Poradnik młodego komputerowca

[Chloru]

Wszystko tylko nie nowego ThinkPada imho. Z korpolapkow chyba najlepsze doświadczenia miałem z Dellem.

[Godlik]

Ja z korpolapków użytkowałem już 2x Della i 2x HPka. W sumie nie miałem żadnych problemów, ale wiem że były jakieś problemy jak przeszli u nas na HPeki i jakaś pierwsza seria padała na potęgę.

[Chloru]

Godlik ja w swoim HP nienawidzę klawiatury. W Dell jest ok. Poza tym serwis Della wymiata w razie czego.

[rrosiak]

Jeden dysk wymieniony na optyczny

Na jaki

[FUX]

rrosiak, sie nie bocz.
SSD.

[Konto usunięte]

Wszystko tylko nie nowego ThinkPada imho. Z korpolapkow chyba najlepsze doświadczenia miałem z Dellem.

A ja wręcz przeciwnie. Z mojego X1 Carbon jestem zachwycony. Poprzedni T430 był też idealny. Dziecko używa bodaj E460, ojciec E5xx. Wszyscy zadowoleni, bezawaryjni.
Jeśli jesteś w stanie więcej powiedzieć o serwisie, niż o produkcie, to ja bym się zastanowił

[siewcu]

im więcej patrzę, tym gorzej - za dużo tego sprzętu jest po prostu... a z makiem najgorsze jest to, że tam się nie da nic wymienić - nawet jak bateria zdechnie, to jest problem. no i te porty thunderbolt... najgorsze jest to, że ten temat musi przejść przez dotację z urzędu pracy - i tu się robi lekki problem. z drugiej strony i tak najwięcej sensu miałoby poskładanie stacjonarki do pracy, bo w cenie macbooka dałoby radę ogarnąć bardzo szybkiego kompa z monitorem...

[Chloru]

A ja wręcz przeciwnie. Z mojego X1 Carbon jestem zachwycony. Poprzedni T430 był też idealny. Dziecko używa bodaj E460, ojciec E5xx. Wszyscy zadowoleni, bezawaryjni.
Jeśli jesteś w stanie więcej powiedzieć o serwisie, niż o produkcie, to ja bym się zastanowił

Fido - T440s - padło po 15 miesiącach na amen. Może miałem pecha ale kolega jakiegoś domowego Lenovo tez miał zmasakrowanego (zawiasy matrycy i okolice lubiły popękać). Oprócz tego, że padł to obudowa podostawała dziwnych pajączków (takie pęknięcia się pojawiły mimo normalnego traktowania). Oczywiście nie uznane na gwarancji po wysłaniu zdjęć. Jedno co muszę przyznać, że klawiaturę Lenovo miało najlepszą ze wszystkich laptopów jakie miałem do tej pory.

Co do serwisu Della (miałem chyba z 4 czy 5 lapków na przestrzeni ostatnich 7 lat). Jeden - dysk zaczynał niedomagać. Telefon do serwisu i następnego dnia miałem wymieniony dysk. Drugi przypadek - taczpad nie działał w laptopie po wyjęciu z pudełka. Telefon na infolinie - Pan pyta czy umiem trzymać w ręku wkrętak. Mówię, że tak. Poprowadził mnie za rękę co po kolei rozkręcić. Po drodze zadałem pytanie - co będzie jak połamię ramkę trzymającą klawiaturę. Pan odpowiada, że wyśle mi nową. Okazało się, że była poluzowana taśma do taczpada. Laptop dalej działał bez zająknięcia. IMHO Dell ma najlepszy serwis tak jak mleko ma najszybszy transport

[siewcu]

A ja mam z oboma markami dobre doświadczenia, choć oba kupiłem używane... Thinkpad T60 - laptop z 2007 roku, kupiony w 2009, działa do dzisiaj. Z napraw/wymian - uszkodzony przeze mnie dysk, plus padnięty napęd - awaryjna matshita. Dell E6510 - kupiłem w stanie rozkładu, co trzeba było dokupiłem używane - dysk, matryca, bateria, klawiatura... Produkcja 2010, kupiłem w takim stanie w 2014, działa cały czas i nie ma żadnych problemów. Zakupu Macbooka się boję, jak wszedłem na konfigurator w Proline, to za 500 zł więcej niż koszt mocniejszego Pro 15 cali + 500 zł wychodzi komputer z najwyższym i7, 32 GB RAM, dysk NMVe 512 GB, GTX 1080 Ti i monitor 23,8" 4K Della... Wiem, że porównanie stacjonarki do laptopa to średnia opcja, ale... Mam coraz większe wątpliwości czy jest sens brać tego Macbooka i nie spróbować na ryzyko czegoś standardowego i niezbyt używanego linuxa.

