pytania z cyklu "dziwne"

[Alan, Alan, Alan!]

czasami jest tak, że firma wymaga. Znana mi osoba, która z uporem maniaka w swoim dziale miała polskie i w miarę skromne nazewnictwo (odpowiadające stanowisku, np. starszy młotkowy), musiała niedawno przejść na account managerów i innych junior accountów. I nie ma zmiłuj.

W małych firmach działa to inaczej (albo normalnie albo bufonada) i w dużych inaczej (tam najczęściej są dokładne zasady... i bufonada)

Generalnie (w PL) im wyższy tytuł, tym większe prawdopodobieństwo, że nie wie na czym polega praca ludzi pod nim/których koordynuje. Mail Forwarding Manager (o ile maile o treści 'ok' i 20 ekranami cytowania można nazwać mailami a nie śmietnikiem).

Śmiać mi się chce jak jest uruchamiana 'sytuacja kryzysowa', bo 'wszystko nie działa'. Na pytanie co nie działa, wychodzi, że komuś filmik na starym iPhone nie odpala.

[srnk]

Pytanie z gatunku: "droga na Ostrołękę" - którędy najskuteczniej wydostanę się (ok 16ej ) na północ Wwy z Ursynowa? Czy Wisłostrada jest totalnie zatkana teraz? Przychodzi mi do głowy wariant przez Bemowo do Łomianek, ale nie wiem czy to czasem nie będzie zamiana siekierki na kijek, każdy swoje musi odstać przecież
Jeśli macie jakieś ciekawsze pomysły dojazdu na Kaszuby (Bytów) niż DK10+A1 to też będę wdzięczny.

[vibowit]

srnk, weekendowy wyjazd z W-wy w kierunku północnym najczęściej (bo nie zawsze) jest dramatem.

1. Wisłostradę bym odpuścił ( ja zawsze odpuszczam )
2. Przez Bemowo na Łomianki jest już lepszym pomysłem, ale uwaga... Tak jak jeździ większość, czyli z Radiowej, potem obok "Góry Śmieciowej", potem do Wiślanej w Łomiankach zdecydowanie odradzam. Wiślana jest wąska i na światłach z "7" można spędzić godziny.

Moja sugestia:
Przez Bemowo w stronę Łomianek, ale... odbić w kierunku Wóycickiego (obok Cmentarza Północnego), potem w lewo w Pułkową ("7") i w Burakowie w zjechać w Warszawską. Potem, albo do końca Warszawską i wrócić na "7" w Kiełpinie, albo jeśli jest gęsto, przebić się do Rolniczej i tą dojechać do Czosnowa i tam wrócić na "7".

Chwilę to zajmie, ale da się przejechać.
Tak bym się przedostał przez Łomianki, ale... może bardziej opłaca Ci się na Bemowie wskoczyć na S8, a potem A2?

[Arno]

Podobno można właśnie autostradą w kierunku Berlina i potem gdzieś się na północ skierować

[Konto usunięte]

A nie lepiej siekierkowskim przez Rembertów i marki?

[Arno]

Fido_, starzejesz się i zamieniasz we mnie. czytasz tylko pierwsze 8 słow. On chce na KASZUBY!

[srnk]

Przez Bemowo w stronę Łomianek, ale... odbić w kierunku Wóycickiego (obok Cmentarza Północnego), potem w lewo w Pułkową ("7") i w Burakowie w zjechać w Warszawską. Potem, albo do końca Warszawską i wrócić na "7" w Kiełpinie, albo jeśli jest gęsto, przebić się do Rolniczej i tą dojechać do Czosnowa i tam wrócić na "7".

Chyba ten pomysł wygra. Dzięki!
Pomysł z A2 może i niezły ale żeby to miało sens i jakiś zysk czasowy, to chyba trzeba cierpliwie poczekać na A1 Stryków-Toruń.

[Alan, Alan, Alan!]

dziendoberek.

tak sobie śmigałem po amazonie i wyjątkowo zakochałem się w jednym secie

Pytanie co mi doliczą na cle? jak to wygląda, policzą wartość rynkową czy z jakiejś faktury z amazon?

[FUX]

A musisz to u nich? Wszystkie te narzędzia Ci potrzebne?
Jeżeli potrzebujesz opakowania do nich, to mogę Cię poratować odpowiednim opakowaniem ze stali lub Al.
Poszukaj w EU czegoś spod znaku Makity. Zresztą z tymi bateriami to słabo to widzę.
Kupiłem kiedyś w Castoramie, czy gdzieś, podobny zestaw na 230V za 300pln.
Oprócz potrzaskania w opalarce ceramiki w głowicy, reszta sporadycznie używana, działa do dzisiaj.
Tak od 10 lat.

[rrosiak]

Alan, jeżeli nowe to wg faktury. A doliczą Ci na pewno Vat do całości tzn. razem z cłem i kosztami wysyłki.

[Alan, Alan, Alan!]

Wszystkie te narzędzia Ci potrzebne?

kompletnie nie są mi potrzebne, ale chcę je mieć i oglądać raz w miesiącu. Poważnie. To tak jak Paslode, czeka pod łóżkiem. Ostatnio wyciągnąłem jak Rosiu wpadł i se strzeliliśmy w biurko.
A kto wie, jak będę mieć kiedyś więcej czasu może wezmę zabawki i pojadę do teścia albo Gala...

