Znam takich, których ten tandem nie satysfakcjonuje....vibowit pisze: W domowych warunkach fax zastępuje mi scaner + mail.
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
Zyskuje - wyjątkowo nisko oprocentowany kredyt!jarmaj pisze: Jak zginie albo się przedawni, to jest się parę stów do przodu. Jak nie, to trudno, koszty egzekucji są na tyle małe, że prawie nic się na tym nie traci.
Re: Coś niedobrego
No.. być może są tacy, ale do czego właściwie zmierzasz?FUX pisze:Znam takich, których ten tandem nie satysfakcjonuje....vibowit pisze: W domowych warunkach fax zastępuje mi scaner + mail.
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?p=63022#p63022
Zapytałem, czy masz na numerze komórki najzwyklejszy standardowy fax i jak ustrojstwo połączyć...
Niedlugo wygasa mi umowa z tepsą i wole płacić mniej, niż 40-50 zyli za coś, z czego nie korzystam...
Zapytałem, czy masz na numerze komórki najzwyklejszy standardowy fax i jak ustrojstwo połączyć...
Niedlugo wygasa mi umowa z tepsą i wole płacić mniej, niż 40-50 zyli za coś, z czego nie korzystam...
Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
FUX, to w takim razie kup bramkę Voip i podłącz do niej zwykły fax.
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
A coś bliżej, bo ja jestem analfabetą w tej materii...vibowit pisze:FUX, to w takim razie kup bramkę Voip i podłącz do niej zwykły fax.

Komórki mam w erze.
Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
Voip korzysta z dobrodziejstw Internetu. To nie ma nic wspólnego z komórką.
To tak na szybko.
To tak na szybko.
czarne jest piękne...
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Coś niedobrego
Niestety jakość pozostawia wiele do życzenia, dlatego IMHO lepszym rozwiązaniem dla "tradycjonalistów" jest usługa fax_to_e-mail i odwrotnie.vibowit pisze:Voip korzysta z dobrodziejstw Internetu. To nie ma nic wspólnego z komórką.
To tak na szybko.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Coś niedobrego
Moja uczelnia mnie denerwuje, skreślili mnie z listy studentów, bo prodziekan żąda ode mnie czegoś co on powinien mi dać. Dzisiaj już wkurzył mnie na maksa jak do mnie z pretensją że gdzie jest mój indeks który w zeszłym tygodniu sam wział



Re: Coś niedobrego
ehhh...
Zakupiłem prezent świąteczny dla mojej dziewczyny na ebay'u (parę minut po północy 24.11). Zapłaciłem bezpośrednio po aukcji przez Paypal. Sprzedawca się nie odzywał, więc wysłałem mu maila pytając czy już wysłał i kiedy mam się spodziewać przesyłki. Cisza. Dwa dni później kolejny mail. Cisza. W końcu wziąłem z ebay'a numer do gościa i dzwonie. Odebrał zaspany koleś, który po moim pytaniu o internetową aukcję stwierdził, że nie wie o co chodzi. Zapytałem więc jakim cudem numer pod który dzwonię jest połączony z ebay'owym kontem wystawiającego prezent. Nie umiał odpowiedzieć.
Uznałem więc, że nie ma sensu z nim gadać i wczoraj rano otworzyłem Dysputę w Resolution Centre w Paypalu (dla niewtajemniczonych - jest to taki mechanizm pozwalający na e-mailowy dialog kupującego ze sprzedawcą w przypadku pojawienia się jakichś "ale" potransakcyjnych, w który Paypal się nie wtrąca do maksymalnie 30 dni, kiedy Dysputa jest zamykana automatycznie. Oczywiście w przypadku osiągnięcia porozumienia, można ją zamknąć wcześniej). Szczegółowo przedstawiłem historię i wysłałem. Cisza. Z racji faktu, że to miał być prezent świąteczny raczej mi się spieszy (nie bez znaczenia jest to, że pieniądze mam zamrożone
), także dzisiaj wniosłem już skargę do Paypala. Odpowiedzieli, że wysłali powiadomienie do sprzedawcy i ten ma czas do 13.12 na złożenie wyjaśnień. Paypal ubezpiecza transakcje, także myślę, że prędzej czy później
pieniądze odzyskam, ale po cholerę ta cała szarpanina i nerwy
Nigdy nie miałem złych doświadczeń z ebay'owcami. Zresztą ten sprzedający miał 100% pozytywów (raczej bardziej kupował niż sprzedawał). A tu taki klops.. i to na chwilę przed Świętami. Nawet nie mam złudzeń, że laptop (prezent) przyjdzie, także muszę znaleźć jakiś inny w sklepie...

