porady nt techniki jazdy 4x4....

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 03:46

remek pisze: Przeciwkontra była (scandinavian flick)?
No właśnie najciekawsze, że rzucić auto na trzy potrafiłem od pierwszego dnia (generalnie wolę iść ślizgiem niż czekać na to kiedy puści)
ale trafić w szczyt zakrętu na raz, jak ośką, to za cholerę :wall:

Ale już łapnąłem i powinno być tylko lepiej.

I chyba jakiś regulowany kubeł wrzucę bo duży chłopczyk jestem, a legaś do tego ma szyber i do szybkiej jazdy pozycja nie teges.



eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 03:48

kmk, git! Próbuj, próbuj, próbuj! Scandinavian flick, przeciwskręt, przeciwkontra, wahadło, rybka (nie pamiętam więcej określeń), o których wspomniał remek, to jedna z najwygodniejszych metod stawiania 4WD bokiem. Do ćwiczeń nad balansem masy możesz spróbować relatywnie prostego zadania: na większym placyku przy niedużej prędkości spróbuj wprowadzić samochód w dowolny sposób w poślizg.. Najbezpieczniej i chyba najprościej przy małych prędkościach po prostu skręć w jedną stronę, potem od razu w drugą i zaciągnij na króciótką chwilę ręczny (pamiętając o wciśnięciu sprzęgła!!!) - to ma być tylko podcięcie, a potem dodaj gazu i lekko zacznij kontrować. Jak samochód będzie szedł bokiem w kontrze, to klepnij krótko hamulec, nie robiąc nic innego - zobaczysz, że nagle samochód zarzuci w drugą stronę, więc w trakcie tego zarzucenia w drugą stronę zacznij lekko kontrować w przeciwną, dodając lekko gazu, po czym znowu klepnij w hebel itd.. W ten sposób powinieneś być w stanie jechać do przodu, ale cały czas zarzucając to w jedną, to w drugą stronę bokiem, jak wahadło, które ktoś wciąga po linie do góry. Przy większych prędkościach będziesz w stanie zrobić to tylko z samego odjęcia gazu, zamiast klepnięcia w hebel. Czemu? Bo przy większych prędkościach masz mocniej wciśnięty gaz i masa bardziej przechodzi do tyłu, wobec czego gwałtowne odpuszczenie gazu spowoduje, że wróci ona w kierunku przodu i go dociąży. Przy małych prędkościach położenie masy zbytnio się nie zmienia, jak i cały manewr trwa tyle, że z tej techniki nic nie wyjdzie.. :roll:

Jest jeszcze jedna rzecz, o której trzeba pamiętać w 4WD - lecąc w poślizgu w zakręcie lecisz poślizgiem 4-kołowym, czyli ślizgasz się praktycznie na prostych kołach, a nie w głębokiej kontrze jak w ośce. To powoduje, że 4WD tak doskonale nadaje się do panowania nad furą w poślizgach - dzięki takiemu ustawieniu kierownicy możesz zawsze dokręcić w jedną lub drugą stronę, ustawiając sobie samochód jak chcesz w zakręcie. Oczywiście przy bardzo dużych zarzuceniach szybka kontra jest konieczna, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, to znaczy, że przepałowałeś i poszedłeś za ostro, albo nawierzchnia okazała się zbyt śliska ;-)

A i jeszcze jedna sprawa... Generalnie puszczenie gazu przy mocnym obróceniu pogarsza tylko sprawę. Staraj się nie odpuszczać całkowicie gazu, bo jeśli tylko będzie odpowiednia ilość miejsca, to powinno Cię wyprostować. Ale to są suche dane i należy z tym uważać, żebyś gdzieś nie wydzwonił i się nie dziwił, że "przecież pisali".. Możesz sobie spróbować wprowadzić furę w poślizg (nie za duży) i nic nie robić - trzymać kierownicę tak, jak trzymałeś, nie puszczać i nie dociskać gazu, nie hamować - sama powinna wrócić na swój tor jazdy... No i tak można by teoretyzować do rana :whistle:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 14 gru 2010, o 09:30

remek pisze: kopny śnieg, który jest moim wrogiem osobistym

sorbet drogowy bardziej zdradliwy, kopny śnieg od razu mówi że będą kłopoty a breja lodowa oszukuje ;-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 04:15

eMTi pisze: i zaciągnij na króciótką chwilę ręczny
brrrrrrrrrr :-p

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 04:37

no od czegoś trzeba zacząć, a przy bardzo małych prędkościach i niedostatkach mocy tak najprościej... jak się zaczyna kumać co i jak zrobić, to wtedy o ręcznym się zapomina... Dzieci też zaczynają od pieluch, żeby na kibelku skończyć :-p
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

gendziu
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: 0-22
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 16:38

