pomoc czy kpina??

[inquiz]

gootek, michal, poluzujcie trochę. proponuję ochłonąć i może odrobinę autocenzury. nie idźcie tą drogą.

[FUX]

WiS, dzięki za odzew.
Może sa wyjątki, lecz ja w żadne fundacje nie wierzę.
Popatrz na gazetki, krzyżówki, pacanów na deptakach, robiących za naganiaczy.
Dla mnie fundacja, podkrslam, z wyjątkami, to szlbierstwo.
90% na potrzeby fundacji, reszta, ew. na jej cele...
Takie życie...

[Grzesiek_67]

michal,
dzięki za namiary na Fundację, nawet nie wiedziałem, że takowa istnieje.

Co trza było zrobić, zrobiono.

Pozdrawiam
Grzegorz

[LouCyphre]

Oj wielu rzeczy bym się spodziewał, ale tego, że przyczytam, że jestem na czyimś podwórku ... zatkało mnie, no chichot historii jak ta lala. No cóż po raz kolejny wylazło, że są jednak równiejsi na forum (tak żeby było wiadomo do czego piję, to chodzi mi o temat ustawy przeciwmotoryzacyjnej).

[Grzesiek_67]

LouCyphre,
a może Ty byś tak na GG się zgłosił, a nie gadasz, jakbyś zatrutych otręb się nażarł

Chodz, kochaniutki.

Pozdrawiam
Grzegorz

[jarmaj]

Jacie, jaka fajna awantura!

Podtrzymujcie atmosferę, dopóki nie wrócę do domu i nie będę miał czasu coś szrajbnąć!

[LouCyphre]

Nie podpuszczaj Ośle :-P

[Grzesiek_67]

i nie będę miał czasu coś szrajbnąć!

Kasę trza puścić a nie szrajbować.

Pozdrawiam
Grzegorz

PS. Albo fakt, nowy wątek i tam możemy se poszrajbować o idealnych modelach tego zupełnie nieidealnego świata.

[Gość]

Acha i jeszcze jedno - gootek - z tego co wiem nawet w USA gdzie panuje kult policjanta i irlandzkiego strażaka - istnieją fundacje wspierające rodziny poległych na służbie policjantów. Taki ludzki odruch. Żeby pomóc.

Bilex, ja to rozumiem i co może wydawać się niewiarygodne, czasem przekazuję spontanicznie jakieś datki przy różnych okazjach.

Okazji do niesienia pomocy jest bez miary.
Ludzi w potrzebie bez liku.
Choćby ta zima.
Sporo osób spędziło wiele tygodni bez energii elektrycznej. Koszmarne warunki. Wymierne straty.
Za kilka tygodni zaczną się powodzie. Kolejne straty i nieszczęścia ludzkie.
Codziennie dochodzi po zabójstw.
Codziennie ludzie zostają kalekami.
Codziennie umierają ciężko chorzy (często dzieci), dla których zabrakło środków na kosztowne terapie.
Jednak tylko ułamek z tych sytuacji jest nagłaśniany przez media, co wywołuje szerszą reakcję ludzi.
Nasze jednorazowe odruchy najczęściej nie są skuteczne.
Nie adresujemy tej pomocy ani wszędzie tam gdzie jest potrzebna, ani w odpowiednim okresie i wysokości.
To są wszystko tematy, którymi mają się zajmować instytucje państwa, systemowo i ciągle.
Właśnie po to płacimy podatki, żeby w szczególnych sytuacjach móc liczyć na pomoc.
To jest bardzo ważne.
Jeśli jesteśmy myślącymi i wrażliwymi ludźmi, to musimy walczyć o to, aby państwo, któremu płacimy podatki, wywiązywało się ze swoich podstawowych obowiązków.
Nasze charytatywne gesty?
Racja, że to jest psychologiczne wsparcie dla potrzebującego, gdy widzi, że tak wielu ludzi zrobiło coś, żeby mu pomóc.
Ale niestety rację ma FUX, że wśród tych tysięcy fundacji, które zabiegają o nasze pieniądze (choćby o ten 1% podatku) bardzo wiele (mówiąc eufemistycznie) nieefektywnie wydatkuje te środki.
I niestety racją jest też, że często taki gest pomocy to jest po prostu gest uspokojenia sumienia tego, kto daje. Pochwalenia sie na forum, że pieniądze poszły... itp...

