Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 08:49

hogi pisze: Teraz jest najlepszy czas na inwestycje. 8-)

Jeszcze nie 8-)


"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 12:57

Trzeba tylko mieć co inwestować :whistle:

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 13:13

ja jakiś czas temu zainwestowałam 2tys :mrgreen: teraz z tego mam 999zł ;-) normalnie cud miód :] Mnie już chęć inwestowania przeszła ;-)
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 13:18

Dobrze, ze moje lenistwo sprawilo, ze szedlem do banku 1.5 roku. Chyba bym spalil bank teraz.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 13:55

remek pisze: Chyba bym spalil bank teraz.
Chyba raczej swoje kwity z inwestycjami byś palil teraz :giggle:

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 14:28

zagatka pisze: ja jakiś czas temu zainwestowałam 2tys teraz z tego mam 999zł normalnie cud miód :] Mnie już chęć inwestowania przeszła
My kiedyś poszliśmy do tzw. "doradcy" open finance. Chcieliśmy sprawdzić, czy da się coś zrobić z % naszych kredytów (zamienić na jeden tańszy, zmienić bank, itp.). Ale chyba wszyscy byli wtedy zachwyceni funduszami, bo wcale nas nie chciał słuchać, tylko od razu zaproponował powiększenie kwoty kredytu i wydłużenie okresu kredytowania, a uzyskane w ten sposób środki mieliśmy włożyć w fundusze... Podpierał się różnymi fajnymi wykresami (BTW, uwielbiam wykresy bez skali, opisu, niczego, ważne że rośnie) i tabelkami w excelu. Niestety nie skorzystaliśmy...
Z ciekawości wpłaciłem wtedy 500 PLN w fundusz, który miał aktualnie najlepsze wyniki. Wg stanu na dzisiaj mam 313 PLN.

Oczywiście zdaje sobie sprawę, że fundusze powinny być rozpatrywane jako długotrwała inwestycja (10-20 lat), a nie źródło szybkich zysków, ale mimo wszystko, chyba potrzebne są do tego mocne nerwy...
No ale liczę też, że moje 313 PLN kiedyś się odbije :giggle:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 14:38

zagatka pisze:ja jakiś czas temu zainwestowałam 2tys :mrgreen: teraz z tego mam 999zł ;-) normalnie cud miód :] Mnie już chęć inwestowania przeszła ;-)
Masz wirtualnie, bo chyba nie sprzedałaś.

Ja w czasach złotych GPW przegrałem kasę jaką dostaliśmy jako prezent ślubny. Od tego czasu od wszelkich zabaw pieniężnych stronię z daleka ;-)

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 14:41

Godlik pisze:ale mimo wszystko, chyba potrzebne są do tego mocne nerwy...
e tam ;) trzeba poprostu stracić nadzieje i zapomnieć o tej kasie :] tak też uczyniłam i spokojnie czekam ;)
Konto usunięte pisze:Masz wirtualnie, bo chyba nie sprzedałaś.
Tak, wirtualnie. Narazie ich nie ruszam, niech sobie leżą i robią co chcą :) poczekam aż się odbiją. Młoda jestem, mam czas :giggle:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 17:56

Wujek dobra rada mówi:

Trzymać się z dala od wszelkich ołpen pajnąsów, ekspanderów, wszelkich efektów i innych "specjalistów" i "doradców finansowych" po dwutygodniowym szkoleniu w Łebie, których wiedza ekonomiczna ogranicza się do pokazywania wykresów bez skali, wrzucania danych w jedno okienko pliku excela i czytania wyników w drugim. Banda ignorantów bez choćby elementarnej wiedzy z zakresu ekonomii, każde trudniejsze pytanie wprawia ich na ogół w popłoch i biegną po kierownika. Macie ochotę inwestować w instrumenty finansowe - najpierw do książek, potem poszukać wśród znajomych sprawdzonego, niezależnego brokera finansowego, umówić się na spotkanie, posłuchać co ma do powiedzenia, jeżeli nie rozumiemy tego co mówi - szukać następnego. Do skutku. Jeżeli się nie znajdzie - odpuścić, wrzucać pieniądze w papiery dłużne skarbowe, obligacje, kupić mieszkanie i wynajmować, ziemię, cokolwiek.
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 8 paź 2008, o 19:55

E tam...
Życie jest za krótkie...


WYDAWAĆ!


:-p
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 00:35

devlin pisze: wrzucać pieniądze w papiery dłużne skarbowe, obligacje,
Życzę zbicia kokosów. :giggle:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 00:43

zagatka pisze: ja jakiś czas temu zainwestowałam 2tys :mrgreen: teraz z tego mam 999zł ;-) normalnie cud miód :] Mnie już chęć inwestowania przeszła ;-)
Jak chciałaś zarobić jak zainwestowałaś na "górce"?
Giełda i tak rosła tyle lat, że ludzie się przyzwyczaili do zysków. 8-)

Zarabiasz na tym, że kupujesz tanio, w dołku.
Godlik pisze: tylko od razu zaproponował powiększenie kwoty kredytu i wydłużenie okresu kredytowania,
Jak to - powiększenie kredytu? :o
Wydłużenie okresu kredytowania, aby powstałe w ten sposób oszczędności zainwestować, to najprostszy sposób na skrócenie okresu kredytowania.
Chloru pisze: hogi napisał(a):Teraz jest najlepszy czas na inwestycje. 8-)



Jeszcze nie 8-)
A kiedy? :cofee:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 00:48

hogi pisze:A kiedy? :cofee:
Jutro. A powaznie - przypuszczam, ze do wyborow w USA jest czas. Potem pewnie kasa wroci na rynek.

g.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 00:58

hogi pisze: A kiedy? :cofee:

Obstawiam pierwszy tydzień stycznia, horyzont 3 kwartały. Jeżeli trafię to ile odpalasz ? ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 01:05

gruby pisze: A powaznie - przypuszczam, ze do wyborow w USA jest czas. Potem pewnie kasa wroci na rynek.
Ale przecież do wyborów cały czas będę kupował tanio.

