Forumowicze na Facebook-u

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 8 lis 2010, o 13:59

marcyś pisze:
- dodatkowa złota myśl :)
Reklam tez można nie oglądać.. ale jak wku....ją!!


od tego jest adblocker :D (mając FF wycinałem wszystko), brakuje mi takiego rozwiązania w Operze :-/ ( może przesiądę się na Chrome'a, choć jakoś mi nie pasuje -> zainstalowałem go testowo i to jednak nie to)


"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

marcyś
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdańsk
Auto: czarna legaśka, kaszląca
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 8 lis 2010, o 14:22

Barthol pisze: od tego jest adblocker
mam, używam i właśnie gdyby był filtr na takie pierdoły jak 'lubię to', 'polecam', i inne - od razu bym włączył.
Więcej na stronie by się mieściło.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 8 lis 2010, o 16:38

Barthol, pewno w Chrome Ci wtyczek brakuje https://chrome.google.com/extensions/?hl=pl ;-)

barton
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 8 lis 2010, o 17:18

remek pisze:Barthol, pewno w Chrome Ci wtyczek brakuje https://chrome.google.com/extensions/?hl=pl ;-)
może tego mi brakowało właśnie...

bo jak odpaliłem Chrome'a to jakoś tak minimalistycznie/sterylnie się prezentował (i nie wiedziałem czy to tak ma być, czy ja nie ogarniam tej kuwety :giggle: ). Na razie wróciłem do Opery (mimo, że mam ją ledwie tydzień to czuję się z nią tak jakbym miał wygodne stare buty :thumb: )
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 9 lis 2010, o 01:07

marcyś pisze:
Barthol pisze: od tego jest adblocker
mam, używam i właśnie gdyby był filtr na takie pierdoły jak 'lubię to', 'polecam', i inne - od razu bym włączył.
Więcej na stronie by się mieściło.
W menu kontekstowym mam "zablokuj ramkę".
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

marcyś
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdańsk
Auto: czarna legaśka, kaszląca
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 9 lis 2010, o 10:22

leon, powalczę zatem jeszcze...

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 12 lis 2010, o 22:34

Konto usunięte pisze: I się okazało, że pierwsze co ów portal robi, to sprawdza, czy moje hasło podane przy rejestracji czasami nie jest również hasłem do skrzynki pocztowej, którą podałem jako kontakt do siebie.
To nie jest legalne, jak sądzę?
Ale cwane, niestety.
Muszę zmienić swoją politykę stosowania haseł.
Co nie jest łatwe przy postępującej sklerozie.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 12 lis 2010, o 22:38

barbie pisze: Bo mi nie przeszkadza
Sprawa czasu i konkretnej sytuacji (vide Rostowskówna).
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 12 lis 2010, o 22:49

Gal, oczywiście. Ale na dzień dzisiejszy nie mam z tym problemu, a jak zacznę mieć to przestanę używać.
Od kiedy tylko zaczęłam korzystać z internetu bardzo mocno kontroluję co powinnam publikować, a czego nie. Pewnych granic nie przekraczam, pewnych "śmieci" nie wyciągam. Po prostu jak ze wszystkim, trzeba znać umiar i mieć wyczucie dokąd można sobie pozwolić. Jak dotąd nigdy nie miałam problemów wynikających z moich aktywności w sieci, a w jeśli kiedykolwiek uznam, że mi to w czymś przeszkadza, to po prostu to utnę 8-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 12 lis 2010, o 23:23

barbie pisze: Od kiedy tylko zaczęłam korzystać z internetu bardzo mocno kontroluję co powinnam publikować, a czego nie. Pewnych granic nie przekraczam, pewnych "śmieci" nie wyciągam.
Ja to rozumiem i staram się postępować podobnie (co nie znaczy, że mi się zawsze udaje).
Problem w tym, że świat jest bezwzględny...

Rostowskówna upubliczniła zdjęcie ironiczne (przynajmniej ja tak to odbieram). Ale ironia, żartobliwość i dystans autorki tego zdjęcia do treści fotografii, była przez oglądających traktowana z uśmiechem w przypadku 20-letniej studentki, a w momencie gdy 23-letnia absolwentka została doradcą ministra SZ sporego kraju europejskiego (podziwu godny początek kariery - dla wielu, raczej zwieńczenie), zdjęcie przestało być traktowane jako żart. "Wal mnie jak zdzirę, jaką jestem" z petem (skrętem?) w ręku słabo pasuje do dyplomacji.
Że nieładnie tak wykorzystać drobne potknięcie młodej studentki? Jasne, że nieładnie, ale świat, jak wspomniałem...

