Warszawa są nowe maszynki do koszenia

[rrosiak]

zobaczcie co kierujący mówi na samym końcu.

Powyższe sformułowanie można porównać do tych z cyklu "półtorej miesiąca"

A serio, to jeśli tak dalej pójdzie to generał będzie mógł sobie niebawem kupić służbowego Bentleya

[Arno]

To co on sobie kupi jest kompletnie nieistotne.
Istotne jest to, że zaraz zaczniemy jeździć jak w Danii albo Norwegii.
Skoro robią takzę z naprzeciwka, to se nie zajrzysz do mijanego auta.
A jak za miesiąc zaczną wysyłać pierwszą falę mandatów z tych aparatów -ciekawe ilu znajomych dostanie takie. I wtedy może się okazać, że nagle wszyscy jak jeden mąż zmienimy auta na takie co są ciche, mało palą i są wygodne w baaaardzo długich podróżach z Kolbergiem po kraju - bo przy takich prędkościach to i krajobraz sobie ludowy poobserwujemy na Kurpiach i Podlasiu.

[rrosiak]

A jak za miesiąc zaczną wysyłać pierwszą falę mandatów z tych aparatów

No i to w tym wszystkim jest najgorsze, że człowiek nie ma bladego pojęcia o potencjalnej kumulacji mandatów

[leon]

Następny samochód będzie trzeba kupić na słupa.

[Konto usunięte]

To co on sobie kupi jest kompletnie nieistotne.

Jak to? To jest bardzo istotne czym rozbija się władza za nasze pieniędze.

[Kruszyn]

jeden mąż zmienimy auta na takie co są ciche, mało palą i są wygodne w baaaardzo długich podróżach z Kolbergiem po kraju -

Arno, przecież Ty już jakiś czas temu na takie zmieniłeś Najwyraźniej miałeś jakiś przeciek ,ze tak będzie

To jest bardzo istotne czym rozbija się władza za nasze pieniędze.

Konto usunięte, damy dużo kasy z mandatów , będzie bentley

[Arno]

Fido_,czy władza jeździ skodą, mecedesem, audi czy bwm, a może dusterem jest z punktu widzenia finansowego kompletnie nieistotne. Albowiem władza, czyli wybrany przez nas aparat ucisku rozpieprza gdzie indziej pieniądze innej wielkości. Gdzie jest to gdzie indziej, nie wiem. Ale jest jakaś otchłań czarno szara, gdzie to wszystko wodospadem leci.
Kruszyn, niestety mój samochód pod to nie podpada. Spełnia jedynie część tych warunków. Musi być to auto wolne. Najlepiej przyśpieszenie 14-18sek. Wtedy człowiek będzie miał szansę na zachowanie prawka.

[Konto usunięte]

Fido_,czy władza jeździ skodą, mecedesem, audi czy bwm, a może dusterem jest z punktu widzenia finansowego kompletnie nieistotne. Albowiem władza, czyli wybrany przez nas aparat ucisku rozpieprza gdzie indziej pieniądze innej wielkości. Gdzie jest to gdzie indziej, nie wiem. Ale jest jakaś otchłań czarno szara, gdzie to wszystko wodospadem leci.

Masz 100% rację. Ale powyższe wcale nie oznacza, że jest zgoda na pełne rozpasanie owej władzy i nie spoglądanie jej na ręce.

Taka mnie refleksja naszła. Komunie nie udało się nas spacyfikować, inwigilować, utrudniać życia i karać na każdym kroku. Demokratyczna władza jest na wspaniałej ścieżce, żeby to uczynić.

[Gootek]

Taka mnie refleksja naszła. Komunie nie udało się nas spacyfikować, inwigilować, utrudniać życia i karać na każdym kroku. Demokratyczna władza jest na wspaniałej ścieżce, żeby to uczynić.

Na (nie)szczęście, struktury tej demokratycznej władzy tak się rozrosły, że coraz częściej owa władza sabotuje samą siebie:
http://moto.onet.pl/1671556,1,zmiany-w- ... tml?node=2

[Konto usunięte]

Arno, a co to jest mandat za niewskazanie kierującego. Ja się na prawie karnym nie znam, ale wydaje mi się, że można popełnić przestępstwo czy wykroczenie tylko istniejące a nie domniemane. A nigdzie nie widzę p/w "niewskazanie kierującego".

To tak jak z tymi radarami co mają mierzyć średnią prędkość - nie ma znaku "średnia prędkość", więc nie można złamać przepisu nakazującego jazdę ze "średnią prędkością".

Skoro robią takzę z naprzeciwka, to se nie zajrzysz do mijanego auta.

