Aviva, w mordę...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 13:11

barbie pisze: Ja już nie mam zdrowia do tej akwizycji. Prowadzę działalność, więc mój nr jest najzwyczajniej w świecie sprzedawany i przekazywany przez wszystkich wszędzie.

Mam podobnie. Czasami mnie to wkurza, innym razem robię sobie żarty. Taka to nasza dola "przedsiębiorców". Przynajmniej ZUS mamy niższy ;-)



WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 13:12

Marlena, to AXE nie uznaje MTS (czyli ASO)? :o

AC warto mieć na wypadek poważnej szkody. Jeśli szkoda będzie poważna, to te 15% zaboli. I nie zrekompensuje oszczędności na składce, raczej. No, ale... co kto lubi :cofee:

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 13:17

WiS pisze:Marlena, to AXE nie uznaje MTS (czyli ASO)? :o

AC warto mieć na wypadek poważnej szkody. Jeśli szkoda będzie poważna, to te 15% zaboli. I nie zrekompensuje oszczędności na składce, raczej. No, ale... co kto lubi :cofee:
bezgotówkowo MTS nie uzna, na faktury raczej nie powinno być problemu.
To moje pierwsze AC, zrobione teraz aby uniknąć problemów z następnym kiedy to Kocur będzie już 10 latkiem /niektóre firmy nie chcą ubezpieczać już tak "starych" aut :o /, a jak będzie ciągłość to nie robią problemu. Więc takie praktycznie "pro forma". Może przy mojej bulwarowej jeździe nie wydzwonię gdzieś aż tak, że wykasuję pół auta :cofee:

tadeklodz
2 gwiazdki
Auto: forester my09
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 16:29

Po doświadczeniu z Commercial Union /poprzednia nazwa Avivy / który mnie orżnął na kilkanaście tys zł nie chcę słyszeć o Avivie choćby oferowali mi ubezpieczenia za darmo. Dla mnie to są kanciarze pierwszej klasy

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 17:14

Moja znajoma pracuje w ubezpieczeniach . Kiedyś zapytałem na czym najwięcej zarabia Commercial . Po namyśle odpowiedziała ze największy dochód maja na tych co wpłacją a potem rezygnują .
Płacimy na ich laptopy , auta służbowe , marmury i imprezy integracyjne .
Kiedyś byłem w ośrodku SIELANKA pod Warką co szklanka mineralnej kosztuje chyba 8zł . Połowa ludzi pijana przez dwa dni i impreza na całego :x :whistle:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 18:26

Marlena pisze: bezgotówkowo MTS nie uzna,
Oupssss, to chyba pierwsze znane mi ASO, które nie robi bezgotówkowo.
Marlena pisze: Może przy mojej bulwarowej jeździe nie wydzwonię gdzieś aż tak, że wykasuję pół auta
AC przydaje się nie tylko na takie sytuacje. Także na klęski żywiołowe (o ile obejmuje...), kradzież, a także na sytuacje gdy sprawca nie uznaje swojej winy (wtedy po prostu naprawiasz auto z AC i jeździsz, a nie czekasz na pieniądze aż sąd wyda wyrok - potem już ubezpieczyciel wchodzi na OC sprawcy i czyści kartotekę; bardzo wygodne).

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 20:37

WiS pisze:
Marlena pisze: bezgotówkowo MTS nie uzna,
Oupssss, to chyba pierwsze znane mi ASO, które nie robi bezgotówkowo.
Axa nie uzna, nie MTS...Axa ma wykaz swoich warsztatów, w których naprawiają szkody i tam są rozliczenia bezgotówkowe. MTS-u niestety nie ma na tym wykazie :wall:
WiS pisze:
Marlena pisze: Może przy mojej bulwarowej jeździe nie wydzwonię gdzieś aż tak, że wykasuję pół auta
AC przydaje się nie tylko na takie sytuacje. Także na klęski żywiołowe (o ile obejmuje...), kradzież, a także na sytuacje gdy sprawca nie uznaje swojej winy (wtedy po prostu naprawiasz auto z AC i jeździsz, a nie czekasz na pieniądze aż sąd wyda wyrok - potem już ubezpieczyciel wchodzi na OC sprawcy i czyści kartotekę; bardzo wygodne).
od kradzieży mam wykupiony osobny pakiet ale podobno Forków i ogólnie Subaru nie kradną :mrgreen:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 21:02

Marlena pisze: Axa nie uzna, nie MTS...Axa ma wykaz swoich warsztatów, w których naprawiają szkody i tam są rozliczenia bezgotówkowe.
Ubezpieczyciela, który nie uznaje bezgotowkowej naprawy w ASO, omijałbym duzym łukiem. Swoją drogą, ciekawe co z autami na gwarancji - w przypadku ich naprawy też Axa każe jechać do pana Zenka za stodolę...?
Czy łaskawie pozwoli naprawiać w ASO, ale za swoje pieniądze i potem każe składać faktury?
Dziwne obyczaje :cofee:
Jednak chyba wiem, za co lubię swoje PZU :whistle:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 21:19

Wydaje mi się, że to trochę legenda z tą listą warsztatów. Wielokrotnie naprawiałem auta z AC lub OC sprawcy w autoryzowanych warsztatach i nigdy nie było problemu z bezgotówkowym rozliczeniem, mimo, że warsztatu nie było na liście.