Potem mam zacząć jak zacznie rosnąć?
To się mija z celem.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 01:06

Chloru pisze: Obstawiam pierwszy tydzień stycznia, horyzont 3 kwartały. Jeżeli trafię to ile odpalasz ? ;-)
Nie chcę inwestować jak rośnie, ja chcę kupić bardzo tanio.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 01:16

hogi pisze: Ale przecież do wyborów cały czas będę kupował tanio.

Potem mam zacząć jak zacznie rosnąć?
To się mija z celem.

Ale do wyborow powinno taniec... Czyli kupujac teraz, bedziesz kupowal drogo ;)

Ale ja sie nie znam...

g.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 9 paź 2008, o 01:16

hogi pisze: Nie chcę inwestować jak rośnie, ja chcę kupić bardzo tanio.

Wolisz kupić bardzo tanio i potem móc kupić jeszcze taniej ? ;) Ja się nie znam, wróżek słucham.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 10 paź 2008, o 08:54

http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 10 paź 2008, o 14:22

WiS pisze: Bo upadek banków zaszkodzi całej gospodarce - pośrednio.

Nie sądzę. Dla gospodarki jest dużo bardziej kosztowne utrzymywanie przedsiębiorstw, których prezesi wiedzą, że mogą narobić długów a i tak się nic nie stanie.

Cóż takiego wielkiego się stanie, kiedy upadnie kilka banków? Depozyty są gwarantowane do (bodajże) 22500 Euro w 90%, czyli ryzyko osoby trzymającej tam pieniądze wynosi maksymalnie 2250 Euro. Utrzymywanie bankruta jest o wiele kosztowniejsze. Jakbym ja miał kłopoty finansowe, to żaden rząd mnie nie poratuje. Z tego wniosek, że banki są przedsiębiorstwami państwowymi, czyli forpocztą socjalizmu.

Doxa, JKM ma rację, tylko nikt go nie chce słuchać. A to, co mówił 10 lat temu i był wyśmiewany, teraz wszyscy po cichu chcą wprowadzać. Ale oczywiście w wersji takiej, żeby nikt na tym nie stracił... noooo, ktoś musi stracić. Proponuję w pierwszej kolejności rozliczać polityków za ich bzdurne i szkodliwe decyzje.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 paź 2008, o 14:32

IMHO ten kryzys da nam ostro w kość. Przemysł samochodowy już staje. Budowlanka i developerzy zostaną z wybudowanymi, ale niesprzedanymi nieruchomościami, więc zaczną padać. Firmy zaczną bankrutować (zwłaszcza eksporterzy), pracowników tychże przestanie być stać na spłacanie rat kredytu, więc zaczną sprzedawać nieruchomości, samochody, których ceny polecą na dół. Dobra luksusowe przestaną się sprzedawać, a to kolejne zwolnienia. Banki pójdą na maksymalną oszczędność, a to znowu ileś tysięcy ludzi na bruku.

Chiny mówią, że ich to nie dotknie. Ciekawe kto będzie kupował ich produkty...

Ja jestem ekonomiczny chłopek roztropek, ale czuję, że idą ciężkie czasy. U nas nastąpi to z opóźnieniem kilku miesięcy, ale dojdzie i da nam popalić. Obym się mylił.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 paź 2008, o 15:29

Konto usunięte, prywatnie myślę podobnie, dlatego gdzieś-tam wyżej zastrzegałem, że tylko prezentuję sposób myślenia, stojący za decyzją o publicznym wsparciu dla sektora finansowego. Wygląda to na oportunizm i strach polityków - no bo jakże tu narażać na rynkowy szok kumpli, którzy do tej pory hojnie tych polityków wspierali...
Dziś już widać, że te plany wsparcia to czarna dziura - miliardy z planu Paulsona nie uspokoiły rynku w USA.

Ja tam, za radą Fibaka, inwestuję teraz w sztukę.

Mianowicie: sztukę mięsa sobie strzeliłem na obiad, a co, a za resztę wolnych środków - jeszcze parę sztuk ciepłych skarpet dla siebie i dla rodziny, na wypadek, gdyby kryzys sięgnął mojej osiedlowej ciepłowni :whistle:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 paź 2008, o 15:36

Konto usunięte pisze: Cóż takiego wielkiego się stanie, kiedy upadnie kilka banków? Depozyty są gwarantowane do (bodajże) 22500 Euro w 90%, czyli ryzyko osoby trzymającej tam pieniądze wynosi maksymalnie 2250 Euro
Na szczęście upadłość banku nie ma wpływu na wymagalność jego wierzytelności. Niezła jazda by była, gdyby kredyty udzielone przez bank stawały się wymagalne z chwilą ogłoszenia upadłości.
Konto usunięte pisze: IMHO ten kryzys da nam ostro w kość.
Tragizujesz. Trzeba być dobrej myśli.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 paź 2008, o 15:55

So What! pisze: Na szczęście upadłość banku nie ma wpływu na wymagalność jego wierzytelności. Niezła jazda by była, gdyby kredyty udzielone przez bank stawały się wymagalne z chwilą ogłoszenia upadłości.
Przepisy można zmienić... :cofee:

:mrgreen:
Dolce far niente ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 paź 2008, o 16:00

hogi pisze: A kiedy? :cofee:

Hogi - posłuchałeś mnie ? ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

ODPOWIEDZ