Forester - poziom halasu w środku

[owad]

Powiem szczerze ze z subaru najbardziej podoba mi sie forek.

A jesli chodzi o suzuki i LR to co z silnikiem? Nie sadzicie ze bokser z subaru jest lepszy?

I pytanko o LR. Wlasnie ogladalem zdjecia na allegro i panel sterowania szybami i lusterkami po stronie kierowcy jest identyczny jak w volvo s40. Cos maja wspolnego te samochody?

[WiS]

jesli chodzi o suzuki i LR to co z silnikiem? Nie sadzicie ze bokser z subaru jest lepszy?

Boxer Subaru jest bardzo dobry, zarówno benzynowy jak i wysokoprężny. Ale tamte też dają radę, tzn. nie wykazują jakichś specjalnych wad, z tego co kojarzę.
Z autopsji znam tylko diesla GV (jechalem w dośc cięzkim terenie i walczyl bardzo dzielnie) i benzynowca 2.4 (tego z kolei testowałem na szosie i w miescie, bardzo sympatyczny napęd, nie sprinterski, ale z dużym zapasem momentu).
No i w Suzuki nigdy nie trzeba było uczyć klientow jazdy dieslami, żeby nie palili sprzegieł... (co, jak pewnie wiesz, przydarzyło się Subaru Import Poland)

Cos maja wspolnego te samochody?

Obie firmy chyba przez pewien czas należały do tego samego koncernu (Ford), więc pewne drobiazgi mogły mieć wspólne zastosowanie...

[owad]

No nie. Wlasnie czytam to niby oficjalne forum subaru i tam tez ludzie mowia o halasie i miekkiej budzie w forku....

No i znow stoje w miejscu........

[Konto usunięte]

No a co ze starszymi forkami? Tez halasuja z tylnej klapy?

w porównaniu z partnerem to w forku jest cisza

[damaz]

tak czytam, czytam, przypominam sobie inne posty...
i za głowę się łapię.
- ZNACZNIE bardziej buja
- ramki w oknach
- buda działa jak w jakimś XJ



co oni zrobili temu samochodu?

chyba przestanę jeździć tym moim. obsmaruję masłem, zostawię w garażu i będzie lokata kapitału.



owad, w Leśniku MY07 i wcześniejszych można było po wertepach z otwartym na oścież szyberdachem jeździć i klapa się domykała. owszem, zaczynało skrzypieć - miało prawo, ale żeby całą budę przekaszało?
lepiej napisz, do czego - tak naprawdę - będziesz używał tego samochodu. na jakich drogach, w sensie. bo "uterenowione", to - przepraszam za szczerość - brzmi bulwarowo (ma wyglądać jak terenowe a jeździć jak limuzyna, segment B+). ma to-to jeździć w lesie, w terenie, czy po asfalcie?

[Witek]

co oni zrobili temu samochodu?

Jak to co? Popsuli najbardziej z całej rodziny subaru.

[j33mbo]

damaz, chyba coś źle zrozumiałeś. ja napisałem o parkowaniu z przekoszeniem, czego konsekwencją mogło być nie dokładne zamknięcie klapy.

[subarutux]

owad - jak już gdzieś indziej napisałem , klapę można i trzeba wyregulować. A z resztą trzeba sobie poradzić samodzielnie lub z pomocą serwisu, albo się przyzwyczaić. Forester to samochód bardziej roboczy lub turystyczny, nawet w pewnych aspektach sportowy, natomiast na pewno nie luksusowy SUV.

[damaz]

parkowaniu z przekoszeniem, czego konsekwencją mogło być nie dokładne zamknięcie klapy.

zrozumiałem, że z powodu faktu, że samochód stoi trochę krzywo, tylna klapa może (ma prawo) się nie domknąć, gdyż buda "zauważy" ten lekki skos.
więc odpisałem (nie wprost), że u mnie jest to nie do pomyślenia.
w temacie "buda pracuje w czasie jazdy", to mogę napisać: poskrzypuje sobie coś radośnie, jak jeżdżę z rozwalonym na oścież szyberdachem. ale tylko wtedy. jak jest otwarty mniej - nie skrzypi. co więcej, jakbym był zawzięty, albo miał czas i warunki, to zwaliłbym te pół tapicerki z podsufitką włącznie i do tego skrzypienia też bym się dobrał.
ale żeby klapa zamykała się różnie - w zależności od tego jak stoję i po czym jeździłem? nie stwierdzono.

