Plastik is fantastik

[So What!]

Ktoś ostatnio mi powiedział, że jedynym bankiem, w którym można liczyć na zwykłe ludzkie traktowanie, w którym urzędnik w okienku może spojrzeć na klienta jak na człowieka, są banki spółdzielcze.

Te akurat trudno nazwać bankami. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ulokowanych tam środków, to znacznie bliżej im do Amber Gold.

[Boombastic]

Te akurat trudno nazwać bankami. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ulokowanych tam środków, to znacznie bliżej im do Amber Gold.

Czyżby banki spółdzielcze nie podlegały KNF? Czy nie mają gwarancji skarbu państwa na 100 000 Euro? Amber Gold nigdy nie był bankiem i nigdy nie funkcjonował w oparciu o prawo bankowe. Nie pisz bzdur, to nie forum polityczne.

[Kubik1]

Spróbuj znaleźć kogoś np. do sprzątania. Stawka godzinowa to już poziom 10-15 zł. Mało za pracę bez kwalifikacji?

Tym razem to mnie rozbawiłeś . Jak ludzie potrzebują do sprzątania na 3 godziny tygodniowo, to myślisz ze 10zł jest dużo ?
Liczyłeś ile trzeba jechać i wydać kasy zanim sie zarobi te 30zł ?

[Boombastic]

Boombastic, ja nie narzekam na swoje dochody. Masz rację, że wiele ludzi na Świecie żyje gorzej. Tylko dlaczego ja mam z tego się cieszyć i podnosić sobie tym faktem samopoczucie?

Masz rację, lepiej jest się dołować faktem że nie mieszkasz w Niemczech czy w USA. To twój wybór, ale ja tam wolę być zadowolony że mieszkam w Polsce (pozytywne emocje).

[Kubik1]

Ktoś ostatnio mi powiedział, że jedynym bankiem, w którym można liczyć na zwykłe ludzkie traktowanie, w którym urzędnik w okienku może spojrzeć na klienta jak na człowieka, są banki spółdzielcze.

Te akurat trudno nazwać bankami. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ulokowanych tam środków, to znacznie bliżej im do Amber Gold.

Banki spółdzielcze mają gwarancję państwową - nie przesadzaj .
Banki spółdzielcze jeszcze gorzej łupią niż PKO - wiem to z doswiadczenia

[So What!]

Banki spółdzielcze mają gwarancję państwową - nie przesadzaj .

Chodziło mi o SKOKi.

[Kubik1]

Banki spółdzielcze mają gwarancję państwową - nie przesadzaj .

Chodziło mi o SKOKi.

Różnica zasadnicza

[Konto usunięte]

Chodziło mi o SKOKi.

Musisz więc wyrażać się bardziej precyzyjnie. SKOKi i banki spółdzielcze to zupełnie inne podmioty

[Konto usunięte]

Jeśli jakiś mod przeniesie te dysputy z technicznego, to może podejmę dyskusję z tymi socjalistycznymi komunałami.

Ja umyję uszy jak mi mama kupi nowego misia

a... od razu mogę złożyć oficjalne oświadczenie, że moje zdanie (jakiekolwiek) publikowane na forum, w dowolnym wątku, nigdy nie jest obiektywne.

Warto jednak, żeby publika wiedziała, że pracujesz w banku i jesteś w tym temacie szczególnie nieobiektywny

[Boombastic]

Tym razem to mnie rozbawiłeś . Jak ludzie potrzebują do sprzątania na 3 godziny tygodniowo, to myślisz ze 10zł jest dużo ?

No popatrz, a Ukrainki jednak sprzątają że tak powiem zawodowo. I jakoś mają wypełniony grafik na cały tydzień. 3 godziny to się sprzata kawalerkę i właściciel takiego lokum pewnie nie korzysta z ich usług. W przypadku domów to sprzatanie trwa cały dzień. Zwykle jednego dnia sprzątają co najmniej 2 mieszkania i zarabiają jakieś 100-150 zł dziennie. Ja pewnej Polce płaciłem 100 zł za połowę dnia. Dla porównania - płace w gastronomii dla niewykwalifikowanej kadry to stawki 5-10 zł i praca na przykład przez pół nocy. Ale Polka nie pójdzie sprzątać, bo to urąga jej godności osobistej. Ale jak przychodzą do drzwi domu żebrać to już nie.

[Boombastic]

Chodziło mi o SKOKi.

Skoki również mają ubezpieczone wkłady na 100 000 Euro, a KNF ma ochotę je kontrolować i zdaje się są już prowadzone prace nad zmianą ustaw.

[FUX]

lepiej jest się dołować faktem że nie mieszkasz w Niemczech czy w USA

, a gdzie ja to napisałem?
Źle zrozumiałeś to, co napisałem. Ja do RP nic nie mam i myślę, że za granicą na stałe nie czułbym się dobrze...

