Trzeba było poszukać po nazwie tematugregski pisze: gdzie sie na forum o narciochach pisze?
chodzi o miejscowki...


Jest jeszcze temat wymarły: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... &sk=t&sd=a
Trzeba było poszukać po nazwie tematugregski pisze: gdzie sie na forum o narciochach pisze?
chodzi o miejscowki...
toć napisałem, że od takich najlepiej szybko uciekać ... i ile warunek pierwszy (odstęp od tych z przodu) pozwala :)Arno pisze: tych za sobą w żaden sposób
Zaprzeczyć się nie da, ja też się ślizgam, głównie za światłami, najczęściej na pasie włączeniowym (jak główny jest pusty).Arno pisze: Na wyślizganym lodzie na światłach wszyscy się ślizgali, w tym subaru!!! Niemożliwe!!! A jednak.
Nikt, ale to nikt nie mówił mi jak mam jeździć, nie migał nie trąbił, nie nic, a kilkaset km od poniedziałku zrobiłem (wiadomo, że nie czekałem grzecznie aż mili państwo przede mną osiągną magiczne 40kph). Jestem zaskoczony tą sytuacją (pamiętam poprzednie sezony), ale zupełnie mi nie przeszkadza. Nawet nie odśnieżyłem klapy, nie widać co przejechało (tablice takArno pisze: Przynajmniej mogą dumni posiadacze SUBARU mieć wątpliwą sytuację, że ktoś może miał minę. Sugeruję mniej brandzlu
Arno, za Twojej młodości, a mojego szczenięctwa było tzw. pospolite ruszenie. Wszystkie samochody ciężarowe i autobusy wyposażano w pługi, ale wówczas były one (te pojazdy) państwowe więc "niczyje" i nikt nie przejmował się dodatkowym spalaniem, amortyzacją itp. Dzisiaj każde przedsiębiorstwo jest już prywatne i liczy wydatki.Arno pisze: Zmienil sie system odsniezania. Za mojej mlodosci jak sypalo, odsniezali. i jezdzili caly czas.
FUX pisze: Najczęściej robi sie ryczałt za odsnieżanie, tak więc nie ma interesu jeździc na okrąglo...
Oczywiscie, ale pierwsze zdanie dotyczące ryczałtu dotyczy raczej całej RP.FUX pisze:rrosiak, RP to nie tylko Warsiawa...
śniegu najebało (mały 5150 pisze: Jak można napierdolić 5 bitych stron przez 24 godziny czy Wy macie jakieś inne życie poza laptopem