Auto dla dziada
Re: Auto dla dziada
Pies jak wiadomo jest stworzeniem idealnym, i dlatego psie kupy trzeba traktować jako dobro, tak jak wiatraki.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
BMW X6 jest trochę za duży, ale nowe X4 wydaje mi się, że będzie w sam raz:
http://www.samar.pl/wiadomosci/nowe-bmw ... cale=pl_PL
Szkoda, że w gamie Subaru XV nie planują mocniejszej wersji (na przykład ten nowy silnik 2.0 240KM, nawet z obniżoną mocą do 200 lub 220KM), bo to byłaby kusząca konkurencja dla tego nowego bawarczyka.
http://www.samar.pl/wiadomosci/nowe-bmw ... cale=pl_PL
Szkoda, że w gamie Subaru XV nie planują mocniejszej wersji (na przykład ten nowy silnik 2.0 240KM, nawet z obniżoną mocą do 200 lub 220KM), bo to byłaby kusząca konkurencja dla tego nowego bawarczyka.
Re: Auto dla dziada
szwagier sie mnie pyta czy ma brac ta piatke z x-drive czy nie...
ja osobiscie bym bral rwd. na hardcorowo zimowe dni i tak ma forestera..
ja osobiscie bym bral rwd. na hardcorowo zimowe dni i tak ma forestera..
Re: Auto dla dziada
gregski,gregski pisze:szwagier sie mnie pyta czy ma brac ta piatke z x-drive czy nie...
ja osobiscie bym bral rwd. na hardcorowo zimowe dni i tak ma forestera..
jeśli chodzi o 525d, to gdyby szwagier chciał manualną skrzynię, to musi wybrać rwd.
x-drive oferują tylko z automatem.
Ja będę jeździł takim od środy.
Napęd rwd w niczym by mi nie przeszkadzał. Ale jeśli chodzi o skrzynię, to wolę automat, ze względu na wygodę.
Z drugiej strony, rwd z manualem na pewno jest tańsze w zakupie.
Re: Auto dla dziada
Dla dziada proponuje opel meriva 2005 rok,już od 13 tys na ogłoszeniach.Małe, ale duże
, mało pali, chociaż moc i moment obrotowy mały, do miasta w sam raz.

Re: Auto dla dziada
Roger, no niby racja,Roger pisze:Dla dziada proponuje opel meriva 2005 rok,już od 13 tys na ogłoszeniach.Małe, ale duże, mało pali, chociaż moc i moment obrotowy mały, do miasta w sam raz.
ale ten znaczek na masce nie wszystkim się podoba.
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Re: Auto dla dziada
Ekonomiczny jest ten Opel z 1,7 D.Po prostu wół roboczy. Kolega ma już ponad 300 tyś i dalej ok.A ładny znaczek to już mi kiedyś ukradli niszcząc po drodze lakier na masce.
Pamietajmy o Wołyniu.
Re: Auto dla dziada
Nie, on bierze na 100% automat.Лукашэнка pisze:gregski,gregski pisze:szwagier sie mnie pyta czy ma brac ta piatke z x-drive czy nie...
ja osobiscie bym bral rwd. na hardcorowo zimowe dni i tak ma forestera..
jeśli chodzi o 525d, to gdyby szwagier chciał manualną skrzynię, to musi wybrać rwd.
x-drive oferują tylko z automatem.
Ja będę jeździł takim od środy.
Napęd rwd w niczym by mi nie przeszkadzał. Ale jeśli chodzi o skrzynię, to wolę automat, ze względu na wygodę.
Z drugiej strony, rwd z manualem na pewno jest tańsze w zakupie.
Ja bym bral rwd ze wzgledu na fun z jazdy wiekszy ;)
Re: Auto dla dziada
gregski,gregski pisze:Ja bym bral rwd ze wzgledu na fun z jazdy wiekszy ;)
BMW potrafi sprawić mnóstwo fanu, zarówno RWD jak i AWD,
zobacz:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=I56rtUzZSj4

