EURO 2012

[Gootek]

około połowa z tych 90 mld to dofinansowanie z UE.
To co UE wsadziła w nasz kraj przez ostatnie parę lat, z nawiązką pokrywa "straty" związane z kasą którą trzeba dać do UEFA.

Z wiesz w ogóle skąd się bierze budżet UE?

Zdajesz sobie sprawę jakie Polska płaci składki do UE oraz jakie ponosi dodatkowe koszty związane z obsługą europejskich "dotacji"?
Poczytaj:
http://nczas.com/wazne/polska-dolozy-do ... a-zlotych/

Żeby była jasność, ja nie jestem przeciwnikiem integracji europejskiej.
Chodzi mi jedynie o to aby nie patrzeć zbyt naiwnie na bilans ekonomiczny tego przedsięwzięcia.

[Gootek]

I co z tego? Są pilniejsze potrzeby niż stadiony piłkarskie.

Otóż to.

Swoją drogą ciekawe, czy obiekty te będą rentowne.

Bardziej precyzyjnie zadane pytanie brzmi: czy będą bardzo nierentowne czy może ogromnie nierentownie?
Bo na jakąkolwiek rentowność nie ma najmniejszych szans.

[Konto usunięte]

Swoją drogą ciekawe, czy obiekty te będą rentowne.

Bardziej precyzyjnie zadane pytanie brzmi: czy będą bardzo nierentowne czy może ogromnie nierentownie?
Bo na jakąkolwiek rentowność nie ma najmniejszych szans.

A czy muzea są rentowne? Czy Opera Narodowa jest rentowna? Pewnie tak samo będzie ze Stadionem Narodowym.

[Alan, Alan, Alan!]

Z wiesz w ogóle skąd się bierze budżet UE?

ja wiem, ja wiem.

jest taki dziadek z dużym workiem pieniędzy i on nas wszystkich kocha

A mnie wkurza ogrom wydatków na infrastrukturę sportową do mistrzostw w piłce kopanej.

e, to moja działka.
ale ok, narazie postanowiłem odpuścić, na chwilę

[busik]

Z wiesz w ogóle skąd się bierze budżet UE?

nie wiem - a to nie jest tak, że nam dają i dają a my nie musimy nic im dawać?
równie dobrze można znaleźć szereg artykułów, z których wynika, że Polska jest beneficjentem netto przez ostatnie kilka lat - więc spierał się nie będę, bo ani Ty ani ja nie znamy do końca prawdy, a redaktorów co się na wszystkim najlepiej znają jest mnóstwo ostatnio - włącznie z 31 letnim "specjalistą" od pisania przemówień pewnemu prezydentowi, co nie wiedział kto w II wojnie po której stronie stał
Koszty urzędników i biurokracji? to jest wszędzie, nawet wliczone jest to w cenę papieru toaletowego który kupujesz - za dużo wodzów, za mało indian - takie czasy.

[WiS]

takiej impry w Polsce nie było od czasu Zjazdu Gnieźnieńskiego w 1000 roku

Była jeszcze bitwa grunwaldzka po drodze - zjechało się kupa luda z całej Europy i nawet troszku spoza.
W dodatku - w przeciwieństwie do Euro - wtedy to była elita elit

Są pilniejsze potrzeby niż stadiony piłkarskie. Swoją drogą ciekawe, czy obiekty te będą rentowne.

Nie będą.
Ale co tam, co się stało to się nie odstanie, więc na razie się cieszmy i budujmy ducha

Chodzi mi jedynie o to aby nie patrzeć zbyt naiwnie na bilans ekonomiczny tego przedsięwzięcia.

Ano, wlasnie.
Dotyczy zarowno UE, jak i E2012.

czy muzea są rentowne? Czy Opera Narodowa jest rentowna? Pewnie tak samo będzie ze Stadionem Narodowym

Ja osobiście wolałbym więcej muzeów, mniej stadionów (opera może zostać, jak jest) - ale nieważne. Jesli obywatele-podatnicy będą za budowaniem sobie ultradrogich i nierentownych obiektów dowolnego typu, nie ma sprawy. Gorzej, kiedy się im publicznie wciska kit, że te stadiony bedą potem zarabiać na siebie... i że nie trzeba będzie do ich utrzymania dokładać.
Trochę więcej, niż do muzeów, obawiam się.
Ale - spox, pozyjemy, zobaczymy, nie ma co się martwić na zapas...

za dużo wodzów, za mało indian - takie czasy.

