inquiz pisze: pomimo że na mechanice się nie znam chętnie oglądam takie rzeczy i wielu takich jest na pewno.
pytanie właśnie, jak wielu??
sam z przyjemnością oglądam takie programy ale za pośrednictwem u2b'a lub innych tego typu serwisów...
inquiz pisze: pomimo że na mechanice się nie znam chętnie oglądam takie rzeczy i wielu takich jest na pewno.
i z tego co zrozumiałem facet jest weterynarzem z wykształcenia.Barthol pisze: był taki program, gdzie gość składał replikę Lotusa 7 a potem uzbrajał do walki w terenie Land Rovera Defendera i/lub Suzuki Samurai. Idea programu fajna, gość na sporym luzie opowiadał... tylko wydaje mi się, że program by nie chwycił w Polsce, bo rynek na kit-cary w stylu Lotuc/Cobra jest bardzo malutki.
i powie Krystyna np:Konto usunięte pisze: Nic tak kojąco nie działa jak uspokajający głos Krystyny Czubówny
W niedzielę po obiadkuKonto usunięte pisze:Nic tak kojąco nie działa jak uspokajający głos Krystyny Czubówny w programach przyrodniczych
Dla mnie ostatnia seria TG to przykład kiszenia się we własnym sosie. Ideałem byłby tak jak Damaź pisze - mix TG z elementami 5th Geara, a dokładniej jednym: dynamicznymi testami Tiffa Needla i Jasona Plato. Wg mnie Tiff jest niedoścignionym mistrzem relacjonowania jazdy samochodami, mimo iż czasami angażuje w to aż za dużo emocji i może się to wydawać mało "medialne".damaz pisze:timoor pisze: A ja ponowie pytanie. Jaki program motoryzacyjny spełniłby wasze oczekiwania ? nie musi być produkcji PL.
mi we wszystkich ankietach/glosowaniach wychodzi, że jestem jakąś niszą, ale co mi tam...
tak naprawdę to zainteresowany byłbym dwoma różnymi programami.
1. szoł w stylu mieszanki Top Gear z 5th Gear. najnowsze modele, moto wieści, porównania a wszystko w niebanalnej formie. niebanalnej od strony wizualnej i słuchowej. właściwie to Top Gear jest prawie tym o co chodzi, z małymi "ale"
- jednak wyłazi z nich Bryto-centryzm. niektóre oceny są wręcz nieobiektywne.
- czasami odlatują zbyt daleko od motoryzacji (kiedyś pół programu poświęcili traktorom)
Tylko widzisz, Tiff umie jeździć :)WRC fan pisze: Wg mnie Tiff jest niedoścignionym mistrzem relacjonowania jazdy samochodami,
Pewnie już ponad rok temu wykonując klasyczny przelot po kanałach w pewnym momencie zobaczyłem program, w którym prowadzący mówił o jeździe na zakręcie, jak hamować i takie tam.pablonas pisze:Nie wiem czy wiecie ale "na rynek" wchodzi niebawem nowy program o tematyce motoryzacyjnej. Będzie emitowany na kanale...
TV Trwam![]()
Widać, że władze stacji zaangażowały się w temat dość mocno. Na naszej pojeżdżawce w Toruniu była ekipa telewizyjna z chyba 4 kamerami + kilku fotografów. Zobaczymy tylko jaki będzie komentarz do naszego spotkania... liczę, że nie będzie tekstów typu "tak się bawią nowobogaccy zamiast dać $$ dla OJCA DERECHTORA".
Redaktor w każdym razie twierdził, że będą się pojawiać na wszystkich znaczących imprezach moto w kraju. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeśli program będzie zrobiony z pomysłem to nie ma znaczenia dla mnie na jakim kanale będę go oglądał.
kajot pisze: moim faworytem jest lektor z "Uwaga pirat"
No nie żartuj, że pana Knapika pierwszy raz usłyszałeś w "Uwaga Pirat".kajot pisze: Skąd oni wytrzasnęli tych ludzi?
Kiedyś jedna babka odpowiedziała im: "do makro"cArLoS pisze: - ...a już najbardziej wku#$@ją mnie pytania - "...a dokąd się Pan tak śpieszy?" - za przeproszeniem , muszę kiedyś wypróbować "...a chu# Was to obchodzi..."
Chyba hip-hopolo. Jego muzyka to komercja.Barthol pisze: A co do Tede'go... gwiazda polskiej sceny hip hop'owej,
hip-hop tezhogi pisze:
Chyba hip-hopolo. Jego muzyka to komercja.
No dobra, ale przez ile odcinków można testować Maybacha?pablonas pisze:Nie wiem czy wiecie ale "na rynek" wchodzi niebawem nowy program o tematyce motoryzacyjnej. Będzie emitowany na kanale...
TV Trwam![]()
ano...hogi pisze:Chyba hip-hopolo. Jego muzyka to komercja.Barthol pisze: A co do Tede'go... gwiazda polskiej sceny hip hop'owej,
Paul_78 pisze: No dobra, ale przez ile odcinków można testować Maybacha?
Knapik? Kiedyś czytał do filmów i było nieźle.WRC fan pisze: No nie żartuj, że pana Knapika pierwszy raz usłyszałeś w "Uwaga Pirat".
Witamy w Rzeczywistości. Tak, na tym to polega, producent płaci, lektor spełnia jego zachcianki. Nie ten, to inny, a żyć za coś trzeba.kajot pisze: Producent sobie życzy i on to potulnie spełnia?