Re: Auto dla dziada
Od wczoraj jeżdżę BMW 525d xDrive Touring.
Dziś rano synek, którego odwoziłem do przedszkola, zapytał: „Tatuś, czy to auto jest złe? Bo ma taką złą minę…”
No właśnie, czy to auto jest złe?
Nie jest złe.
Ma dynamiczny z zarazem jak przystało na diesla ekonomiczny silnik, dobrze działający automat, dość ergonomiczne z zarazem eleganckie wnętrze, jest ciche w środku, nawet przy dużych prędkościach (to kwestia dopracowanego nadwozia, wyciszenia kabiny oraz odpowiednio dobranych przełożeń w skrzyni)
Czy ten samochód mnie zachwycił?
Niestety nie.
Podstawowy powód jest taki, że niedawno jeździłem nową Mazdą 6 i teraz jeżdżąc tym BMW mam wrażenie, że są to samochody bardzo porównywalne, pod względem wielkości, stylu, jakości wykończenia, ale również zawieszenia, pracy układu kierowniczego i tego wszystkiego co składa się na przyjemność z jazdy. Oba te auta to bardzo wygodne dupowozy, które dobrze się prowadzą w trasie. No może jakąś różnicą na korzyść BMW jest to, że przy 180km/h w kabinie nadal jest bardzo cicho, w Maździe przy tej prędkości pojawia się szum znad górnej krawędzi drzwi, wyraźny ale nie jakiś strasznie uciążliwy.
Skoro tak, to po co płacić o 30-40% drożej za BMW?
OK, jest jedna istotna różnica techniczna, to znaczy Mazda to FWD, a BMW to AWD, jednak podczas jazdy po mazowieckich nizinach, szczególnie w sezonie wiosenno-letnim, to kompletnie bez znaczenia.
Zapłacić za image?
Na pewno tak. Nowe auto BMW to wóz premium, który wyraźnie mówi „nie każdego stać na to aby mną jeździć”.
To jednak kij z dwoma końcami, bo wprawdzie można zagrać na nosie nielubianemu sąsiadowi, ale za to lubiany sąsiad też może zacząć nas omijać…
Zgoda, czasem zawód czy pozycja społeczna stanowi jakąś presję aby korzystać z dóbr luksusowych, jakim jest samochód z segmentu premium. Ale mnie to szczęśliwie nie dotyczy.
Więc cóż, potestuję ten samochód dokładniej, a za kilka tygodni ocenię ponownie, czy będę go oddawał do wypożyczalni z żalem czy bez.
Dziś rano synek, którego odwoziłem do przedszkola, zapytał: „Tatuś, czy to auto jest złe? Bo ma taką złą minę…”
No właśnie, czy to auto jest złe?
Nie jest złe.
Ma dynamiczny z zarazem jak przystało na diesla ekonomiczny silnik, dobrze działający automat, dość ergonomiczne z zarazem eleganckie wnętrze, jest ciche w środku, nawet przy dużych prędkościach (to kwestia dopracowanego nadwozia, wyciszenia kabiny oraz odpowiednio dobranych przełożeń w skrzyni)
Czy ten samochód mnie zachwycił?
Niestety nie.
Podstawowy powód jest taki, że niedawno jeździłem nową Mazdą 6 i teraz jeżdżąc tym BMW mam wrażenie, że są to samochody bardzo porównywalne, pod względem wielkości, stylu, jakości wykończenia, ale również zawieszenia, pracy układu kierowniczego i tego wszystkiego co składa się na przyjemność z jazdy. Oba te auta to bardzo wygodne dupowozy, które dobrze się prowadzą w trasie. No może jakąś różnicą na korzyść BMW jest to, że przy 180km/h w kabinie nadal jest bardzo cicho, w Maździe przy tej prędkości pojawia się szum znad górnej krawędzi drzwi, wyraźny ale nie jakiś strasznie uciążliwy.
Skoro tak, to po co płacić o 30-40% drożej za BMW?
OK, jest jedna istotna różnica techniczna, to znaczy Mazda to FWD, a BMW to AWD, jednak podczas jazdy po mazowieckich nizinach, szczególnie w sezonie wiosenno-letnim, to kompletnie bez znaczenia.
Zapłacić za image?
Na pewno tak. Nowe auto BMW to wóz premium, który wyraźnie mówi „nie każdego stać na to aby mną jeździć”.
To jednak kij z dwoma końcami, bo wprawdzie można zagrać na nosie nielubianemu sąsiadowi, ale za to lubiany sąsiad też może zacząć nas omijać…
Zgoda, czasem zawód czy pozycja społeczna stanowi jakąś presję aby korzystać z dóbr luksusowych, jakim jest samochód z segmentu premium. Ale mnie to szczęśliwie nie dotyczy.
Więc cóż, potestuję ten samochód dokładniej, a za kilka tygodni ocenię ponownie, czy będę go oddawał do wypożyczalni z żalem czy bez.
Re: Auto dla dziada
Ciekawym twojego porównania , mnie Mazda nie zachwyciła jak Ciebie .
Owszem, bardzo fajny samochód , bardzo wygodny , oszczędny i bardzo fajnie wykonany .
Ale jak dla mnie to prowadzenie BMW jest bez porównania , półka wyżej jak nic , może na autostradzie jest porównywalnie ale zakręty to nie domena mazdy
Owszem, bardzo fajny samochód , bardzo wygodny , oszczędny i bardzo fajnie wykonany .
Ale jak dla mnie to prowadzenie BMW jest bez porównania , półka wyżej jak nic , może na autostradzie jest porównywalnie ale zakręty to nie domena mazdy

