Ciemnogród

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 13:13

gootek pisze: Gorzej jest z praktyką.
To tak jak ze wszystkim w życiu. W zasadzie to wszyscy chcieliby być dobrzy i miłujący świat dookoła, a wychodzi różnie...

Dlatego niestosowanie się do głoszonej przez siebie teorii, nie jest żadnym dowodem na błędność tej teorii.


Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 13:14

Azrael pisze:Myślę że bez większego problemu innowierca też by mogł zostać chrzestnym...
Myślę, że tak. Co jest jednak trochę dziwne.
czarne jest piękne...

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 13:17

Azrael, nie no... tu już mówisz o przekrętach. Jasne, ze "załatwić" da się wszystko.
Niektórzy katolicy idąc do spowiedzi zatajają grzech, żeby dostać rozgrzeszenie. Tylko jaki w tym sens?
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 13:19

vibowit pisze: Myślę, że tak. Co jest jednak trochę dziwne.

No jest, ale są rzeczy znacznie dziwniejsze jak się zagłębić w teologię.



Aczkolwiek chrześcijanin nie-katolik może zostać chrzestnym lege artis, jest za tym pewna logika i ma to sens. Podobnie jak można wziąć slub z katolikiem/iczką nie będą samemu chrześcijaninem (np. będąc ateistą), wtedy też kosciół wymaga złożenia zobowiązania o wychowaniu dzieci po katolicku.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 13:51

Ks. Franciszek Longchamps de Berier, prawnik, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego, pytany o temat zapłodnienia in vitro mówi: "Powodem mojego sprzeciwu nie są zastrzeżenia religijne, tylko moralne. Ta metoda jest po prostu niemoralna."

Pytany dlaczego, rozwija:
"Jest wiele zastrzeżeń: wyrwanie poczęcia z naturalnego środowiska, tworzenie embrionów zapasowych, pytanie o to, kto jest twórcą i dawcą życia.
I rzecz podstawowa: ta metoda nie jest leczeniem niepłodności, tylko technicznym tworzeniem człowieka. Są dwie podstawowe wartości: dobro dziecka i godność człowieka.
Na przykład co ma zrobić kobieta, która w piątym miesiącu ciąży – w wyniku zapłodnienia in vitro – dowiaduje się, że ma jeszcze sześć innych zarodków. Pyta zatem: czy teraz mam donosić sześcioro moich dzieci? Jeżeli etykę zaczniemy dostosowywać do człowieka, to stracimy punkt orientacyjny
."

No to ja się pytam czy ten ksiądz ma pojęcie o czym mówi, czy nie? A jeśli ma pojęcie, to dlaczego tak manipuluje?

W metodzie in vitro lekarze uzgadniają z rodzicami kolejne kroki postępowania:
- to ile dojrzałych komórek jajowych zostaje pobranych od matki i następnie zapłodnionych,
- informują matkę z ilu z tych zapłodnionych komórek rozwinęły się zarodki,
- ile z nich zostanie podanych matce, a jeśli nie wszystkie, to ile z nich zostanie zamrożonych w ciekłym azocie,
- matka decyduje o dalszym losie tych zamrożonych zarodków.
Lekarz podpowiada matce zgodnie ze swoją etyką oraz najlepszą wiedzą medyczną, ale określone najważniejsze decyzje w tym procesie są podejmowane przez matkę.
Więc jakim cudem matka będąc już w piątym miesiącu ciąży może się dowiedzieć, że ma jeszcze sześć innych zarodków?

Jestem zdania, że procedury in vitro powinny być regulowana ścisłymi przepisami, uwzględniającymi również aspekty moralne. I z tego co wiem to tak jest.
Nie mam jednoznacznego zdania jeśli chodzi o dofinansowywanie z budżetu publicznego. Ale to jest szerszy temat - bo w ogóle jestem przeciwnikiem obecnego modelu finansowania służby zdrowia.

Z pewnością jestem przeciwny temu aby decyzje w tym zakresie były podejmowane pod dyktando panów w sutannach pokroju Longchamps de Berier...
A nawet mam dla nich proaktywną propozycję: niech wprowadzą w swoim kościele procedurę trwałej sterylizacji nowowyświęcanych księży. Z pewnością pozwoli im to uniknąć w dalszym życiu pewnych dylematów moralnych....
a moralność należy jak widzimy do ich podstawowych trosk.
:cofee:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 14:14

gootek pisze: Ks. Franciszek Longchamps de Berier, prawnik, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego, pytany o temat zapłodnienia in vitro mówi: "Powodem mojego sprzeciwu nie są zastrzeżenia religijne, tylko moralne. Ta metoda jest po prostu niemoralna."