I, żeby zakończyć.
Przecież ja nikomu nie bronię udzielić pomocy rodzinie tego zabitego człowieka.
Nie wątpię, że Michal pomaga rodzinom ofiar zabójstw, również wtedy, gdy media milczą o ich tragediach.
W tym wątku na początku uderzyło mnie to z czego sobie w ogóle nie zdawałem sprawy, że istnieje coś takiego jak fundacja wspierająca rodziny poległych policjantów. Poległych.
Czyli tych, których rodziny powinny być otoczone opieką z urzędu, tak czy siak.
Zwykle wkurzaja mnie przejawy niewydolności mojego państwa w zasadniczych kwestiach.
Tak bylo i tym razem.
Po prostu skoro nie uchylam się od ponoszenia wszelkich podatków i wszystkich innych powinności wobec państwa – mam też określone oczekiwania.

Reszta to była niepotrzebna dyskusja z Michalem.
Przepraszam wszystkich, ze zabrałem głos w tym wątku.

[jarmaj]

Przepraszam wszystkich, ze zabrałem głos w tym wątku.

Moim zdaniem nie masz za co.
Dopóki nie rozkręciła się awantura nie widzę żebyś napisał coś złego, obraźliwego, "pyskował", bądź obraził królika lub jego przyjaciół w "ich zagrodzie".

[LouCyphre]

Można się z Gootkiem nie zgadzać, ale czytając od początku ten wątek to odebrałem inaczej niż WiS. Dla mnie Gootek został zaatakowany jako pierwszy. Intencje Michała niech pozostaną jemu znane, pyskówka między oboma Panami też w zasadzie zalicza sie do kanonu typowych forumowych waśni , można przejść nad tym do porządku dziennego. Ale Ty Wisie wypowiedziałeś się w imieniu całego forum , w tym moim, a ja Ciebie do tego nie upoważniłem ! Tyle

[jarmaj]

Ale Ty Wisie wypowiedziałeś się w imieniu całego forum , w tym mojego, a ja Cię do tego nie upoważniłem ! Tyle

Tylko ja trochę nie kumam tego kto tu jest gospodarzem, a kto gościem. Co czyni tym pierwszym? I jaka jest potem różnica w uprawnieniach odnośnie pisania?

EDIT
masz Lucek rację, chichot historii.....

[LouCyphre]

Tylko ja trochę nie kumam tego kto tu jest gospodarzem, a kto gościem

Nie Ty jeden. Zostałem tu zaproszony bezwarunkowo

[kajot]

Tylko ja trochę nie kumam tego kto tu jest gospodarzem, a kto gościem.

Nie Ty jeden, ale odnoszę wrażenie (może błędne a może i nie), że wspomniane osoby (właściciele) płacą za utrzymanie serwera, domenę itp.
Jeśli mylę się-nie linczujcie mnie, ale tak to zrozumiałem.

[damaz]

Panowie, pliiiizzzz

nie tu, nie tu.

o idealnym świecie/forum wydaje się w sam raz do pogadania o WiSzeryfie, nie tak

ja wiem, że off-top rulez, ale może jednak trochę refleksji...