[Witek]

damaz, bo Twój Forester jest generalnie genialnym samochodem. Późniejsze nie powinny się nazywać forester... może nawet nie powinny się nazywać samochód. Coś bardziej jak wóz drabiniasty? dyliżans? Tak, dyliżans to chyba właściwe określenie :)

[esilon]

bo z Foresterami zawsze tak było że wizerunkowo zewnetrznie obiecywały więcej niż dawały w wewnętrznej rzeczywistości

to samo z trakcja ale odwrotnie (do czasu nowego modelu?) co pozwalało zapomnieć o bzdurach typu kiepskie plastiki

[Konto usunięte]

ale żeby klapa zamykała się różnie - w zależności od tego jak stoję i po czym jeździłem? nie stwierdzono.

Nie wierzę. Jak staniesz krzywo, np z jednym kołem na jezdni a z resztą na chodniku, to nawet mogę założyć się o piwo, że tylna klapa będzie się zamykać dużo trudniej

[Godlik]

W Legacy też tak mam. Klapa, a czasami nawet drzwi.

[damaz]

Nie wierzę. Jak staniesz krzywo, np z jednym kołem na jezdni a z resztą na chodniku, to nawet mogę założyć się o piwo, że tylna klapa będzie się zamykać dużo trudniej

dlatego też, zachowawczo, napisałem "nie stwierdzono" a nie, że definitywnie i na pewno tak nie jest.


jest jeszcze zmienna o nazwie "sposób zamykania" aka przyłożona siła. jak nie zapomnę, to porobię "naukowe" testy. na razie z rzeczy, które "dzieją się" na nie równym, stwierdzono blokowanie się pasów bezp.

damaz, bo Twój Forester jest generalnie genialnym samochodem.

a tak serio. to ma dokładnie te wady, co reszta Foresterów w jego wieku, które to wady daaawno temu zostały omówione tutaj

[WiS]

w porównaniu z partnerem to w forku jest cisza

Wiem, że to żadne pocieszenie, ale partnerki też ciche nie są...

Jak staniesz krzywo, np z jednym kołem na jezdni a z resztą na chodniku, to nawet mogę założyć się o piwo, że tylna klapa będzie się zamykać dużo trudniej

W Legacy też tak mam. Klapa, a czasami nawet drzwi.

Aż specjalnie sprawdziłem - w 8-letniej Toyocie i 4-letnim Suzuki zero problemu. Ani z tylną klapą, ani z drzwiami. No i jak ja mam przy Was kupić Subaru...?

jest jeszcze zmienna o nazwie "sposób zamykania" aka przyłożona siła.

No chodzę na siłkę, może kiedyś dam radę, ale na razie jeszcze się nie podejmuję...

[damaz]

temat: wpływ typowych dla terenów urbanistycznych nierówności poprzecznych na proces zamykania klapy tylnej Leśnika MY07

ZASTRZEŻENIE: ze względu na ograniczony budżet, w badaniach nie zastosowano odpowiednio precyzyjnej aparatury pomiarowej. wszystkie podane niżej wartości wymiarów liniowych uzyskano metodą aproksymacji optycznej. ze względu na bardzo duże upowszechnienie tej metody, pominięto dyskusję błędu pomiaru.

badanie przeprowadzono na trzech niezależnych stanowiskach badawczych, o różnicy wysokości (wielkości nierówności) odpowiednio 0mm, 60mm, 145mm.
na każdym ze stanowisk wykonano następujące czynności:
- umiejscowienie obiektu tak, aby jego oś poprzeczna uzyskała stałe wzdłuż długości, nachylenie względem poziomu
- otwarcie klapy tylnej
- zwiększenia energii potencjalnej klapy poprzez zmianę położenia jej środka ciężkości ok. 250mm w kierunku przeciwnym do kierunku działania siły grawitacji
- umożliwienie swobodnego zajęcia konfiguracji zgodnej z minimum energii potencjalnej (klapy)



w wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono brak wpływu nierówności poprzecznych na zachowanie klapy.