Pytany dlaczego, rozwija:
"Jest wiele zastrzeżeń: wyrwanie poczęcia z naturalnego środowiska, tworzenie embrionów zapasowych, pytanie o to, kto jest twórcą i dawcą życia.
I rzecz podstawowa: ta metoda nie jest leczeniem niepłodności, tylko technicznym tworzeniem człowieka. Są dwie podstawowe wartości: dobro dziecka i godność człowieka.
Na przykład co ma zrobić kobieta, która w piątym miesiącu ciąży – w wyniku zapłodnienia in vitro – dowiaduje się, że ma jeszcze sześć innych zarodków. Pyta zatem: czy teraz mam donosić sześcioro moich dzieci? Jeżeli etykę zaczniemy dostosowywać do człowieka, to stracimy punkt orientacyjny."

Ja bym trochę ten aspekt rozwinął w innym kierunku. Mowa jest o DAWANIU ŻYCIA. A czy leczenie nie jest tym samym?
Czy jest moralne?
Może, jak dawniej, nie leczmy, tylko niech natura, skoro dała życie, to niech i zabiera...
Skoro Księża, oficjalnie nie mogą posiadać dzieci, to także niech się nie leczą... Taka jest ich pokręcona logika.
Dolce far niente ;-)

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 14:33

FUX pisze:Może, jak dawniej, nie leczmy, tylko niech natura, skoro dała życie, to niech i zabiera...
o, tak właśnie...
zresztą niektóre ortodoksyjne odłamy chrzescijan odmawiają przyjmowania określonej pomocy medycznej...


Ale, żeby nie było tu zbyt poważnie proponuję przeczytać tekst na temat wprowadzania celibatu w Polsce,
cytuję z Wikopedii:

Paweł Jasienica pisał: Aż do roku 1197 małżeństwa księży zaliczały się w Polsce do rzeczy zwyczajnych i uznawane były za ważne. Inaczej - ale też nie zawsze - działo się tylko z biskupami, którzy w znacznej części rekrutowali się spośród zachodnioeuropejskich zakonników. Jeszcze w połowie XIII wieku żył w Wielkopolsce niejaki Ogierowicz, legalny syn biskupa włocławskiego, Ogiera. W 1197 przybył do Polski legat papieski, kardynał Piotr z Kapui, przywożąc zakaz małżeństw księży. Duchowieństwo polskie zachowało się wobec niego spokojnie, za to czeskie omal go nie zgładziło. O synach księży czyta się w źródłach jeszcze długo potem, gdyż nowe prawo przyjmowało się powoli i z oporami. [1]

