
Coś niedobrego
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Coś niedobrego
Azrael, Właśnie sobie przypomniałem opowieść o typie co wyciągnął zza pleców półtoraka i krzyczał coś do uciekających dresów o tym, że "zostać może tylko jeden"
ahaaa i o takim jednym co mu kolczuga w tramwaju życie uratowała 
P.S. Ja na codzień nie rozstaję się z takim ło "drapakiem"


P.S. Ja na codzień nie rozstaję się z takim ło "drapakiem"

Re: Coś niedobrego
LouCyphre pisze: Azrael, Właśnie sobie przypomniałem opowieść o typie co wyciągnął zza pleców półtoraka i krzyczał coś do uciekających dresów o tym, że "zostać może tylko jeden"
To jest b. dobra opowieść :) Znajomi z klimatów rycersko-szermierczych płaczą ze śmiechu zawsze :) Chciałbym zobaczyć miny dresów :D
Re: Coś niedobrego
Okrutna prawda jest taka ,że jak chcą Ci dołożyć "zdrowia" to nikłe ma się szanse uniknąć
A druga sprawa to nasze prawo ...po zastraszeniu gość powinien od razu pojechać na sankcję półroczną

A druga sprawa to nasze prawo ...po zastraszeniu gość powinien od razu pojechać na sankcję półroczną

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
Szczerze mówiąc prędzej potrafię sobie wyobrazić żeby kogoś zastrzelił niż zadźgał nożem...
Re: Coś niedobrego
WiS, Ale widzisz mój drogi...Endura jest taka noo garniturowa, dżentelmeńska, rozkładana kciukiem "in no time", a przy tym głownia jej ma 10 cm
[
Nie tak dawno czytałem, że na odległość do 10 m nóż jest statystycznie bardziej skuteczny od pistoletu

Azrael pisze: Szczerze mówiąc prędzej potrafię sobie wyobrazić żeby kogoś zastrzelił niż zadźgał nożem...
Nie tak dawno czytałem, że na odległość do 10 m nóż jest statystycznie bardziej skuteczny od pistoletu

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
Luckowym, faktycznie, ciut niewygodnie. I można się samemu skaleczyć, jak się przy uderzeniu trafi na opór, a dłoń jest spocona i się ześliźnie.Azrael pisze: prędzej potrafię sobie wyobrazić żeby kogoś zastrzelił niż zadźgał nożem...
Ale tym moim...? Sama przyjemność. Cicho, bez zbędnych śladów identyfikacyjnych...
Tylko ciuchy trzeba potem mieć na zmianę.


Lucek, fajny "garniturowy" - taki jeeeszcze bardziej "no time"


Re: Coś niedobrego
WiS pisze: Luckowym, faktycznie, ciut niewygodnie
Bzdura, jest tak naostrzony, że tnie kości jak masło

A rękojeść ma z takiego materiału, że ni cholery się w ręce nie ślizga, ja sobie cenie dyskrecje. Nie będę chodził po mieście uzbrojony jak Crocodil Dundee

Re: Coś niedobrego
Oj ponosi was fantazja w niedzielny wieczór
Nożownicy

Nożownicy

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Coś niedobrego
taa...czytając Was, to ja się w ogóle sobie dziwie, że z domu wychodzę i to czasem po ciemku...brrry
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.
Re: Coś niedobrego
zagatka nie martw się pokaleczyliby sobie rączki i płakali zamiast Ci krzywdę robić 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Coś niedobrego
LouCyphre pisze: Nie tak dawno czytałem, że na odległość do 10 m nóż jest statystycznie bardziej skuteczny od pistoletu![]()
Zależy z pewnością o użytkownika. Poza tym mówiłem bardziej o stornie psychicznej.
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
LouCyphre pisze: Azrael, Właśnie sobie przypomniałem opowieść o typie co wyciągnął zza pleców półtoraka i krzyczał coś do uciekających dresów o tym, że "zostać może tylko jeden"
Genialne!




Re: Coś niedobrego
Moim - i nie tylko moim - zdaniem, noszenie przy sobie czegokolwiek, czego nie jest się absolutnie i w każdych warunkach gotowym użyć - przy mistrzowskim poziomie operowania tymże - jest bardzo mocnym i często bardzo skutecznym proszeniem się o poważne kłopoty.
Mówię to jako człowiek, któremu to broń palna nie jest całkowicie obca, podobnie jak ludzie posługujący się nią na codzień.
Mówię to jako człowiek, któremu to broń palna nie jest całkowicie obca, podobnie jak ludzie posługujący się nią na codzień.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- LORD VADER
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: WuWuA
- Auto: 3TURBO
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
wyslij mi model aparatu na PW moze cos ogarne ;) jak nie na wczoraj to na niedlugo ;)zagatka pisze:a żeby taki piękny dzień nie był, to dziś utopiłam sobie w stawie osłonę od wizjera (takiego w aparcie)![]()
allegro nie dysponuje takim gadżetem do mojego modelu aparatu, więc nędza...
nie nurkuje ktoś? :) może by mi ją wyciągnął
Re: Coś niedobrego
EterycznyŻołądź pisze: LouCyphre napisał(a):Azrael, Właśnie sobie przypomniałem opowieść o typie co wyciągnął zza pleców półtoraka i krzyczał coś do uciekających dresów o tym, że "zostać może tylko jeden"
Genialne!![]()
![]()
![]()
Zawsze lubiłem "Nieśmiertelnego".
To prawdziwa historia i strasznie śmieszna.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
Pod moją fotką wyraźnie pisze, że to do pomarańczKruszyn pisze: nie martw się pokaleczyliby sobie rączki i płakali

Bo Ty w cywilizowanym, zachodnim mieście mieszkasz... a nie w KielcachLouCyphre pisze: Nie będę chodził po mieście uzbrojony jak Crocodil Dundee

A, to tak mów od razuLouCyphre pisze: jeśli chodzi o rozmiary to mam na stanie też coś takiego

Jak pisałem, ja noszę korkociąg - i zapewniam, że operuję nim po mistrzowskudevlin pisze: noszenie przy sobie czegokolwiek, czego nie jest się absolutnie i w każdych warunkach gotowym użyć - przy mistrzowskim poziomie operowania tymże - jest bardzo mocnym i często bardzo skutecznym proszeniem się o poważne kłopoty.

-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Azrael pisze: To prawdziwa historia i strasznie śmieszna.
Ależ ja nigdy nie wątpiłem. Wyobraziłem ją sobie i szczerze się uśmiałem. Jak się spotkamy to musisz mi ją opowiedzieć. Już po zapowiedziach widać, że jest genialna.