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 28 lip 2012, o 22:14

WiS, nie wiem, nie wgłębiałam się aż tak w temat. Czytałam listę warsztatów współpracujących z Axa, MTU tam nie było. Całkiem mozliwe, ze jest właśnie tak jak pisze Konto usunięte,

apal
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Gdańsk
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 1 raz

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 lip 2012, o 00:00

WiS pisze: gdy sprawca nie uznaje swojej winy (wtedy po prostu naprawiasz auto z AC i jeździsz, a nie czekasz na pieniądze aż sąd wyda wyrok - potem już ubezpieczyciel wchodzi na OC sprawcy i czyści kartotekę; bardzo wygodne).

Szczególnie, że takie sprawy mogą się ciągnąć długo, u mnie trwała prawie rok... przerabiałam to z tirowcem kiedyś... nie polecam.
...::nie rób tego, czego nie chcesz::...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 lip 2012, o 03:32

barbie pisze: A teraz jeszcze "zaczęła mi przysługiwać wymiana aparatu" w orange, więc dzwonią 3x dziennie mimo że specjalnie zastrzegłam na ich stronie i w BOK że nie wyrażam zgody na kontakty w żadnej sprawie. Mają to gdzieś, bo wiedzą że g... można im zrobić. A mi telefon dzwoni 24/7...
bo nie dajesz mi ich do telefonu :evilgrin:

u mnie potrafili sobie zapisać to i owo na mój temat i mam spokój. Mimo, że prepaid, więc z definicji przerąbane. ;-)
Citi handlowy też nie dzwoni ze 2 lata :evilgrin:

i nie to, że pojechałem jakąś straszną meliną... ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 lip 2012, o 12:00

Alan, Alan, Alan! pisze: Citi handlowy też nie dzwoni ze 2 lata
Do mnie też nie dzwoni bo se zastrzegłem, zastrzegłem sobie również, że nie chcę żadnych propozycji "specjalnych ofert" przy okazji kontaktu z BOK. I tu zmieniło się o tyle, że panienka nie jedzie tekstem "Mam dla pana specjalną ofertę", ale za każdym razem i tak mówi; "Widzę w pana profilu, że nie chce pan specjalnych ofert, ale czy mogłabym tym razem przedstawić specjalną ofertę dla pana?"
Niestety nie da się zastrzec, że nie chce się pytań o możliwość złożenia oferty specjalnej.
Zresztą, nawet gdyby taka możliwość była, to i tak by się pytali; "Czy jest pan pewien, że nie chce pan pytań o możliwość złożenia oferty specjalnej?!"

Obawiam się, że te ich algorytmy są wielopiętrowe...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 lip 2012, o 13:13

Dla jasności: ja nie mam nic do firm, które podpisały ze mną umowę, świadczą mi usługę, i od czasu do czasu chcą mnie naciągnąć na nową ofertę - no taki ich, psiakrew, sens działania i takie ich wilcze prawo.
Natomiast Aviva podpadła mi za co innego: ja nie jestem jej klientem, a mój telefon dostała zapewne od PZU przy okazji likwidacji szkody, którą ich klient zrobił kiedyś mojemu autu (PZU świadczyło mi w ramach polisy usługę polegającą na tym, że oni naprawili mi auto i ściagneli sobie kasę z OC sprawcy).
Swoją drogą, napisałem ciepłego maila do PZU, informującego, że są cioty, skoro tak lekkomyslnie rozdają dane klientów (w tej sytuacji IMO wcale nie musieli).

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 lip 2012, o 14:43

WiS pisze: ja nie mam nic do firm, które podpisały ze mną umowę, świadczą mi usługę, i od czasu do czasu chcą mnie naciągnąć na nową ofertę - no taki ich, psiakrew, sens działania i takie ich wilcze prawo.
Obawiam się, że się nie zgadzam.