Jan Ptaśnik pisał: "Zarządzeń papieża nie słuchali ani biskupi polscy, ani niższy kler, ponieważ duchowieństwo w Polsce bez kobiet obejść się nie chciało. I tak np. biskup włocławski Ogier, żyjący z końcem XII wieku, żonaty był z niejaką Burną, właścicielką wsi Wyciąże pod Krakowem, którą ona zapisała potem kapitule krakowskiej. Syn tego biskupa, Ogierowicz, odgrywał znaczna rolę w Wielkopolsce. W roku 1197 przybył do Polski legat (poseł) papieski, kardynał Piotr z Kapui, by wykonać nakazy papieskie. Kardynała tego, urzędującego poprzednio w Czechach, mówiąc po prostu - "naprali" tamtejsi księża-ojcowie rodzin. Ale że i w Polsce nic nie wskórał, świadczy choćby fakt podany przez kroniki, ze w roku 1269 umarł kantor kapituły krakowskiej Trojan, a loże boleści tego przeszło 100 lat liczącego prałata otaczało wiele dzieci i wnuków. Do roku 1197 małżeństwo księży w Polsce uważane było za ważne. Księża urządzali się tak, ze probostwa zostawiali w spadku swoim synom, po tym roku jednak syn księdza mógł się wyświęcić tylko za pozwoleniem papieskim. Dyspensa udzielona pewnemu klerykowi przez papieża Honoriusza III brzmiała tak: "Ponieważ, jak donosisz naszemu apostolstwu, przed przybyciem pierwszego legata do Polski ojciec twój jako kleryk poślubił dziewicę i według zwyczajów krajowych, które jeszcze nie były zakazane, dał się wyświęcić na księdza i jako diakon ciebie z niej spłodził, pozwalamy na skutek twej prośby, byś mógł dostąpić święceń" (...) "Stare akta podają, ze księżom nie wolno było żyć razem ze swym potomstwem, bo to jest skandalem, i ze synowie księży maja być na sługi, a córki na służące odpowiednim katedrom przydzielone. Przez cały wiek XIII, XIV i XV posiadają księża kobiety w swych domach, a gdy synody zakazywały je trzymać w domach, trzymali je poza domem. Więc znowu zapadła uchwala, ze i tam ich mieć nie wolno. Biorą tedy do domu na gospodynie swe krewne, ale i tego zakazano, bo, jak się przekonano, "za sprawą diabła księża i z krewnymi grzech popełniali". Biskupi pozwalali trzymać tylko takie kobiety, które nie wzbudzały podejrzenia. Żadna zaś nie była podejrzana, jeżeli się proboszcz archidiakonowi dobrze opłacił. Łapówkę warto było dać, bo według ówczesnego prawa księże konkubiny mogły być w niewole sprzedane i batogami chłostane, ksiądz zaś na utratę probostwa się narażał. Jednak za pieniądze na wszystko można było dostać dyspensy, toteż z początkiem XIV wieku księża w diecezji krakowskiej całkiem jawnie trzymali nałożnice - "jakby prawnie poślubione małżonki". (...) "Biskup krakowski Paweł z Przemankowa znany był z rozwiązłości swego życia. Cały harem na biskupstwie utrzymywał, a nawet z klasztoru w Skale porwał zakonnicę i włączył ją do swego haremu. Jeden z jego następców na stolicy biskupiej Jan Muskata upamiętnił się w historii jako rabuś, łupieżca i cudzołożnik, dla którego nawet okradać kościoły było niczem. Przedstawiano go sobie jako wilka w szatach biskupich. O biskupie włocławskim Janie z Kepy zapisały kroniki, ze w "folgowaniu pożądliwościom ciała się lubował". Kronikarz Janko z Czarnkowa napisał o biskupie poznańskim Mikołaju z Kornika, ze był to pijak i rozpustnik, któremu wreszcie z powodu grzechów przeciw naturze język gnić począł. Do kompanii tej zaliczyć należy także biskupa krakowskiego Zawiszę, który z dworem biskupim na rozpustne "hops" się udawał, aż raz, kiedy na wsi do jakiejś dziewuchy po drabinie na kopę siana się skradał, zrzucony stamtąd przez jej ojca czy kochanka, takich potłuczeń doznał, ze na drugi świat się przeniósł. Jego służba, zgorszona życiem swego pana. przez długi czas po jego śmierci w pałacu biskupim odgłosy zabaw diabelskich i nawoływania "pojedziemy na hops - miała słyszeć." Wobec takich przykładów ze strony biskupów, na nic się zdały rozporządzenia papieży i synodów. Ale cóż dziwić się biskupom i księżom, skoro życie papieży płynęło tymi samymi drogami. Zło trwało dalej. Olbrzymie majątki, jakie księża gromadzili, początkowo dziedziczyły ich dzieci i żony, gdy im jednak kazano żyć w celibacie, majątki te zapisywali swym nałożnicom. Jak wielkie były te majętności, dowodzi statut synodalny z roku 1415, w którym zapisano, ze plebani w diecezji włocławskiej swym konkubinom i gospodyniom tak wielkie majątki zostawiają, ze "nawet dla bardzo znakomitych szlachcianek i księżniczek wydawały się dostatecznym posagiem". Te zapisy były powodem, ze biskupi w Polsce zakazywali czynić zapisy z majątku nabytego w służbie kościelnej na rzecz kogokolwiek. Było to jednak nie do przeprowadzenia, gdyż oni sami wzbogacali swe rodziny kosztem majątku kościelnego. Nie mając innego wyjścia, papież pozwolił księżom na utrzymywanie nałożnic i pobierał od nich za to podatek. Podatek ten musieli płacić wszyscy księża, bez względu na to, czy który miał kilka nałożnic, czy tez nie miał żadnej. [2]

