I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 01:58

Moje auto spaliło, Łukszenka, be oszukiwania na całej trasie 8.6.Co ciekawe w Polsce na ropie Shellowskiej lepszej paliło przy wolniejszej jeździe 9. Na Niemieckiej spadło, choć szybko jechalim.
Zaleta jazdy przez Niemcy jest ZERO skrzyżowań.
Przez Czech jazda taka sobie, jak wiadomo.
Potem znowu kawałek niewielki Austrii wolny. Słowem do Zell am See jest 1000, do Soelden 1360. Czas przejazdu ten sam. Robiłem próby do Saalbachu - pełen gwizdek STI i z powrotem normalnie ( 10.5h) raz udało mi się zrobić srednia nieco powyżej 100. Trzeba jechać do Katowic, rozumiem. Z Warszawy jakiś kawałek gdzieś do Piotrkowa (??? - bo tle było robót) jaki lepszy, potem znowu męka normalna....
Ja wolę jechać po autostradzie, nie narażając się na pieszych, suszarki polskie i czeskie. Poza tym nie jeżdżę do Land Salzburg. Rok temu pojechaliśĶy tam, przez Niemcy, i bez sensu, bo kawał trzeba wąskimi z Kufstein dojechać. Ale Tyrol? Tylko przez Niemcy.
Jaki dystans do Tyrolu przez Czechy? Pewnie o 100 krótszy.
Jazda tylko autostradą pobija wszystkie opcje.


Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 02:01

leon pisze:
Arno pisze: Ale weź człowieku się urodź we wsi przy szosie i niech dziecko chodzi do szkoły po drugiej stronie.

W ubiegłym wieku wynaleziono kładki nad drogami.
To cieszy. Czy są te kłądki wszędzie? Czy w ogóle gdzieś na krajowych szosach je widziałeś?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 02:21

Arno pisze:
leon pisze:
Arno pisze: Ale weź człowieku się urodź we wsi przy szosie i niech dziecko chodzi do szkoły po drugiej stronie.

W ubiegłym wieku wynaleziono kładki nad drogami.
To cieszy. Czy są te kłądki wszędzie? Czy w ogóle gdzieś na krajowych szosach je widziałeś?
I co z tego wynika ? że bad-guyem jest kierowca zapindalający czy zarządca drogi olewający ?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 02:30

leon, nic z tego nie wynika poza tym, że realia są jakie są i trzeba jakoś próbować w nich funkcjonować tak żeby wszyscy najmniej cierpieli.




Tak BTW, 1. raz mi się coś podoba z lewej strony:
http://www.ruchpalikota.org.pl/aktualno ... -miejskich

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 11:47

Arno pisze:Robiłem próby do Saalbachu - pełen gwizdek STI i z powrotem normalnie ( 10.5h) raz udało mi się zrobić srednia nieco powyżej 100. Trzeba jechać do Katowic, rozumiem. Z Warszawy jakiś kawałek gdzieś do Piotrkowa (??? - bo tle było robót) jaki lepszy, potem znowu męka normalna....
Nie, nie trzeba jechać do Katowic. I nie ma tam żadnej męki. Jedyne miasto do przejechania to Częstochowa. Jednak, jeśli się tam przejeżdża poza godzinami szczytu, to nie zajmuje to więcej niż 10 minut.
http://mapa.targeo.pl/Mapa_Polski,23,18 ... bdc72b31e7