Kolega ze stringami na hełmie to inny przykład.

Trzeba przyznać, że minister spraw zagranicznych ma aktywnych internetowo współpracowników.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 12 lis 2010, o 23:46

Z tym że to dotyczy nie tylko internetu. To poprostu takie czasy. Internet oczywiście ułatwił przepływ takich "kompromitujących" materiałów i ich upublicznianie. Ale jeszcze zanim nastała wielka moda na "social media" brukowce sobie z takimi rzeczami radziły i potrafiły znaleźć kompromitujące zdjęcia przeróżnych osób publicznych. Brutalna prawda jest taka, że w życiu po prostu trzeba pewne rzeczy przewidywać i niestety - ale jak się ma takie ambicje jak wyżej wymieniona, to trzeba się pilnować. Zawsze i wszędzie. I wtedy nie ma "prywatności" na FB, ani nigdzie indziej.
Niby oczywiście każdy z nas miewa chwile słabości, bywa pijany i żenujący itp. Ale jeśli to jeszcze własnoręcznie publikuje i sądzi, że mu to nie zaszkodzi w tak błyskotliwej karierze, to po prostu jest głupi ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 00:00

barbie pisze: Ale jeśli to jeszcze własnoręcznie publikuje i sądzi, że mu to nie zaszkodzi w tak błyskotliwej karierze, to po prostu jest głupi
Rzeczy zabawne i niekompromitujące (naprawdę) w danej sytuacji osobistej i funkcji publicznej, stają się (mogą się stać) przyczynkiem do totalnej porażki w innym etapie życia.
Internet (a portale społecznościowe szczególnie) ułatwiają to znakomicie.
Czasy "przed internetem" są absolutnie nieporównywalne.
To jak epoka kamienia łupanego w dostępie do informacji.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 00:18

Możliwe, że jeszcze za młoda jestem i za mało razy mi ten internet jakoś się odbił w życiu, co owocuje za małą wyobraźnią w tym temacie. Nie wykluczam, bo nie wiem. Jeszcze się na szczęście czkawką nie odbił, więc może dlatego mało się go boję. Aczkolwiek trudno mi wyobrazić sobie wykorzystanie moich działalności sieciowych w sposób szkodliwy dla mojej "kariery" czy coś. Po prostu uważam i ograniczam takie materiały jak potrafię. Oczywiście niestety na działanie innych ludzi wpływu nie mam, dlatego uważanie należy w miarę możliwości rozciągnąć też na prawdziwe życie, a nie tylko na wrzucanie fotek na fejsika ;-)
Pomijam aspekt rabunkowy, na który internet naraża nas niestety wszystkich.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 00:36

Jakiś czas temu - niedawno - szef Google'a (?), zaproponował wprowadzenie prawa pozwalającego na łatwą zmianę nazwiska osobom które w młodości ujawniły zbyt wiele ze swojej prywatności.
Z tego, co powinno zostać prywatne.
Zbyt wielu z nas to się zdarza w dobie internetu.

Kiedyś to nie było problemem - choć też się zdarzało -te, niewygodne zwierzenia poznawało parę osób, większość z nich zapominała o nich następnego dnia, a dzisiaj coś wrzuconego do internetu...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

LouCyphre
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: H&H
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 00:43

Dyskusja fajna i w ogóle, ale najbardziej się cieszę, że Dino znowu miewa wenę ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 00:53

