DAKAR 2011

[eMTi]

ale to forester subaru, a nie subaru forester No i krzysiu na 5tym znowu

[WRC fan]

Łaskawiec dał radę i wskoczył na podium w debiucie Wygrał etap :) Hołek 3 na etapie, 5 w generalce - ładnie

[Alan, Alan, Alan!]

Holo rulz

[burat]

no i super szkoda Sonika i Przygońskiego ale i tak Hołek pokazał pazur niech się tylko wjeździ w to BMW i trochę niech je dopracują i za rok może być fajnie

[WRC fan]

Dla tych co nie widzieli, a warto

Link: http://www.youtube.com/watch?v=g9kVYHsc_80

[Chloru]

WRC fan, rewelacja.

[eMTi]

masakra

[Kruszyn]

Kurcze trzeba mieć mocne nerwy... Nie wiadomo co będzie po pokonaniu szczytu wydmy

[FUX]

Tam wydmy...
Widzieliście po jakich kamlotach te auta przelatywaly

[eMTi]

no.. disco by puściło plamę oleju pod siebie na sam widok gratki dla naszych chłopaków za rezultaty!!

[burat]

no jak to mówią "nie odstawiali nogi" chłopaki

[damaz]

podsumowując Subaru w Dakar 2011:

433 BULACIA Marco (BOL) FABIAN Cretu (ARG) - po 4 etapie 30. dalej nie jechał

438 ALVAREZ Lucio ezequiel (ARG) BELARDE Antonio Walter (ARG) - 15 w generalce (na 156 samochodów zgłoszonych)

449 SARGO Alejandro (ARG) VITAR Gabriel (ARG) - po 4 etapie 52. dalej nie jechał



a tu zdjęcia od "kolegów"
http://www.subaruforester.org/vbulletin ... ost42.html


nie wiem, czy to ten jechał, czy nie ten, ale i tak warto obejrzeć
http://www.puro-off-road.com/rally-raid ... repsol-ypf

[vibowit]

Kurcze trzeba mieć mocne nerwy... Nie wiadomo co będzie po pokonaniu szczytu wydmy

Ciekawe co by powiedzieli szefowie zespołu jak by się trzepnęli przy tych mijankach.

[eMTi]

zakazaliby im oglądać F1 Albo pić red bulli, bo może to przez to

[ky]

Ciekawe co by powiedzieli szefowie zespołu jak by się trzepnęli przy tych mijankach.

Ja tam jestem ciekaw, co im powiedzieli szefowie po wszystkim, bo nie sądzę, że skończyło się na przyjacielskim poklepaniu po pleckach.

r.

[vibowit]

Ja tam jestem ciekaw, co im powiedzieli szefowie po wszystkim, bo nie sądzę, że skończyło się na przyjacielskim poklepaniu po pleckach.

Dokładnie, tyle, że teraz zostanie to w zaciszu zespołu, a przy dzwonie musieliby się publicznie gimnastykować.

Fakt jest taki, że wyglądało to bardzo emocjonująco, ale mądre raczej nie było. Chłopaki mogli bardzo niewiele zyskać, a wszystko stracić. Widać, że w RedBullu są bardzo zdeterminowani by sobie nawzajem pomagać.

[Alan, Alan, Alan!]

Albo pić red bulli, bo może to przez to

myślę, że nie mogą pić tego typu świństwa i tak

[eMTi]

no jak... sponsor nie pozwoli? Może im przecież ponabijać puszki poweraidem

[Alan, Alan, Alan!]

eMTi, zdaje się w sporcie zabrania się spożywania tego rodzaju napojów, bo ich działanie jest krótkotrwałe i powoduje zużywanie zapasów energii.

[eMTi]

i może właśnie przez omylne walnięcie sobie redka mieliśmy cmoknięcie się redbulli w F1 i "o mało co" walnięcie Sainza z al-A'em