Aviva, w mordę...

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 7 sie 2012, o 21:57

mały 5150 pisze: nie chciał sprawdzić przyciśnięty przez szefa, plany sprzedaży, etc.
Podejrzewam "pomysłowego dobromira", który zauważył, że tyle fajnych danych się marnuje... :cofee:
mały 5150 pisze: jestem poważnie zaciekawiony czy jesteś zadowolony z likwidacji szkody czy też nie?
Szczerze, to nie wiem.
Tzn. jestem, nawet bardzo - ale nie wiem, w jakim stopniu to zasługa Avivy.
PZU (zgodnie z umową) zrobiło wszystko za mnie i w moim imieniu, tzn. do nich trafiło uszkodzone auto, u nich wypelniłem niezbędne kwity i od nich odebrałem naprawiony samochód. Czy, jak i kiedy ściągneli sobie stosowne należności od Avivy - nie pytałem.
Ale jesli chcesz, mogę zapytać.
Tyle, że... (zastrzeżenie - patrz poniżej).
mały 5150 pisze: Nie chce mi się też dyskutować tutaj z niektórymi, którzy za jedyną, słuszną ocenę towarzystwa biorą cenę składki a nie sposób i poziom likwidacji szkody
Podejrzewam, że nie ma porównania pomiędzy sytuacją, w której firma "X" likwiduje szkodę bezpośrednio indywidualnemu klientowi, a sytuacją, w której jako partnera ma inną firme, duzą i bogatą.
Dla jasności, dotyczy to nie tylko Avivy, zapewne...
Ale tak czy inaczej, ze sposobu likwidacji mojej szkody nie wyciągałbym żadnych uniwersalnych wniosków :cofee:


Natomiast oczywiście, zgadzam się co do zasady, że wysokość składki jest drugorzędną cechą polisy - znacznie ważniejsze jest, co polisa obejmuje i jak wygląda procedura wypłaty, jakby co.



FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 238 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 07:08

Dla jasności.
KRS jest jawny, rejestr przedsiębiorców w gminie również.
Skąd w takim razie zdziwienie na korespondencje? ;-)

lukass
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 146 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 07:30

WiS pisze: atomiast oczywiście, zgadzam się co do zasady, że wysokość składki jest drugorzędną cechą polisy - znacznie ważniejsze jest, co polisa obejmuje i jak wygląda procedura wypłaty, jakby co.
Jeżeli chodzi o AC to tak, ale jeżęli mamy tylko OC, to wg mnie patrzenie na coś dodatkowo poza najniższą ceną jest jakby stratą czasu ;-)
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 08:40

mały 5150 pisze:Nie chce mi się też dyskutować tutaj z niektórymi, którzy za jedyną, słuszną ocenę towarzystwa biorą cenę składki a nie sposób i poziom likwidacji szkody :giggle:
ja nie płaciłabym składki rzędu 3500 rocznie z kilku powodów ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 10:43

lukass pisze: Jeżeli chodzi o AC to tak, ale jeżęli mamy tylko OC, to wg mnie patrzenie na coś dodatkowo poza najniższą ceną jest jakby stratą czasu
Jeżeli mamy tylko OC - to to są takie grosze (w porównaniu z innymi wydatkami na auto), że również porównywanie cen u róznych ubezpieczycieli jest stratą czasu :giggle:
No, chyba, że ktoś uwielbia sztukę dla sztuki - miałem znajomego, skadinąd dość zamożnego, który potrafił przez kilka godzin krążyć autem po mieście w poszukiwaniu o parę groszy tańszych jajek i masła (nie, nie kupował ilości hurtowych ;-) ). Ale taki ktoś stanowczo nie powinien jeździć Subaru... tylko Fabia Eco, bo inaczej wrzody, depresja i apopleksja murowane.
Dla mnie jest oczywiste, że jeśli porownujemy oferty polis - to chodzi nam o AC, bo tutaj potrafią w grę wchodzić całkiem spore pieniądze (i całkiem spore kłopoty, jesli jedyną zaletą polisy będzie niska cena).

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 13:55

FUX pisze: KRS jest jawny, rejestr przedsiębiorców w gminie również.
to prawda, ale jak korespondencję albo telefon masz dzień lub dwa po rejestracji to wątpię aby ktoś tak szybko reagował. dane są handlowane hurtowo i często pod stołem. jest sporo przykładów o których publicznie pisać nie można ale skoro zachodnie skarbówki kupują kradzione dane z banków no to nie ma co się dziwić prywatnym że też chcą zarobić.
Marlena pisze: ja nie płaciłabym składki rzędu 3500 rocznie z kilku powodów
przy używanym aucie koszt AC przez kilka lat stanowi wartość całego auta, osobista kalkulacja ryzyka jest ważna.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 249 razy
Polubione posty: 533 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 13:59

inquiz pisze: przy używanym aucie koszt AC przez kilka lat stanowi wartość całego auta, osobista kalkulacja ryzyka jest ważna.

