Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Grzesiek_67, daj spokój; hogi wie wszystko w finansach najlepiej...
Dolce far niente 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
FUX, ale Hogi akurat ma dużo racji. Mało kto oszczędza na emeryturę. A liczenie na dzieci jest hmmmm, nawet nie wiem jak to nazwać.... Ja rozumiem, że dzieci powinny pomagać rodzicom w trudnych sytuacjach, ale nastawienie z góry na to, że się przechodzi na garnuszek dzieci jest nie w porządku. Po to mamy ręce i nogi żeby się do tej emerytury przygotować. I nie mieszać w to dzieci. One będą mieć swoje kłopoty.
A co do telefonu do Tuska, to ciężko go złapać. Bo fruwa tylko między Dolomitami i Warszawą... Ciekawe czym i ciekawe za czyje pieniądze. Może za te, co je chce z OFE wyrwać
A co do telefonu do Tuska, to ciężko go złapać. Bo fruwa tylko między Dolomitami i Warszawą... Ciekawe czym i ciekawe za czyje pieniądze. Może za te, co je chce z OFE wyrwać
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Konto usunięte, ja nie liczę na dzieci!
każdy z nas ma swoje filozofie na wygospodarowanie środków, ktore pozwola mu przyzwoicie sie starzeć.
Grzesiek poddal w wątpliwość to, co napisal hogi, ja rowniez mam odrębne zdanie.
Podtrzymam swoje zdanie, że handlowiec/sprzedawca będzie żenil to, na czym MA najwiekszą marżę (patrz sprzedaż kart kredytowych, jednostek uczestnictwa, inne, jak juz bylo wiadomo, że się robi dóóóóół, słyszałem o omamionych osobach, co krechy pod nieruchomości brali, aby te jednostki na szczytach kupować, bo tak doradcy doradzali), a nie to, co jest najlepszego dla Klienta.
Istoty inteligentne wnioski wyciągną same...
każdy z nas ma swoje filozofie na wygospodarowanie środków, ktore pozwola mu przyzwoicie sie starzeć.
Grzesiek poddal w wątpliwość to, co napisal hogi, ja rowniez mam odrębne zdanie.
Podtrzymam swoje zdanie, że handlowiec/sprzedawca będzie żenil to, na czym MA najwiekszą marżę (patrz sprzedaż kart kredytowych, jednostek uczestnictwa, inne, jak juz bylo wiadomo, że się robi dóóóóół, słyszałem o omamionych osobach, co krechy pod nieruchomości brali, aby te jednostki na szczytach kupować, bo tak doradcy doradzali), a nie to, co jest najlepszego dla Klienta.
Istoty inteligentne wnioski wyciągną same...
Dolce far niente 

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Chyba nie złapaliście ironii Hogiego 
Podziel się FUX-ie swoją filozofią na wygospodarowanie emerytury. Może ktoś skorzysta.

Podziel się FUX-ie swoją filozofią na wygospodarowanie emerytury. Może ktoś skorzysta.
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Są możliwości prawie bezkosztowego zgromadzenia przyzwoitego kapitalu za 20-30 lat, ale na ogolnym nie napiszę.
Telefon znasz, to w poniedzialek dzynknij.
Z drugiej strony, jak z kimś biesiaduję, to staram się nie robić geszeftów.
To może rodzić dziwne zachowania...
, choć od każdej reguły są wyjątki i odwrotnie...
Telefon znasz, to w poniedzialek dzynknij.
Z drugiej strony, jak z kimś biesiaduję, to staram się nie robić geszeftów.
To może rodzić dziwne zachowania...

Dolce far niente 

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
FUX, jesteś moim Bogiem - wiesz prawie wszystko o prawie niczym 

Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru 

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
FUX pisze: Są możliwości prawie bezkosztowego zgromadzenia przyzwoitego kapitalu za 20-30 lat, ale na ogolnym nie napiszę.
Znaczy nie muszę włożyć na początek 50-100 tys

Fux dostaniesz nicka cudotwórca ,dzwonie w poniedziałek z samego rana

FUX pisze: Podtrzymam swoje zdanie, że handlowiec/sprzedawca będzie żenil to, na czym MA najwiekszą marżę
Jest to raczej normalne,nie wiem co Cię dziwi


Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Najgorsze jest to, ze jak nawet zbierzesz pieniadze, czy nieruchomosci, to i tak dobry kryzys wszystko moze w sekunde zniwelowac.
Powstaje ciekawe pytanie w czym trzymac zasoby i nawisy.
- złoto? przyjdą i zabiorą.
- nieruchomości? ziemia? niby tak, ale może się też dół trafić. No i nie zawsze można je od ręki spylić.
- waluty? ha ha ha.
- antyki? w życiu.
- obrazy? przeszacowane.
Powstaje ciekawe pytanie w czym trzymac zasoby i nawisy.
- złoto? przyjdą i zabiorą.
- nieruchomości? ziemia? niby tak, ale może się też dół trafić. No i nie zawsze można je od ręki spylić.
- waluty? ha ha ha.
- antyki? w życiu.
- obrazy? przeszacowane.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Gdybym nie wiedział, że byłeś u adminów i nie chwalileś się, co tam robileś, to bym strzelił focha...mały 5150 pisze:FUX, jesteś moim Bogiem - wiesz prawie wszystko o prawie niczym

