ASO KOPER TYLKO DO ZUPY

[Gisek]

Mam pytanko do szanownych, czy ktoś może zna w wawie spoko serwis który podepnie mi kopmuter do Imprezy `06, by zczytać i pokasować błędy?

Sam nie jeżdżę Subaru, ale znam tych, którzy jeżdżą i na podstawie ich przypadków mogę odradzić 4Turbo pod Warszawą. Zamiast tego proponuję chłopaków z Bady and Black, mieszczą się na Korzennej 17A. Ci znają się na robocie.

[j33mbo]

Sam nie jeżdżę Subaru, ale znam tych, którzy jeżdżą i na podstawie ich przypadków mogę odradzić 4Turbo pod Warszawą. Zamiast tego proponuję chłopaków z Bady and Black, mieszczą się na Korzennej 17A. Ci znają się na robocie.

rozumiem, że potrafisz przytoczyć kilka z tych przypadków

[Gisek]

Sam nie jeżdżę Subaru, ale znam tych, którzy jeżdżą i na podstawie ich przypadków mogę odradzić 4Turbo pod Warszawą. Zamiast tego proponuję chłopaków z Bady and Black, mieszczą się na Korzennej 17A. Ci znają się na robocie.

rozumiem, że potrafisz przytoczyć kilka z tych przypadków

Mogę. Sam byłem świadkiem jakości obsługi 4Turbo i pozostawia ona co najmniej niesmak. Poza tym po zmianach jakie tam nastąpiły, nie wiem czy 4Turbo tam jako takie jeszcze funkcjonuje. Zawsze uważałem 4Turbo za profesjonalną firmę, ale to ludzie ją tworzą, a ludzie są różni...

[Grzesiek_67]

Sam byłem świadkiem jakości obsługi 4Turbo i pozostawia ona co najmniej niesmak

Jakieś konkrety, czy tak sobie "jedziemy" bez trzymanki ?

[Witek]

Mogę.

To dlaczego tego nie robisz? Rzucasz tylko ogólnikowymi oskarżeniami. Tak się nie robi.


EDIT:
Grzesiek_67, a żeś mnie ubiegł. Widać, żeś w lotnictwie robił.

[eMTi]

ale o ile wiem, to właśnie poprzez jakieś dziwne historie całe kierownictwo 4turbo w wawie się zmieniło... Kto wie, czy nie właśnie na skutek tego, że coś tam się ostatnimi czasy napsuło i chcieli to naprawić...

[Gisek]

Witek, a czy Ty jesteś jakoś powiązany z 4Turbo, że tak odbierasz to co napisałem?

Czy to jest wątek pt. "opisujcie przypadki nierzetelnej obsługi"?
Padło pytanie o zakład, który potrafi coś wykonać, a nie dlaczego nie polecam 4Turbo i ja na to pytanie odpowiedziałem.

Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr, albo wyssałem sobie coś tam z palca...

Serwis tamtejszy zakuł STI "Lanosa", zrobił remap silnika, przebudował układ wydechowy wywalając katalizator. W aucie po tych operacjach jest jak się okazało jedna sonda lambda i efekt jest taki, że podczas jazdy w dowolnym momencie zapala się "check engine" i jest po jeździe. Serwis od końca zeszłego roku nie potrafi zweryfikować, co powoduje usterkę: czy brak drugiej sondy, czy awaria sondy znajdującej się w samochodzie, teść jakieś 2 miesiące chyba czekał (już nie czeka, bo zrezygnował z ich usług) na nową sondę. W między czasie jeden z mechaników, który doglądał to auto jeszcze za czasów poprzedniego właściciela, postanowił kontynuować "swoją karierę" poza strukturami 4Turbo i od tego momentu dogadanie się z serwisem w temacie naprawy usterki okazało się przekraczającym ich możliwości. Mam wrażenie, że serwis podjął się modyfikacji, jednakże nie miał świadomości możliwych skutków, jakie te modyfikacje wywołają. Co gorsza dopuszczam taką ewentualność, że nie wie, jak sobie z usterką poradzić, nie mówiąc już o trzymaniu klienta w niepewności co do terminu usunięcia usterki i zbywaniu, podyktowanym oczekiwaniem na sondę lambda. Nie uwierzę, że sonda lambda idzie z Katowic (bądź do samej Polski) dwa miesiące...
Tyle w temacie merytorycznego podejścia serwisu do naprawy. W temacie niesmaku obsługi... jeżeli człowiek zawiadujący serwisem nie ma pojęcia o tym, kto co wykonuje w jego zakładzie i zajmuje się zbywaniem klienta, zamiast po męsku powiedzieć, że nie potrafi lub nie jest w stanie czegoś wykonać, to nie jest to chyba zdrowy objaw.

