o idealnych modelach tego zupełnie nieidealnego świata

[WiS]

tu chodzi o atmosfere jaka Twój wpis wytworzył

Jakoś mało komu przeszkadzała atmosfera w której - w obliczu ludzkiej tragedii - ktoś próbuje bić pianę na tematy w danym momencie mało istotne

mogę prosić o wyjaśnienie kto to?

Prezes SIP, vel Dyrekcja.

znaczy się my wszyscy możemy.

Ależ oczywiście. I nigdy nie ulegało to wątpliwości, i napisałem to już od wczoraj w paru miejscach...

Więcej nie będę.

[esilon]

Jakoś mało komu przeszkadzała atmosfera w której - w obliczu ludzkiej tragedii - ktoś próbuje bić pianę na tematy w danym momencie mało istotne

nie mówię o "czy" ale o "jak"

na temat "czy" tez sa zdania podzielone ale to akurat jest OK

Więcej nie będę.

nie przesadzaj w druga stronę bo zaczniemy do Ciebie zwracać sie per : Witek

[Niedźwiedź]

Niedźwiedź napisał(a):mogę prosić


Padre Witold Rogalski, jak mniemam; Prezes SIP-u.

podziękował.

[źuf]

jakie sranie we własne gniazdo? co to kurna jest partia?

Raczej zwiazek wyznaniowy

[mały 5150]

Jakoś mało komu przeszkadzała atmosfera w której - w obliczu ludzkiej tragedii - ktoś próbuje bić pianę na tematy w danym momencie mało istotne

WiS, tamta tragedia choć przykra i straszna jest od nas daleko. W tym sensie, że to nikat z naszych bliskich, przyjacół, kolegów dlatego jest większy dystans (wiesz o czym mówię). Ty dotknąłęś sparwy nam wszystkim bardzo bliskiej. Ja też wczoraj japę otworzyłem na Twoje:

PS. Zanim również mnie poradzisz, żebym sobie założył "prywatnego bloga" - uprzejmie (jeszcze) informuję, że to forum jest przedsięwzięciem prywatnym, na którym akurat Michal i ja jesteśmy współgospodarzami, zaś Ty - gościem.
Więc zechciej nie pyskować.

I sobie myślę nie no q...a facet już w dzień zaczął bulkać Ja nie wiem co Tobą kierowało kiedy to pisałeś pewnie mi powiesz na balu, bo będzie okazja porozmawiać a nie pisać. Ja to Wam powiem, że po wczorajszych zmaganiach na PW straciłem opuszki palców

[Grzesiek_67]

Taki gest jest gestem wykonanym dla siebie samego, a nie dla rodziny tamtego zabitego.
A reszta to hipokryzja i pitolenie.

Panie Gootku, achoj, jest Pan tu czy znowu sam będę robił, cholera jasna ?
Ja to taka fajtłapa jestem i cały czas zapominam, że autentyczne przeżycia, gesty i odruchy zarezerwowane są wyłącznie dla Pana, no najmocniej proszę o wybaczenie

czemu uznałeś, że jest to skierowane do Ciebie Grzegorz i, co więcej, że dotyczy to wszystkich spraw w Twoim życiu

Wiesz co Fidek, takie sztuczki psychotechniczne to Ty se mogłeś stosować w dyskusjach z Huubertem. Nawet On je traktował z dobrodusznym uśmieszkiem....

Pozdrawiam
Grzegorz

[esilon]

Grzesiek_67, ale Gootek ma częściowo rację, że robimy to dla siebie, przyznałbym mu stuprocentową gdyby napisał, że także dla siebie

[Grzesiek_67]

esilon,
ano właśnie Esi, ano właśnie...


Ale, ale mam Cię ! Dlaczego od razu napisałeś i wziąłeś to do siebie ?



Pozdrawiam
Grzegorz

[vibowit]

Ja to Wam powiem, że po wczorajszych zmaganiach na PW straciłem opuszki palców

Pewnych osób lepiej nie prowokować.

[esilon]

Ale, ale mam Cię ! Dlaczego od razu napisałeś i wziąłeś to do siebie ?

nie wiem czy moge dalej pisac o tym, bo nie wpłaciłem

a nie tyle wziałem do siebie co pamiętam własne samopoczucie po tym jak biore czasem udział w akcji o podobnym charakterze, czuję się wtedy troszkę lepszy

fakt jest taki, że nie jest to "kalkulacja" ale odruch "serca" ale niezaprzeczalnie odczuwam wówczas cos w rodzaju polepszenia samopoczucia

pozdrawiam
Egoista

[Grzesiek_67]

fakt jest taki, że nie jest to "kalkulacja" ale odruch "serca" ale niezaprzeczalnie odczuwam wówczas cos w rodzaju polepszenia samopoczucia

I to jest dobrze napisane. Kropka.