Oj tak, oj tak...
Podpisano:
czarownik

[Gootek]

Widzę tylko jedną możliwość, abym machął ręką na tą rozrzutność:

- chcę zobaczyć bardzo dobry turniej w wykonaniu polskiej drużyny!

To taki cel ogólny.


Ale mam też jeden warunek szczególny:

- Musimy dołozyć minimum 3:0 кацапом!!


Jeśli to się powiedzie, to daję słowo: machnę ręką na te cholerne stadiony!!

[barbie]

A ja uważam, że gdyby nie Euro, to na autostradę do Berlina czekalibyśmy jeszcze jakieś 15 lat (patrząc na prędkość rozwoju infrastruktury w ciągu ostatnich 15 lat). Korzyści z autostrad będziemy mieli jeszcze przez wiele lat, to nie była inwestycja na tydzień. Z autostradami w pakiecie były stadiony, nie dało się inaczej.
A skoro już są, to cieszmy się z tego, zamiast ciągle szukać problemów dookoła
Jasne, pewnie można było inaczej, taniej, rentowniej. Ale powiem Wam szczerze. Jak widzę to http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,12 ... 51054.html
to http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,12 ... 50994.html
to http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,12 ... 50955.html
i to http://bryla.gazetadom.pl/bryla/51,8530 ... 6.html?i=0
to nie mogę się przestać cieszyć, że to Euro jednak mamy, a ludzie chodzą i się śmieją i bawią. I jestem zakochana w Polsce i Warszawie dzisiaj

[vibowit]

Jeśli to się powiedzie, to daję słowo: machnę ręką na te cholerne stadiony!!

A jak nie, to dopiero zrobisz z tym wszystkim porządek?

[esilon]

no to zaczynamy kokokoko

[zino]

bilecik jest
prezent od żony
będę oglądał sąsiadów

[mały 5150]

A jak nie, to dopiero zrobisz z tym wszystkim porządek?

Nie On, Ja

[Konto usunięte]

Bardziej idiotyczny jest nagły wybuch "patriotyzmu", niestety dość powierzchownego.

to jest mega odpustowe i porażające
kilka tysięcy osób przypomniało sobie jak flaga wygląda lub bandera marynarki wojennej

-------------

jest git podczas naszego hymnu czapki na głowach - brawo

[Godlik]

Właśnie wróciłem ze Strefy Kibica pod PKiN. Niesamowita atmosfera i kupa ludzi. Trochę się zdziwiłem, bo miałem bardzo duży problem z wniesieniem lustrzanki Ochrona nie chciała mnie wpuścić i kazała oddać sprzęt do depozytu. Udałem się w jego kierunku, a potem po prostu zwiałem, więc moje dzieciaki mają jednak zdjęcia ze strefy

Piwo na żetony (po 8PLN, dostępne w kasach) leje się strumieniami. Głośno jak cholera, sporo różnych atrakcji w namiotach sponsorów. Dużo namiotów z jedzeniem, ale ich właściciele chyba sami strzelili sobie w kolano cenami... W związku z tym największe wzięcie ma strefowy MCDonald's. I przy okazji jest w nim niezła impreza.

[Grzesiek_67]

I jestem zakochana w Polsce i Warszawie dzisiaj

I ja też, też, też

...mimo tego koszmaru, który jeszcze trwa a ja już nie mam serca katować moich bliskich kolejnymi wybuchami mojego totalnego żulerstwa. No klnę przeordynarnie.
.... Dlaczego ?


Pozdrawiam
Grzegorz

EDIT. o rany, koniec
Jeden promyczek - trener Greków jest moim Hero. Tak znudzonego wszystkim gościa nie widziałem dotychczas nigdy i nigdzie

[Piter 35]

We Wrocławiu wylądowało 50 prywatnych samolotów z " Matuszki Rosiji "
Z rozmachem

[Arno]

Na okeciu stoja 4 wielkie prywatne, takie transoceaniczne. i kilka mniejszych P.Jow.
kilka godz temu żem widział.

[Konto usunięte]

We Wrocławiu wylądowało 50 prywatnych samolotów z " Matuszki Rosiji "
Z rozmachem

sie ma
sie gra

Tusku powiedział że "zabrakło zawodowych kibiców"
Brawo za odkrycie

[Grzesiek_67]

Ruskie mocne, oj mocne. Ciemność widzę...