To jest ciekawe pytanie. We wszystkim, co nie bylo kupowane na szczycie gorki; teraz jesteśmy w okolicach dolka w pewnych branżach.Arno pisze: Powstaje ciekawe pytanie w czym trzymac zasoby i nawisy.
Wystarczy zdolność kredytowa. Telefon masz.Kruszyn pisze: Znaczy nie muszę włożyć na początek 50-100 tys
Dolce far niente 

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
FUX pisze: Wystarczy zdolność kredytowa.
Hola hola to bezkosztowo prawie czy jednak zdolność kredytowa?
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Arno pisze: - złoto? przyjdą i zabiorą.
- nieruchomości? ziemia? niby tak, ale może się też dół trafić. No i nie zawsze można je od ręki spylić.
- waluty? ha ha ha.
- antyki? w życiu.
- obrazy? przeszacowane.
Arno, do wojny się szykujesz czy jak?

Ziemie zawsze można uprawiać, skoro już tak rozmawiamy o kataklizmach.
A najłatwiejszym sposobem zarobku jest zbudowanie piramidy finansowej. Żeby się nie okazało, że to jest właśnie to "prawie bezkosztowe" rozwiązanie

Ameryka już ledwo zipie i rozważa przesunięcie wieku emerytalnego do 69 lat (http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/e ... omosc.html) W lato w Brukseli przebąkiwali o przesunięciu wieku emerytalnego na 70 lat. Jednak to co jest naprawdę kłopotliwe w tym wszystkim, to pytanie jak znaleźć pracę po skończeniu powiedzmy 60 roku życia? Nikt takiego staruszka nie przyjmie, nie ma mowy. Pozostaje tylko własny biznes, lub własne gospodarstwo rolne.
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Kruszyn pisze: Jest to raczej normalne,nie wiem co Cię dziwi Przecież nie poleci charytatywnie
Cytuj do końca...

a nie to, co jest najlepsze dla jego Klienta.
A jeżeli ktoś płaci za Ciebie, to jak to nazwać?Chloru pisze: Hola hola to bezkosztowo prawie czy jednak zdolność kredytowa?

Dolce far niente 

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Fido,
To straszne, bo ja mam caly czas coraz dalej do emerytury, na ktora zreszta czy jest sens liczyc?
Ale za to, to co sie uzbiera do owej emerytury, bedzie sie dzielic na mniej lat do zejscia :)
Ale z kolei wielu ludzi po 70 szybko niedoleznieje.
Ale z kolei, czy warto isc na te emeryture i tkwic przed tV lub wygladac z kuchni przez okno?
To wcale nie jest oczywiste, co jest lepsze. Co wiecej sa zawody, ktore pozwalaja na prace po 65 a sa takie ktore nie bardzo. Trudna sprawa. Na moj gust to 65 nie bylo zlym rozwiazaniem. Czlowiek jeszcze mial resztke sil, zeby pojedzic na nartach, cos zbudowac, wnukami sie intensywnie pozajmowac, pozwiedzac....
Niestety do własnego biznesu trzeba mieć umiejętności, wolę, talent... nie mozna zakladac ze kazdy bedzie mial wlasna gospodarke albo interes....
Ale musze powiedziec ze kupic z 15 hektarow gdzies taniej ziemi i jakas prosta monokulturte....
Ucieknie sie z miasta....
Same plusy.
To straszne, bo ja mam caly czas coraz dalej do emerytury, na ktora zreszta czy jest sens liczyc?
Ale za to, to co sie uzbiera do owej emerytury, bedzie sie dzielic na mniej lat do zejscia :)
Ale z kolei wielu ludzi po 70 szybko niedoleznieje.
Ale z kolei, czy warto isc na te emeryture i tkwic przed tV lub wygladac z kuchni przez okno?
To wcale nie jest oczywiste, co jest lepsze. Co wiecej sa zawody, ktore pozwalaja na prace po 65 a sa takie ktore nie bardzo. Trudna sprawa. Na moj gust to 65 nie bylo zlym rozwiazaniem. Czlowiek jeszcze mial resztke sil, zeby pojedzic na nartach, cos zbudowac, wnukami sie intensywnie pozajmowac, pozwiedzac....
Niestety do własnego biznesu trzeba mieć umiejętności, wolę, talent... nie mozna zakladac ze kazdy bedzie mial wlasna gospodarke albo interes....
Ale musze powiedziec ze kupic z 15 hektarow gdzies taniej ziemi i jakas prosta monokulturte....
Ucieknie sie z miasta....
Same plusy.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Chloru, za gruby jestem na egipcjanina... 