Gal pisze:Jakiś czas temu - niedawno - szef Google'a (?), zaproponował wprowadzenie prawa pozwalającego na łatwą zmianę nazwiska osobom które w młodości ujawniły zbyt wiele ze swojej prywatności.
Z tego, co powinno zostać prywatne.
Zbyt wielu z nas to się zdarza w dobie internetu.
To chyba trochę utopia. Bo bez pełnego objęcia "programem ochrony świadków" zmiana nazwiska może niewiele pomóc. Jeśli zmienisz nazwisko, ale pozostaniesz w kontakcie z tymi samymi ludźmi, wiele maszyn automatycznie Cię namierzy. Picasa sama rozpoznaje twarze i na podstawie podobieństwa sugeruje Ci kto z Twoich znajomych może być na zdjęciu. Google indeksuje zdjęcia twarzy tak, że jak wpiszesz swoje imię i nazwisko i wybierzesz w wyniku wyszukiwania grafika > twarze, to istnieje duża szansa że znajdziesz tam swoją fotkę (oczywiście pod warunkiem że gdziekolwiek w sieci pojawia się Twoje zdjęcie w zestawie z imieniem i nazwiskiem). Sieci społeczne na podstawie znajomych sugerują Ci kogo jeszcze możesz znać - bardzo szybko zasugerują Ci samego siebie, tylko pod starym nazwiskiem. Ukrycie się w tym gąszczu dzisiaj jest niezwykle trudne. Receptą jest odcięcie się od netu i nie używanie go aktywne, tzn. ograniczenie się do maila i poszukiwania informacji - bez zostawiania swojej osoby nigdzie. Da się oczywiście, jeśli ktoś bardzo chce.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 07:12

Gal pisze: Kiedyś to nie było problemem - choć też się zdarzało -te, niewygodne zwierzenia poznawało parę osób, większość z nich zapominała o nich następnego dnia, a dzisiaj coś wrzuconego do internetu...

.... zostaje na wieczność. Jeszcze kilka lat temu zdarzało mi się pisać w usenecie pod własnym nazwiskiem. I dziś bez najmniejszego kłopotu można wszystko to odnaleźć. Całe szczęście nie zamierzam być osobą publiczną, ale łatwo mi sobie wyobrazić, że w sytuacji gdybym jednak nią nieszczęśliwie został, wszystko co trzeba da się odpowiednio "zinterpretować" i przedstawić.

Dobrze, że jakiś ksiądz z Lublina ma to sam imię i nazwisko, to się trochę "miesza" :giggle:

Dlatego, mimo, że w pierwszej chwili brzmi to zdumiewająco (przynajmniej dla mnie), propozycja szefa googla brzmi w dzisiejszych czasach całkiem sensownie.

P.S. facet od majtek na hełmie wojskowym złożył rezygnację. Tak się kończy chęć bycia cool w dobie "poprawności politycznej".

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 11:05

Konto usunięte pisze: Jeszcze kilka lat temu zdarzało mi się pisać w usenecie pod własnym nazwiskiem. I dziś bez najmniejszego kłopotu można wszystko to odnaleźć.

No właśnie, dlaczego w 2002 roku chciałeś przekształcić swoją DG w spółkę jawną z Dido :?:
To może być temat dla Twojego US :mrgreen:

Aha, z wrzodami dwunastnicy najlepiej udać się do lekarza specjalisty :giggle:
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 11:10

Dokładnie Robert, dokładnie. Niewinne pytania zadane w odpowiednim kontekście mogą dać różne wnioski ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 12:04

a jak tam aikido ? :-)

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 12:28

esilon pisze:a jak tam aikido ? :-)
To nie wiesz, że Tomek ma plakat Stevena Seagala nad łóżkiem :?

;-)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 12:33

Drogi księże Robercie z Diecezji Katowickiej, nie wiedziałem, że ksiądz ma handel obwoźny i komis, połączony z myjnią samochodową... i jeszcze czas na rajdy :mrgreen:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 12:37

rrosiak pisze: To nie wiesz, że Tomek ma plakat Stevena Seagala nad łóżkiem

myslałem że to plakat Dido :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 12:43

esilon pisze:a jak tam aikido ? :-)
Aikido poszło w odstawkę jak się zaczęła budowa domu, niestety. Ale gdzieś z tyłu głowy wciąż jest :razz: A i pewnie parę bolesnych sztuczek wciąż znam

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Forumowicze na Facebook-u

Post 13 lis 2010, o 12:54

WiS pisze:Drogi księże Robercie z Diecezji Katowickiej, nie wiedziałem, że ksiądz ma handel obwoźny i komis, połączony z myjnią samochodową... i jeszcze czas na rajdy :mrgreen:
Business is business, a że nie samą pracą człowiek żyje, to jeszcze jakieś rozrywki trzeba sobie organizować :)
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

ODPOWIEDZ