Coś niedobrego

[Piter 35]

pawka35 miałeś szczęście
Tylko twoja reakcja była raczej dziwna a argument twój był jak dla mnie śmieszny, bo to że on łamie prawo nie oznacza ,ze Ty możesz robić tak samo
Bądz czujny jak waszka, bo Pan może się na Ciebie zasadzić

[WiS]

Powyżej 50kmh 500 i 10 nagrody.

Eeee, to luzik. Ale za kolejne 50 nie zabiorą mi dodatkowo prawa jazdy, ani nie spalą na stosie na kieleckim rynku...?

[devlin]

Za kolejne 50, to Cię Toyota zatrudni do teamu rajdowego

[WiS]

devlin, obyś był dobrym prorokiem

Póki co, na początek, mogliby mi się do wachy dorzucić - bo mi znów ostatnio średnia coś ponad 11 wyszła. A koleżanka z roboty, którą podwiozłem do rektoratu, zaparła się,że wróci pieszo
Stanowczo, muszę gdzieś jechać poupalać i spuścić nieco adrenaliny

[Piter 35]

Nie myślałem ,że z Ciebie WiS taki rozbójnik drogowy

[Grzesiek_67]

Kurna,
tak w kominku nahajcowałem, że nie idzie spać. 24 stopnie, uff jak gorąco...

WiS, no musisz . Na zdrowie Ci

Grisza

[hogi]

Powyżej 50kmh 500 i 10 nagrody.

Eeee, to luzik. Ale za kolejne 50 nie zabiorą mi dodatkowo prawa jazdy, ani nie spalą na stosie na kieleckim rynku...?

Mogą skierować wniosek do Sądu wtedy oprócz 10 punktów; grzywna do 5 tyś.

[FUX]

grzywna do 5 tyś.

Ostatnio usłyszalem od drwali, że leśniczy znalazl koło parkingu leśnego jakieś śmieci, w ktorych były bilingi z adresem.
Działka j.w.


Notabene, za mała. Ilość śmieci pokazująca się ostatnio w lasach przeraża!!!!

[citan]

devlin, obyś był dobrym prorokiem

Póki co, na początek, mogliby mi się do wachy dorzucić - bo mi znów ostatnio średnia coś ponad 11 wyszła. A koleżanka z roboty, którą podwiozłem do rektoratu, zaparła się,że wróci pieszo
Stanowczo, muszę gdzieś jechać poupalać i spuścić nieco adrenaliny

To musisz kupić sobie Imprezę automata 2.5l. Pali tyle samo, ale nie da się szybko jeździć.

[WiS]

Mogą skierować wniosek do Sądu wtedy oprócz 10 punktów; grzywna do 5 tyś.

To chyba można zamienić na areszt, jakby co...?

musisz kupić sobie Imprezę automata 2.5l. Pali tyle samo, ale nie da się szybko jeździć.

O, nie!
Spalanie samo w sobie nie jest problemem, na szczęście... - bardziej mi wstyd, bo siwy włos na głowie, a zachowuję się za kierą jak napalony osiemnastolatek... Ale Yarkiem trudno jest jeździć statecznie i dostojnie. Dziś biorę Suzuki

[vibowit]

Ehhh....
Siedzę w Łodzi w Instytucie Medycyny Pracy. Badanie mojej Mamy miało się rozpocząć o godzinie 11:00. Niestety pani doktor nie dotarła jeszcze. Ma problemy z korkami, czy coś. Jest po 12:00. Szczegół, że moja Mama tłukła się tutaj z końca Polski i jeszcze dzisiaj musi wrócić do domu.

Uwielbiam państwową służbę zdrowia i jej szacunek dla pacjentów.

[citan]

vibowit, gdzie jest ten instytut? Daleko od Fabrycznego?

[vicu]

kolejny szczegol, ze cale to badanie to jedna wielka farsa. Ganiaja nam Mame z jednego miasta do drugiego

[Piter 35]

Niestety Polska służba zdrowia to jedno wielkie dno i upadek

[devlin]

Spróbuj się leczyć w UK, tak dla porównania.

Ile innych służb zdrowia znasz, tak z ciekawości? Ale tak z autopsji?

[Azrael]

NHS w UK to dopiero dno i 2 metry mułu...

