Aż taki nie, trochę mniejszy.Interceptor pisze: A to taki z Ciebie psujTo przepraszam
![]()
![]()
Byle nie na kanapęPiter 35 pisze: Już mi przeszłoale ręce to opadają .

Aż taki nie, trochę mniejszy.Interceptor pisze: A to taki z Ciebie psujTo przepraszam
![]()
![]()
Byle nie na kanapęPiter 35 pisze: Już mi przeszłoale ręce to opadają .
Piotrek, a nie mówiłem!?Piter 35 pisze:To prawdaale dobrze ,że nie widzieliście mojej kochanej Żony
myślełem ,że przez telefon rozwali ta firmę
a ja w tym czasie już upuściłem ciśnienie i spokojnie
vibowit pisze: Sorry, ale ja po wszystkich moich przejściach przy budowie, już tylko się śmieję z takich akcji, bo mi spowszedniały.
Mam nadzieję, że nadarzy się okazja, do symbolicznego podania dłoni.Chloru pisze:vibowit pisze: Sorry, ale ja po wszystkich moich przejściach przy budowie, już tylko się śmieję z takich akcji, bo mi spowszedniały.
Hehehe możemy podać sobie ręce
vibowit pisze:
Mam nadzieję, że nadarzy się okazja, do symbolicznego podania dłoni.![]()
O.K. tylko nie mów nikomu.Chloru pisze:vibowit pisze:
Mam nadzieję, że nadarzy się okazja, do symbolicznego podania dłoni.![]()
Skoro zapraszasz na parapetówę... cóż, niektórych z nas do głupot nie trzeba namawiać
Może sam Carfit odebrał?pawka35 pisze:Czy uważacie że to jest normalne że po powiedzeniu jednego zdania w sprawie zakupu uszczelniaczy Pan mówi że jest strasznie zajęty i nie ma dla mnie czasu?Bo ja uważam że jest to nienormalme a taka sytuacja spotkała mnie dzisiaj godz. temu w Carsport-cie.Po pierwszych zakupach byłem zachwycony po dzisiejszym telefonie zdegustowany.
U mnie jak zrobili wykop to w nocy pękła rura i wszystko zalała, tylko jakie było zdziwienie gdy nagle jeden narożnik był już suchy, a w 2 było jeszcze przeszło 50 cm wody, co się okazało że geodecie się teodolit zaciął i źle mierzył, był to jego 1 przypadek od 20 lat. Więc takie szczęście w nieszczęściuFUX pisze: Ale mojego kumpla, któremu za długą o metr ławę fundamentową zrobili, to chyba nie-eeee
A co się dzieje?Rzeznik pisze: a ja wciąż bez samochodu
No jak to, co? Jest wciąż bez samochodu.radekk pisze:WłaśnieGal pisze:A co się dzieje?Rzeznik pisze: a ja wciąż bez samochodu
Jak wieść gminna niesie, AT Subaru projektowane są do jazdy w Arktyce wyłącznie. Znaczy, grzeją się jak cholera.Rzeznik pisze: ale nadal pozostaje przyczyna tj. zbyt wysoka temperatura pracy
Grzegorz i nadal posłusznie melduję, że wszystko wróciło do normy. A się nawet starałem znowu ją (tę skrzynię) zepsuć i nic. Cholera się zawzieła i działa bez zarzutu (czy katuję, czy jeżdzę jak potulny baranek). Niech żyją automaty. Hurray !Gal pisze:Rzeznik pisze: ale nadal pozostaje przyczyna tj. zbyt wysoka temperatura pracy
Kolega Grzegorz67 (chyba) pisał niedawno o zbawiennym wpływie zalania jego, szwankującej już skrzyni, jakimś szuwaksem (Militec?) - może warto spróbować? Jeżeli ta maść na szczury zmniejsza nieco tarcie na przekładniach, to może i obniży to trochę temperaturę?
Ja próbowałem, z wymianą filtra. Weszło 7 litrów zamiast "instrukcyjnych" czterech.Grzesiek_67 pisze:próbowałeś kiedyś dynamicznej (takiej przelotowej) wymiany oleju ? Podobna tylka ta metoda powoduje pełne napełnienie układy skrzyni nowym ATF.