P.S.
nie pracuję dla żadnej fundacji. po prostu rozróżniam "pracujących w zawodzie" od pracujących w zawodzie.
stąd szacunek (dla poległego) i prośba (do forum)

[burat]

Temat jest mi z różnych powodów bliski. Zabójstwo osoby pełniącej służbę , źle mi się kojarz i czasami sprowadza mnie na ziemię.
Jednak w to co się przerodził nie jest smaczne ,ani miłe jednak nikt nie powiedział ,że życie takie jest. Zgadzam się w całej rozciągłości z Luckiem i jarmajem.
Choć ja nie mam jakiś doświadczeń z innych for , tylko dołączyłem tu ,atmosfera jak dotąd jest naprawdę fajna , ludzie super i do tej pory widziałem wiele "zwarć ", ale nigdy nie czułem (albo nie dano mi tego odczuć jak gdzie indziej) ,że mogę wieczorami tu posiedzieć z ciekawymi ludźmi , pospierać się czy też znaleźć wspólne zdanie , dlatego ,że ktoś mi na to pozwala.W skutek tego czułem , że każdy jest tu równy. Lecz dziś trochę zachwiało się moje zdanie na ten temat. Wiadomo ,że ktoś daje serwer , ktoś dał pomysł inni ludzie wsparcie jakiekolwiek inne i każdy myślący człowiek o tym wie , ale wypominanie tego (sory tak to odebrałem) , jest trochę nie halo. Tyle mojego.

[jarmaj]

Tylko ja trochę nie kumam tego kto tu jest gospodarzem, a kto gościem.

Nie Ty jeden, ale odnoszę wrażenie (może błędne a może i nie), że wspomniane osoby (właściciele) płacą za utrzymanie serwera, domenę itp.

Może nie znasz przedpotopowych dziejów nim te forum powstało, ale właśnie tak było na starym Forum Subaru, dzisiaj forum SIP. I tam zaczęły w pewnym momencie padać argumenty o gospodarzach (właścicielach serwera) i trzymaniu mordy w kudeł z tematami dla "gospodarza" nieodpowiednimi. I w odpowiedzi na to powstało to forum - pod hasłem wolność rządzi.

Widać rządzi, dopóki historia koła nie zatoczy....

[ky]

pod hasłem wolność rządzi.

Ale jak chcesz zobaczyć pełną, nieskrępowaną, anarchistyczną wolność bez ograniczeń i upomnień, rzuć okiem na Usenet... :PPP

r.

[minimus]

Nie przesadzajcie z tym porównywaniem do forum reżimowego. Tutaj sytuacja była trochę inna.

[LouCyphre]

Słuchajcie. Może rzeczywiście zmienimy watek. Każdy sie wywnętrzy bez skrępowania. A tu niech pozostanie apel o składki dla dzieciaków jednak. Radzę wyciąć wszystko poza 1 postem Michala.

[jarmaj]

pod hasłem wolność rządzi.

Ale jak chcesz zobaczyć pełną, nieskrępowaną, anarchistyczną wolność bez ograniczeń i upomnień, rzuć okiem na Usenet... :PPP

r.

Nie wiem co to Usenet, ale przecież wiesz, że nie chodzi mi kompletny brak ograniczeń.
Pewien poziom kultury i poszanowania innych jest czymś oczywistym i nie porównujmy tu się do czegoś Onetopodobnego (bo zgaduję, że o coś takiego chodzi).

[Alan, Alan, Alan!]

Jeżeli mogę coś w imieniu swoim i Barbie dodać to nasz wkład od strony technicznej jest public domain i takim pozostanie.

Proponuję zmienić nazwę tego wątku bez cięcia oraz proszę Michała o założenie alternatywnego z pierwszym postem.

[rrosiak]

To ja proponuję przeczytać regulamin forum, a gdyby się komuś nie chciało, to pierwsze zdanie brzmi

To jest prywatne forum użytkowników i fanów samochodów Subaru.

oraz jedne z pierwszych wątków , a konkretnie

Poważna dyskusja o przyszłości
oraz
Rada Forum - propozycja

To chyba nie tak miało być

[hogi]

Znałem Strusia...

[*]

[Piter 35]

Czytam Ten Wątek i nasuwa mi się jedno zdanie Polak zawsze i wszędzie musi się pieniaczyć .
Myślę ,że Gootek powinien przeprosić Michała za osobiste wycieczki nie były one na miejscu a wątek był o czym innym .