[FUX]

Jeżeli nie jesteś przekonany, nie bierz. W Poznaniu czy Wroclawiu ostatnio widziałem jeszcze poprzednie modele z wymiennymi bebechami.
https://allegro.pl/laptopy-apple-77915? ... 0&order=pd
wybieraj, szukaj...

[gregski]

uzywam od 2012 tego:

bateria po ponad 650 cyklach ladowania zglosila sie do wymiany, ale trzyma jeszcze ponad 3h webbrowsu..
nowa dzialala grubo ponad 5..
patrzylem jakie mam opcje - moge samemu odkleic i wymienic za 50 € z ebay lub isc do apple i wymienic za 229€..
komp kosztowal nowy 2,4k€ i kupil bym go jeszcze raz, poza upierdliwa wymiana baterii nie ma wad.

[siewcu]

Tyle że ja potrzebuję sprzęt na fakturę - na to dostaję dotację z urzędu pracy... No i w związku z tym musi to być nowe i na fakturę, bo z wszystkiego się trzeba później rozliczyć co do grosza... Stąd niestety problem z używkami. Z tego co wiem, to z profilu firmy, którą mam założyć jest realnie opcja na przyznanie dotacji na komputer za jakieś 10 tysięcy - ale nówka na fakturę... Czyli zostaje tylko nowy Macbook Pro, jeśli by się trzymać Apple. Jeśli nie, wybór jest większy - ale jak zacząłem patrzeć na Thinkpady, Latitudy czy Precisiony to jest masakra, żeby coś wybrać. Procesorów kilka, ilość RAMu różna, karty graficzne i dyski to samo... Oczopląsu można dostać. Ale z czasem pracy takim jak na Macbooku to już ciężko, bo mało który tyle trzyma - z drugiej strony, kiedyś jeszcze maci miały starsze niż reszta procesory i całą resztę sprzętu, i pewnie dalej tak jest, bo nie ma oficjalnie podanej informacji o modelu procesorów... Im więcej się zastanawiam tym głupszy jestem :) Jeszcze inną kwestią jest MacOS, który przedłuża cykl życia sprzętu - kolega ma maka z 2010 roku i na aktualnej wersji systemu działa szybko... A u mnie, na laptopie z tego samego roku, Windows 10 zaczął działać normalnie dopiero po włożeniu SSD...

[euyot]

Yyyuu. Urzad pracy w Polsce jest w stanie dac 10 tys na komputer?
Nie no, trzeba z tego kraju uciekac.
A wniosek przewiduje zakup sztuk kilku?

[FUX]

siewcu, a z linków na alle faktury nie dają?

[gregski]

Siewcu, nie namawiam na uzywke, tylko raportuje jak to sie sprawuje przez lata.

[siewcu]

Yyyuu. Urzad pracy w Polsce jest w stanie dac 10 tys na komputer?
Nie no, trzeba z tego kraju uciekac.
A wniosek przewiduje zakup sztuk kilku?

Byłem, pytałem - ogólnie wysokość dotacji to jest do 25,5 tysiąca zł, a co w to wejdzie zależy od tego co to za firma, jakie perspektywy rozwoju, jaka branża itd - i dopiero wtedy są rozpatrywane konkretne rzeczy. Z tego co mi powiedziała pani, z którą rozmawiałem, to jak najbardziej jest szansa na taki komputer, jeśli jest to firma w branży IT i będę miał jakieś kwalifikacje do otwarcia takiej firmy - pod warunkiem, że dobrze uzasadnię taki wybór. Takie dotacje to bardzo dobra rzecz w przypadku osoby takiej jak ja, gdzie nie mam na koncie odłożonych pieniędzy na otwarcie firmy i zakup potrzebnego sprzętu... Komputer, monitor, biurko, drukarka/urządzenie wielofunkcyjne, telefon, i cała reszta sprzętu mieści się w tej dotacji. Nie płacą tylko za usługi abonamentowe, typu telefon, internet, wynajem biura, leasing sprzętu etc. A biorąc pod uwagę fakt, że kurs mam, to szansa na otrzymanie tej dotacji jest. Choć ciekawostka jest przy dotacji z PFRON - tam dotacje dają do kwoty ponad 60 tysięcy, choć najważniejszą różnicą jest to, że przy dotacji z PFRON trzeba mieć firmę otwartą przez minimum 2 lata, przy dotacji z PUP tylko rok. I... nie, nie przewiduje zakupu kilku sztuk - z wszystkiego trzeba się rozliczyć i dobrze uzasadnić konieczność zakupu danego sprzętu.

