po rądzie" i 200 km/h przez las.Gal pisze: dziwne, że Matka Natura takiej możliwości nie stworzyła...
A my mimo to ich używamy... i jakoś żyjemy, mimo to (przynajmniej niektórzy).
Istnieje natomiast domniemanie, że dinozaury wymarły - bo były mało otwarte na zmiany
