Rondo po raz 1045

Zubi · Post 23 sty 2008, o 21:35

Trudno jednoznacznie określić jak to jest z jazdą po rondzie. Głównie dlatego, że są różnie oznakowane. Na przykład w Radomiu jest rondo, z którego oba pasy wyjeżdżają i tak przy każdym zjeździe. Czyli będąc na prawym pasie i jadąc po rondzie, puszczamy kolesia, który jest na lewym pasie i wyjeżdża z ronda. Trochę zakręcone, wiem. Natomiast we Wrocławiu, trzeba puszczać tramwaje, ale one zawsze mają rację.

mizoo · Post 23 sty 2008, o 21:36

A w Czestochowie na rondzie Mickiewicza wjezdzajacy maja pierwszenstwo. :shock:

Marko Rally · Post 23 sty 2008, o 22:05

mizoo pisze:A w Czestochowie na rondzie Mickiewicza wjezdzajacy maja pierwszenstwo. :shock:

Wjeżdżający do ronda ma pierwszeństwo, chyba że znaki stanowią inaczej.

mizoo · Post 23 sty 2008, o 22:08

Marko Rally pisze: Wjeżdżający do ronda ma pierwszeństwo, chyba że znaki stanowią inaczej.

Stanowia, taki maly ewenement rondziany w Ślaskiem ;]

Zubi · Post 23 sty 2008, o 22:13

Marko Rally, będący na rondzie ma pierwszeństwo, chyba że znaki stanowią inaczej.

Marko Rally · Post 23 sty 2008, o 22:25

Zubi pisze:Marko Rally, będący na rondzie ma pierwszeństwo, chyba że znaki stanowią inaczej.

Nie zgadzam się z tym, może czegoś nie wiem ?

Zubi · Post 23 sty 2008, o 22:43

Marko Rally, No dobra, więc jest tak:
Rondo to coraz bardziej popularny typ skrzyżowania w naszym kraju. Nie doczekało się jednak osobnego rozdziału w kodeksie drogowym, dlatego nie będzie również jego fachowej definicji.

Pokonując taki typ skrzyżowania należy pamiętać o kilku zasadach. Przed ogromną większością rond w Polsce występują dwa znaki: C-1 – „ruch okrężny” oraz A-7 – „ustąp pierwszeństwa”. W takiej sytuacji pierwszeństwo mają pojazdy poruszające się po rondzie. Dlatego przed wjechaniem na rondo należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się czy nic po nim nie jedzie.

Należy jednak pamiętać, że gdy (jakimś cudem) odnajdziemy rondo, przed którym nie będzie znaku pierwszeństwa, to panują tam zasady ogólne. Oznacza to, że obowiązuje wtedy reguła prawej strony. Pierwszeństwo w takiej sytuacji ma kierowca wjeżdżający na rondo, a nie ten, który po nim już podróżuje.

Warto wiedzieć także, w jaki sposób należy sygnalizować określone manewry na rondzie. Wielu kierowców włącza prawy kierunkowskaz wjeżdżając na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Nie jest to konieczne, ponieważ geometria jezdni wymusza tylko i wyłącznie taki właśnie skręt. Z kolei manewr opuszczenia ronda powinien zostać zasygnalizowany kierunkowskazem wystarczająco wcześnie i wyraźnie. Także każda zmiana pasa ruchu na samym rondzie powinna być sygnalizowana kierunkowskazem. Pamiętajmy też, że zmieniając pas ruchu należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po tym pasie, na który chcemy wjechać.

Gdy zamierzamy pokonać rondo mające co najmniej dwa pasy ruchu, musimy pamiętać także o zajęciu odpowiedniego pasa. Generalna zasada jest taka, że pojazd zamierzający skręcić w prawo, powinien zbliżyć się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, czyli zająć prawy pas. Z kolei samochód zamierzający skręcić w lewo powinien zająć lewy pas.

Na rysunku widzimy samochody A i B. Ich kierowcy postępują prawidłowo, zajmując odpowiednie pasy ruchu. Kierowca auta A skręca w lewo, więc zajmuje pas lewy, kierowca auta B skręca w prawo więc zajmuje pas prawy. Z kolei kierowca auta C postępuje źle. Zajęcie pasa lewego, gdy zamierzamy skręcić w prawo jest sytuacją niepoprawną. Należy pamiętać o tym, że, analogicznie, jeśli chcemy skręcić w lewo, a podróżujemy po tym samym rondzie prawym pasem, nie zachowujemy się poprawnie. Dlaczego? Między innymi dlatego, że takie postępowanie ogranicza płynność ruchu na rondzie.