[robanio007]

Serwis tamtejszy zakuł STI "Lanosa", zrobił remap silnika, przebudował układ wydechowy wywalając katalizator. W aucie po tych operacjach jest jak się okazało jedna sonda lambda i efekt jest taki, że podczas jazdy w dowolnym momencie zapala się "check engine" i jest po jeździe. Serwis od końca zeszłego roku nie potrafi zweryfikować, co powoduje usterkę: czy brak drugiej sondy, czy awaria sondy znajdującej się w samochodzie, teść jakieś 2 miesiące chyba czekał (już nie czeka, bo zrezygnował z ich usług) na nową sondę. W między czasie jeden z mechaników, który doglądał to auto jeszcze za czasów poprzedniego właściciela, postanowił kontynuować "swoją karierę" poza strukturami 4Turbo i od tego momentu dogadanie się z serwisem w temacie naprawy usterki okazało się przekraczającym ich możliwości. Mam wrażenie, że serwis podjął się modyfikacji, jednakże nie miał świadomości możliwych skutków, jakie te modyfikacje wywołają. Co gorsza dopuszczam taką ewentualność, że nie wie, jak sobie z usterką poradzić, nie mówiąc już o trzymaniu klienta w niepewności co do terminu usunięcia usterki i zbywaniu, podyktowanym oczekiwaniem na sondę lambda. Nie uwierzę, że sonda lambda idzie z Katowic (bądź do samej Polski) dwa miesiące...
Tyle w temacie merytorycznego podejścia serwisu do naprawy. W temacie niesmaku obsługi... jeżeli człowiek zawiadujący serwisem nie ma pojęcia o tym, kto co wykonuje w jego zakładzie i zajmuje się zbywaniem klienta, zamiast po męsku powiedzieć, że nie potrafi lub nie jest w stanie czegoś wykonać, to nie jest to chyba zdrowy objaw.

Znam ten przypadek i Gisek pisze po prowdzie.

[Grzesiek_67]

Gisek,
rozumiem i nie poddaję opisanej przez Ciebie sytuacji w wątpliwość - zwyczajnie brak mi (jakiejkolwiek) wiedzy o opisanym przez Ciebie przepadku.

Ze swej strony, strony korzystającego z usług Mysiadła w sposób ciągły, mogę śmiało powiedzieć, że jestem zadowolony. Wszelkiej maści fuckupy bądź mnie w ogóle nie dotknęły, bądź w stopniu minimalnym. Zresztą, moje wyobrażenie o pracy serwisów samochodowych jest jednoznaczne - przy dużym przerobie aut muszą zdarzać się mniejsze lub większe wpadki, to już taka robota i tyle. Ważna natomiast dla mnie jest proporcja liczby wpadek do ogółu serwisowanych samochodów.

