
od Tokarni do Kielc dwa patrole oznakowane i dwie tajne octavie i zero mandatów

Hogi nie boisz się, że Oni to czytająhogi pisze:Jechałem sobie w nocy Łopuszańską w stronę Mokotowa.
Zjeżdżając z wiaduktu to już chyba jest Marynarska, na skrzyżowaniu z Taśmową zapaliło się czerwone światło. No to ja po heblach i pomyślałem, że sobie skręcę w prawo. Przypominam, że była 03.15 w nocy.
Skręcam, patrzę a tu sępy czekają skodą octavią schowani aż ktoś przemknie na czerwonym.
Dojechałem do łuku i skręcam w lewo w Cybernetyki a widzę, że oni zawracają i za mną. Zorientowali się, że tam nie ma zielonej strzałki do skrętu w prawo. :twisted:
No to ja zaczynam ciągnąć Junkersa (nazwa by Adamusmax) do 6000 obr./min.
Prosto Cybernetyki do Rzymowskiego a oni kilkaset metrów za mną i ogień.
Obserwuję czy nie błyskają, ale nie - unieśli się honorem (no co, takiego kwadratowego pudła nie dojdziemy?)
Ja w prawo w Rzymowskiego lekkim slajdem (ale ten leśnik się kładzie - prawie przytarłem relingami o krawężnik). Oni wypadli za mną trochę wolniej - odstęp się zwiększył do 300 metrów.
No to ja ogień w stronę Ursynowa, mgła gęstnieje a oni coraz dalej. Charakterni - bez sygnałów cały czas no to jadę dalej z pedałem w podłodze. Na ulicach pusto, żadnych aut tylko myśliwy i zwierzyna.
W prawo w Rosoła i znów ogień. Odstęp z 500 metrów. Ja w prawo w Ciszewskiego, 100 metrów w lewo w Cynamonową i szybko po 100 m w prawo w małą osiedlową za LeClerkiem i dalej prosto do siebie pod blok.
Niebiescy gdzieś zniknęli mi z oczu na Rosoła.
Jak wyglądałem z okna w mieszkaniu przyjechało wsparcie i na dwa radiowozy kręcili się na około LeClerca.
Kill chyba słuszny, nie machali ani nie błyskali a Szkodą chcieli Subaru dogonić.
To był odwet za Simona1![]()
![]()
edit: literówki
Hogi z pewnością wziął pod rozwagę pięćdziesięcioprocentową szansę na to, że gonili go Ci od pisania, więc nawet jeżeli tutaj się zabłąkali, to nadal jest bezpiecznyPiter 35 pisze:Hogi nie boisz się, że Oni to czytają![]()
![]()
Oplułem monitordevlin pisze:Hogi z pewnością wziął pod rozwagę pięćdziesięcioprocentową szansę na to, że gonili go Ci od pisania, więc nawet jeżeli tutaj się zabłąkali, to nadal jest bezpiecznyPiter 35 pisze:Hogi nie boisz się, że Oni to czytają![]()
![]()
W takiej jednej firmie, przychodzę co rano i sami dają mi auto do jazdyMarko Rally pisze:Gdzie takie dają do upalania?![]()
![]()
![]()
W piątek na Salmopolu był śnieg na asfalcie, wczoraj i dzisiaj już nie ma ale od strony Szczyrku całą droga jest na północnym stoku więc jak jedziemy rano to jest szklanka i zakręty praktycznie boczurami bierzemy (na wyłączonych ASR/ESP) :-D :-DMarko Rally pisze:Czy tam jest cały czas śnieg? :shock:
I wtedy zadajesz sobie pytanie.. jest tak dobry czy tak głupi?Paweł_BB pisze:jak jest ograniczenie na jakiejś drodze 50 km/h a ktoś chce jechać 150 km/h to jego sprawa
Cóż, nie pochwalam takiej jazdy ale na pewno moje blokowanie lewego pasa takiemu delikwentowi może przynieść więcej szkód niż pożytku bo np. wykona on jakiś inny dziwny manewr... Jak mówiłem jego sprawa, każdy jest panem swojego (i niestety często innych) życia tylko że mała wyobraźnia takich kretynów im tego nie uświadamia.gimof pisze:I wtedy zadajesz sobie pytanie.. jest tak dobry czy tak głupi?
Warunkiem przyjęcia jest umiejętność latania bokami właśnieMarko Rally pisze:A są tam przyjęcia do pracy ? Ja też umiem jeździć bokami![]()
Jakby co to daj cynk
![]()
To dawaj znać, bo zaczynam mieć coraz częściej wizje typu stado owiec i mieszkanie gdzieśÂ w górachPaweł_BB pisze:A tak poważnie to będzie teraz akcja przyjmowania ludzi bo końcem lutego ma przyjść kilkadziesiąt nowych aut![]()
![]()
![]()
Najpewniej masz rację, niestety. Cóż - byle do wiosny.So What! pisze:Pomysł generalnie fajny. Pytanie tylko, czy nie jest jeszcze za wcześnie na jego realizację![]()