Dramatu nie ma, kwestia poszukania odpowiedniego agenta. Żeby dobić do ceny zakupu to musiałbym kupować pakiet OC+AC przez jakieś 8-10 lat. Tak wygląda to po 2 latach użytkowania. Kupuję żeby zachować ciągłość i zbierać zniżki.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 14:10

inquiz pisze: przy używanym aucie koszt AC przez kilka lat stanowi wartość całego auta, osobista kalkulacja ryzyka jest ważna.
jeden z powodów :cofee:

JonesB
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Auto: Nissan GT-R + Alfa 156 Spotrwagon
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 15:10


barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 15:14

FUX pisze:Dla jasności.
KRS jest jawny, rejestr przedsiębiorców w gminie również.
Skąd w takim razie zdziwienie na korespondencje? ;-)
Bo miało to miejsce w dniu złożenia wniosku w urzędzie. Proces rejestracji trwał kilka dni, a publikowania danych 10 minut?

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 18:11

WiS pisze: że również porównywanie cen u róznych ubezpieczycieli jest stratą czasu

To się do brokera idzie, raz i tanio.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 19:39

leon, a taki broker, to aktualne ceny jaj i masła w Kielcach też ma? Bo bym znajomemu doradził... :giggle:

danikl
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
Polubił: 102 razy
Polubione posty: 168 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:04

WiS pisze:leon, a taki broker, to aktualne ceny jaj i masła w Kielcach też ma? Bo bym znajomemu doradził... :giggle:
Jak dobry broker to na jajkach też Cię przekreci 8-)

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:18

Masła nie używam, jaja mam, nie pomogę w tym znajomemu. :cofee:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:21

z brokerem jest tak, że często oferuje to z czego ma większą prowizję a nie to co klient by oczekiwał
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:23

leon pisze:Masła nie używam, jaja mam, nie pomogę w tym znajomemu. :cofee:
Tiiaa . Wystarczy sie pochylić :giggle:
Nie wiem co miałeś na mysli :-p

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:24

Się wie, ale jakoś ma ( ten mój) kilka firm i coś taniego da się wybrać. W sensie bez jeżdżenia i szukania i marnowania czasu. Bo o to poszło.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:27

Kubik1, ale dlaczego chcesz żebym się pochylał ? :o

Trochę mnie to niepokoi. :->




:mrgreen:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:30

Ja nie chcę ale jak piszesz o jajach , maśle .... :-d

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:36

Kubik1, głodnemu ... czy jakoś tak :-p

A ja tylko niosę pomoc. :whistle:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 8 sie 2012, o 23:42

leon, No co Ty - ja mam nowy model żony :razz:

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 9 sie 2012, o 10:54

Jakieś wieści z ogródka Avivy :?: Poleciały już te głowy :idea:
Bo słyszałem ostatnio na necie ,że Mały ostrzy, wielki miecz bojowy wikingów :mrgreen:

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 9 sie 2012, o 13:32

Piter 35 pisze:Jakieś wieści z ogródka Avivy :?: Poleciały już te głowy :idea:
Bo słyszałem ostatnio na necie ,że Mały ostrzy, wielki miecz bojowy wikingów :mrgreen:
a co? mają go zwolnić ? on się za darmo nie odda :giggle:
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

mroczek
0 gwiazdek
Auto: subaru imprezka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Aviva, w mordę...

Post 4 wrz 2012, o 16:17

Hehe, ja z Avivy dostałem ostatnio fajnego smsa, typu: "Tylko do końca dnia OC tańsze od parędziesiąt procent":)
Nie daję się naciąć na podobne chwyty.
@
WiS pisze:
lukass pisze: Jeżeli chodzi o AC to tak, ale jeżęli mamy tylko OC, to wg mnie patrzenie na coś dodatkowo poza najniższą ceną jest jakby stratą czasu
Jeżeli mamy tylko OC - to to są takie grosze (w porównaniu z innymi wydatkami na auto), że również porównywanie cen u róznych ubezpieczycieli jest stratą czasu :giggle:
No, chyba, że ktoś uwielbia sztukę dla sztuki - miałem znajomego, skadinąd dość zamożnego, który potrafił przez kilka godzin krążyć autem po mieście w poszukiwaniu o parę groszy tańszych jajek i masła (nie, nie kupował ilości hurtowych ;-) ). Ale taki ktoś stanowczo nie powinien jeździć Subaru... tylko Fabia Eco, bo inaczej wrzody, depresja i apopleksja murowane.
Dla mnie jest oczywiste, że jeśli porownujemy oferty polis - to chodzi nam o AC, bo tutaj potrafią w grę wchodzić całkiem spore pieniądze (i całkiem spore kłopoty, jesli jedyną zaletą polisy będzie niska cena).
Ja mam na to prostą radę: porównywarki ubezpieczeń, np. http://ipolisa.pl/ którą uważam chyba za najlepszą w Polsce, bo mają najwięcej towarzystw i jeszcze się nie spotkałem, aby coś mi źle wyliczyli:)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 249 razy
Polubione posty: 533 razy

Re: Aviva, w mordę...

Post 4 wrz 2012, o 16:58

mroczek, fajnie to brzmi jak ktoś loguje się na forum, żeby napisać "Dzień dobry" a potem polecić porównywarkę polis :evilgrin:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

ODPOWIEDZ