Arti pisze:
jeden ogarnia i wie co robi a drugi jest durną pizdą
ja to mam mieszane uczucia mimo, że świętym na pewno nie jestem. Z jednej strony ogarnia (choć ta prosta w wiosce po lewym dziwnie wygląda), ale czy ma na to jakieś stosowne potwierdzenie? Badania, sprawdzone, że wyjdzie z każdej sytuacji. Oraz czy jest w stanie odpowiadać za to, że ktoś się najzwyczajniej w świecie przestraszy i przypieprzy w drzewo?
Excuses. To co robimy czasami z autami jest poprostu nieodpowiedzialne i nie ma co wyszukiwać drugiego dna lub narzekać na ograniczenia. Czasami jak pojade zbyt szybko mijam gościa, który mi zamiga albo puknie się - choć staram się wyżywać jak jest bardzo pusto. Po chwili dochodzi, że on nie koniecznie musi wiedzieć, że tak się da, nie musi być ani fanem motoryzacji ani niczym innym. A tak samo ma prawo jeździć - w końcu to droga publiczna, a my żyjemy w społeczeństwie.
W kontekscie tego, że ktoś zdecydował się opublikować taki film uważam, że oba powyższe nie różnią się specjalnie.