[Piter 35]

Ile innych służb zdrowia znasz, tak z ciekawości? Ale tak z autopsji?

Osobiście miałem styczność tylko z naszą , natomiast mam rodzinę w niemczech i powiem krótko jesteśmy sto lat za murzynami ( nic do nich nie mam ).
Podejście do pacjenta , formy leczenia i profilaktyka jest u nas tragiczna
Do momentu kiedy człowiek nie jest poważnie chory to sobie nie zdaje sprawy jakie koszmarne sytuacje go czekają od biurokracji poprzez łapówkarstwo po ignorancję
dziękuje Bogu ,że jeszcze jestem zdrowy

[devlin]

Niemcy to nie jest najszczęśliwszy przykład, biorąc pod uwagę zamożność społeczeństwa.

Chciałem tylko przypomnieć, że trawa po drugiej stronie płotu jest zawsze znacznie bardziej zielona, a opieranie się na opowieściach ludowych nie zawsze daje pełny obraz zjawisk. Choć - powtarzam - Niemcy nie są dobrym przykładem, bo tam jest chyba najlepsza opieka lekarska na świecie. Może Gal mnie skoryguje.

[Piter 35]

Mam pytanie :
czy ktoś z forum miał stycznośc z prywatną opieką ( mam na myśli historię tego typu ,że płacisz jakieś tam 200 zł na mięsiąc i chodzisz do prywatnej przychodni ) jak to wygląda

[Azrael]

Piter 35, ja nie korzystam z państwowej słuzby zdrowia od jakichś 7 lat więc mam styczność, a co chciałbyś wiedzieć?

[devlin]

Ja też od ponad 10 lat nie korzystam z państwowej służby zdrowia i mam opiekę wykupioną w http://www.cmlim.pl i jestem bardzo zadowolony.

Wygląda to tak, że umawiasz się do specjalisty na dziś, jutro lub pojutrze np na 9:45am, przychodzisz na 9:40am, czekasz 5 minut, z automatu bierzesz sobie darmową kawę z mlekiem, czekasz te pozostałe dwie minuty i wchodzisz do gabinetu. Jest czysto, schludnie, lekarze Ci sami co w państwowych placówkach, ale jakoś tacy zupełnie inni - patrzą na Ciebie życzliwym okiem etc. Jeżeli jeszcze nie masz czegoś podobnego, to znaczy, że od czasów drugiej wojny światowej ukrywałeś się w lasach w okolicach Radomia.

[damaz]

a w recepcji są panie, które są miłe i na prawdę pomagają

[naLeśnik]

Niestety Polska służba zdrowia to jedno wielkie dno i upadek

to niegrzeczne tak generalizować, jest wiele osób które wyprówają flaki i uczą się przez całe życie żebyś w chwili nieszczęścia mógł na kogoś liczyć
A środowisko lekarskie to taki sam fragment społeczeństwa jak prawnicy, urzędnicy, kelnerzy czy sprzedawcy pieczywa - wszędzie zdarzają się nieuki, ignoranci i impertynenci

[devlin]

Naleśnik, masz 100% racji. Swołocz jest wszędzie.

A co do tych prywatnych przychodni - w sprawach prostych i średnio skomplikowanych, wszystko jest super. Na czas, miło, ładnie, kolorowo. Ale jak coś się naprawdę sypnie, to tylko państwowa służba, nie ma przebacz. Prywatni (nie jest to do końca prawda) nie zoperują Ci serca albo płuc. A już na pewno nie za 200 zł miesięcznie.

[Piter 35]

Piter 35, ja nie korzystam z państwowej słuzby zdrowia od jakichś 7 lat więc mam styczność, a co chciałbyś wiedzieć

Przymierzam się do wykupu tego typu ubezpieczenia ( Devlin a ile płacisz miesięcznie ),
tematu jeszcze nie rozpracowałem .
A jak jest z jakimiś poważniejszymi sprawami , mam na myśli jakieś wypadki czy poważniejsze choroby powiązane z operacjami
Domyslam sie ,że to pewnie zależy od kwoty ubezpieczenia ale jakie to sa kwoty
Dalej najlepiej to było by wykupic taka firme, która ma dużą ilość przychodni w całym kraju, coś polecacie