eMTi pisze:skręć w jedną stronę, potem od razu w drugą i zaciągnij na króciótką chwilę ręczny

ja wlasnie tak robie w swoim powolnym sysaku, z tym, ze nie posiadam rekawa :-p co jak mi pare osob powiedzilo jest na plus, choc czasem jak wyjezdza przod to brakuje.. Probowalem lewa noge, i jak na suchym probowalem to rozumiem, ze pedal puchl nie milosiernie i nie mialem juz sily go deptac, natomiast to samo dzieje sie na sniegu/lodzie/syfie etc, nie wiem, mam lipne tarcze/klocki/plyn, moze to wszystko :giggle: ?
Dlatego lewa odpuszczam bo nie ma sensu jak narazie(na mrozie dopiero puchnie!), fajnie za to wychodzily odhamowania z 80 km/h (tak tak na niemieckiej autostradzie :razz: ) i 'bujanie' lewa prawa dziadem co by trafic w szczyt zakretu odpowiednio, ale, trudne to jest latwo sie pisze, to tez moja pierwsza zima w awd, wogole pierwsza w publicznym ruchu, ale frajda jest.
Nawiazujac do powolnychssakow, to one bardziej zmuszaja do 'szanowania' predkosci i pilnowania jej, bo trza wejsc w zakret szybko coby szybko z niego odejsc, tak :whistle: ?
Nie sztuką zabić muchę na przedniej szybie, sztuka zabić ją na bocznej:)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 17:12

gendziu pisze: bo trza wejsc w zakret szybko coby szybko z niego odejsc, tak :whistle: ?
Czasem lepiej wejść trochę wolniej, by przejść bez walki i wyjść trochę szybciej :>

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 17:31

chyba raczej zawsze, a nie czasem, ky nie podpuszczaj ludzi :-p ;-)

gendziu, lewą nogę to bym na Twoim miejscu zostawił w spokoju.. W FWD jest to technika bardzo pomocna, ale w 4WD rzadko kiedy się do czegoś nadaje i praktycznie wszystko, o czym pisaliśmy wcześniej można zrobić bez tego... ;-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

gendziu
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: 0-22
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 17:44

ky, o to mi sie wlasnie rozchodzilo, choc przy wolnym ssaku to trudne, bo w turbo jak cos sie spapra w zakrecie to zaboostujesz i ooodjazd ;-)

eMTI zgadzam sie, dlatego tak jak przeczytalem wczesniej, jezdzilem, stosowalem tak jak bylo pisane i byla frajda i fan.
Jesli chodzi o lewa, to mam swoje zdanie i t.j na sniegu nie uzywam bo pluzy(i puchnie) i lepiej jest wchodzic w zakret z ujecia/narzucenia, to na suchym/mokrym asflacie, z automatu lewa wedruje na srodkowy pedal, naprawde pomaga, przynajmniej mi :razz:
Nie sztuką zabić muchę na przedniej szybie, sztuka zabić ją na bocznej:)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 18:28

no to gicior, jeśli już masz swoje nawyki i techniki, to bardzo dobrze. Moja uwaga odnosiła się do tych, którzy dopiero wypracowują sobie techniki i próbują różnych rzeczy.. :-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

gendziu
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: 0-22
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 18:44

Wiesz, ale do nauki chetny jestem zawsze ido probowania nowych technik tez, a tymbardziej do wysluchania kogos(nie tylko Ciebie, ale i innych) kto:
1. Jezdzi wiecej/dluzej ode mnie
2. Ogarnia duzo wiecej ode mnie
3. Wie duzo wiecej ode mnie
4. Ma szybsze auto od mojego(choc to nie problem :razz: )
5. I w koncu, wsadzi mnie na prawy lub da poprowadzic te szybsze auto od mojego :-p
Nie sztuką zabić muchę na przedniej szybie, sztuka zabić ją na bocznej:)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 19:35

tylko, że nie wiesz, czy:
1. jedzimy więcej/dłużej od Ciebie
2. ogarniamy dużo więcej od Ciebie
3. wiemy dużo więcej od Ciebie
4. mamy szybsze auta od Ciebie
:-p ;-)
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

gendziu
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: 0-22
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 20:17

1. Jezdzice, ja mam prawko od 13.01.2010
2. Ogarniacie, czytalem wczesniejsze strony
3. Wiecie, czytalem wczesniejsze strony
4. Ten podpunkt nie wymaga komentu
:razz: :-p :razz:
Nie sztuką zabić muchę na przedniej szybie, sztuka zabić ją na bocznej:)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 20:35

:mrgreen:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 20:38

gendziu pisze: 1. Jezdzice, ja mam prawko od 13.01.2010
(...)
:razz: :-p :razz:
To tym bardziej się jak najszybciej na szkolenie wybierz :idea:

gendziu
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: 0-22
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 20:56

mam prawko, ale to nie znaczy ze nie jezdzilem wczesniej (na niemieckich autostradach)