Z Citi podpisałem umowę na konto i kartę kredytową. I nic więcej. W czasie podpisywania (i potem), miałem możliwość zastrzeżenia, czy chcę, czy też nie chcę otrzymywać od nich ofert promocyjnych, propozycji zakupu dodatkowych produktów i innych materiałów reklamowych. Uprzejmie za to podziękowałem i wyraźnie postawiłem krzyżyk w okienku "nie". Mimo to otrzymywałem - nie w formie pisemnej, ale przy okazji kontaktu z BOK. Wobec tego powiadomiłem Citi, że jestem w pełni usatysfakcjonowany produktami, które u nich mam (bo jestem) i proszę o nie składanie mi telefonicznie "specjalnych ofert".
Od tego czasu pytają się "Czy mogą mi złożyć".
I to jest granie z klientem w kotka i myszkę; moje życzenie jest proste i oczywiste dla każdego - mają mi nie zawracać d.!
A i tak to robią.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 lip 2012, o 14:53

WiS pisze:Swoją drogą, napisałem ciepłego maila do PZU, informującego, że są cioty, skoro tak lekkomyslnie rozdają dane klientów (w tej sytuacji IMO wcale nie musieli).
Ja miewam czasem takie sytuacje, że wystąpię o jakąś ofertę to określonej firmy, po czym otrzymuję propozycje nie tylko z firmy, której podałem kontakt do mnie, ale również od ich konkurencji.
Myślę, że częściej dochodzi do przekazywania (ew. odsprzedawania) sobie obiecujących kontaktów przez konkretnych ludzi, a nie że odbywa się to jakoś "oficjalnie" między firmami lub instytucjami.
Podejrzewam, że podobnie mogło być w tym przypadku u Ciebie, że jakiś Kazio sprzedający produkty Avivy ma układ z jakimś Ziutkiem pracującym w PZU.
Ciekawe co (jeśli w ogóle) odpowie Ci PZU.
:cofee:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 29 lip 2012, o 15:08

Gal pisze: Z Citi podpisałem umowę na konto i kartę kredytową. I nic więcej. W czasie podpisywania (i potem), miałem możliwość zastrzeżenia, czy chcę, czy też nie chcę otrzymywać od nich ofert promocyjnych, propozycji zakupu dodatkowych produktów i innych materiałów reklamowych. Uprzejmie za to podziękowałem i wyraźnie postawiłem krzyżyk w okienku "nie". Mimo to otrzymywałem
No to też nieteges. Ale jednak nie aż tak, jak w przypadku "mojej" Avivy...
Лукашэнка pisze: jakiś Kazio sprzedający produkty Avivy ma układ z jakimś Ziutkiem pracującym w PZU
Możliwe. Ale to tym gorzej dla nich :evil:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 14:10

WiS,

obiecuję, że sprawdzę całą sprawę osobiście. Czekamy właśnie na odpowiedź administratora bezpieczeństwa informacji. Ale już widzę, że daliśmy zadu :-/
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 14:15

A mnie tak atakuje axa... Wszyscy działają w ten sam sposób..
Marcin

-_-

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 16:34

Kiedyś takie coś znalazłem:



„Po zarejestrowaniu działalności gospodarczej przez internet (na stronie http://www.firma.gov.pl) dostałem od trzech pracowników ING Banku spam zachęcający mnie do otwarcia konta w tym banku. Pomimo tego, że po pierwszym e-mailu zgłosiłem bankowi, że nie życzę sobie żadnej korespondencji od niego, dostałem kolejne wiadomości. Postanowiłem pogonić ING. Myślę, że jest to dobry materiał na artykuł. Ludzie nie wiedzą, że za rozsyłanie spamu można dochodzić roszczeń, a kara grzywny może wynieść do 5.000 zł” - pisze pan Daniel.
Czytaj też: Gdy bank każe płacić klientowi prowizję za dobroczynność
Co zrobił pan Daniel? Ano napisał do ING następujące, niewinne pisemko. „Jeśli wpłacą Państwo 1000 zł na wybrany przez siebie dom dziecka z Warszawy, pozew nie zostanie przeze mnie złożony w sądzie. Biorąc pod uwagę, że za samo tylko przesłanie niezaufanej informacji handlowej ustawodawca nakłada grzywnę do wysokości 5.000 zł, a dodatkowo art. 267 kodeksu karnego przewiduje grzywnę i karę ograniczenia wolności za nieuprawniony dostęp do informacji (kradzież danych oraz ich dystrybucja), myślę że kwota 1000 zł jest rozsądną propozycją, adekwatną zarówno do poczynionych szkód, jak i z drugiej strony atrakcyjną w zestawieniu z potencjalnymi kosztami rozprawy oraz wysokością grzywien i kar pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 24 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną z dnia 18 lipca 2002 r. (Dz. U. Nr 144, poz. 1204), kto przesyła za pomocą środków komunikacji elektronicznej niezamówione informacje handlowe, podlega karze grzywny, a ten sam przepis umożliwia mi dochodzenie swoich praw na drodze sądowej, co w obecnej chwili rozważam” - napisał do ING pan Daniel.
W ING najwyraźniej zorientowali się, że mają do czynienia z mocnym zawodnikiem, który z prawem nie jest na bakier, więc też przysłali mu niewinne pisemko. Jego skan wklejam poniżej. Brawo dla pana Daniela za udaną akcję edukacyjną. Pisałem jakiś czas temu na stronach tego blogu o tym jak banki walczą o świeżo upieczonych przedsiębiorców, ale aspektu nielegalności wysyłania nie zamówionej oferty handlowej nie poruszałem, bo - wstyd powiedzieć - nawet mi to nie przyszło do łepetyny. Dobrze, że wśród Was są tacy, którym przyszło :-)

