Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 gru 2008, o 22:24

Bilex pisze:Wróciłem od dentysty właśnie - czuje się jakby mi kto w ryj dał... :evil:
Pewnie znieczulenie wziąłeś.



Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 gru 2008, o 22:31

So What! pisze:
Bilex pisze:Wróciłem od dentysty właśnie - czuje się jakby mi kto w ryj dał... :evil:
Pewnie znieczulenie wziąłeś.
Ani chybi... :giggle:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 gru 2008, o 23:08

Bilex pisze: Ani chybi... :giggle:
Błąd. Ja wolę bez znieczulenia. Lepiej się potem funkcjonuje.

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 11 gru 2008, o 23:12

No niby tak, ale w trakcie gorzej... :-)
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:12

Na spacerze jakiś puszczony luzem rottweiler rzucił się i zagryzł psa Magdy...szok ;-(

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:14

Coooo??? Pies Magdy nie żyje? :o

Bardzo współczuję straty jak i przeżycia czegoś takiego :-( . Policja była?
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:19

Doxa pisze: Coooo??? Pies Magdy nie żyje? :o
Niestety :-( Biedna Zuza, 16 lat na karku miała i nieźle się trzymała...nie miała szans (pudelek miniaturka).

Doxa pisze: Policja była?
Z tego co wiem to nie - ale jest jakiś papier od weterynarza - jutro będę wiedział więcej, bo dowiedziałem się telefonicznie :-/

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:25

:o no to nie fajnie. Jak dla mnie za takie coś to właściciela powinni zamknąć

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:29

WRC fan, wyrazy dla Magdy :-(

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:29

Koszmar :-| .
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:32

WRC fan, a takiego właściciela to bym sam podetknął jego psu pod paszczę... :evil: :x

Eeech. ;-(

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:33

Michał - trzymajcie się ciepło.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:50

Szok! :o

Ale ludzka głupota nie zna granic - niestety wyprowadzanie psów na smyczy to jakaś ujma na honorze tych debili jest chyba.
Spotykam się z tym 3 razy dziennie... co kosztuje mnie powyrywane barki na ogół :roll:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 01:52

Bilex pisze: jakaś ujma na honorze tych debili

Nie mówiąc o sprzątaniu kup po swoim psie :x

liwit
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: A6 vel Odi
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 09:33

WRC fan pisze:Na spacerze jakiś puszczony luzem rottweiler rzucił się i zagryzł psa Magdy...szok ;-(
Jak można puszczać takie psy luzem :o .
Szczerze współczuję Magdzie ;-(
- Bagażnik nigdy nie jest wystarczająco duży /by Bilex/

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 10:45

WRC fan, co za koszmar ... trzymajcie się mocno!

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 10:50

liwit pisze: Jak można puszczać takie psy luzem .

Żadnych psów nie powinno się puszczać luzem na terenie ogólnodostępnym. Z moich obserwacji wynika, że te najmniejsze są pod tym względem najgorsze, bo zaczepiają te większe na smyczy i w kagańcu. Poza tym małe wypierdki najczęściej rzucają się na człowieka, oczywiście osoba dorosła sobie bez problemu poradzi, ale w konfrontacji z małym dzieckiem systuacja wygląda inaczej. Często się zdarza, że takie coś podbiega do mojego dziecka i ujadając próbuje kąsać za nogi, mam wtedy ochotę ubić stwora, ale przecież to nie wina zwierzęcia tylko jego głupiego właściela :evil:
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

naLeśnik
4 gwiazdki
Lokalizacja: inąd
Auto: destrukcja
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 10:57

zgadzam się, żaden pies nie powinien być puszczany luzem na spacerze. Nawet jeśli jest wielkości chomika. Kiedyś jak jechałem na rowerze to podleciał do mnie jakiś pies i złapał mnie za buta - to jest niedopuszczalne! A pani, właścicielka stwierdziła tylko że przecież on sie chciał pobawić - masakra :o

WRC fan współczuję, szkoda psiny

misioo
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdynia
Auto: SuBEARu
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 11:16

WRC fan, wyrazy ... :-(

Jakiś czas temu z powodu psów zrezygnowałem z biegania po lesie - 2 razy było blisko a raz jak zwróciłem starszej pani uwagę, że warczący na mnie piesek (rottwailer OIDP) powinien być na smyczy i w kagańcu bo się może policja zainteresować to o mało co nie zostałem poszczuty :x

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 11:19

Nam ostatnio jakaś pani zwróciła uwagę, że pies nie powinien biegać luzem.... Tyle tylko, że jej koń też biegał luzem

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 11:21

Ja u siebie na wsi też psa puszczam luzem.
czarne jest piękne...

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 11:36

vibowit pisze:Ja u siebie na wsi też psa puszczam luzem.
Jeśli są ku temu warunki, to oczywiście że jest to wskazane dla psa.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 11:38

Ja sam - z psami biegającymi luzem jakoś nie miewam problemu. Szczerze mówiąc, nie wiem czemu - ale mnie wszystkie psy lubią. Nawet te, które nie powinny, czyli szkolone i przeznaczone do ataku na mnie 8-)

Natomiast zdarzało się, że jakieś jamniki atakowały mi dziecko i/lub żonę ewentualnie jakeś dobermany - psa rodziców, którego wyprowadzałem.
Zwracanie uwagi durnym właścicielom w takich sytuacjach mija się z celem - niestety jedynym ratunkiem jest przemoc wymierzona natychmiast w psa-agresora. Kiedyś realizowałem ją (przepraszam niniejszym obrońców i miłośników zwierząt :oops: ) bardziej brutalnymi metodami, na szczęście potem odkryłem skuteczność działania gazu... i teraz wyposażam rodzinę w małą tubeczkę, a i sam wrzucam w kieszeń, gdy wychodzę z psem mamy.

Problemy się skończyły. Owszem, czasem oprócz spryskania psa trzeba też zagrozić właścicielowi, który leci z daleka z pyskiem, że mu pupila krzywdzę... :whistle:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 11:40

WuRC - wyrazy dla Magdy :(





A tymczasem.... RIP SWRT :(

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Coś niedobrego

Post 16 gru 2008, o 12:28

Konto usunięte pisze:
Bilex pisze: jakaś ujma na honorze tych debili

Nie mówiąc o sprzątaniu kup po swoim psie :x
Z tymi kupami to dyskusyjna sprawa jest...

No bo w co je zbierać? W torebki - odpowie ktoś.
Jakie? No plastikowe.
Ile rozkłada się psia kupa - z 7 dni?
A torebka? 400 lat...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

ODPOWIEDZ