Post 23 sty 2008, o 22:45

Prawa strona ma pierwszeństwo, więc gdy znaki nie stanowią inaczej wjeżdżający na rondo ma pierwszeństwo. W przypadku PL ok. w 99% znaki stanowią inaczej, więc się człowiek przyzwyczaja, a to może się skończyć nieciekawie (kolega miał stłuczkę zagranicą, bo mu się wydawało, że jak jest na rondzie to ma pierwszeństwo).

Marko Rally · Post 23 sty 2008, o 22:51

Zubi pisze:Rondo to coraz bardziej popularny typ skrzyżowania w naszym kraju. Nie doczekało się jednak osobnego rozdziału w kodeksie drogowym, dlatego nie będzie również jego fachowej definicji.

Pokonując taki typ skrzyżowania należy pamiętać o kilku zasadach. Przed ogromną większością rond w Polsce występują dwa znaki: C-1 – „ruch okrężny” oraz A-7 – „ustąp pierwszeństwa”. W takiej sytuacji pierwszeństwo mają pojazdy poruszające się po rondzie. Dlatego przed wjechaniem na rondo należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się czy nic po nim nie jedzie.

Należy jednak pamiętać, że gdy (jakimś cudem) odnajdziemy rondo, przed którym nie będzie znaku pierwszeństwa, to panują tam zasady ogólne. Oznacza to, że obowiązuje wtedy reguła prawej strony. Pierwszeństwo w takiej sytuacji ma kierowca wjeżdżający na rondo, a nie ten, który po nim już podróżuje.

Warto wiedzieć także, w jaki sposób należy sygnalizować określone manewry na rondzie. Wielu kierowców włącza prawy kierunkowskaz wjeżdżając na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Nie jest to konieczne, ponieważ geometria jezdni wymusza tylko i wyłącznie taki właśnie skręt. Z kolei manewr opuszczenia ronda powinien zostać zasygnalizowany kierunkowskazem wystarczająco wcześnie i wyraźnie. Także każda zmiana pasa ruchu na samym rondzie powinna być sygnalizowana kierunkowskazem. Pamiętajmy też, że zmieniając pas ruchu należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się po tym pasie, na który chcemy wjechać.

Gdy zamierzamy pokonać rondo mające co najmniej dwa pasy ruchu, musimy pamiętać także o zajęciu odpowiedniego pasa. Generalna zasada jest taka, że pojazd zamierzający skręcić w prawo, powinien zbliżyć się możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, czyli zająć prawy pas. Z kolei samochód zamierzający skręcić w lewo powinien zająć lewy pas.

Calkowicie się z tym zgadzam w 100%, dalej już nie ponieważ nie ma rysunku

Zwróć uwagę na to:

Zubi pisze:Należy jednak pamiętać, że gdy (jakimś cudem) odnajdziemy rondo, przed którym nie będzie znaku pierwszeństwa, to panują tam zasady ogólne. Oznacza to, że obowiązuje wtedy reguła prawej strony. Pierwszeństwo w takiej sytuacji ma kierowca wjeżdżający na rondo, a nie ten, który po nim już podróżuje.

Dokladnie to mialem na myśli, zasady ogólne - chyba że znaki stanowią inaczej - wtedy jest A 7

hogi · Post 23 sty 2008, o 22:55

Zubi pisze:Marko Rally, będący na rondzie ma pierwszeństwo, chyba że znaki stanowią inaczej.

Na tak oznakowanym rondzie stosujemy zasadę
"pierwszeństwa dla pojazdów nadjeżdżających z prawej strony".

Obrazek

Dojeżdżając do tak oznakowanego ronda -
"ustępujemy pierwszeństwa pojazdom, które są już na rondzie."

W czym więc problem?

W ustawie z 1997r. (do czasu nowelizacji) Art. 22 Ust. 4 regulował zmianę pasa ruchu w następujący sposób: cyt: "Kierujący pojazdem, zmieniając poza skrzyżowaniem zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać oraz wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony".

Jak łatwo się domyśleć w kolejnej nowelizacji, nie było już słów "poza skrzyżowaniem". Duża grupa kierujących uznała ten fakt za swoiste przyzwolenie jazdy prawym pasem ruchu, uznając że to oni właśnie, niezależnie od kierunku przejazdu, mają zawsze pierwszeństwo. W rozumowaniu takim "pomogli" różnego rodzaju "komentatorzy".

Np. komentarz jednej z gazet lokalnych:

"Najlepiej jest wjeżdżać na rondo prawym pasem ruchu, ponieważ jest to najbezpieczniejsze. Jeżeli jednak samochody jadą obydwoma pasami i równocześnie dojeżdżają do ronda, to pierwszeństwo ma pojazd z prawej strony".
Prosimy zapomnieć o tej "radzie"!