Zresztą z tymi bateriami to słabo to widzę.

Baterie 18V nadają się do profesjonalnej roboty w pełnym wymiarze. 14V też, ale częściej trzeba było mieć narzędzie na kablu. I tak są używane w mojej rodzinie na dziesiątkach budów, od parunastu lat.
DeWalt i Makita później długo długo nic i jakieś tam inne. Poszukaj na Youtube co bezprzewodowe DeWalty potrafią

czy gdzieś, podobny zestaw na 230V za 300pln.

nie chcę zestawu za 300 pln. Nie jest podobny, nie stał koło takiego, nie ma nic wspólnego.

Alan, jeżeli nowe to wg faktury. A doliczą Ci na pewno Vat do całości tzn. razem z cłem i kosztami wysyłki.

czyl razem ze 2k pln, a graty warte więcej - impact gun sam chyba z 1.2kpln widziałem.

[Konto usunięte]

Fido_, starzejesz się i zamieniasz we mnie. czytasz tylko pierwsze 8 słow. On chce na KASZUBY!

Masz mnie

[FUX]

nie chcę zestawu za 300 pln. Nie jest podobny, nie stał koło takiego, nie ma nic wspólnego.

Ależ ja Ci nie każę kupować.
Stwierdziłem tylko, że do baaardzo sporadycznych potrzeb wystarcza...
Też mam na półce dalmierz na 1,5km oraz taki trochę mniej zasięgliwy do liczenia powierzchni lub kubatury.
Rzadko, ale jednak używany. Ten pierwszy za kilka tysi to się w jeden tydzień zwrócił...
Podobnie, jak szwajcarski scyzoryk, piła łańcuchowa, czy narty...

[Alan, Alan, Alan!]

Stwierdziłem tylko, że do baaardzo sporadycznych potrzeb wystarcza...

Taki zestaw za 300 pln gdzie zeszlifowanie z obudowy lini podziału formy podwoiłoby koszty produkcji jest super do wkręcenia dwóch śrubek na rok.

Ale jest zupełnie czym innym niż zestaw, który sobie rozłożę na podłodze i odświętnie pomacam se. Niestety znalazłem inny bardziej odpowiadający (zamiast grindera wolę jigsaw albo curcular saw), tylko nie wysyłają go poza USA, muszę przemyśleć opcje

[leon]

który sobie rozłożę na podłodze i odświętnie pomacam se.

Ale z Ciebie gadżetonanizator.

Gorszy ode mnie.

[rrosiak]

kompletnie nie są mi potrzebne, ale chcę je mieć i oglądać raz w miesiącu.

Coś w tym jest

[FUX]

Alan, Alan, Alan!, Makita. Resztę sobie podaruj. Drogo, ale wypaśnie.

[Kubik1]

Alan, Alan, Alan!, Makita. Resztę sobie podaruj. Drogo, ale wypaśnie.

Od paru lat używam elektronarzędzi HILTI . Jeśli chodzi o zwykłe narzędzia to kupuję BAHCO .
Z tymi tanimi to jest duże uproszczenie . Co z tego że tanie i potrzebujesz dwa razy w roku , skoro po pół roku bateria nie daje się naładować albo nie trzyma prądu ?

[busik]

Alan, Alan, Alan!, retail therapy jest pięknym wynalazkiem
wiem bo też uprawiam

a co do marki - też mam słabość do DeWalta - wiertarkę mam w chacie od kilkunastu lat - nie do zajechania

[Gal]

O Hilti mogę powiedzieć tylko jedno - najwytrzymalsze narzędzia jakimi dane mi było pracować.
To było dwadzieścia parę lat temu więc mogło się zmienić.

[So What!]

Jak w prosty sposób pozbyć się letniego płynu do spryskiwaczy ze zbiorniczka pod maską?

[Chloru]

So What!, wypsikać

[So What!]

Chloru, co Ty nie powiesz
A co powie pompka na "wypsikanie" ok. 5 l płynu?

[WiS]

My w Kongresówce lejem zimowy cały rok, na okrągło, i nie mamy problemu.

Ale jakby co, to bym:
- albo po prostu intensywnie wypsikał (przynajmniej tyle, żeby mozna dolać sporo zimowego - na temperatury ok. zera powinno spokojnie być Ok); pompka wypsikanie połowy lub więcej w ciągu np. godziny powinna spokojnie znieśc, przecież nie raz w trasie się tak zdarza;
- albo kupił dużą strzykawę, uzbroił w kawał gumowej rurki i odciągał - trochę zachodu z tym bedzie, ale za to można odciągnięte zmagazynować sobie w butelce i na wiosnę będzie jak znalazl...

[Chloru]

So What!, ja bym się nie stresował tylko kupił zimowy koncentrat i dolewał sukcesywnie. Ja tam jakoś panicznie do tematu nie podchodzę bo auto stoi w garażu i nawet jak jest letni to mi nie zamarza. Jak się zaczynają pierwsze przymrozki to dolewam zimowego i jest luz.