Arno pisze:Ja wolę jechać po autostradzie, nie narażając się na pieszych, suszarki polskie i czeskie. Poza tym nie jeżdżę do Land Salzburg. Rok temu pojechaliśĶy tam, przez Niemcy, i bez sensu, bo kawał trzeba wąskimi z Kufstein dojechać. Ale Tyrol? Tylko przez Niemcy.
Jaki dystans do Tyrolu przez Czechy? Pewnie o 100 krótszy.
Jazda tylko autostradą pobija wszystkie opcje.
Jeśli pojechałeś do Tyrolu (Soelden), to OK. Faktycznie, przez Niemcy tylko 100 km dalej. 100 km więcej nudnej autostrady.
Ale masz rację, wybór zależy od własnych preferencji.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 12:02

vibowit pisze: Argumenty były takie, że miasta są dla ludzi, a nie samochodów i że chodzenie przez przejścia podziemne dołuje, bo tam jest ciemno, a na kładkach strasznie wieje. I że się trzeba wspinać po tych schodach, itd., itd., itd..
Widzę potencjał rozruszania lokalnej przedsiębiorczości, spadku bezrobocia i wzrostu PKB :idea:
1. W przejściach podziemnych założyć światło i ekologicznie świecić całą dobę, a ponadto uruchomić patrole obywatelskie do przeprowadzania staruszek za skromnym wynagrodzeniem (do takiej akcji, jak nic, da się stworzyć w gminie z 7 stanowisk urzędniczych na każde przejście plus kilkanaście w powiecie, ds koordynacji);
2. Kładki obudować ekranami dźwiękochłonnymi, co to mieszkańcy chcą je powszechnie demontować - raz, że się nie zmarnują, dwa, że na kładkach nie tylko nie będzie wiało, ale jeszcze nie będzie hałasu. Korzyść uboczna - "dowcipne" gnojki przestaną rzucać na szyby przejeżdżajacych dołem aut kondony z wodą i kamienie. Z tego akurat stanowisk nie będzie, ale dobra powierzchnia reklamowa (także na banery wyborcze...) jak znalazł.
3. Zamiast schodów windy przy każdej kładce. Producenta wind upraszamy o skromny jeden procencik ;-)
No.
I spox.
A skąd kasa?
No, jak to, niech Unia da... :evilgrin:

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 12:44

Azrael pisze: listy ludzie piszą, że za ciężko chodzić górą albo dołem
całe życie mają ciężko, poza tym tacy piszący listy w różnych sprawach to jakiś błąd w ewolucji chyba.
vibowit pisze: chodzenie przez przejścia podziemne dołuje
prawie jak temat na doktorat dla jakiejś "psycholożki" z WSPB. głupota nie ma granic.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 18:47

Łukaszenka, co lepsze nudna niemiecka autostrada czy nudna czeska z POLICAJKAMA i Autryjacka też z ograniczeniem... Tu miałby jednak wątpliwości co lepsze.
Co więcej, twój link pokazuje mi nowe rozwiązanie, o którym nie wiedziałem i istotnie ciekawe, od Śiewieza, ale pytam grzecznie, od Piotrkowa do Śiewierza nadal jadziem zwykłą Katowicką ze wszystkimi jej zaletami. Co więcej do piotrkowa jest trasay S8 ( wnioskuję że już koniec wszystkich robót) a na tej trasie prędkoć dozwolona to ile chyba 110? Czy się mylę, więc do powiedzmy Śiewieża musimy się legalnie wlec, żeby zdjęć nam nieoznakowani nie nastukali. Nie zapominajmy o tych miłych służbach mundurowych, bo nagle w starczym wieku, ktoś nam każe egzaminy zdawać. A tu możemy się nadziać na pewne kłopoty.
Do Tyrolu przez Niemcy bez wątpienia. Do Włoch raczej też, no chyba, że ktoś od dołu ma ochotę.
No i są także owe osobiste preferencje, bo niektórzy lubią Katowicką i już. I lubią kontakty z czeską policją.
Do niedawna kawałek do Strykowa i od Nowego Tomyśla zniechęcał. Ale dziś... Autostradą spod domu?? Ja za bardzo pytań nie mam.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 19:16