[1] Paweł Jasienica Polska Piastów (wyd. pierwsze PIW 1960, wyd. ostatnie Czytelnik 1996, ISBN 83-07-02415-3)
[2] Jan Ptaśnik Kultura wieków średnich


- ostatnie podkreślenie moje...
uwielbiam pragmatyków
:mrgreen:

eddie_gt4
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wilno
Auto: zono-woz FXT MY'16 & daily WRX MY'15 & fun-car Celica GT-Four MY'96
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 15:01

gootek pisze: (...)
Jan Ptaśnik pisał:
"(...) Nie mając innego wyjścia, papież pozwolił księżom na utrzymywanie nałożnic i pobierał od nich za to podatek. Podatek ten musieli płacić wszyscy księża, bez względu na to, czy który miał kilka nałożnic, czy tez nie miał żadnej. [2]

[1] Paweł Jasienica Polska Piastów (wyd. pierwsze PIW 1960, wyd. ostatnie Czytelnik 1996, ISBN 83-07-02415-3)
[2] Jan Ptaśnik Kultura wieków średnich


- ostatnie podkreślenie moje...
uwielbiam pragmatyków
:mrgreen:
he he he :lol:
skoro nie daje sie czegos zwalczyc, trzeba to opodatkowac, proste jak 2+2 :!: :-p


p.s. dzieki za krotka lekcyjke historyi, uwielbiam takie smaczki :mrgreen:
Jezdzic nie umiem, ale bardzo lubie :mrgreen:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 15:04

WiS pisze: ) z jakiej racji (patrz post Gala) ta nasza para oczekuje, że my zapłacimy za spełnianie ich marzeń?
Potraktuj to jako inwestycję w Twoją emeryturę ;)

r.

PS. Mimo smileya to ja całkiem, całkiem poważnie.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 15:56

Gal pisze:
jarmaj pisze: Jak wspaniale upraszczasz i wyłapujesz jakąś jedną myśl, by ją uogólnić i zaraz potem sprowadzić do skrajności. ;-)
Nic nie upraszczam ani nie "wyłapuję jakiejś jednej myśli", tylko wyciągnąłem wniosek z cytowanego akapitu, że uważasz, że problem dzieci niechcianych jest skutkiem braku edukacji seksualnej i świadomej antykoncepcji, a te znowu, skutkiem działań KK.
A ja uważam, że jest wręcz przeciwnie - to jest skutek braku odpowiedzialności, a KK nawołuje właśnie do odpowiedzialności, tak w prokreacji jak i w życiu seksualnym.

Ergo, obwinianie nauki moralnej KK za "dzieci niechciane" jest nie tylko nietrafione, ale wręcz absurdalne.

Wyobraź sobie świat przestrzegający w 100% nauk KK w tym względzie* (nierozerwalne małżeństwo, brak seksu przedmałżeńskiego i pozamałżeńskiego, odpowiedzialność za potomstwo itd.). Jest tu gdzieś miejsce na "domy dziecka"?
Jasne, że to utopia, ale pytanie, czy droga do ograniczenia ilości dzieci porzuconych prowadzi przez edukację seksualną plus porady typu "daj córce pigułkę jak tylko skończy 13 lat" (słyszałem na własne uszy taką "radę" postępowej mamusi!), czy raczej poprzez uczenie odpowiedzialności za swoje czyny?
8-)
* tak, wiem, że byłoby cholernie nudno... :roll: ;-)

Gal, ale ty masz chlopcow, wiec nie masz doswiadczenia z zachodzeniem dzici wlasnych w ciaze.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 18:56

Można sie dołączyć do listu do Tuska w tej sprawie: http://wyborcza.pl/0,96562.html

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 20:26

Arno pisze: Gal, ale ty masz chlopcow, wiec nie masz doswiadczenia z zachodzeniem dzici wlasnych w ciaze.
Arnoldzie, jesteś zacofany ciemnogradzianin, skoro nie wiesz, że bycie chłopcem nie jest już szczególną przeszkodą, by zaciążyć.
Z żywymi trzeba naprzód iść, poglądy sięgać nowe...
ky pisze: Potraktuj to jako inwestycję w Twoją emeryturę ;)
A dziękuję, jakoś sobie poradzę bez tego. Mam obiecaną posadę nocnego stróża 8-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 21:37

w Polsce nie ma ca. 90% katolików tylko ca.90% Polaków boi sie że pójdzie do piekła


p.s. ja też

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 22:05

esilon pisze: p.s. ja też
Złego diabli nie biorą... :giggle:
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Ciemnogród