Rezime : ja mogę polecić Mysiadło z otwartą przyłbicą

Pozdrawiam
Grzegorz

[Azrael]

Gisek, robanio007, z pewnością ta sprawa zostanie możliwie szybko wyjaśniona, ja sobie ustalam póki co fakty. Na pewno nie powinno się coś takiego zdarzać, ale być może że w zawirowaniach na przełomie roku się zdarzyło. Na pewno nie było winą niekompetencji i niezrozumienia problemów bo nie jedna taka przebudowa miała miejsce ze skutkiem pozytywnym. Lanosów 08 z Wawy ja kojarzę przynajmniej dwa które działają i klienci są zadowoleni. Wyjaśnimy sprawę i się na pewno jeszcze odezwę.

[Bergen]

A ja powiem że 4turbo mi dziś wiosnę przysłało, o!

[Witek]

Witek, a czy Ty jesteś jakoś powiązany z 4Turbo, że tak odbierasz to co napisałem?

Nie, nie jestem związany z żadnym serwisem. Nawet nie mieszkam w Warszawie. Uważam natomiast, że jak się powiedziało A to należy powiedzieć B, zwłaszcza gdy się komuś coś zarzuca. Ponadto dwukrotnie korzystałem z usług 4t w Katowicach i dwukrotnie byłem zadowolony, dwukrotnie profesjonalnie i dobrze mi doradzili, dlatego tak zaciekawił mnie wspomniany przez Ciebie brak półprofesjonalności w ich filii.

[Gisek]

Gisek, robanio007, z pewnością ta sprawa zostanie możliwie szybko wyjaśniona, ja sobie ustalam póki co fakty. Na pewno nie powinno się coś takiego zdarzać, ale być może że w zawirowaniach na przełomie roku się zdarzyło. Na pewno nie było winą niekompetencji i niezrozumienia problemów bo nie jedna taka przebudowa miała miejsce ze skutkiem pozytywnym. Lanosów 08 z Wawy ja kojarzę przynajmniej dwa które działają i klienci są zadowoleni. Wyjaśnimy sprawę i się na pewno jeszcze odezwę.

Jeśli uda Ci się to wyjaśnić, to będzie to pozytywna informacja. Jedno jest pewne, teść auta tam już nigdy nie przyprowadzi.

[Gisek]

Witek, a czy Ty jesteś jakoś powiązany z 4Turbo, że tak odbierasz to co napisałem?

Nie, nie jestem związany z żadnym serwisem. Nawet nie mieszkam w Warszawie. Uważam natomiast, że jak się powiedziało A to należy powiedzieć B, zwłaszcza gdy się komuś coś zarzuca. Ponadto dwukrotnie korzystałem z usług 4t w Katowicach i dwukrotnie byłem zadowolony, dwukrotnie profesjonalnie i dobrze mi doradzili, dlatego tak zaciekawił mnie wspomniany przez Ciebie brak półprofesjonalności w ich filii.

Witek, wiesz, tak jak napisałem to ludzie tworzą serwis od ich działań zależy, czy serwis ma dobą lub złą renomę.

[Maro]

Pozwolicie że się wtrącę ale ta sprawa najbardziej dotyczy mnie i znam najwięcej szczegółów z wizyty w 4turbo.
Jedno jest pewne-umiejętności i wprawy w to co robią chłopaki nie można im zarzucić,znają się naprawdę na wszystkim,robili u mojego ojca w aucie kompletny remont silnika,zrobili go bez zarzutu,jedynie można się przyczepić do tej cholernej sondy.
Sprawa wyglądała następująco:
Tak jak już Gisek opisywał, po jakimś czasie na desce zapalała się kontrolka 'check engine' co zostało później zdiagnozowanie jako wadliwa sonda(diagnoza zrobiona w 4t), ojciec zamówił sondę w czasie jak pracował tam Janek K.
Po jakimś czasie Janek został zwolniony,sam odszedł(nie wiem,nie wnikam) temat ucichł,po pewnym czasie sami zadzwoniliśmy do 4t z pytaniem jak tam sonda,okazało się że została zamówiona więc następnego dnia wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy,okazało się że zamówiona została nie ta co trzeba wiec trudno(człowiek nie jest nieomylny).
Kilka dni później telefon do 4t znowu z pytaniem jak tam sonda... i tak to trwało przez miesiąc a później cisza do dnia dzisiejszego...
Tak jak już wspomniałem serwis i ludzie pracujący w nim to godni polecenia fachowcy ale moim zdaniem klient to klient i robi się wszystko aby go zadowolić,wystarczyłoby zadzwonić i powiedzieć: 'sorry za problem,sonda będzie za tydzień' albo powiedzieć wprost' sorry ale nie uda nam się tego zrobić ale jakby coś innego działo się z autem to zapraszamy' a tu kompletna cisza.
Azrael - na zaprzątajcie sobie głowy sondą,czas na to był jakieś 2 miesiące temu, nie mowie tego aby Ciebie obrazić ale tak wygląda sprawa, sonda to pierdoła,tak jak już pisałem, jesteście godni polecenia ale cóż, w tym przypadku niesmak pozostał.
Pozdrawiam
Marek