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Auto dla dziada
Piter 35,
bo ja wiem czy zakręty są domeną 525d xDrive Touring?
Jakoś nadal nie mogę się do tego przekonać.
Jest poprawnie, ale bez szału.
Może dlatego, że to auto jest jeszcze na zimowych oponach?
A może dlatego, że nadal mam w pamięci jak w zakrętach zachowuje się S-Max?
Sam nie wiem.
W każdym razie jeszcze jakiś czas będę tą bawarę testował. Może kilka drobiazgów, które mnie nadal irytują kiedyś przestaną irytować?
Może przekonam się o jakiś zaletach, których jeszcze nie odkryłem?
A za dwa tygodnie czeka mnie znowu dłuższa trasa za kierownicą tej nowej Mazdy 6.
To fajnie, bo będę miał porównanie zupełnie na świeżo.
Może faktycznie zauważę większe różnice, po kilku tygodniach jeżdżeniam beemką.
Zobaczymy.
A z zupełnie innej beczki, taka ciekawostka:
- altruistyczna decyzja SIP:
http://www.samar.pl/__/47/i/76993/t/1/D ... cale=pl_PL
Gdybym potrafił przewidzieć miesiąc temu, że priorytetem firmy SIP w trzeciej dekadzie marca będzie "w pierwszym rzędzie ułatwienie sympatykom marki wejścia do grona posiadaczy samochodów Subaru", to może faktycznie zamówiłbym teraz tego forka xt?

bo ja wiem czy zakręty są domeną 525d xDrive Touring?
Jakoś nadal nie mogę się do tego przekonać.
Jest poprawnie, ale bez szału.
Może dlatego, że to auto jest jeszcze na zimowych oponach?
A może dlatego, że nadal mam w pamięci jak w zakrętach zachowuje się S-Max?
Sam nie wiem.
W każdym razie jeszcze jakiś czas będę tą bawarę testował. Może kilka drobiazgów, które mnie nadal irytują kiedyś przestaną irytować?
Może przekonam się o jakiś zaletach, których jeszcze nie odkryłem?
A za dwa tygodnie czeka mnie znowu dłuższa trasa za kierownicą tej nowej Mazdy 6.
To fajnie, bo będę miał porównanie zupełnie na świeżo.
Może faktycznie zauważę większe różnice, po kilku tygodniach jeżdżeniam beemką.
Zobaczymy.
A z zupełnie innej beczki, taka ciekawostka:
- altruistyczna decyzja SIP:
http://www.samar.pl/__/47/i/76993/t/1/D ... cale=pl_PL
Gdybym potrafił przewidzieć miesiąc temu, że priorytetem firmy SIP w trzeciej dekadzie marca będzie "w pierwszym rzędzie ułatwienie sympatykom marki wejścia do grona posiadaczy samochodów Subaru", to może faktycznie zamówiłbym teraz tego forka xt?