Arno, w Niemczech nie ma pajacowania na ograniczeniach. Jest 100 lub 80 i stoi fotomaroko. Jadąc do Wiednia przez Chałupki, Bochumin, za Ostrawą dalej jest droga klasy eS z ograniczeniem do 100 lub 110, czasami 80.
Ale wolę nadłożyć ileś km do Wiednia przez Brno, Breclav, Reintal, Wilfersdorf, niż jechać przez Mikulov czy inny taki.
W sumie to jest optymalny przejazd z Dolnego Śląska i dla Was ze Centrum.
Na narty w okolice Udine juz wielokrotnie przez Wiedeń, Villach.
Zgorzelec, Monachium odpuściłem.
Za dużo ograniczeń i korków zwłaszcza w Austrii z sobotnio-niedzielnym oznakowaniem na tablicach zmiennej treści do 80-100, bo Kasztany muszą się wyspać... :wall:
No i sławny zjazd na Brenner w okolicach Kufstein... :evil:
Korki, korki, korki, wypadki.

Ale prawda jedna. W okolice Aqua Dome inaczej sie nie da.... ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 21:19

Co najdziwniejsze, w Niemczech mieliśmy tylko kilka krótkich ograniczeń. I żadnych korków na całej trasie.
Co do ograniczeń w Austrii na austoradach, to o ile wiem, biorą się one z troski o sławne CO2. Tak mi mówili Austriacy.DLatego jeżdżę via MOnachium i Ga-Pa, żeby się nie wnerwiać na autostradzie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 21:35

Ale Ga-Pa to landówka...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 22:07

ale kawałek i dużo krócej
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 22:16

FUX pisze:Jadąc do Wiednia przez Chałupki, Bochumin, za Ostrawą dalej jest droga klasy eS z ograniczeniem do 100 lub 110, czasami 80.
Widzę, że nie tylko Arno ma nieaktualne informacje na temat połączeń drogowych. :giggle:

Otóż, jadąc polską autostradą A1 do przejścia granicznego Gorzyczki, za granicą wjeżdża się na czeską autostradę D1, którą się dojeżdża (z jednym niedługim odcinkiem drogi lokalnej koło Prerov) do Brna, a dalej jedzie się autostradą D2 aż do Breclav przy granicy austrackiej.
Limit prędkości: 130 km/h (oprócz kilkunastu kilometrów koło Prerov, gdzie jest 90 km/h).
Jest to odcinek około 230 km, od granicy polskiej do austriackiej, który można lagalnie przejechać w około 2 godziny.

A dodatkowy plus jest taki, że 10-dniowa wineta na wszystkie autostrady w Czechach jest tańsza niż jednorazowe przejechanie kilku bramek u towarzysza Kulczyka.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 244 razy
Polubione posty: 524 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 22:28

Лукашэнка, potwierdzam. Chociaż trzeba przyznać, że te ceskie płytostrady to gorsze niż te nasze są ;-) W tym roku jechałem do CRO i z powrotem właśnie tą drogą. Sprawnie i bez większych problemów.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 11 gru 2012, o 22:46

Chloru pisze:Лукашэнка, potwierdzam. Chociaż trzeba przyznać, że te ceskie płytostrady to gorsze niż te nasze są ;-) W tym roku jechałem do CRO i z powrotem właśnie tą drogą. Sprawnie i bez większych problemów.
Od tamtej pory jeszcze się trochę poprawiło.
30.11.2012 Czesi otwarli odcinek D1 z Bohumin do polskiej granicy a Polacy otwarli (dla pojazdów do 3,5t) odcinek A1 z Świerklan do granicy czeskiej.
W jakiś cudowny sposób nawet się udało, że obie te drogi się spotkały.
;-)

zino
4 gwiazdki
Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 14 gru 2012, o 09:35

Ostatnio zmieniony 14 gru 2012, o 14:13 przez zino, łącznie zmieniany 1 raz.