Ciekawe skąd wie, jaka jest dozwolona prędkość na przeciwległym pasie ruchu. Mnie kiedyś zatrzymali za przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle (przejechałem na żółtym), moje pierwsze pytanie brzmiało "a skąd wiecie, że przejechałem na czerwonym, skoro staliście ZA skrzyżowaniem"? Coś tam zaczęli mętnie że mają swoje sposoby, na co powiedziałem że sygnał w drugą stronę nie jest żadną wskazówką a w ogóle to jak chcą niech wypisują mandat bo się do teatru spieszę i nie mam czasu na gadki a na odwołanie mam 7 dni. Dostałem pouczenie

jest w każdym razie szansa, że nie pojawią się szybko w akcji:

http://moto.onet.pl/1668985,1,itd-niele ... tykul.html

[Arno]

Z naprzeciwka to dość proste, są urządzenia mierzące takie rzeczy. Złapali mnie tak w USA.
Co do niewskazania - nie wiem, nie znam się, nie studiowałęm prawa. Ale wolę zapłacić za niewskazanie, co już kiedyś od normalnej policji dostałem - zamiast zapłacić mandat i dostać punkty.
Możesz oczywiście to sobie rozważać z punktu widzenia eucharystii, logopedii, propedeutyki nauki o społeczeństwie czy czego tam sobie chcesz, ale załóżę się, że poza siłami chcącymi walczyć politycznie z takim czy owakim, nikt normalny nie będzie tego oprotestowywał.
Zrobią nam piekło, wszyscy zwolnimy i dziękuję.
A pytam przez grzeczność, jeśli łapanie jadącego z naprzeciwka jest powiedzmy nielegalne, to czy jechanie szybciej niż pozwalają przepisy jest legalne?

No a średnia prędkość - to chyba jest oczywiste - jeśłi na całym odcinku obowiązuje 70, a tyś jechał 85 średnio, to jednak oznacza, żeś przekroczył... no chyba że prawnik widzi to inaczej. Ale wy chyba wszystko widzicie inaczej - liczy się jedynie wygrana. Dla mnie wygraną jest brak punktów.

A zaraz jacyś populiści zasuną nam mandaty w wysokości proporcjonalnej do wysokości zarobków, i dopiero będzie bal.

[gregski]

uehehe sloik.. wlasnie przeczytalem jak warsiawka po raz kolejny sie dzieli ...
ale czad z tymi podzialami, cecha narodowa
http://spoleczenstwo.newsweek.pl/sloiki ... 1,2,1.html

[Konto usunięte]

Możesz oczywiście to sobie rozważać z punktu widzenia eucharystii, logopedii, propedeutyki nauki o społeczeństwie czy czego tam sobie chcesz, ale załóżę się, że poza siłami chcącymi walczyć politycznie z takim czy owakim, nikt normalny nie będzie tego oprotestowywał.
Zrobią nam piekło, wszyscy zwolnimy i dziękuję.

Wszystkie przepisy są umowne. Zwłaszcza przepisy ruchu drogowego. Więc nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy się godzić jak stado baranów na wszystkie interpretacje mundurowych. Można oczywiście dążyć do modelu skandynawskiego, albo jeszcze lepiej północno-koreańskiego. Wtedy z pewnością będziemy chodzić jak w zegareczku, ale czy to jest na pewno to do czego chcielibyśmy dojść? "Nowy Wspaniały Świat"??

[Arno]

Fido_, żyjesz w kraju paranormalnym.
To że jeździliśmy przez tyle lat w raju dla kierowców, co prawda po kiepskich drogach, nie znaczy, że tak miało być zawsze. Zabierają nam to, ale wraz z Brukselizacją, ginie milion innych, o wiele ważniejszych rzeczy. Ta predkość poruszania się to wolność. Co prawda pozorna. Ale ma ta wolność cenę - pewną, dość wysoką śmiertelność na wypadek. Chcą nam tę wolność zabrać. Innym już dawno zabrali, i MY, POLACY - winkelriedy szos, cholera, uważamy tamtych za ćwoków, frajerów... tylko u nas, gdzie się jedzie po wąskiej drodze ze średnią 110, ludzie wiedzą że żyją.

Frustrujecie się koledzy bez sensu. Wprowadzą to tak samo jak normę bananową, serwatkową i oscypkową. Jest jak jest i jak zwyklę będzie tylko gorzej.
Ale zadam podchwytliwe pytanie - jaka część narodu wolałaby, żeby ludność zaczęła wolniej jexdzić?

[leon]

Ale zadam podchwytliwe pytanie - jaka część narodu wolałaby, żeby ludność zaczęła wolniej jexdzić?

Wszyscy by chcieli, żeby pozostali jeździli wolniej.

[Gootek]

uehehe sloik.. wlasnie przeczytalem jak warsiawka po raz kolejny sie dzieli ...
ale czad z tymi podzialami, cecha narodowa
http://spoleczenstwo.newsweek.pl/sloiki ... 1,2,1.html

gregski,
e tam, nie mów, że po drugiej stronie Odry nawet trawa jest bardziej zielona...