Po mojej pisemnej interwencji ukazało się sprostowanie z opinią ówczesnego Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.
Jak widać jednak ze statystyki niewiele to zmieniło (150 kolizji na rondzie NSZ - warszawskim w 2002 r.; 128 - 2003 r.; 143 - 2004 r.) .

Jak więc poruszać się po rondzie, aby być w zgodzie z przepisami?

Jedno z wyjaśnień zawarte jest w art. "Słowo" z dn. 09/10.07.2005r. W artykule tym funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji Wydziału Ruchu Drogowego wyjaśniają jak powinien wyglądać przejazd przez tego rodzaju skrzyżowanie: cyt: "Ponieważ większość rond w Radomiu jest kategorii średniej i odległości pomiędzy poszczególnymi wlotami są małe, należy zachować szczególną ostrożność podczas ich pokonywania. Częstym błędem kierowców jest nadużywanie kierunkowskazów. Należy sygnalizować tylko zmianę pasa ruchu lub zmianę kierunku jazdy, nie sygnalizujemy zaś samego wjazdu na rondo. Fakt włączenia lewego kierunkowskazu przy wjeździe na rondo sugerowałby chęć jazdy w lewo, czyli pod prąd. Jeżeli jest to możliwe, zmieniajmy pas ruchu wcześniej, nie przed samą zmiana kierunku jazdy. Nie polegajmy także tylko na lusterkach bocznych, ale odwróćmy głowę, gdyż w lusterkach występuje tzw. martwe pole, w którym często może znaleźć się pojazd jadący zewnętrznym pasem. Wjeżdżając na rondo ustawiamy się: na prawym pasie gdy chcemy skręcić w prawo lub jechać na wprost; na lewym pasie, gdy chcemy jechać w lewo lub na wprost."

Obrazek

http://www.automobilklub.radom.pl

damaz · Post 23 sty 2008, o 23:09

hogi WOW !

chyba najlepszy wykład z rondologii jaki widziałem :shock:

sugeruję, żeby tego posta dołączyć do FAQ
:-P

hogi · Post 23 sty 2008, o 23:20

Zgłębiłem wiedzę tajemną miesiąc temu, jak mój szwagier na Rondzie Radosława (Babka) jadąc środkowym pasem zjeżdżał w J.P. II i spotkał się z golfem jadącym prawym, skrajnym pasem ronda.
WRD ukarało mandatem szwagra.
A on dalej twierdził, że miał pierwszeństwo, bo go tak uczyli na kursie.

Konto usunięte · Post 23 sty 2008, o 23:27

Ten ostatni rysunek jest wyidealizowany i ma mało wspólnego z rzeczywistością. Zakłada, że wszyscy się ominą bezkolizyjnie

hogi · Post 23 sty 2008, o 23:30

Konto usunięte, ten ostatni rysunek wskazuje jak się najlepiej ustawić na pasach i jak wjechać na rondo, aby jak najbezpieczniej je pokonać.

To jest tylko porada.

Konto usunięte · Post 23 sty 2008, o 23:36

hogi, już to ustaliliśmy, że najbezpieczniej jest wbić się na prawy i nim choćby i dookoła

Zubi · Post 23 sty 2008, o 23:38

Konto usunięte pisze:hogi, już to ustaliliśmy, że najbezpieczniej jest wbić się na prawy i nim choćby i dookoła

Jak trzeba to z 10 razy, aż się uda wyjechać

Gal · Post 23 sty 2008, o 23:58

Z lewego pasa prosto na skrajny wewnętrzny, to najszybszy sposób przejechania ronda Babka. Puściuteńko...
Na innych dużych rondach jest teraz podobnie

.

hogi · Post 23 sty 2008, o 23:59

Zubi pisze:Jak trzeba to z 10 razy, aż się uda wyjechać

Tak to robimy, jak chcemy z czyjegoś OC samochód sobie naprawić

:-P

michal · Post 23 sty 2008, o 23:59

Gal pisze:Z lewego pasa prosto na skrajny wewnętrzny, to najszybszy sposób przejechania ronda Babka. Puściuteńko...
Na innych dużych rondach jest teraz podobnie .

To dokładnie jest "metoda skuteczna", o której pisałem fefnaście postów temu

damaz · Post 24 sty 2008, o 11:25

michal pisze:
Gal pisze:Z lewego pasa prosto na skrajny wewnętrzny, to najszybszy sposób przejechania ronda Babka. Puściuteńko...
Na innych dużych rondach jest teraz podobnie .
To dokładnie jest "metoda skuteczna", o której pisałem fefnaście postów temu

tak jest. jedyna niedogodność jest taka, że jak już znudzi nam się robienie kółek, to rondo trzeba opuszczać metodą z janosika.