Re: Auto dla dziada
Dziad zamówił
http://moto.onet.pl/nowy-mercedes-juz-w ... erka/j3kr2
http://moto.onet.pl/nowy-mercedes-juz-w ... erka/j3kr2
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Łe myślałem ,że A AMG będzie , ale nudddddaaaaaArno pisze: Dziad zamówił
http://moto.onet.pl/nowy-mercedes-juz-w ... erka/j3kr2

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Auto dla dziada
Niestety A AMG wyskoczył z budżetu. Ito całkiem przzwoicie wyskoczył.
Inaczej może bym się skusił.
Ale za to benzynę wziąłem
Inaczej może bym się skusił.
Ale za to benzynę wziąłem
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Dawali w zestawie ?Arno pisze:Dziad zamówił
http://moto.onet.pl/nowy-mercedes-juz-w ... erka/j3kr2

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Auto dla dziada
Arno, a tu gaciowy blue do wzięcia... to nie może być przypadek ;)
http://otomoto.pl/subaru-impreza-wrx-st ... 81514.html
A tak poważnie to niech dobrze służy nowy nabytek
http://otomoto.pl/subaru-impreza-wrx-st ... 81514.html
A tak poważnie to niech dobrze służy nowy nabytek

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Re: Auto dla dziada
Arno,Arno pisze:Dziad zamówił
http://moto.onet.pl/nowy-mercedes-juz-w ... erka/j3kr2
ta nowa C-Klasa mocno ucieka do przodu konkurencji!

Re: Auto dla dziada
Hueh, bedziemy mieli testera na forum, nowy model, trzeba iterowac na kliencie..
Oczywiscie graty zarowno furacza jak i odwagi.
Edit: buhaha smieje sie po kliknieciu linka: uzylem slowa 'tester' w peioratywnym znaczeniu, majac na mysli fakt, ze merc zwalil na Ciebie brudna robote, a tu sie okazuje, ze testerem byc jest trendy, nawet pani owad z linka zostala testerka :)
Wrzucaj spec!
tu duzo zalezy od kierowcy. to auto ma daleko limity (choc swoje wazy, to fakt).
Oczywiscie graty zarowno furacza jak i odwagi.
Edit: buhaha smieje sie po kliknieciu linka: uzylem slowa 'tester' w peioratywnym znaczeniu, majac na mysli fakt, ze merc zwalil na Ciebie brudna robote, a tu sie okazuje, ze testerem byc jest trendy, nawet pani owad z linka zostala testerka :)
Wrzucaj spec!
Лукашэнка pisze: Może dlatego, że to auto jest jeszcze na zimowych oponach?
A może dlatego, że nadal mam w pamięci jak w zakrętach zachowuje się S-Max?
Sam nie wiem.
tu duzo zalezy od kierowcy. to auto ma daleko limity (choc swoje wazy, to fakt).
Re: Auto dla dziada
Arno, a też tak będziesz te nogi wystawiał? 

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Auto dla dziada
gregski, zawsze dużo zależy od kierowcy.gregski pisze:tu duzo zalezy od kierowcy. to auto ma daleko limity (choc swoje wazy, to fakt).Лукашэнка pisze: Może dlatego, że to auto jest jeszcze na zimowych oponach?
A może dlatego, że nadal mam w pamięci jak w zakrętach zachowuje się S-Max?
Sam nie wiem.
Ja nie szukałem w tym aucie limitów. To mógłbym próbować (nieudolnie) robić na jakimś torze lub lotnisku, a na razie nie byłem.
Piszę o moich wrażeniach z cywilnej jazdy tą beemką vs Mazda 6.
Samochody o zbliżonych wymiarach, ale różnica w masach własnych kolosalna (BMW 525d xDrive Touring: 1825 kg, Mazda 6 2.2d A/T SkyPassion kombi: 1430 kg), I niestety ani dużo większa moc silnika, ani napęd xDrive, ani różne zaawansowane systemy w bawarze, nie są w stanie zmienić faktu, że w porównaniu z Mazdą, to jest ciężka amfibia.
Zgoda, fakt, że w szybkim zakręcie beema dużo mocniej pochyla się niż Mazda, albo Ford, nie oznacza, że zaraz wypadnie z toru jazdy.
Ale to zachowanie, plus tyłek, który ma kiepskie trzymanie na śliskiej tekstylnej tapicerce, zwyczajnie obniżają subiektywną przyjemność z szybkiej jazdy po krętej drodze.

Re: Auto dla dziada
gregski pisze: nawet pani owad z linka zostala testerka :)
celebrytka jest "ryjem" mercedesa od kilku już lat

"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"