Link: http://www.youtube.com/watch?v=7uoGKvE_xkY

[Konto usunięte]

Z naprzeciwka to dość proste

No nie o to mi chodziło, skąd on wie, że tam nie jest przykładowo 70 a nie 50 jak na jego pasie? A może roboty drogowe były i ktoś 100 przez przypadek postawił

A pytam przez grzeczność, jeśli łapanie jadącego z naprzeciwka jest powiedzmy nielegalne, to czy jechanie szybciej niż pozwalają przepisy jest legalne?

A to nie o to chodzi, tylko o to, że łamanie prawa trzeba udowodnić, a nie zakładać.

No a średnia prędkość - to chyba jest oczywiste - jeśłi na całym odcinku obowiązuje 70, a tyś jechał 85 średnio, to jednak oznacza, żeś przekroczył... no chyba że prawnik widzi to inaczej.

No widzi, widzi, mianowicie: gdzie i o ile przekroczyłem prędkość. Bo można mnie ukarać tylko za przekroczenie konkretnego ograniczenia, a nie "średniej", chyba że coś się od rana zmieniło. Jak sobie wyobrażasz np przydział punktów? Może od razu przestańmy udawać, że chodzi o jakikolwiek bezpieczeństwo na drogach, bo jeżeli te nowe zabawki ITD nie zatrzymują "pirata" tylko wysyłają fax z formularzem przelewu, to przecież nie chodzi o jakiekolwiek bezpieczeństwo i te mityczne tysiące ludzi ginące na drogach rząd, ITD, policja i reszta hołoty ma - co trzeba uczciwie i głośno powiedzieć - centralnie w dupie. Nie chodzi o to, żeby dzieci miały bezpieczniejszą drogę do szkoły, tylko żeby budżet się dopiął. Więc generał i cała reszta to zwykła banda oprychów, cyników lejących krokodyle łzy nad losem biednych "słabszych" użytkowników dróg. Nie różnią się niczym od dresa, który zabiera komórkę gimnazjalistce. Ten sam poziom empatii i poczucia wspólnoty ze społeczeństwem.

A zaraz jacyś populiści zasuną nam mandaty w wysokości proporcjonalnej do wysokości zarobków, i dopiero będzie bal.

A to byłoby akurat OK, bo dla jednego 500 zł jak splunął, a dla drugiego majątek. Zwłaszcza w sytuacji która nas czeka, hurtowego niewskazywania sprawcy i przekształcenia punktów w fikcję.

Poza tym ja mam stratę i będą mi oddawać pieniądze za przekraczanie prędkości

tylko u nas, gdzie się jedzie po wąskiej drodze ze średnią 110, ludzie wiedzą że żyją.

Ludzie tak jeżdżą, bo się nie da inaczej. To znaczy, da się. Dwa dni jazdy z Gdańska do Krakowa. Kiedyś dziennikarze z Wrocławia jechali zgodnie z przepisami do Warszawy - 7 godzin jazdy, nie licząc postojów. W niektórych momentach bali się, że ludzie jadący za nimi ich zlinczują.

Państwo funduje nam fikcję dróg - to my fundujemy fikcję porządku na drogach. Gdzie są obwodnice miejscowości, autostrady? Nie ma, taniej jest postawić fotoradar i wpłacać składki na Amber Gold. Kto powiedział, że tylko facet bez prawa jazdy może stawiać radary zamiast budować drogi? Gdzie jest teraz autor tej wypowiedzi i co robi? Kiedyś był taki program telewizyjny o tych samych inicjałach, równie wiarygodny.

Frustrujecie się koledzy bez sensu. Wprowadzą to tak samo jak normę bananową, serwatkową i oscypkową.

To żadna norma tylko implementacja normy. Niby w mieście jest 50, ale inaczej to wygląda w Włoszech, a inaczej w Szwecji. Norma to jedno, a implementacja to drugie. Poza tym ja się w ogóle nie frustruję, bo czym? Będę dalej jeździł tak jak do tej pory.

jaka część narodu wolałaby, żeby ludność zaczęła wolniej jexdzić?

Ale gdzie wolniej? Dla mnie powinno być jak przed pierwszym kryzysem naftowym - poza obszarem zabudowanym bez ograniczeń. Bo po co? W miastach owszem, warto zwolnić, ale chyba nie na takiej Trasie Siekierkowskiej? Przez 5 km zero skrzyżowań, dwa domy, i ograniczenie do 80. Po co?