[vibowit]

a... od razu mogę złożyć oficjalne oświadczenie, że moje zdanie (jakiekolwiek) publikowane na forum, w dowolnym wątku, nigdy nie jest obiektywne.

Warto jednak, żeby publika wiedziała, że pracujesz w banku i jesteś w tym temacie szczególnie nieobiektywny

Albo/i nieco więcej wiedzy na temat funkcjonowania pewnych mechanizmów.

[piotruś]

Eeeeeeej
kancelista1, pytał tylko o jakiś serwis

[So What!]

Musisz więc wyrażać się bardziej precyzyjnie. SKOKi i banki spółdzielcze to zupełnie inne podmioty

Tak to jest, jak się robi kilka rzeczy na raz
Czuję się ja iPhone z kulawym multitaskinkiem

[FUX]

Eeeeeeej
kancelista1, pytał tylko o jakiś serwis

No i się dowiedział...

[Alan, Alan, Alan!]

socjalistycznymi komunałami

o hasłoklucz

zaraz tu wjadę walcem, tylko się dobudzę

[leon]

zaraz tu wjadę walcem

Precz z cenzurą.
Władza dla ludu.

[Kruszyn]

o hasłoklucz

zaraz tu wjadę walcem, tylko się dobudzę

No pewnie broń własnego ustroju

[Alan, Alan, Alan!]

o hasłoklucz

zaraz tu wjadę walcem, tylko się dobudzę


No pewnie broń własnego ustroju

paradoksalnie, jako "wstrętny kapitalista i faszystowski liberał" stwierdziłem ostatnio że jestem większym socjalistą niż 90% znanych mi ludzi o poglądach lewostronnych.

****

wydzielone z tamtego wątku co było w nim wcześniej ale teraz jest tu

[Alan, Alan, Alan!]

socjalistycznymi komunałami

Piękny. To nie ma nic wspólnego. Kapitalista bank chce zarobić jak najwięcej, drugi ktoś tam chce zapłacić jak najmniej. Zupełnie normalne, wręcz natralne.
Socjalista natomiast, nie chciałby zapłacić nic i żądałby dopłaty za wspieranie przedsiębiorczości. Natomiast socjalistyczny rząd, ustawiłby odgórnie prowizję na 1% i przy okazji podniósł jakiś podatek, żeby refundować aborcję. Bo w socjalu nie ma odpowiedzialności i ludzie nie wiedzą skąd się biorą dzieci. Logiczne, bo logika jest subiektywna

Odnośnie kart płatniczych i kredytowych to są złe. Jedyna ich zaleta to wygoda. Piszę jako człowiek, który nie nosi przy sobie ani grosza i używa wyłącznie plastiku lub (co bardzo lubię) ostentacyjnie bierze przy kumplach kieszonkowe od Barbie

[Konto usunięte]

Albo/i nieco więcej wiedzy na temat funkcjonowania pewnych mechanizmów.

No to skoro już mamy własny wątek, to może się dowiemy jak to z tymi prowizjami kartowymi jest

[Alan, Alan, Alan!]

to może się dowiemy jak to z tymi prowizjami kartowymi jest

to proste. Są obliczone żeby zarabiać. Pewno więcej jak mniej. A, że infrastruktura kosztuje? To nie moja sprawa, ja jedynie decyduje czy wydam na to czy nie.
Osobiście uważam, że nie było by nic złego gdyby sprzedawca przenosił przynajmniej część kosztów na płacącego kartą.

[vibowit]

Albo/i nieco więcej wiedzy na temat funkcjonowania pewnych mechanizmów.

No to skoro już mamy własny wątek, to może się dowiemy jak to z tymi prowizjami kartowymi jest

Jestem nieobiektywny, więc na pewno oszukam. Może lepiej niech napisze ktoś kto nie ma bladego pojęcia, przynajmniej będzie obiektywny. :-P

[Konto usunięte]

to proste. Są obliczone żeby zarabiać. Pewno więcej jak mniej.

To oczywiste. Czemu jednak Duńczykom wystarczy 0,3% prowizji a u nas 2% bywa mało? Mamy droższą infrastrukturę, czy może jesteśmy bardziej zachłanni i mniej gospodarni?

Wiem, że to naiwne socjalistyczne gadki, przecież w kapitalizmie chodzi o to, żeby zarobić. Im więcej na głupim kliencie tym lepiej. Myślę jednak, że skoro NBP włącza się do tego żeby to uporządkować, to jest coś na rzeczy.

Jestem nieobiektywny, więc na pewno oszukam. Może lepiej niech napisze ktoś kto nie ma bladego pojęcia, przynajmniej będzie obiektywny. :-P

Boguś, dostałeś co chciałeś - osobny wątek - więc zamiast strzelać fochy, po prostu nam to rzeczowo wyjaśnij.