[carfit]

A ja powiem że 4turbo mi dziś wiosnę przysłało, o!

Dostałeś marzannę ?

[apal]

A ja powiem że 4turbo mi dziś wiosnę przysłało, o!

Dostałeś marzannę ?

Niezły termin dostawy, ale to pewnie przez PP



Sondy do wydechu mojego OBKa "szły" z magazynu na Europę niecałe 2 tygodnie.

[deLux]

Marzanna była Whiteline, prosto z Australii pewnie
. padła ?

[carfit]

Sondy do wydechu mojego OBKa "szły" z magazynu na Europę niecałe 2 tygodnie.

uuu to expres, ja zamówiłem przedni grill w ASO , do STI , czyli naprawde chodliwy towar i już czekam ponad 3 tyg. i nikt nie jest mi w stanie powiedzieć kiedy bedzie, po raz ostatni coś zamawiam , czego nie ma w Polsce w ASO lub w łodzi, bo mnie krew zalewa i musze wysłuchiwać , niecierpliwych klientów, którzy niestety mają racje. Mi szybciej cześci idą z US , nie wspominajć o U.K. jak Sipowi z Niemiec

[carfit]

A ja powiem że 4turbo mi dziś wiosnę przysłało, o!

Dostałeś marzannę ?

Niezły termin dostawy, ale to pewnie przez PP



Sondy do wydechu mojego OBKa "szły" z magazynu na Europę niecałe 2 tygodnie.

Ja dalej tego nierozumie, jak moze iść paczka dwa tygodnie która jest w Niemczech na magazynie, a SIP i dealerzy to nie Pan Ziutek , że musi poczekac aż zbierze zamówienie na 1000 euro, żeby paczke wysyałać. Przesyłka z Niemiec ( drogowa) najtańsza idzie trzy dni, z UK. 3-5, wiec ja nie wiem dlaczego coś idzie 14 dni do klienta

[eMTi]

może płynie sobie spokojnie z Kraju Kwitnącej Wiśni...

[Bergen]

Nie jestem na procencie u 4turbo, mało tego, już mnie zdążyli wkurzyć kilka razy, ale wczoraj po południu pogadałem z Szociem na gg a dziś rano kurier przyszedł. Rozpakowuję zawiniątko, a tam... spring!

I Edwin nie marudź, też Ci daję zarobić czasami, na ile mi moja skromna kiesa pozwala

[apal]

jak moze iść paczka dwa tygodnie która jest w Niemczech na magazynie

W ASO w Gdańsku nie wiedzą gdzie jest magazyn, jedna teoria mówi o Niemczech, druga o Belgii... może to dlatego

już czekam ponad 3 tyg.

mogę Ci w ASO zamówić , chłopaki z Gdańska dla mnie szybko (jak widać ) działają

[eMTi]

a tam... spring!

ale że niby tylko jeden? jak wiadomo, jeden spring wiosny nie czyni

[lukim]

4 TURBO znam, tylko czy wiele biorą za taką imprezę? Może ktoś wie?