[Konto usunięte]

Może od razu przestańmy udawać, że chodzi o jakikolwiek bezpieczeństwo na drogach, bo jeżeli te nowe zabawki ITD nie zatrzymują "pirata" tylko wysyłają fax z formularzem przelewu, to przecież nie chodzi o jakiekolwiek bezpieczeństwo i te mityczne tysiące ludzi ginące na drogach rząd, ITD, policja i reszta hołoty ma - co trzeba uczciwie i głośno powiedzieć - centralnie w dupie. Nie chodzi o to, żeby dzieci miały bezpieczniejszą drogę do szkoły, tylko żeby budżet się dopiął. Więc generał i cała reszta to zwykła banda oprychów, cyników lejących krokodyle łzy nad losem biednych "słabszych" użytkowników dróg. Nie różnią się niczym od dresa, który zabiera komórkę gimnazjalistce. Ten sam poziom empatii i poczucia wspólnoty ze społeczeństwem.

Funky, normalnie bym Cię uściskał za te słowa, gdyby nie to, że nie jestem mentosem.

[Konto usunięte]

Funky, normalnie bym Cię uściskał za te słowa, gdyby nie to, że nie jestem mentosem.

Ty dobrą nowinę głoś i ludzi buntuj, a nie na amory Ci się zbiera

[vicu]

a nie na amory Ci się zbiera

Samopoziomujące

[Piter 35]

Konto usunięte, przypomniał mi się tekst : uspokój się Pan , bo zaraz nie będzie już tak milusio

No widzi, widzi, mianowicie: gdzie i o ile przekroczyłem prędkość. Bo można mnie ukarać tylko za przekroczenie konkretnego ograniczenia, a nie "średniej", chyba że coś się od rana zmieniło. Jak sobie wyobrażasz np przydział punktów? Może od razu przestańmy udawać, że chodzi o jakikolwiek bezpieczeństwo na drogach, bo jeżeli te nowe zabawki ITD nie zatrzymują "pirata" tylko wysyłają fax z formularzem przelewu, to przecież nie chodzi o jakiekolwiek bezpieczeństwo i te mityczne tysiące ludzi ginące na drogach rząd, ITD, policja i reszta hołoty ma - co trzeba uczciwie i głośno powiedzieć - centralnie w dupie. Nie chodzi o to, żeby dzieci miały bezpieczniejszą drogę do szkoły, tylko żeby budżet się dopiął. Więc generał i cała reszta to zwykła banda oprychów, cyników lejących krokodyle łzy nad losem biednych "słabszych" użytkowników dróg. Nie różnią się niczym od dresa, który zabiera komórkę gimnazjalistce. Ten sam poziom empatii i poczucia wspólnoty ze społeczeństwem.

Itd czy jak oni tam , zaczynają wpadać na " genijalne " pomysły , ale czy myślicie ,że one biorą się znikąd
Ktoś ma ciśnienie na takie idiotyzmy
Nie zamierzam się tym przejmować . Jak nie będzie mi sie śpieszyć to będę sobie zapierdalał bocznymi drogami

[gregski]

e tam, nie mów, że po drugiej stronie Odry nawet trawa jest bardziej zielona...

co ty, ale wydawalo mi sie, ze tu mozesz wiecej wymagac ;)

[Konto usunięte]

uspokój się Pan , bo zaraz nie będzie już tak milusio

No no, ten tekst jest objęty prawami autorskimi

Anyłej, chodzi mi o to, że należy pokazać zatroskaną władzę we właściwym świetle - nieogoleni kolesie w rozciągniętych podkoszulkach spod których wylewają się tłuste owłosione sadła, z petem w kąciku ust, pastujący co rano swoje bejsbole do połysku. Tak, tam jest s.

(tu był napisany długi tekst, ale go skasowałem)

[Piter 35]

No no, ten tekst jest objęty prawami autorskimi

Wiadomo

Jak to widzę tak ,że dobra władza dla Naszego bezpieczeństwa i dobra, ogoli Nas z pieniążków

[vibowit]

Ale ma ta wolność cenę - pewną, dość wysoką śmiertelność na wypadek. Chcą nam tę wolność zabrać. Innym już dawno zabrali, i MY, POLACY - winkelriedy szos, cholera, uważamy tamtych za ćwoków, frajerów... tylko u nas, gdzie się jedzie po wąskiej drodze ze średnią 110, ludzie wiedzą że żyją.

Nie no pewnie.
Już kiedyś wspominałem, że u nas za jazdę po "Euro pasie" był mandat chyba 100 PLN i nikt się tym za bardzo nie przejmował. W Pekinie za jazdę "Olimpic pasem" było (chyba - z pamięci strzelam) 5 lat więzienia i nie było chętnych do łamania zakazu.
To może, za przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h też ładować na 5 lat za kratki. Co więcej. Wtedy będzie wiadomo, że chodzi o bezpieczeństwo, a nie o kasę, bo do osadzonych trzeba dokładać.