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 14 gru 2012, o 14:11

zino, postawili je skrzyżowaniu które ma jakoś dziwnie ustawione światła , więc dzwonów było sporo :idea: Słyszałem ,że po 30 dniach było 7 tys mandatów za przejechanie na czerwonym :o

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Post 14 gru 2012, o 14:35

Mogliby wyprowadzić żółte migające :->

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 15 gru 2012, o 15:35

zino pisze: Od tamtej pory jeszcze się trochę poprawiło.
30.11.2012 Czesi otwarli odcinek D1 z Bohumin do polskiej granicy a Polacy otwarli (dla pojazdów do 3,5t) odcinek A1 z Świerklan do granicy czeskiej.
W jakiś cudowny sposób nawet się udało, że obie te drogi się spotkały.
Czyli z Gliwic do Brna dojadę płynnie autostradą? Orientujesz się gdzie przed granicą kupię winietę nz CZ?

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 15 gru 2012, o 15:58

kmk pisze:
zino pisze: Od tamtej pory jeszcze się trochę poprawiło.
30.11.2012 Czesi otwarli odcinek D1 z Bohumin do polskiej granicy a Polacy otwarli (dla pojazdów do 3,5t) odcinek A1 z Świerklan do granicy czeskiej.
W jakiś cudowny sposób nawet się udało, że obie te drogi się spotkały.
Czyli z Gliwic do Brna dojadę płynnie autostradą? Orientujesz się gdzie przed granicą kupię winietę nz CZ?
Np. na stacji benzynowej zaraz za granicą.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 15 gru 2012, o 16:07

Bodajże jeszcze rok jest bezpłatna cała obwodnica Ostravy.
Tak, jak napisał Kolega, za granicą na Shellu kupisz winietę.

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 15 gru 2012, o 16:08

A po naszej stronie jest jakaś sieciowa stacja?

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 15 gru 2012, o 18:39

kmk pisze:Czyli z Gliwic do Brna dojadę płynnie autostradą?
Jeden mały objazd w Polsce, jeden trochę dłuższy odcinek bez autostrady w czechach, ale w sumie płynnie, jeśli nie wybierzesz jakiejś wyjątkowo felernej pory.
W tej chwili TomTom Live Traffic podaje czas przejazdu od Gliwic do Brna (od centrum do centrum): 2 godz. 13 minut, czyli w praktyce spokojnie poniżej 2 godz. na trasie.:
http://routes.tomtom.com/route/Gliwice% ... &map=basic
kmk pisze:Orientujesz się gdzie przed granicą kupię winietę nz CZ?
Proponuję na pierwszej stacji benzynowej w Czechach.

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 15 gru 2012, o 19:11

So What!, FUX, Лукашэнка
Dzęiki za info, coraz wygodniej zaczyna się podróżować :thumb:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

Post 15 gru 2012, o 21:03

a ja dziś wróciłem z Soelden. Tradycyjnie przez Kufstein. 1380km. 11:20h, z 3 postojami tylko po benzyne. srednia wyszla 122, przy predkosciach około 160 w niemczech - lało. a spory kawał powoli, bo lód. a w polsce 145.
Czyli niezależnie od stylu jazdy, średnia wychodzi na autostradzie niemiecko/polskiej o wiele lepiej niż cokolwiek przez austrię i czechy i katowicką. co najlepsze, powtórzę sie - nigdzie człowiek nie jest zierzyną na polowaniu ( no chyba że w PL się jadzie powyżej 150).
a spalanie w tęstronę nie 8.9 9 jak przy średniej 139, tylko 6.9.
Najciekawsze, żę żaden tir w Niemczech nie zablokuje lewego pasa wyprzedzając z różnicą prędkości 1km/h, a u nas już zaraz za granicą chłopcy szaleją. i dlatego w PL spalanie nie 6.6 tylko 6.9.
no i oczywiście dla osobnikó∑ nie znających Warszawy, wjazd do stolicy z wyjazdem przez dźwigową, jak zwykle oznakowany cudownie po polsku. nikt nic nie wie
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

ODPOWIEDZ