Pozdrawiam
Egoista nr 2

[Gość]

tu chodzi o atmosfere jaka Twój wpis wytworzył

Jakoś mało komu przeszkadzała atmosfera w której - w obliczu ludzkiej tragedii - ktoś próbuje bić pianę na tematy w danym momencie mało istotne

Rozumiem, że ta aluzja to do mnie, a nie do założyciela tamtego wątku, który faktycznie bił przez moment pianę?

Mój pierwszy post dotyczący samego faktu działania fundacji pomocy rodzinom poległych policjantów, faktycznie nie musiał się znaleźć w tamtym wątku. Nie przemyślałem tego dostatecznie. Może powinienem raczej założyć inny wątek? Bo już tak mam, że w obliczu tragedii zastanawiam się nad szerszym kontekstem. Nad przyczynami, skutkami, wnioskami na przyszłość, itd…
A to faktycznie nie dotyczy ściśle tej konkretnej zbiurki datków dla tej konkretnej rodziny.

Więc zgoda. Można było zignorować tamten post. Można było zaproponować przeniesienie go do innego wątku. Nie był to przeciez post w żaden sposób przeciw Michałowi czy temu, że propaguje na forum tą konkretną zbiórkę społeczną.
Zamiast tego Michal wystartował z chamskim pouczaniem i nawet wrednymi insynuacjami pod moim adresem.

Po tym kiedy wytłumaczyłeś mi, że Michal to Twój wspólnik, zrozumiałem przyczynę Twojej ślepoty, co do tego jak faktycznie wyglądała tamta sytuacja i Twoją stanowczą reakcję.
W związku z tym, że rozumiem, nawet nie mam Ci tego za złe.
Tylko po co dalej brniesz w te bzdury ?

[mały 5150]

Pewnych osób lepiej nie prowokować.

Eee, nie było tak źle ale na razie cisza a ja czekam na odpowiedź!

[Konto usunięte]

czemu uznałeś, że jest to skierowane do Ciebie Grzegorz i, co więcej, że dotyczy to wszystkich spraw w Twoim życiu

Wiesz co Fidek, takie sztuczki psychotechniczne to Ty se mogłeś stosować w dyskusjach z Huubertem. Nawet On je traktował z dobrodusznym uśmieszkiem....

Pozdrawiam
Grzegorz

No to żeś Grześ sobie wybrał przykład

No dobrze, wystarczy tego, bo pingpongować się możemy długo i namiętnie. A nie o to chodzi. Ty wiesz, swoje, ja wiem swoje.

[vibowit]

Kurde... gdzie tu jest wątek do strzelania fochów

Tutaj -> http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?p=72461#p72461

[Grzesiek_67]

Ty wiesz, swoje, ja wiem swoje.

Uff, myślałem, że to już nigdy nie padnie. End of pingpong

Pozdrawiam
Grzegorz

[Bilex]

Ale jaki sens jest dalej to wszystko roztrząsać?
I tak nie dojdziemy do porozumienia kto jest "be" a kto "cacy".
WiS powiedział co myśli - nie wszyscy się muszą z tym zgadzać. I nie wszyscy się zgadzają.
Nie pociąga to za sobą żadnych skutków ani nie definiuje niczego na przyszłość.
michal nigdy nie epatował faktem, że ma dużo wspólnego z funkcjonowaniem tego forum i tym razem również nie użył takiego argumentu.
Zdanie WiSa jest zatem jego prywatnym zdaniem - i jeżeli się komuś nie podoba to ma kolejny kamyczek do ogródka pod nazwą "mój obraz WiSa".
Nie ma natomiast (to zdanie) nic wspólnego z szeroko pojętą "polityką forum"
Tak myślę.

[esilon]

Nie ma natomiast (to zdanie) nic wspólnego z szeroko pojętą "polityką forum"
Tak myślę.

aby tak mógł mysleć czytelnik jeszcze niezalogowany potrzebne było właśnie to roztrząsanie

[Gość]

Grzesiek_67, ale Gootek ma częściowo rację, że robimy to dla siebie, przyznałbym mu stuprocentową gdyby napisał, że także dla siebie

Esilon,
jeśli ktoś mówi jasno, ze:
"Ja naprawdę nie chcę, nie będę dochodził ile z tej kasy w sposób efektywny dotrze do rodziny zabitego człowieka. Mnie to w ogóle nie interesuje. Interesuje mnie tylko to, że ktoś dał mi możliwość przesłania tych pieniędzy."
to znaczy, że robi to tylko dla siebie.

To nie zarzut, tylko logiczny wniosek.