[Konto usunięte]

Ruskie mocne, oj mocne. Ciemność widzę...

Nie kracz bo nie spełni się marzenie prezesa Jarosława żebyśmy wygrali z Rosją i Niemcami.

Ale Ruscy są mocni bez dwóch zdań. Będzie ciekawie

[Gootek]

A jak nie, to dopiero zrobisz z tym wszystkim porządek?

Nie On, Ja

No właśnie, wygląda na to, że porządki trzeba będzie tak czy siak zrobić:

http://www.rp.pl/artykul/17,889153-Ukry ... m.html?p=1

[burat]

tak się zastanawiam czy Ruskie takie mocne czy Czesi tacy słabi ,prawa strona obrony Czechów to był śmiech na sali ,atak nie istniał. Szkoda bo kibicowałem knedlom i liczyłem po cichu na 2-2

[Grzesiek_67]

burat,
niestety, moim zdaniem Ruskie takie mocne. Całe szczęście, że w dużych turniejach lubią grać bardzo niestabilnie, obok rewelacyjnych meczyków (takich jak ten z Czechami), zdarzają im się całkiem słabiutkie. I tu jest jedyna szansa. Więcej niet.

Drugie "niestety" - Czesi chyba też są poza naszym zasięgiem. No chyba, że gra naszych będzie przez 90 minut taka, jak była przez pierwsze 25-30 minut meczu z Grekami.

Grecy są beznadziejni. Ten mecz powinniśmy wygrać w tzw. cuglach...

Pozdrawiam
Grzegorz

[burat]

Grzesiek_67, jak grecy zdobyli mistrza wtedy też każdy mówił ,że grają beznadziejnie i następni ich napewno rozjadą i było zdziwko ogólne ,nie są strasznie mocni ale mają paskudny styl i zobaczysz ,że z nimi wszyscy będą się tak męczyć. Czesi nie są mocni dziś zagrali naprawdę nie ciekawie i nie bardzo widzę ich dalej. Nasi jednak chyba trochę stresa złapali, za mocno chcieli i trochę się odsłonili no i potem nerwówkę złapali , ale mam nadzieję ,że pierwszy mecz za nimi i trochę z tego balonika zejdzie powietrze ,ale pożyjom uwidim

[barton]

Grecy są beznadziejni. Ten mecz powinniśmy wygrać w tzw. cuglach...

a mogło być 3:1 dla Greków , więc ten remis to taka ucieczka spod gilotyny

A teraz taka garstka moich dywagacji/obserwacji:
Polacy pierwszą połowę zagrali fantastycznie, przyjemnie się oglądało, było tempo, celne podania i odpowiednia motoryka... Być może to efekt tego, że większość kadry gra za granicą (a tam trochę inaczej myślą niż poczekaj, poczekaj te 2 metry i piłka sama do Ciebie podelci -> taka polska myśl szkoleniowa) i liderzy są ze sobą grani i coś potrafią (grają w Borussi i za frytki ligi nie wygrali). Aż prosiło się by przycisnąć i zdobyć gola na 2:0. Grecy nie istnieli... Druga połowa to dramat, oddanie inicjatywy, zwłaszcza że drużyna grała ciągle z przewagą jednego zawodnika... Potem obroniony karny i dalej nie przyniosło to zmiany stylu gry a szkoda... Prosiło się o zmianę (a było jej brak). Momentami odnosiłem wrażenie, że chłopcy się ugotowali pod tym dachem i nie mieli sił. A Grecy nie grali na kontrę, bardziej na podanie do skrzydłowego, który potem miał zagrać na "aferę" w polu (jakaś wrzutka czy coś w ten deseń) i może coś się urodzi w tym zamieszaniu

Mecz Rosja: Czechy to poezja... tempo, waleczność i gole petardy dla sąsiadów ze wschodu... Jeśli tak zagrają z Nami we wtorek to będzie 2:0 dla nich

No i generalnie to będzie fajnie jeśli w grupie będą emocje do końca... Aczkolwiek puszczając wodzę fantazji to po drugiej kolejce może być wszystko jasne... Grecy wygrywają z Pepikami, Rusowie z Naszymi. I wtedy Mecz Polska - Czechy w trzeciej rundzie fazy grupowej jest już tylko grą o honor/prestiż ;)