[komor]

komp kosztowal nowy 2,4k€ i kupil bym go jeszcze raz, poza upierdliwa wymiana baterii nie ma wad.

Ma tę samą wadę, co wszystkie od czasu wprowadzenia „ekologicznych” lutów – odkleja mu się karta graficzna. W Polsce nie zawsze udaje się za darmo wymienić, nawet na gwarancji, bo nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz.

z drugiej strony, kiedyś jeszcze maci miały starsze niż reszta procesory i całą resztę sprzętu, i pewnie dalej tak jest, bo nie ma oficjalnie podanej informacji o modelu procesorów...

Raczej mają najnowsze dostępne, czasem wcześniej niż inni producenci, tyle że Apple aktualizuje sprzęt nie częściej niż raz na rok, zawsze się więc znajdzie jakiś producent, który za chwilę ma już coś nowszego, chyba że będziesz kupował Macbooka niedługo po premierze nowego modelu. Bywa też tak, że kalendarze Intela i Apple pechowo się nie zejdą, że Apple wypuszcza coś nie czekając dłużej na nowość Intela. Zdaje się ta przypadłość dotknęła też ostatnio Microsoft Surface Desktop.

Co do dokładnej informacji o prockach, to Anandtech, ArsTechnica i wszystko masz na dłoni, z omówieniem co jest super, a co do bani i (najważniejsze) dlaczego. Konkretnie taczbarowe Macbooki tutaj: https://arstechnica.com/video/2016/11/t ... -reviewed/

Ganimy: https://arstechnica.com/apple/2016/11/t ... -and-more/
Chwalimy: http://www.computerworld.com/article/31 ... aptop.html

[siewcu]

Wychodzi na to, że jest ganione za konstrukcję i brak możliwości naprawy w domu, a chwalony za szybkość działania... I właśnie to mnie kieruje w stronę maka, bo za takie pieniądze ciężko znaleźć laptopa, który będzie miał taki procesor i dysk NVMe... Choć taki Dell: http://www.kuzniewski.pl/p33423,dell-pr ... cenie.html jest ciekawą alternatywą, no i karta graficzna która by pozwoliła w coś zagrać - bo na maku można co najwyżej pomarzyć o graniu. No i gwarancja - 3 lata na Della i rok na Apple, to już spora różnica.

[FUX]

siewcu, w Krakau są serwisy alternatywne . Robili mi tc.
Na maka se może serwis za free przedłużyć.

[siewcu]

ja wiem, że są alternatywne, ale im dłuższa gwarancja tym lepiej - w dellu można to do 5 lat nawet przedłużyć... a w maku takiej opcji nie ma, tylko ubezpieczenie wchodzi w grę, ale to jakieś dziwne pieniądze kosztuje...

[komor]

Te nowe posklejane klejem Macbooki to tylko z AppleCare, który co prawda swoje kosztuje, ale daje 3 lata spokoju. O graniu można zapomnieć, chyba że w Minecrafta lub UrbanTerror. Serwisy alternatywne owszem potrafią naprawić rzeczy posklejane przez Apple, ale łatwo nie jest, w każdym razie pamięci łatwo się nie rozszerzy, można myśleć co najwyżej o wymianie dysku na większy za jakiś czas.

Ja trzymam się ostatniego przed-retinowego Macbooka 13 (2012), ekran mały, ale głównie i tak pracuję na zewnętrznym, nie mam odklejającej się grafiki (trzynastki mają tylko intelowe grafiki wbudowane), za to i7 2.9 GHz, dysk i Superdrive i tak wymieniłem na SDD+HDD i mam w miarę rześki komputer do pracy w Lightroomie i Photoshopie. Takie mocno wypasione modele 2012-13 w dobrym stanie, ostatnie bez kleju, chodzą po 3-4 tysie, w zależności od konfiguracji, 15-calowe też są, grafikę przeważnie mają już albo wymienioną, albo już się nie odklei, skoro nie zrobiła tego po paru latach.