WARTKO, ale pocichuśku, pocichuśku

P.S. (czyli Pod Spodem)
na rondzie Babka niedługo będą światła (dzięki ci, HGW :-P ) i wątek nam zdechnie

Konto usunięte · Post 24 sty 2008, o 11:29

damaz, wciąż zostaje rondo Starzyńskiego choćby

W godzinach porannych nie różni się wiele od babki

michal · Post 24 sty 2008, o 11:30

damaz pisze:
michal pisze:
Gal pisze:Z lewego pasa prosto na skrajny wewnętrzny, to najszybszy sposób przejechania ronda Babka. Puściuteńko...
Na innych dużych rondach jest teraz podobnie .
To dokładnie jest "metoda skuteczna", o której pisałem fefnaście postów temu
tak jest. jedyna niedogodność jest taka, że jak już znudzi nam się robienie kółek, to rondo trzeba opuszczać metodą z janosika.

WARTKO, ale pocichuśku, pocichuśku

P.S. (czyli Pod Spodem)
na rondzie Babka niedługo będą światła (dzięki ci, HGW :-P ) i wątek nam zdechnie

Opuszczanie rzeczonego ronda może też się odbywać metodą azjatycką - z okrzykiem "Banzai" na ustach.

Co do świateł tamże - wątek może i zdechnie - ale ciekawym jak to zaczopuje Marchlewskiego i Stołeczną.

Marko Rally · Post 24 sty 2008, o 15:23

hogi pisze:Marko Rally, będący na rondzie ma pierwszeństwo, chyba że znaki stanowią inaczej.

Na tak oznakowanym rondzie stosujemy zasadę
"pierwszeństwa dla pojazdów nadjeżdżających z prawej strony".

Dojeżdżając do tak oznakowanego ronda -
"ustępujemy pierwszeństwa pojazdom, które są już na rondzie."

W czym więc problem?

Czy napisalem inaczej ?
Żaden policjant czy naczelnik nie jest dla mnie, podkreślam dla mnie, wyznacznikiem prawa, bynajmniej w tym kraju.
art.22ust.4 ustawy Prawo o ruchu drogowym się zgadza, ale nie wiem o co chodzi tu:

hogi pisze:Jak łatwo się domyśleć w kolejnej nowelizacji, nie było już słów "poza skrzyżowaniem". Duża grupa kierujących uznała ten fakt za swoiste przyzwolenie jazdy prawym pasem ruchu, uznając że to oni właśnie, niezależnie od kierunku przejazdu, mają zawsze pierwszeństwo.

hogi pisze:Fakt włączenia lewego kierunkowskazu przy wjeździe na rondo sugerowałby chęć jazdy w lewo, czyli pod prąd.

stanowisko Biura Ruchu Drogowego Komendy Gównej Policji jest wręcz odwrotne, z czym z kolei ja sie nie zgadzam. Popieram cytowanę przea Ciebie wersję.
Co do ostatniego rysunku prawie dobrze

Może rozwinę: widdać tam znaki poziome P-8..., z których wynika iż prawym pasem należy jechać prosto lub w prawo, natomiast lewym prosto lub w lewo. Te znaki winny być poprzedzone znakami pionowymi F-10. Oczywiście z ustawy wynika obowiązek stosowania się do tychże znaków. W tej sytuacji nie można prawym pasem jechać dookola ronda. Gdyby zaś nie bylo powyższych znaków, tak pionowych jak i poziomych, wtedy prawym pasem jeżdżę w kolo i mam pierwszeństwo ( przy tym oznakowaniu ronda ) natomiast jadący obok mnie lewym pasem przy wyjeździe z ronda zobowiązany jest do ustąpienia pierwszeństwa.
Prawidlowy przejazd np. w lewo na powyższym rondzie bez znaków F-10 i P8...wygląda tak: wjeżdżam lewym pasem, ustępuję pierwszeństwa jadącym w ruchu okrężnym ( A-7) po minięciu wyjazdu na wprost zmieniam pas na prawy - sygnalizując kierunkowskazem, po czy opuszczam bezpiecznie rondo oczywiście sygnalizując ten manewr. Dla przypomnienia na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym możemy zmieniać pas ruchu w przeciwieństwie do innych skrzyżowań.
Pozdrawiam

Konto usunięte · Post 18 lut 2008, o 15:29

Nowe malowanie pasów na rondzie babka

Marko Rally · Post 18 lut 2008, o 16:00

Bardzo fajnie oznakowane, prosto i zrozumiale.