[Witek]

damaz,

[j33mbo]

Późniejsze nie powinny się nazywać forester... może nawet nie powinny się nazywać samochód. Coś bardziej jak wóz drabiniasty? dyliżans? Tak, dyliżans to chyba właściwe określenie :)

no i jak tu cię nie kochać

[Godlik]

Czekaj, czekaj... Oś poprzeczna... wzdłuż długości...
A możesz mi to narysować?

Ja tu widzę błąd w założeniach i konieczność powtórzenia pomiarów, ale tylko z jednym kołem na nierówności

[Chloru]

Godlik, brawo. Zastanawialem sie kto jeszcze to zauwazy. Damaz - chodzi o skrecanie sie nadwozia a nie jakies tam zginanie

[Konto usunięte]

Ja tu widzę błąd w założeniach i konieczność powtórzenia pomiarów, ale tylko z jednym kołem na nierówności

Dokładnie. Trzy mają stać, jedno ma wisieć. I nie będzie tak różowo

[Godlik]

No jak nic mamy temat na pierwszy forumowy doktorat. I masę egzemplarzy do testowania, przekrój przez wszystkie modele i roczniki. Z ramkami, rozpórkami i bez

[Witek]

j33mbo, co ja Ci poradzę, że obcowałem z wieloma forumowymi forkami i każdy mnie zachwycił. Z dyliżansem natomiast obcowałem jedynie nie forumowym i jedynie 2,5xt i... chciał mnie zabić, uprzednio ujawniając mi, że mam chorobę morską, której wcześniej nawet na morzu w wietrzny dzień nie miałem. Trzeba było kupić forka od Esilona, na przykład. On miał bardzo fajnego i jeszcze w ciekawym kolorze.


Muszę sprawdzić test klapy w swoim. Będzie zabawnie jeśli się okaże, że byle fiat ma mniej gnącą się budę niż ach, och, hiper subaru.

[damaz]

Dokładnie. Trzy mają stać, jedno ma wisieć. I nie będzie tak różowo

Ja tu widzę błąd w założeniach i konieczność powtórzenia pomiarów, ale tylko z jednym kołem na nierówności

zdecydujcie się, co?




a nauki nie robi się badając to, co ma być badane, tylko podając wyniki, które się ma. o.






a bardziej serio: jeśli rzeczywiście chodzi o skręcenie (jedno koło oparte wyżej niż reszta), to budy samonośne są - by design - upośledzone. poza tym: szersza podłoga i niższa buda mniej się skręci niż wąska podłoga i wysoka buda (żeby nie było: teoria de Saint - Venant'a. ta o skręcaniu. tylko nie szukać, nie sprawdzać.. olać. chyba, że do krzyżówek potrzebne). czyli, że takie volvo skręci się mniej niż większość SUV, bo jest szerokie, ale niskie. tak, wiem.. rozstaw osi też wpływa. ale mniej niż geometria budy.


no dooobra. sprawdzę to skręcanie. tylko nie wiem, jak szybko.

jak nie zapomnę, to jutro.





edit:
dwa peesy
P.S.
Klor, a nie mogłeś od razu napisać po ludzku o co chodzi



P.S.
Wojtek miałeś rację. nie zrozumiałem.

[Chloru]

Witek, nie trudno zrobić małe auto odporne na skręcanie. Abarf jest jednak sporo krótszym i niższym autem niż Forester. Poczytaj co napisał damaź...

Edit: damaź, mogłem... ale urlop mam to mi się nie chciało