Post 29 gru 2008, o 22:20

esilon pisze:w Polsce nie ma ca. 90% katolików tylko ca.90% Polaków boi sie że pójdzie do piekła


p.s. ja też
No wiesz?
W niebie jest co prawda lepszy klimat, ale w piekle duuuuużo ciekawsze towarzystwo. ;-)

Nie ma się nad czym zastanawiać! :evilgrin:

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Ciemnogród

Post 30 gru 2008, o 19:57

jarmaj, Zaklepię Ci miejscówkę blisko mnie i przy samym ognisku :mrgreen:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Ciemnogród

Post 30 gru 2008, o 20:07

Super!
A dostanę taki patyczek na którym będę mógł opiekać nad ogniem dusze wynalazców ESP, ekoterrorystów i legalistów ograniczających prędkości na drogach? A i jeszcze entuzjastów LPG? :evilgrin:

man111
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: warszawka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ciemnogród

Post 30 gru 2008, o 20:12

w sumie to mam w glebokim powazaniu wynalazcow ESP i innych takich, bo po wdrozeniu systemu fotoradarowego 'made by man111' i tak nie beda potrzbne ale przysiadlbym sie do ogniska...
lepsze jutro bylo wczoraj

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Ciemnogród

Post 30 gru 2008, o 20:25

O, man111 się odnalazł!
man111 pisze:po wdrozeniu systemu fotoradarowego 'made by man111'
Myślę że za to, to będziesz miał eksponowane miejsce w leczniczej, antyreumatycznej, kąpieli w smole :razz:

:mrgreen:

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Ciemnogród

Post 30 gru 2008, o 21:15

jarmaj pisze:
man111 pisze:po wdrozeniu systemu fotoradarowego 'made by man111'
Myślę że za to, to będziesz miał eksponowane miejsce w leczniczej, antyreumatycznej, kąpieli w smole :razz:

:mrgreen:
raczej na drugim końcu patyczka, czyli tym znajdującym się w ognisku ;)
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Ciemnogród

Post 30 gru 2008, o 21:17

Barthol pisze:raczej na drugim końcu patyczka,
Oczywiście, ale dopiero jak smołą dobrze przejdzie :evilgrin:

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Ciemnogród

Post 31 gru 2008, o 00:12

man111 pisze: po wdrozeniu systemu fotoradarowego 'made by man111' i tak nie beda potrzbne

To to ? :->

http://www.tvn24.pl/28377,1579482,0,1,f ... omosc.html

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Ciemnogród

Post 31 gru 2008, o 00:21

Apropo Ciemnogrodu i jarmajowych apeli o lepszą edukację seksualną. ;-)

Mój młody (rocznik '93) idzie jutro na pierwszą poważną imprezę sylwestrową, więc - prócz wyekwipowania go w przyzwoity alkohol - pozwoliłem sobie przed chwilą (jako zacofany ciemnogrodzianin...) na parę dobrych rad, dotyczących m.in. tego, jak mieć przyjemność, a nie zostać przedwcześnie ojcem. Junior (uczeń katolickiego gimnazjum, tak btw...) słuchał nawet cierpliwie o różnych taktykach i technikach, ale kiedy przeszedłem do tych poważniejszych (zwłaszcza - w skutkach 8-) ) i zaproponowałem, że może wziąć dziewuchę do zaufanego, rodzinnego ginekologa, na mój koszt i z moją rekomendacją, celem adekwatnego i skutecznego zabezpieczenia... westchnął, popatrzył na mnie z lekkim politowaniem, i powiedział: "tato, gdybyśmy z tym czekali na Ciebie, to byś pewnie już dawno był dziadkiem..." :mrgreen:

Dzisiejsza młodzież rulezzz :thumb:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Ciemnogród

Post 31 gru 2008, o 00:37

WiS pisze: Dzisiejsza młodzież rulezzz
A Ty to się o antykoncepcji z całą pewnością od rodziców dowiedziałeś...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Ciemnogród

Post 31 gru 2008, o 00:40

W tym wieku, to wierzyłem jeszcze w gumkę i zaczytywałem się pod kołdrą Wisłocką... Jednak net daje im większe możliwości ;-)

ODPOWIEDZ