A tu odpowiedź:
Obrazek
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 17:24

hogi, powyższe praktyki banków są niestety dość częste. Ja swoją działalność rejestrowałam 7 stycznia, a następnego dnia miałam w skrzynce 3 oferty z banków, nadane 7 stycznia. Fakt, że urzędy handlują takimi informacjami jeszcze ZANIM firma formalnie zaistnieje też moim zdaniem nadaje się do prokuratury albo innego GIODO.

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 18:17

No to zróbmy jakiś szablon forumowy do postraszenia takich oferentów .
Ja dzis miałem kilka telefonów bez identyfikacji i zawsze odbierałem mówiąc że zaraz oddzwonię . :mrgreen:

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 19:53

miałem taki sam przypadek z ING i jeszcze z kilkoma firmami. tak samo dostałem oferty od Makro i Selgrosa pocztą, kilka biur księgowych itp.
no i jeszcze dwie metody w stopkach
- ponoć wysyłają na adres dostępny powszechnie w internecie (co nadal spełnia warunki niechcianej informacji handlowej),
- zapytanie o możliwość przesłania oferty a dalej blabla jakie to oferują korzyści.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 20:55

mały 5150 pisze: obiecuję, że sprawdzę całą sprawę osobiście
O cholera, dopiero teraz skojarzyłem to i owo :oops:
Sprawdź - nie dla mnie, bo ja, jak widać, z problemem nie mam problemu 8-) - ale dla firmy, zanim ją ktoś na serio zarypie.
barbie pisze: Fakt, że urzędy handlują takimi informacjami jeszcze ZANIM firma formalnie zaistnieje też moim zdaniem nadaje się do prokuratury albo innego GIODO.
IMO, trzeba to zgłaszać. Avivie jeszcze odpuściłem, ograniczając się do obśmiania jej w gronie znajomych - ale następnych sukinsynów potraktuję mocniej.

Btw., PZU w odpowiedzi na mój mail odbełkotało ogólnie, że oni oczywiście rączki na kołdrze, a co pod kołdrą to nie wiedzą - natomiast na wszelki wypadek przepraszają. Grzecznie powinszowałem szczelności bazy danych, i tyle. Jak wyżej - do następnego razu.

Co ciekawe, podejrzewam, że różne korporacyjne Ziutki, które twórczo rozwijają proceder handlu danymi i molestowania niewinnych ludzi ofertami, są bardzo dumne ze swojej profesjonalnej zaradności i żaden nie widzi w swoich czynach niczego zdrożnego. Owszem, premia pewnie cieszy... :cofee:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 21:21

WiS pisze: O cholera, dopiero teraz skojarzyłem to i owo :oops:
Sprawdź - nie dla mnie, bo ja, jak widać, z problemem nie mam problemu 8-) - ale dla firmy, zanim ją ktoś na serio zarypie.
WiS, ale bardzo dobrze, że poruszyłeś temat i nieważne, że ja tam akurat pracuję 8-) Sprawdzę to zarówno z powodu iż cała, nieprzyjemna sytuacja trafiła na Ciebie jak też dlatego (jak napisałeś), że cała sprawa jest dosyć żenująca i kompletnie niepotrzebna wizerunkowi Avivy. Nie wiem czy ktoś nie sprawdził, że Twoje dane nie są do "obróbki" czy nie chciał sprawdzić przyciśnięty przez szefa, plany sprzedaży, etc. Fakt jest faktem - jeżeli nie wyrażałeś zgody to nie i jest to Twoje święte prawo :cofee:

P.S. A tak swoją drogą to jestem poważnie zaciekawiony czy jesteś zadowolony z likwidacji szkody czy też nie? Biorąc pod uwagę, że nie jesteś Klientem Avivy, który likwiduje szkodę z AC (która wpłaciła jakąś kasę płacąc składkę) tylko osobą najbardziej niechcianą przez towarzystwa ubezpieczeniowe czyli tą, której trzeba szkodę naprawić z OC Klienta ubezpieczonego w Avivie (często takiego, który wykupił tylko OC za 300-400 zł). Nie chce mi się też dyskutować tutaj z niektórymi, którzy za jedyną, słuszną ocenę towarzystwa biorą cenę składki a nie sposób i poziom likwidacji szkody :giggle:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

ODPOWIEDZ