:mrgreen: :razz: :mrgreen:
Nie sztuką zabić muchę na przedniej szybie, sztuka zabić ją na bocznej:)

gendziu
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: 0-22
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 15 gru 2010, o 20:58

a na szkolenie sie wybiore, musze troche dziada na ludzi wyprowadzic (przegub, lozysko inne) i agx-a mu zamontowac co w kufrze jezdzi
Nie sztuką zabić muchę na przedniej szybie, sztuka zabić ją na bocznej:)

kmk
1 gwiazdka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 01:45

Wiem, że suchar i to nie ten wątek ale umówmy się, że to materiał poglądowy ;-)


Link: http://www.youtube.com/watch?v=swdLn3_04Pg

Jak kilka ładnych lat temu zobaczyłem jak Gigi napadł i przeszedł ten winkiel to pomyślałem:

- dajcie mi czterołapa, trochę potrenuję i tak trzepnę, przecież czterołap sam jedzie.

...No coż, życie zweryfikowało... :lol:

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 03:33

klasyka gadunku, ale co by nie mówić, to kmk grubo sobie pomyślałeś :lol:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 17:14

kmk pisze: że suchar

Sam jesteś suchar. Mówi się evergreen :)

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 17:38

:mrgreen: :mrgreen:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Matiz
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Chorzów
Auto: Impreza RX '00 A.K.A. KombiHorror
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 21:16

Kamikaze Entry! :thumb:
Obrazek

Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 22:00

Fajny wątek się zrobił. O coś takiego mi właśnie chodziło :-) .
Dzięki WAM już załapałem parę spraw. Na przykład już wiem, co źle robiłem... na ten przykład przy poślizgu nadsterownym starałem się za wszelką cenę i jak najszybciej i jak najmocniej skontrować... to pozostałość po RWD* Zupełnie niepotrzebnie, a nawet szkodliwie. Zaczynam zabawę z wahadłem - raz na parę się udaje, ale trafić w szczyt zakrętu jest bardzo trudno. To chyba największa sztuka, a poza tym trochę strach - bo nie wiadomo czy za zakrętem coś nie jedzie z przeciwka. A w realu jest prawdziwy "game over". Ale z raz albo dwa udało mi się postawić bokiem i dodając lub odejmując gazu sterować "głębokością" boczara. :-d
Piszcie jeszcze nie szczędźcie........ :cofee:


*(moje ostatnie RWD miało 4,89m długości i 1800 kg masy - omega kombi - jak już sie złamała w boczara to trzeba było baaaardzo dużo miejsca. Kiedyś poszedłem bokiem przez 3 pasy, a zaczynałem mocno przy wewnętrznym krawężniku i tylko obserwowałem czy wyrobię przed latarnią).
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 22:23

o właśnie i o to chodzi :thumb: zawsze wszyscy piszą, że nie da się nauczyć przez net - i nie da się.

Ale da się zainspirować jak widać powyżej.

***

dwa zakręty. Lewy > prawy. Chcesz oba jednym ciągiem przejść. Wchodzisz w lewy wahadłem. Wychodząc z niego idziesz bokiem i masz gotowe wahadło do prawego. Teraz odpuszczasz, lub klepiesz w hamulec i dodajesz gazu (kierownica cały czas w poprzedniej kontrze). Powinno pojechać w prawo. Zakładasz kontre i do przodu. ;-)

Jacol
2 gwiazdki
Lokalizacja: Crack'ow
Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
Polubił: 2 razy
Polubione posty: 0

Re: porady nt techniki jazdy 4x4....

Post 16 gru 2010, o 22:34

Żeby zacząć coś ogarniać, to trzeba mieć jakieś pojęcie, czyli teoretyczne podstawy. Resztę można zacząć ćwiczyć. Najważniesze, żeby nie walczyć z samochodem, bo będzie tak jak w moim przysłowiu (przeze mnie wymyślonym, wszelkie prawa zastrzeżone, powtarzać bez wpłaty tantiemu nie wolno!!!): "Nie ten szybko płynie, kto dużo chlapie". :-(

P.S. a ten kurde forek to jest super, bo nadaje się do wszystkiego. Pościgać się nim da i prawie wszędzie wjedzie. Kurde normalnie pod taką górę po śniegu i poszedł. W kopnym śniegu po zderzak - tylko dużo gazu i... przekopał się. Na zakrętach jak dziki. Sama road'ość. :thumb:
Jeszcze w życiu żadne auto za 17kawałków mnie tak nie rajcowało. Aha, no i już nie pamiętam kiedy byłem u mechanika. :whistle:
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, o 22:39 przez Jacol, łącznie zmieniany 1 raz.
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.

ODPOWIEDZ