Zakupiłem prezent świąteczny dla mojej dziewczyny na ebay'u (parę minut po północy 24.11). Zapłaciłem bezpośrednio po aukcji przez Paypal. Sprzedawca się nie odzywał, więc wysłałem mu maila pytając czy już wysłał i kiedy mam się spodziewać przesyłki. Cisza. Dwa dni później kolejny mail. Cisza. W końcu wziąłem z ebay'a numer do gościa i dzwonie. Odebrał zaspany koleś, który po moim pytaniu o internetową aukcję stwierdził, że nie wie o co chodzi. Zapytałem więc jakim cudem numer pod który dzwonię jest połączony z ebay'owym kontem wystawiającego prezent. Nie umiał odpowiedzieć.




Nigdy nie miałem złych doświadczeń z ebay'owcami. Zresztą ten sprzedający miał 100% pozytywów (raczej bardziej kupował niż sprzedawał). A tu taki klops.. i to na chwilę przed Świętami. Nawet nie mam złudzeń, że laptop (prezent) przyjdzie, także muszę znaleźć jakiś inny w sklepie...
Re: Coś niedobrego
Niedobra jest jazda po mokrym na mocno zużytych Dębicach Frigo...dziś mi auto samo podsterownie zjechało z ronda, po drodze wyprzedzając autobus...na szczęście wybrało dobry zjazd 

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
WRC fan, gdzie? Koło Galerii Krakowskiej może? Tam są fajne śliskie ronda. Ostatnio wjechałem bokiem na prawy pas 

Re: Coś niedobrego
So What! pisze: Koło Galerii Krakowskiej może? Tam są fajne śliskie ronda.
Dokładnie tam. Nie wiem jaki tam asfalt położyli, ale AL mógłby tam robić szkolenia jak na płycie poślizgowej

So What! pisze: Ostatnio wjechałem bokiem na prawy pas![]()
No ja też dziś z wewnętrznego wyjechałem

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
Zwróć uwagę na wyprofilowanie ronda. Zwłaszcza tego przy tunelu. Dali wyjątkowo duży spadek na zewnątrz.WRC fan pisze: Dokładnie tam. Nie wiem jaki tam asfalt położyli, ale AL mógłby tam robić szkolenia jak na płycie poślizgowej![]()
Re: Coś niedobrego
Po dzisiejszej wyprawie w okolice Olesna mogę autorytatywnie stwierdzić, że drogowcy dobrze się spisali, czego nie można powiedzieć o kierownikach...
Jedna wiata przsystankowa rozbita, Szmelcwagen golf z letko zdeformowanym przodem po kontakcie z drzewem na łuku drogi w Kluczborku.
No istny miód!

Jedna wiata przsystankowa rozbita, Szmelcwagen golf z letko zdeformowanym przodem po kontakcie z drzewem na łuku drogi w Kluczborku.
No istny miód!

Dolce far niente 

Re: Coś niedobrego
FHD to zło, w dodatku francuskie. Wybrałem się na małą przejażdżkę po błotnistych polnych drogach.
Dawno nie miałem takiego stracha że zaraz gdzieś utknę, zwłaszcza że w podwarszawskich wioskach trudno o traktor
Dawno nie miałem takiego stracha że zaraz gdzieś utknę, zwłaszcza że w podwarszawskich wioskach trudno o traktor

Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Coś niedobrego
cos chrupnelo w drodze do pracy w pleckach i nie moglem dojsc do biura..
pierwszy raz takie cus :(
pozniej jakies zastrzyki, wygrzewanie..

pierwszy raz takie cus :(
pozniej jakies zastrzyki, wygrzewanie..

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
Za mało ruchu widać masz.gregski pisze: cos chrupnelo w drodze do pracy w pleckach i nie moglem dojsc do biura..
pierwszy raz takie cus :(
pozniej jakies zastrzyki, wygrzewanie..
Re: Coś niedobrego
Jest już gdzieś na forum "Kącik hipochondryka", to może jeszcze stworzymy "Forumowe, przychodzi baba/chłop do lekarza" z poradami domorosłych znachorów. 

czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
So What!, przeciwnie.. ostatnio biegam, plywam, sauna raz na tydzien co by rozgrzac troche miesnie, generalnie nie to.
dzieki za zainteresowanie, przejdzie.
dzieki za zainteresowanie, przejdzie.
Re: Coś niedobrego
gregski, twardy czeba byc
,
pomysl czy nie dźwigałeś ostatnio ciężarów jakis bez przygotowania lub w nieprawidłowej pozycji,
felgi stalowe np albo cos innego

pomysl czy nie dźwigałeś ostatnio ciężarów jakis bez przygotowania lub w nieprawidłowej pozycji,
felgi stalowe np albo cos innego

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
No to byłem blisko. Tak to bywa ja się ma mało ruchu i nagle ("ostatnio") próbuje nadrobić zaległości. Zwłaszcza w Twoim wiekugregski pisze: So What!, przeciwnie.. ostatnio biegam, plywam, sauna raz na tydzien co by rozgrzac troche miesnie, generalnie nie to.

Re: Coś niedobrego
Greku, przewiało Cię, przypuszczam.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
To typowe dla przewiania:devlin pisze: Greku, przewiało Cię, przypuszczam.
gregski pisze: cos chrupnelo w drodze do pracy w pleckach