[michal]

Szanowni,

Pisanie o kpinie w kontekście śmierci człowieka, który zareagował na chamstwo jest nieetyczne, wysoce nie na miejscu i capi na milę kibordłoriorstwem.

Mój post, który rozpoczął tamten wątek podyktowany był chęcią pomocy dzieciom zmarłego człowieka, który zachował się w pożądany, "obywatelski" sposób w jaki zapewne sam się bym zachował.
- usłyszałem o zdarzeniu w radiu,
- poszukałem organizacji która byłaby IMO najlepszym wehikułem pomocowym,
- zadzwoniłem tamże,
- wypytałem się na okoliczność możliwości wpłat na ten konkretny cel, czyli pomoc dla córek tego konkretnego człowieka,
- zasięgnąłem kilku opinii o w/w organizacji
- wrzuciłem nienachalnego posta na forum.
Reakcja gootkabyła nie na miejscu, kompletnie z mchu i paproci, podszyta tchórzem i waniająca komentatorstwem z forum omletu. Skoro typ nie ma ochoty przelać kasy - ok, ale w jakim celu więc wstrząsa powietrze?


Gdyby na miejscu tego policjanta był kolega gootek napisałbym na tym forum podobnego posta tylko znalazłbym inny wehikuł pomocowy i przelałbym taką samą kwotę na konto jakieś bankowo nieuczciwej Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Gootkach.


Wypowiedź Witka odnośnie "włodarzy" odebrałem dosyć negatywnie, rozumiem jednak wzburzenie i przyjmuję dalsze jego wywody z pełnym zrozumieniem.

Oczywistym jest dla mnie to co Państwo Polskie teoretycznie powinno uczynić, jednakże realia kopią po nerkach.

Michał ołwer end ałt.

[Gość]

Michal,
OK, super gościu jesteś...

tylko troche Ci się popier...ło jeśli chodzi o rozumienie moich intensji.
Nie dociekam czy celowo (bo może jednak nie aż taki super gościu na jakiego pozujesz), czy nie celowo...
ale oszczędź już tych pomyj,
bo nadużywasz swojej uprzywilejowanej pozycji.

Życie nie kończy się na wirtualnym necie...
może częściej próbuj wykazać się swoim dobrym sercem w realnym życiu?
To Ci może przynieś realną ulgę.

pogody ducha,

[esilon]

To nie zarzut, tylko logiczny wniosek.

gootek, ale ten logiczny wniosek prowadzi do tego, że jeżeli podarowałes komus potrzebującemu pralkę bo miałeś jedną niepotrzebną choc było ci wygodnie z dwoma pralkami (jedna na górze druga na dole) to jeżeli nie pilnujesz czy używa właściwego programu do bawełny to oznacza że zrobiłes to tylko dla siebie ? możemy pójśc w absurd tylko po co ?
radykalne stwierdzenia i wnioski sa fajne ale z zyciem maja zazwyczaj niewiele wspólnego

a poglądy się zmnieniaja jak nas samych dotknie wymagająca wsparcia sytuacja

[Bilex]

gootek, mam wrażenie, że skręciłeś po drodze nie tam gdzie trzeba...

[michal]

gootek,

Żenujący jest Twój brak zrozumienia faktu, że_wysoce_niewłaściwym_ było Twoje pisanie o jakiekolwiek kpinie w kontekście śmierci człowieka, który zachował się jak należało się zachować.

Resztę Twych wywodów wojownika klawiatury przemilczę, gdyż żałość i smutek z nich płynąca wielkimi są.

Pomyślności i buziaki/M

[Gość]

To nie zarzut, tylko logiczny wniosek.

gootek, ale ten logiczny wniosek prowadzi do tego, że jeżeli podarowałes komus potrzebującemu pralkę bo miałeś jedną niepotrzebną choc było ci wygodnie z dwoma pralkami (jedna na górze druga na dole) to jeżeli nie pilnujesz czy używa właściwego programu do bawełny to oznacza że zrobiłes to tylko dla siebie ? możemy pójśc w absurd tylko po co ?
radykalne stwierdzenia i wnioski sa fajne ale z zyciem maja zazwyczaj niewiele wspólnego

a poglądy się zmnieniaja jak nas samych dotknie wymagająca wsparcia sytuacja

Zgoda Esilon,
tylko co ma wspólnego Twój przykład z pilnowaniem programu prania z tym moim wnioskiem?

Jeśli ktoś pisze, że ważne iż on miał okazję dać, a nie ważne czy ktoś to otrzymał...
to tak jakbyś tą swojąniepotrzebną pralkę wywalił przez okno z 6 piętra i poczuł, że spełniłeś dobry uczynek, bo sąsiad z parteru mówił kiedys, że potrzebowałby pralki...