Kupując nowy na fakturę, z dotacji, bierz AppleCare. Nie wiem na ile mocny komputer potrzebujesz, siewcu, grafika? wideo? ale do niezbyt wymagających zadań nawet podstawowy w miarę model bez problemu da radę. 8 GB RAM do większości zadań wystarczy, 16 GB to już wypas, lepiej do procka coś dołożyć, choć oczywiście wszystko zależy do czego i co się używa.

[Gootek]

ja wiem, że są alternatywne, ale im dłuższa gwarancja tym lepiej - w dellu można to do 5 lat nawet przedłużyć... a w maku takiej opcji nie ma, tylko ubezpieczenie wchodzi w grę, ale to jakieś dziwne pieniądze kosztuje...

siewcu,
a faktycznie będziesz wykonywał na laptopie tak wymagające zadania, że są Ci potrzebne najdroższe podzespoły i do tego jeszcze wyświetlacz 4K?
OK, gregu zachwala maka, na którego "wydał" 10 koła, ale jak znam życie, to nie koniecznie z własnej kieszeni...
W sumie to Twoja sytuacja też jest taka, że masz wydać nie swoje.... no i jasne, że kusi, by wydać ile się da.
Ale jeśli to nie musi być tylko sam laptop, to wybrałbym jednak laptopa z 13-14 calowym ekranem, żeby nie tracić waloru mobilności, i nie za 10 tys netto, tylko powiedzmy za 6 tys, a do tego dokupiłbym jakiś wypasiony monitor 32", np
http://www.komputronik.pl/product/30349 ... =affiliate
- a co, jak szaleć to szaleć...
i w sumie otrzymałbym zestaw naprawdę pozwalający na więcej, niż sam 17-calowy laptop.

[Konto usunięte]

Wszyscy tu doradzają w najlepsze. A do czego ten laptop ma służyć? Skoro płaci urząd, to chyba zostało dobrze określone w biznesplanie

[siewcu]

Do czego? Do programowania. Zasobożerne środowisko napisane w Javie. Ale jak urząd za to płaci, to chciałbym kupić coś, co wystarczy sprzętowo na jak najdłużej... Monitor i tak do tego będzie, znalazłem już coś sensownego. Ja po prostu nie lubię zmieniać sprzętu, wolę kupić raz a porządnie i mieć na długo, a nie słabszy/starszy i zmieniać szybciej... Choć to ma sens z punktu otwierania firmy, bo zawsze jakieś koszty do wrzucenia. Im dłużej się rozglądam po sprzęcie tym trudniej coś znaleźć, bo ciągle jakieś inne pomysły do głowy wpadają. A sprzęt jakiś specjalnie mobilny nie musi być, bo to będzie co najwyżej przenoszone z domu do biura i do domu w plecaku, tak chodziłem jakiś czas ze swoim laptopem i nie było problemu. No i dochodzi do tego kwestia taka, że niby zacznę od programowania, ale nie wiem co będzie poza tym - bo na pewno będę szukał dodatkowego dochodu i nie wiem jak mocny komputer do tego będzie potrzebny.

[Gootek]

chciałbym kupić coś, co wystarczy sprzętowo na jak najdłużej...
(...)
Ja po prostu nie lubię zmieniać sprzętu, wolę kupić raz a porządnie i mieć na długo, a nie słabszy/starszy i zmieniać szybciej...

Usterkowość to obecnie loteria.
Dlatego wybrałbym sprzęt z dobrą gwarancją.

Choć to ma sens z punktu otwierania firmy, bo zawsze jakieś koszty do wrzucenia.

Ech, właśnie tego zazdroszczę przedsiębiorcom....
wrzucania wydatków w koszty!

A sprzęt jakiś specjalnie mobilny nie musi być, bo to będzie co najwyżej przenoszone z domu do biura i do domu w plecaku, tak chodziłem jakiś czas ze swoim laptopem i nie było problemu. No i dochodzi do tego kwestia taka, że niby zacznę od programowania, ale nie wiem co będzie poza tym - bo na pewno będę szukał dodatkowego dochodu i nie wiem jak mocny komputer do tego będzie potrzebny.

No właśnie, dzisiaj nie wiadomo co jeszcze będziesz robił jutro.
Może będziesz stroił silniki rajdówek?
Tak czy owak, 13" laptop jest bardziej uniwersalnym narzędziem niż laptop 17".