Marihuana....Arno pisze: Ale musze powiedziec ze kupic z 15 hektarow gdzies taniej ziemi i jakas prosta monokulturte....

Dolce far niente 

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Kruszyn pisze: Fux dostaniesz nicka cudotwórca ,dzwonie w poniedziałek z samego rana
puść potem PW pliz

FUX, nie ma cudów że bezkosztowo,
bezkosztowo to w zęby można dostać, za resztę trzeba płacić a najwięcej za cudowne recepty

ściąganie haraczu ?FUX pisze: A jeżeli ktoś płaci za Ciebie, to jak to nazwać?

na dzień dzisiejszy świetny pomysł który juz niestety wielu przerabia w zwiazku z czym coraz mniej "taniej" ziemiArno pisze: kupic z 15 hektarow gdzies taniej ziemi
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
esilon pisze: bezkosztowo to w zęby można dostać,
Też nie, bo przy okazji zawsze coś Ci skroją

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
rrosiak, no racja ale gdyby ktoś chciał gratis to pewnie też nie byłoby problemu ze znalezieniem darczyńców 

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
FUX pisze: Z kim ja klikam...![]()
Z miłośnikami Chorwacji ,BMW , Disco i cholera Cie wie gdzie się jeszcze zalogowałeś





Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
Oj to dobrze, przynajmniej uczestnicy tamtych forów nie pozostają bez porad ekspertaKruszyn pisze:FUX pisze: Z kim ja klikam...![]()
Z miłośnikami Chorwacji ,BMW , Disco i cholera Cie wie gdzie się jeszcze zalogowałeś![]()
![]()
![]()
![]()

Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru 

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
No widzisz mały; nie sądź wszystkiego swoja miarą...
Ja mam horyzont trochę szerszy niz ogladanie konskich zadkow i biadolenie, co mi sie czymś czarnym zj...ło..
Kruszyn, jeżeli juz cos wiem, to się ta wiedzą dzielę; zresztą w kwestii cro, to się nią z Toba podzieliłem, nieprawdaż?
Jakoś nie narzekaleś, więc chyba bylo ok.
Parafrazując czyjąś wypowiedź, wolę wiedzieć, co mówię, niż mówić, co wiem...
Jeżeli czegoś nie wiem, to się pytam.
Ja mam horyzont trochę szerszy niz ogladanie konskich zadkow i biadolenie, co mi sie czymś czarnym zj...ło..

Kruszyn, jeżeli juz cos wiem, to się ta wiedzą dzielę; zresztą w kwestii cro, to się nią z Toba podzieliłem, nieprawdaż?

Jakoś nie narzekaleś, więc chyba bylo ok.
Parafrazując czyjąś wypowiedź, wolę wiedzieć, co mówię, niż mówić, co wiem...

Jeżeli czegoś nie wiem, to się pytam.
Dolce far niente 

Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
FUX pisze: jeżeli juz cos wiem, to się ta wiedzą dzielę; zresztą w kwestii cro, to się nią z Toba podzieliłem, nieprawdaż?![]()
Ależ oczywiście i dziękuje bardzo.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
FUX, to było do mnieFUX pisze: Konto usunięte, ja nie liczę na dzieci!

No to w takim razie ja jestem zwolenniczką greckiego modelu rodzinyKonto usunięte pisze: nastawienie z góry na to, że się przechodzi na garnuszek dzieci jest nie w porządku. Po to mamy ręce i nogi żeby się do tej emerytury przygotować. I nie mieszać w to dzieci. One będą mieć swoje kłopoty.

Sama mieszkałam po ślubie z rodzicami w sporym domu, na utrzymanie którego mojej mamy nie byłoby stać po śmierci ojca. I nie wyobrażam sobie, że mam to wszystko głęboko w d..., każę matce sprzedać dom, iść do jakiejś taniej kawalerki na obrzeżach miasta, a pieniądze z transakcji rzetelnie podzielić pomiędzy spadkobierców

Zresztą w takim wielopokoleniowym domu widzę same zalety :). Dziecko dopilnowane, nakarmione, my tak samo


No, ale to zależy od tego, jakie kto ma stosunki z rodzicami, rozumiem, że nie wszyscy są w stanie znieść ich obecność dłużej,niż kilka godzin

P.S. Grzesiu, zapomniałam podziękować z całego serca za miejsce na szałas w Twoim lesie! Dzięękii

Ostatnio zmieniony 16 sty 2011, o 22:18 przez Doxa, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Emerytura-kto ma telefon do Tuska?
A ja prawie wyłącznie same wady.Doxa pisze:Zresztą w takim wielopokoleniowym domu widzę same zalety :).

I nie wnikając w czyjeś tam stosunki z rodzicami/teściami. Tak ogólnie.